Ewa Marta Posted April 25, 2017 Author Posted April 25, 2017 20 godzin temu, inka33 napisał: Mam nadzieję, że to coś da. :) Tak jakoś mi się wymyśliło, bo przecież szczeniakom czy psu w nowym domu/hotelu pomagają "stare" znane zapachy. :) Wczoraj Rokuś wyjątkowo byl cicho, więc nie próbowalam ręcznika:) 2 godziny temu, Mattilu napisał: Głaski dla całego stadka, a dla Rokusia specjalne. Tak mi przykro, że tak źle się czuje i żal mi Was bardzo, bo wiem, jak ciężko, gdy nie ma jak pomóc stworzeniom, które się kocha. Bardzo dziękujemy. To naprawdę trudne, kiedy nie wiesz jak pomóc:( 1 godzinę temu, anica napisał: Ode mnie również głaski-przytulsaki :) nadrabiam zaległości i tyle u Ciebie Ewuniu się dzieje .,, Nie nudzisz się! milutko było zobaczyć Twoje stadko, wody nie boją się Barsiczka i Peruszka, wspaniele! Rokuś jako facet już tak nie dziwi, jak wchodzi do wody :) serce pęka jak się słucha Rokusia, nocą :( Ewuniu, słodycz Twojego głosu działa na niego, bo się uspokaja! moja Jasieńka... też tak płakusiała, tuliłam ją do piersi i płakałam razem z nią... później już nawet w dzień...stawała w koncie i piszczała, wyła, zawodziła... straszne to było :( Ewuniu, czy pomaga pozostawienie ,Waszego ręcznika? Anico, Rokuś jest głuchy, więc mnie nie słyszy, ale ja ciągle do niego mówię licząc, że może jakieś drgania przechodzą:) Sunieczki wskakują do każdej wody,. Barsunia uwielbia pływać i wypływa na wode bez gruntu nawet. Peruszka zdecydowanie woli czuć grunt po nogami:) Quote
anica Posted April 25, 2017 Posted April 25, 2017 Niesamowita jest ,Twoja miłość Ewuniu:) drgania?.. telepatia?... nie wiemy... ale one napewno czują naszą miłość 1 Quote
UlaFeta Posted April 26, 2017 Posted April 26, 2017 Dnia 25.04.2017 o 16:03, anica napisał: Niesamowita jest ,Twoja miłość Ewuniu:) drgania?.. telepatia?... nie wiemy... ale one napewno czują naszą miłość Czuja,czuja:)))Na bank. Quote
Ewa Marta Posted April 27, 2017 Author Posted April 27, 2017 Na porannym spacerze Rokuś pięknie maszerował, za to Peruszka w pewnym momencie zaczęła bardzo kuleć. Byłam z nasza sąsiadką i jej sunią, obie się zaniepokoiłyśmy. Obejrzałam łapinkę, nic nie znalazłam. Wzięlam maluszka na ręce, bo dalej bardzo kulała. Niosłam, całowałam, przytulałam i mówiłam jaka jest kochana. Peruszka znieruchomiała i przyjmowała wszystko chętnie. Po jakimś czasie zmęczyłam się i Aga wzięła ją na ręce. Też przytulała, upaprała sobie całą kutrtkę, bo dzisiaj padało i Peruszka była ubłocona. Po chwili zmieniłyśy sie znowu. W końcu postawiłam Peruszke na ziemii chcąc, żeby przeszła chociaz kawałek i co sie okazało? Po otrzymaniu wystarczającej ilości głasków, buziakow i zapewnień o miłości łapka sama sie naprawila i Peruszka normalnie domaszerowala do samochodu:) Taki numer zrobiła mi już kiedyś, kiedy za bardzo zajmowałam się Semurkiem. Mimo, że poświęcam jej naprawdę dużo czasu, poczuła sie zaniedbana i traktowana gorzej niż Rokuś... Niestety zazdrośnik z niej jest duży, ona pewnie wolałaby byc jedyna do naszych rąk. Agnieszka śmiala sie i uwierzyć nie mogła, że taki spryciarz z mojej Peruszki:) Quote
inka33 Posted April 27, 2017 Posted April 27, 2017 A to podstępna żmijeczka przytulaśna! :))) Rokuś, Kula, coś będzie... ;) Edit: Już jest - zapraszam. :) Świeżutkie PŁYTOWISKO majOwcze: Quote
Ewa Marta Posted April 27, 2017 Author Posted April 27, 2017 3 godziny temu, inka33 napisał: A to podstępna żmijeczka przytulaśna! :))) Rokuś, Kula, coś będzie... ;) Edit: Już jest - zapraszam. :) Świeżutkie PŁYTOWISKO majOwcze: Nie załapałam o jaki bazarek Ci chodzi na wątku suniek, a tu taka niespodzianka:) Pędzę zobaczyc i podziękować:) Quote
