ewu Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 Wysłałam do Justynki masę fantów,będzie bazarek dla Rubisia:) Quote
Rudzia-Bianca Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 Dzień dobry :) Tak jest teraz czekamy na każdy ruch ogonka i łapeńki maleńkiej i wierzymy że będzie ich coraz więcej :) Quote
ajlii Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 Jestem na zaproszenie Wojtusia, który prosił mnie o wypowiedź w kwestii rezonansu magnetycznego i podobnych przypadków. Przepraszam że dopiero teraz, ale nie miałam transferu by przeczytać wątek. Parę kwestii jest dla mnie nadal nie jasnych, ale nie w tym rzecz. Ponieważ mam pod opieką psy z niedowładami, temat mam obgadany z weterynarzem i fizjoterapeutą psów, a rechabilitację prowadzimy na codzień. To co napiszę to mój sposób postępowania w takiej sytuacji - oczywiście nie musi być odpowiedni dla Rubika - ale skoro zostałam poproszona o radę to piszę tyle co wiem. Jeśli u Rubika występuje niedowład - ale ma czucie, kontroluje wydalanie, i jesli są jakiekolwiek oznaki że łapki są choć cześciowo sprawne (stawia opór postawiony, może chwilę utrzymać równowagę, porusza nimi, ma odruchy) - to decydowałabym sie od razu na operację. Wskazuje to bowiem na to, że rdzeń kręgowy jest cały, a występują uciski (które widać na rtg - przesunięte kręgi). W tym przypadku "wycięcie" kawałków kręgów (tak obrazowo) może przywrócić sprawność psiakowi. Jeśli u Rubika wystepuje całkowity bezwład - najpierw decydowałabym sie na rezonans (nie tomograf). To badanie wykaże czy rdzeń jest przerwany (i nic już nie pomoże), czy też częściowo uszkodzony (wystarczy jedna "nitka" by móc odzyskać sprawność), czy też tak mocne są uciski. I dopiero na podstawie wyników decydowałabym sie na operację. Znam przypadki psów, które chodzą mimo że weterynarze nie dawali im szans. M.in psa po wypadku, na którym dość uznany specjalista-ortopeda postawił przysłowiowy krzyżyk. Pies po podaniu leków p/c bólowych i sterydu (w celu zmiejszenia obrzeku kręgów) po prostu wstał i poszedł. Chodzi i skacze do dziś :) Mam pod opieką psa, który ma uciski w kręgosłupie, ale wiek nie pozwala na operację. Podanie raz na kilka miesięcy sterydu powoduje że chodzi bez problemów. Ale mam też psa który powłóczy tylnimi łapami, a żadno leczenie zachowawcze nie przynosi efektu - co nie przeszkadza chłopakowi biegać, podskakiwać i cieszyć się życiem. Radziłabym też skonsultować się też z innym wetem - weterynaria jest tak rozległą dziedziną wiedzy, do tego bazującą na doświadczeniu, że każda porada może się przydać. We Wrocławiu macie m.in. dr Niedzielskiego - byłam u niego z psem. No i życzę powodzenia psiakowi. Widzę że jest pod dobrą opieką, a to kluczowa sprawa w przypadku psa z niedowładami - i w końcu towarzyszącymi mu innymi problemami ze zdrowiem. Quote
ona03 Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 [B]wojtuś [/B]- dobra robota :), najważniejsza diagnoza aby bylo wiadomo co można dalej. U [B]Lolcia[/B] nie bylo nadziei na nic, nie dawano mu żadnych szans, tylko wiara i upór dziewczyn / rehabilitacja w odległych Katowicach/doprowadziły go do stanu w jakim jest dzisiaj. W[B] Lolciu[/B] zakochałam się od razu jak tylko trafiłam na jego wątek, po jakimś czasie wysłałam mu paczkę, Lolcio jeszcze nie chodził, a były tam zabawki, [B]togaa [/B] /opowiadała mi później/ pomyślała sobie po co ona to przysłała, przecież On nigdy nie będzie się tym bawił. A Lolcio zdrowiał, z dnia na dzień było coraz lepiej, po 9 m-cach pojechałam po Lolcia 500 km, od tamtego czasu Lolcio przyjeżdża do mnie na lato, jest cudownym, wesołym, kochanym pieskiem, trochę więcej czasu trzeba mu poświęcić na pielęgnację i pieluchy ale .... [/B][B]Rubiczku[/B] :loveu: Ty też znajdziesz swojego ludzia i będzie juz tylko lepiej, wierzę w to....... Quote
