Ewa Marta Posted December 19, 2017 Author Posted December 19, 2017 Dzisiaj kupiliśy 8 opakowań antybiotyku Unidox Solutab (2 mamy do odbioru w tygodniu) i 3 opakowania Lotensinu. Koszt z wypisaną receptą 152,95 zł. Jutro wgram paragony. Quote
Ewa Marta Posted December 21, 2017 Author Posted December 21, 2017 Rokuś mial jechać na swój pierwszy urlop z nami od 27.12 do 5 01. Niestety musieliśy odwołać wyjazd, bo Barsiczka musi mieć operacje usunięcia guza w pęcherzu moczowym. To polip śluzówkowy o charakterze nowotworowym. Jest duży i trzeba go szybko usunąć. Postanowiliśmy zrezygnować z wyjazdu, żeby zrobić operację w czasie, kiedy oboje mamy urlop i możemy zająć się naszą sunią troskliwie. Poprosze o kciuki, żeby wszystko sie udało. 27.12 mamy echo serduszka, a jak wyjdzie dobrze, to 28.12 o 15 Barsiczka będzie operowana. Quote
Kejciu Posted December 21, 2017 Posted December 21, 2017 2 godziny temu, Ewa Marta napisał: Rokuś mial jechać na swój pierwszy urlop z nami od 27.12 do 5 01. Niestety musieliśy odwołać wyjazd, bo Barsiczka musi mieć operacje usunięcia guza w pęcherzu moczowym. To polip śluzówkowy o charakterze nowotworowym. Jest duży i trzeba go szybko usunąć. Postanowiliśmy zrezygnować z wyjazdu, żeby zrobić operację w czasie, kiedy oboje mamy urlop i możemy zająć się naszą sunią troskliwie. Poprosze o kciuki, żeby wszystko sie udało. 27.12 mamy echo serduszka, a jak wyjdzie dobrze, to 28.12 o 15 Barsiczka będzie operowana. o rety :( trzymam kciuki... jakie były objawy u Barsiczki ? Quote
Ellig Posted December 21, 2017 Posted December 21, 2017 Trzymamy kciuki za Barsiczkę...Zbliża się czas cudów, dlatego życzę Wszystkim Przyjaciołom i Znajomym, by cuda, na które czekamy cały rok, spełniły się właśnie w te Święta. By nikogo bliskiego nie zabrakło przy wigilijnym stole, a także, by zawsze było przy nim miejsce dla wędrowca, który może niespodziewanie zapukać do drzwi. Niech słowa życzliwości padające z ust najdroższych osób wypełnią serca po brzegi, a ciepłe gesty spotkają się z podwójną wzajemnością. I tak, jak gwiazda wskazywała królom miejsce cudu bożonarodzeniowego, niech i nam świeci przez cały Nowy Rok, oświetlając codzienną drogę i pokazując właściwe drogowskazy. Wesołych Świąt! 1 Quote
Ewa Marta Posted December 21, 2017 Author Posted December 21, 2017 1 godzinę temu, Kejciu napisał: o rety :( trzymam kciuki... jakie były objawy u Barsiczki ? Nie było żadnych. Czuje się znakomicie, ale robię psiakom badania profilaktycznie. Chciałam suni zdjąc kamień z ząbków i zrobiłam morfologię. Wyszły kiepskie wyniki wątrobowe. Dostała leki i zalecenia USG. No i na USG u dr Marcińskiego wyszło:( Maciek zgodził się operować w takim terminie, bo wie, że poradzimy sobie w razie czego sami w wolne dni z Barsikiem. Quote
Margo3011 Posted December 21, 2017 Posted December 21, 2017 Biedna Barsiczka :( bede za nia trzymala kciuki Quote
Nesiowata Posted December 22, 2017 Posted December 22, 2017 Zdrowia, radości i szczęścia dla Rokinsona, jego towarzystwa, opiekunów i przyjaciół z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Quote
anica Posted December 22, 2017 Posted December 22, 2017 Świąt wypełnionych radością i miłością, niosących spokój i odpoczynek, Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia, pełnego optymizmu, wiary, szczęścia i powodzenia serdecznie życzę :) Przybiegłam z życzeniami a tu taka wiadomość :( ...Zdrowiej , Barsiczko, zdrowiej! moc ciepłych myśli zostawiam :) Quote
Ewa Marta Posted December 22, 2017 Author Posted December 22, 2017 Kochane, bardzo dziękujemy za życzenia. Wszystkim odwiedzającym Rokusia i resztę życzę zdrowych, wesołych Świąt! Nie umiem wgrywać takich pięnych obrazków, ale życzę tego z całego serca! Quote
Ellig Posted December 27, 2017 Posted December 27, 2017 Rokus z ulubiona piłeczka. Niesie ja cały spacer. Quote
anica Posted December 27, 2017 Posted December 27, 2017 Przywitam się po Świętach , ślicznie wygląda Rokuś, dziarsko kroczy z tą piłeczką aż miło popatrzeć :) - jak się czuje Barsiczka? Quote
Ewa Marta Posted December 28, 2017 Author Posted December 28, 2017 14 godzin temu, anica napisał: Przywitam się po Świętach , ślicznie wygląda Rokuś, dziarsko kroczy z tą piłeczką aż miło popatrzeć :) - jak się czuje Barsiczka? Anica, Barsiczka została zakwalifikowana do operacji przed kardiologa. Jedziemy dzisiaj na 14:00. Po porannym spacerze ucieklam na 4 godziny do pracy, bo nie mogę wytrzymać wzroku Barsiczki, która nie dostała śniadania... 1 Quote