inka33 Posted April 28, 2017 Posted April 28, 2017 11 godzin temu, Ewa Marta napisał: Nie załapałam o jaki bazarek Ci chodzi na wątku suniek, a tu taka niespodzianka:) Pędzę zobaczyc i podziękować:) Spoko, spoko, on prawie taki malutki, jak banerek. ;) Quote
anica Posted April 28, 2017 Posted April 28, 2017 18 godzin temu, Ewa Marta napisał: Na porannym spacerze Rokuś pięknie maszerował, za to Peruszka w pewnym momencie zaczęła bardzo kuleć. Byłam z nasza sąsiadką i jej sunią, obie się zaniepokoiłyśmy. Obejrzałam łapinkę, nic nie znalazłam. Wzięlam maluszka na ręce, bo dalej bardzo kulała. Niosłam, całowałam, przytulałam i mówiłam jaka jest kochana. Peruszka znieruchomiała i przyjmowała wszystko chętnie. Po jakimś czasie zmęczyłam się i Aga wzięła ją na ręce. Też przytulała, upaprała sobie całą kutrtkę, bo dzisiaj padało i Peruszka była ubłocona. Po chwili zmieniłyśy sie znowu. W końcu postawiłam Peruszke na ziemii chcąc, żeby przeszła chociaz kawałek i co sie okazało? Po otrzymaniu wystarczającej ilości głasków, buziakow i zapewnień o miłości łapka sama sie naprawila i Peruszka normalnie domaszerowala do samochodu:) Taki numer zrobiła mi już kiedyś, kiedy za bardzo zajmowałam się Semurkiem. Mimo, że poświęcam jej naprawdę dużo czasu, poczuła sie zaniedbana i traktowana gorzej niż Rokuś... Niestety zazdrośnik z niej jest duży, ona pewnie wolałaby byc jedyna do naszych rąk. Agnieszka śmiala sie i uwierzyć nie mogła, że taki spryciarz z mojej Peruszki:) .. to spryciula ... na bazarku ,byłam Quote
inka33 Posted April 28, 2017 Posted April 28, 2017 6 godzin temu, anica napisał: .. to spryciula ... na bazarku ,byłam Dziękuję. :) Quote
Ewa Marta Posted May 1, 2017 Author Posted May 1, 2017 Zapraszamy serdecznie na drugi bazarek, tym razem dla małych suniek, zrobiony przez Aldrumkę:) Quote
Gusiaczek Posted May 3, 2017 Posted May 3, 2017 Hihihihihihhi, dziewczyny są sprytne ;) Zapytaj Ovo "boli łapka? boli?" - natychmiast spojrzenie ze Shreka i łapka w górze :D Quote
Ewa Marta Posted May 3, 2017 Author Posted May 3, 2017 Cały dzień Rokuś dobrze się czuł, podbiegał nawet w czasie spacerów, niestety wieczorem zrobił się bardzo markotny, płaczliwy i szczekliwy:( Dużo bardziej, niż zazwyczaj, jakby go coś bolało:( Podaliśmy mu na wszelki wypadek Opokan, wytuliłam go i ukołysałam do snu. Teraz śpi pomiędzy naszymi fotelami na swoim posłanku. Nie umiem mu w takich momentach pomóc bardziej i jest mi zawsze przykro z tego powodu:( Wrzucam zdjęcia z porannego spaceru, na którym spotkaliśmy Kulkę. Na zdjęciach jest wpatrzona w moja torebkę, z której wyjmowałam smaczki: Coraz bardziej widać po nim wiek:( A tyle średnio zmiatam każdego dnia z podłogi kłaczków Rokinka. Linieje bardzo, mimo częstego czesania: Quote
Ewa Marta Posted May 3, 2017 Author Posted May 3, 2017 13 kwietnia kupiłam Rokuniowi 8 kg karmy Wolf of Wilderness w zooplusie. On ją uwielbia, ma wspaniałe kooopki, w związku z tym zamówiłam dzisiaj znowu. Trwa promocja i można kupić 2 kg tej karmy za 19,80 zł. Zamówiłam poprzednio 4 smaki i wymieszałam, bo przy jednym zakupie można zamówi tylko 1 sztukę konkretnego smaku. Dzisiaj zrobiłam dwa zamówienia, w każdym coś dorzuciłam, żeby dostawa była bezpłatna m.in. 12 puszek Animondy (przetestowanej, bo dostaliśmy niedawno od koleżanki na próbę) W sumie kupiłam mu 16 kg karmy i 12 puszek 800 gramowych. Mam nadzieję, że starczy do końca czerwca, bo jeszcze mamy trochę poprzedniej:) Ponieważ u Rokusia pustki w kasie, całość dostanie od nas w prezencie. Nie możemy oszczędzać na karmie, on musi dostawać naprawdę dobrą. Przy jego schorzeniach teraz musimy bardzo dbać o żołądek. Quote