Malgoska Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 [quote name='ona03'][B]wojtuś [/B]- dobra robota :), najważniejsza diagnoza aby bylo wiadomo co można dalej. U [B]Lolcia[/B] nie bylo nadziei na nic, nie dawano mu żadnych szans, tylko wiara i upór dziewczyn / rehabilitacja w odległych Katowicach/doprowadziły go do stanu w jakim jest dzisiaj. W[B] Lolciu[/B] zakochałam się od razu jak tylko trafiłam na jego wątek, po jakimś czasie wysłałam mu paczkę, Lolcio jeszcze nie chodził, a były tam zabawki, [B]togaa [/B] /opowiadała mi później/ pomyślała sobie po co ona to przysłała, przecież On nigdy nie będzie się tym bawił. A Lolcio zdrowiał, z dnia na dzień było coraz lepiej, po 9 m-cach pojechałam po Lolcia 500 km, od tamtego czasu Lolcio przyjeżdża do mnie na lato, jest cudownym, wesołym, kochanym pieskiem, trochę więcej czasu trzeba mu poświęcić na pielęgnację i pieluchy ale .... [/B][B]Rubiczku[/B] :loveu: Ty też znajdziesz swojego ludzia i będzie juz tylko lepiej, wierzę w to.......[/QUOTE] tak, podpisujemy się:) Bedzie dobrze RUBIK:) Quote
Felka z Bagien Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 Będziesz chodził malutki.Najważniejsze,że jest postęp, choćby malutki.Trzeba walczyć o każdy odruch.Całuję te słodziakowe łapinki.:sweetCyb: Quote
ewab Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 Kolejny mikropostęp. Rubik podczas toalety porannej siedząc na doopince wsparł się obiema przednimi łapkami o krawędź miski (ok. 10 cm wysokości):razz: Aaaa i kupa dziś była w porządku. Quote
Malgoska Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 [quote name='ewab']Kolejny mikropostęp. Rubik podczas toalety porannej siedząc na doopince wsparł się obiema przednimi łapkami o krawędź miski (ok. 10 cm wysokości):razz: Aaaa i kupa dziś była w porządku.[/QUOTE] tak, tak dalej Rubiczku:) Quote
FLY Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 Mam wyrzuty sumienia za każdym razem jak wchodzę na ten wątek..Przyznam że kiedy przeczytałam go pierwszy raz to nie mogłam się oprzeć myśli, że kasa, zaangażowanie i energia którą tyle osób poświęca dla bezdomnego szczeniaka w takim stanie mogłaby się dużo bardziej przydać kilku innym młodym, zdrowym i adopcyjnym psom. Strasznie mi z tym źle, że w ogóle mogłam tak pomyśleć. Dobrze, że Rubik trafił na takie osoby jak Wy, które dały mu szanse. Dziękuję.. Quote
savahna Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 [quote name='FLY']Mam wyrzuty sumienia za każdym razem jak wchodzę na ten wątek[/QUOTE] Takie wątpliwości to chyba nic nadzwyczajnego...Miałam podobnie...Ale jak zobaczyłam Rubika to pomyślałam,ze gdyby tak siedział na moich rękach jak na Ewy tez nie mogłaby nie dać mu szansy...To chyba zawsze będzie kontrowersyjny temat.... Musze przyznać,że rozumiem tych którzy trud walki o takiego psiaka podejmują ale i tych którzy na to się nie decydują, Quote
ewab Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 [quote name='savahna']Musze przyznać,że rozumiem tych którzy trud walki o takiego psiaka podejmują ale i tych którzy na to się nie decydują,[/QUOTE] Ja też rozumiem jednych i drugich. Quote