anica Posted December 28, 2017 Posted December 28, 2017 Wiem o czym mówisz! mam tak samo :( Ewuniu, ciepłe myśli zostawiam dla Was , zobaczysz ,że będzie dobrze, musi być! :) Quote
Ellig Posted December 29, 2017 Posted December 29, 2017 Rokuś ma powiększone węzły chłonne, dzisiaj był z Ewą w lecznicy i niestety mamy nie dobre wieści, psiak ma prawdopodobnie chłonniaka...miał zrobioną biopsję i czekamy na wyniki po nowym roku. Quote
Ellig Posted December 29, 2017 Posted December 29, 2017 Barsiczka jest po operacji, guz był duzy, biedulka calą noc nie mogła spac, mimo ,że dostala leki przeciwbólowe...dzisiaj była na kontroli w lecznicy i dostala kolejne leki przeciwbólowe. Quote
Ewa Marta Posted December 30, 2017 Author Posted December 30, 2017 Barsunia czuje sie dużo lepiej, przespała prawie cała drugą noc. Jest jeszcze obolała, ale dzięi lekom możemy prawie całkowicie zapanować nad bólem. Zabraliśmy Rokusia na kontrolę bo w ostatnich dniach pod gradłem wyczuwaliśmy rosnące dwie gule. Po badaniu okzaało się, że to qwęzły chłonne. Potem w dalszym badaniu okazało się, że właściwie każdy węzel jest mozno powiększony. Dodatkowo na łebku zauważyliśmy mozno nabrzmiale żyły, co jak się okazuje jest wynikiem ucisku przez powiększone węzły. Ponieważ ostatnie badanie krwi nie wykazały stanu zapalnego, weci podejrzewają chłonniaka, który nie jest widoczny w badaniu krwi. Od razu została zrobione biopsja z dwóch gruczołów i przesłana do badania. Czekamy na wyniki, maja być po nowym roku. Nie pozwalam sobie na złe myśłi,. wyryczałam swoje wczoraj, a teraz musimy myśleć pozytywnie. Jakikolwiek będzie wynik badania, zamierzamy walczyc o Rokinka, o jego godne i jak najdłuższe życie. Maciek sprawdził od razu śledzionę i wątrobę na USG, bo to najczęściej jest zmienione przy chłonniaku, ale nie widać żadnych zmian. Chcę wierzyć że to może nie jest w takim razie chłonniak. Barsiczka w końcu może się położyć. Pierwszą noc przechodziła i przestała. Odpoczywała, kiedy nosiłam ja na rękach, żeby łapki odpoczęły: A tu Rokinek w różnych konfiguracjach: Quote
Nesiowata Posted December 31, 2017 Posted December 31, 2017 Rokusiu - niech w tym nadchodzącym Nowym Roku wszystkie choroby zapomną o Tobie! Quote
Ellig Posted December 31, 2017 Posted December 31, 2017 Niech ten nadchodzący Rok 2018 będzie dokładnie taki jak tego pragniecie. Niech przyniesie wyłącznie dobre energie,dużo zdrowia, pozytywne rozwiązania, przyjazne dusze i spełnienie marzeń. Niech da Wam kolejne marzenia i pragnienia, cele do których możecie dążyć. A zwierzakom zdrowie i dobre domy. Szczęśliwego Nowego Roku! Quote
anica Posted January 4, 2018 Posted January 4, 2018 Noworoczny obchód :) .. a za Barsiczkę nadal zaciskamy, chociaż wiemy już teraz będzie, każdego dnia ,tylko lepiej :) Quote
Ewa Marta Posted January 5, 2018 Author Posted January 5, 2018 Dziękujemy bardzo za odwiedziny:) Rokuś czuje sie dobrze, a ja coraz bardziej nerwowo czekam na wyniki biopsji:( Nieoceniony Pan Janek wpłacil kolejny raz 50 zl dla Rokunia! Serdecznie dziękujemy!!! Quote
Ellig Posted January 10, 2018 Posted January 10, 2018 "Są już wyniki Rokusia. Nie są jednoznaczne. To może byc chłonniak albo odczyn zapalny. Z tym, że zalecali 2-tygodniowe leczenie niesterydowymi lekami przeciwzapalnymi, żeby wykluczyć odczyn zapalny. Problem w tym, że Rokuś w trybie ciągłym przyjmuje taki lek - Opokan. To by znaczyło, że to jednak chłonniak. Mam przyjechać wieczorem do Boliłapki i porozmawiamy co dalej. Zapisałam go też na 1 lutego do dr Jagielskiego do przychodni Białobrzeska." Quote
Ellig Posted January 10, 2018 Posted January 10, 2018 "Niestety dużo gorzej jest z Barsiczką. To jest nowotwór złośliwy i są nacieki na błonę podśluzową, ktorych nie widac było golym okiem. Rokowania to zwiększone ryzyko powstawania przerzutów. Ją udało mi się wcisnąć do dr Jagielskiego na SGGW na 22.01. Niestety nie zgodzili się zapisać wtedy Rokusia. Może zabierzemy go i jakims cudem doktor obejrzy tez jego. Będe też dzwonić codziennie, może zwolni sie jakis termin. Tu byłoby bliżej i lepiej dla Rokunia." Quote
anica Posted January 10, 2018 Posted January 10, 2018 Nigdy nie wiem co powiedzieć w takich chwilach... Ewuniu, przytulam.... 1 Quote
Margo3011 Posted January 10, 2018 Posted January 10, 2018 Ewuniu, mysle o Barsiczce i Rokusiu, zeby doktor Jagielski im pomogl, trzymaj sie kochana jestem z Wami. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.