Ewa Marta Posted May 4, 2017 Author Posted May 4, 2017 Dzisiaj na koncie czekała na mnie wielka niespodzianka:) Rokuś dostal 50 zl od Julity K. :) Nie było nicku inie wiem, komu mam dziękować z całego serca:) Quote
Ewa Marta Posted May 4, 2017 Author Posted May 4, 2017 Dotarła dzisiaj paczka od naszego dobrego Duszka, ktory załatwilnam taniej Cardisure:) Dodatkowo Rokinek dostał smaczki i kilka ciuszków na bazarek:) Baaaaardzo dziękujemy!!!! Quote
Ellig Posted May 5, 2017 Posted May 5, 2017 17 godzin temu, Ewa Marta napisał: Dotarła dzisiaj paczka od naszego dobrego Duszka, ktory załatwilnam taniej Cardisure:) Dodatkowo Rokinek dostał smaczki i kilka ciuszków na bazarek:) Baaaaardzo dziękujemy!!!! Quote
Ewa Marta Posted May 5, 2017 Author Posted May 5, 2017 21 godzin temu, Ewa Marta napisał: Dzisiaj na koncie czekała na mnie wielka niespodzianka:) Rokuś dostal 50 zl od Julity K. :) Nie było nicku inie wiem, komu mam dziękować z całego serca:) Już wiem, kto kryje się za tą wpłatą i zmienilam w rozliczeniach:) Bardzo serdecznie dziękujemy za pomoc:) Quote
anica Posted May 5, 2017 Posted May 5, 2017 I jak zwykle mile się zagląda do Rokunia! będzie sobie smacznie zajadał i to w czterech smakach Ewuniu, jak zrozumiałam... to Rokuś ,jak dostaje opokan, to przestaje płakusiać? czyli to z bólu?.. Quote
Ewa Marta Posted May 5, 2017 Author Posted May 5, 2017 2 godziny temu, anica napisał: I jak zwykle mile się zagląda do Rokunia! będzie sobie smacznie zajadał i to w czterech smakach Ewuniu, jak zrozumiałam... to Rokuś ,jak dostaje opokan, to przestaje płakusiać? czyli to z bólu?.. Wiesz kochana, to bardzo trudno ocenić. Bo rzeczywiście po opokanie przestaje płakać, ale nie płacze tak codziennie. Zazwyczaj szczeka, co miala okazję usłyszeć inka33, z kóra wczoraj rozmawialam. Zdarza sie też, że oboje z nim siedzimy, głaszczemy, a mimo to on szczeka zapamiętale patrząc gdzies przed siebie. U Rokusia to pewnie wszystko po trochu jest powodem takich zachowań. Czasem ból, a czasem zmiany neurologiczne:( Zdarzyło mu się kilka razy nawarczeć na mnie, kiedy siadałam obok, żeby go uspokoić. W tej chwili panujemy nad tym jako tako, ale bardzo się boję, co będzie, jak to się zacznie nasilać:( Martwię sie o tego kochanego staruszeczka:( Dzisiaj przyszła wpłata od Pana Janka R. Zapisuję w rozliczeniach wplatę 50 zl:) Bardzo żałuję, że Pana Janka nie ma na dogo na wątku Rokusia... Quote
Ellig Posted May 5, 2017 Posted May 5, 2017 19 minut temu, Ewa Marta napisał: Dzisiaj przyszła wpłata od Pana Janka R. Zapisuję w rozliczeniach wplatę 50 zl:) Bardzo żałuję, że Pana Janka nie ma na dogo na wątku Rokusia... Quote
Ewa Marta Posted May 5, 2017 Author Posted May 5, 2017 2 godziny temu, Gusiaczek napisał: Pozdrowienia wieczorne zostawiam :) Bardzo dziękujemy, nawzajem:) Quote
Ewa Marta Posted May 8, 2017 Author Posted May 8, 2017 Dnia 6.05.2017 o 21:45, Aldrumka napisał: ruszamy z bazarkiem i zapraszamy Umknął mi ten post Aldrumko, chociaż jestem na bazarku Rokusia u Ciebie:) Serdecznie Ci dziękujemy razem ze szczekającym właśnie Rokusiem. Niestety muszę do niego lecieć... Quote
Ewa Marta Posted May 8, 2017 Author Posted May 8, 2017 Cudów Rokusiowych ciąg dalszy:) Ten kochany staruszek przyciąga do siebie dobrych ludzi:) Taka osoba jest eossi, która kolejny raz podczytała, że u Rokunia minus i wpłacila na jego konto 100 zł! Eossi, nie mam słów wdzięczności za Twoja stałą pomoc:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.