Energy Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 Ajlii ale szczniakom nie operuje się kręgosłupa wg ostatnich informacji, przekazanych przez Wojtusia. I obawiam się, że tak rzeczywiście jest. A weterynaria cóż, nie oszukujmy się rozwinięta tak jak byśmy chcieli nie jest. Prawda jest też taka, że operacja "w pobliżu" rdzenia może też skończyć się jego uszkodzeniem i całkowitym paraliżem. Miejmy nadzieję, że Rubiczek dzięki dobrej opiece i rehabilitacji stanie na łapki. Quote
Felka z Bagien Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 [quote name='ewab']Kolejny mikropostęp. Rubik podczas toalety porannej siedząc na doopince wsparł się obiema przednimi łapkami o krawędź miski (ok. 10 cm wysokości):razz: Aaaa i kupa dziś była w porządku.[/QUOTE] A ciekawe jak Rubiś siada do tej toalety,jest taki "rozplaskany"jak na zdjęciu,czy trzyma nóżki blisko siebie? A co mówi rehabilitant?;) Quote
ewu Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 Taki młody organizm ma niespożyte pokłady energii i możliwości regeneracji.Rubisiu wspieramy cię i wierzymy ,że staniesz na swoje cudne łapinki. Tyle ludzi Cię kocha:) Quote
Rudzia-Bianca Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 [quote name='ewab']Kolejny mikropostęp. Rubik podczas toalety porannej siedząc na doopince wsparł się obiema przednimi łapkami o krawędź miski (ok. 10 cm wysokości):razz: Aaaa i kupa dziś była w porządku.[/QUOTE] Tak nam codziennie pisz ... [quote name='FLY']Mam wyrzuty sumienia za każdym razem jak wchodzę na ten wątek..Przyznam że kiedy przeczytałam go pierwszy raz to nie mogłam się oprzeć myśli, że kasa, zaangażowanie i energia którą tyle osób poświęca dla bezdomnego szczeniaka w takim stanie mogłaby się dużo bardziej przydać kilku innym młodym, zdrowym i adopcyjnym psom. [B]Strasznie mi z tym źle, że w ogóle mogłam tak pomyśleć[/B]. Dobrze, że Rubik trafił na takie osoby jak Wy, które dały mu szanse. Dziękuję..[/QUOTE] FLY każdy na tym wątku pewnie przez chwilę chociaż ale tak pomyślał , ja też biłam się z myślami ...a teraz proszę się nad sobą nie użalać tylko całą dobrą energię Rubikowi Ewie i Jej TZowi wysyłać ...żeby cuda zadziałały i ich ciężka praca ... [quote name='savahna']Takie wątpliwości to chyba nic nadzwyczajnego...Miałam podobnie...Ale jak zobaczyłam Rubika to pomyślałam,ze gdyby tak siedział na moich rękach jak na Ewy tez nie mogłaby nie dać mu szansy...To chyba zawsze będzie kontrowersyjny temat.... Musze przyznać,że rozumiem tych którzy trud walki o takiego psiaka podejmują ale i tych którzy na to się nie decydują,[/QUOTE] [quote name='ewab']Ja też rozumiem jednych i drugich.[/QUOTE] Ja też rozumiem. [quote name='Energy']Ajlii ale szczniakom nie operuje się kręgosłupa wg ostatnich informacji, przekazanych przez Wojtusia. I obawiam się, że tak rzeczywiście jest. A weterynaria cóż, nie oszukujmy się rozwinięta tak jak byśmy chcieli nie jest. Prawda jest też taka, że operacja "w pobliżu" rdzenia może też skończyć się jego uszkodzeniem i całkowitym paraliżem. Miejmy nadzieję, że Rubiczek dzięki dobrej opiece i rehabilitacji stanie na łapki.[/QUOTE] U ludzi chyba też tak jest , pewnych zabiegów nie robi się do osiągnięcia odpowiedniego wieku . A teraz to co obiecałam wczoraj ale zapomniałam , a dziś dopiero teraz bo po pracy cały czas u wetów z moimi łotrami byłam , nie wiem jak to jest że dostały mi się najbardziej chorowite dwa psy świata ... [CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-ipxterXWRKM/UGx-U1DSkGI/AAAAAAAALJE/oA6YTCxmKCc/s512/rubik0%25200.jpg[/IMG] [/CENTER] Quote
Lobaria Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 Bardzo trzymam kciuki za maluszka :) Przy okazji zapraszam na cudny bazarek dla zadłużonych psin - cudeńka niesamowite :) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232647-Srebro-bizutki-dla-Misia-i-suni-bezimiennej-do-6-10-godz-20-00[/url]!! Quote
ewab Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 [quote name='Felka z Bagien']A ciekawe jak Rubiś siada do tej toalety,jest taki "rozplaskany"jak na zdjęciu,czy trzyma nóżki blisko siebie? A co mówi rehabilitant?;)[/QUOTE] Łapki Rubika jeszcze żyją swoim życiem. Układają się bardzo różnie. Mam jednak wrażenie, że lewa jest w trochę lepszej formie. [IMG]http://imageshack.us/a/img145/1274/10032012106.jpg[/IMG] Tak sobie siedzę (prawie wcale nie plaskato:eviltong:) [IMG]http://imageshack.us/a/img811/2844/10032012107c.jpg[/IMG] Tak leżę [IMG]http://imageshack.us/a/img13/9131/10032012109.jpg[/IMG] A tak walczę z kością [IMG]http://imageshack.us/a/img577/7500/10032012112.jpg[/IMG] Quote
ewab Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 (edited) I jeszcze scenki z życia domowego Hej, co tu robicie, ja też do was chcę [IMG]http://imageshack.us/a/img822/7875/10032012114.jpg[/IMG] Widzisz taka duża jesteś a i tak cię pogonię:cool3: [IMG]http://imageshack.us/a/img577/3354/10032012118.jpg[/IMG] No gdzie idziesz? Tam leżą takie dobre rzeczy... [IMG]http://imageshack.us/a/img193/7498/10022012105.jpg[/IMG] [quote name='Rudzia-Bianca']Tak nam codziennie pisz ... [/QUOTE] Będę dokładać wszelkich starań:cool3: Edited October 3, 2012 by ewab Quote
Rudzia-Bianca Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 Śliczności , a jaka minka zadowolona :) Ewciu :loveu: Avaloth wpisz proszę jeszcze na pierwszej bazarek dla Rubika pauli_t [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/233052-Bazarek-dla-sparaliżowanego-Rubisia-i-Lucynki-w-ciąży-DO-10-10-ZAPRASZAMY[/url]!!! Quote
Avaloth Posted October 3, 2012 Author Posted October 3, 2012 Mam nowe wpłaty- Anna Katarzyna K. z Krakowa- 30zł, Małgorzata Sz. z Leszna- 30zł. Dzięki! Quote
Justyna Lipicka Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 Ale super ze sa kolejne postepy:-) dzialam z komorki ale jutro z pracy powiadomie o tym facebook;-) EWU dotarla do mnie ogromna paczka, jak wyciagnelam to juz spowrotem nie zmiescilam;-)super bwdzie bazar, z duzymi ciuszkami rowniez:-) przez weekend postaram sie go zrobic bo teraz strasznie zagoniony koniec tygodnia mam... Ewu dziekuje za super bazarkowe rzeczy Quote
Rudzia-Bianca Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 [quote name='Justyna Lipicka']Ale super ze sa kolejne postepy:-) dzialam z komorki ale jutro z pracy powiadomie o tym facebook;-) EWU dotarla do mnie ogromna paczka, jak wyciagnelam to juz spowrotem nie zmiescilam;-)super bwdzie bazar, z duzymi ciuszkami rowniez:-) przez weekend postaram sie go zrobic bo teraz strasznie zagoniony koniec tygodnia mam... Ewu dziekuje za super bazarkowe rzeczy[/QUOTE] Już wpisałam na fb ;) Quote
ewab Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 Aaa przez te emocje zapomniałam napisać, że przedwczoraj dostałam przelew od Avaloth 120 zł. Dziękuję bardzo. Dziś kupiliśmy kolejne leki. Jutro wstawię skany. Właśnie przymierzaliśmy wózek Rubikowi. Jeszcze troszkę za wysoki. Włożyliśmy chłopaka, a ogonek drżał i drżał i wyginał się.....:lol!::lol!::lol!: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.