malawaszka Posted August 29, 2015 Author Posted August 29, 2015 Czaki pojechał, a dziś albo jutro jadą Klusia i Klopsik od Ulki, a ja miałam jechać dziś z Shenzi, ale przełożyłam na jutro z powodu globusa... i lenia... :D Quote
Margi Posted August 29, 2015 Posted August 29, 2015 Monia daj jakieś namiary na Wicusia bo może bym zrobiła te ogłoszenia. Quote
wieso Posted August 30, 2015 Posted August 30, 2015 Ale sie tutaj dzieje, wlasnie wrocilismy z urlopu, tutaj idzie wszystko piorunem, tylko sie cieszyc.... Quote
malawaszka Posted August 30, 2015 Author Posted August 30, 2015 dzieje siędzieje -dziś do domku pojechała Klusia od Ulki, a ja zawiozłam Shenzi :D Margi zrobię ten opis dziś, ale chwilę muszę odsapnąć... Quote
ania0112 Posted August 30, 2015 Posted August 30, 2015 Czyli klopsik nie pojechał? Super dla dziewczyn :) Quote
malawaszka Posted August 30, 2015 Author Posted August 30, 2015 Klops też pojechał - wczoraj - nie pisałyśmy? Quote
malawaszka Posted August 30, 2015 Author Posted August 30, 2015 Nie krzycz na mnie bo się zamknę w sobie :p Klopsik pojechał do Bielska Białej, Klusia (czarno-srebrna) i Coco (czarna) do Krakowa - blisko siebie mieszkają i może się uda ludzi zapoznać i dziewczynki będą się mogły spotykać :) i Shenzi do Częstochowy - pani Shenzi dzwoniła wieczorem dziękować za cudownego psa - jest przeszczęśliwa, Shenzulka też - to jest taki cudowny pies, ze ach... Quote
Margi Posted August 30, 2015 Posted August 30, 2015 Nic nie wiem o Coco. Z ogłoszeniami spokojnie.Mam urlop i zrobię kiedy dojrzejesz. Quote
malawaszka Posted August 30, 2015 Author Posted August 30, 2015 Coco to czarna suczka z tej czwórki Nie miałam głowy do tekstu - Teodor mi próbował upolować mojego kotka Dzikuska - zrobił jej dziurę na grzbiecie - niewielka, ale mocno krwawiła, no masakra jak nie mogłam jej pomóc bo biegam wolniej niż oni... gnojka na kotlety przerobię... za szybko puściłam go ze smyczy - nie widziałam, że w trawie kocina na myszy się zaczaiła... ogoliłam jej kudełki tam, oczyściłam to, dzwoniłam do weta, ale powiedział, że raczej nie do szycia, ale jutro rano pojadę na wszelki wypadek to pokazać bo może jednak zaszyć trzeba - takie to brzydkie :( moja malutka :( zawsze coś kurcze... jestem wykończona psychicznie Quote
ulana Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 To kto teraz pod opieką został, Wasiu, bo ja wciąż mętlik w głowie mam. Fajnie, że tyle psiaczków dom znalazło. :) Quote
malawaszka Posted August 31, 2015 Author Posted August 31, 2015 bardzo go od wczoraj nie lubię... i mam ochotę wysłać w kosmos :( moja kocinka cierpi, rana nie jest rozległa, ale głęboka - mięśnie rozcięte głęboko, jakieś ścięgno widać :/ ale zaszyć nie można bo się takich rzeczy nie szyje bo zrobi się ropień... więc tylko wygoliliśmy włoski, dostaje antybiotyk i mam przemywać i zasypywać :( kto chce kotlety z Teodora? Quote
wilczy zew Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 Wiadomo teraz,że dom bez kotów. Na kotlety to chyba zbyt chudy :P Quote
malawaszka Posted August 31, 2015 Author Posted August 31, 2015 no miałam pisać, że kotlety będą marne... żylaste i nerwowe... Quote
ania0112 Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 Czyli z tej czwórki zostały jeszcze dwa tak? Chłopak i sunia czarna? Te u Angeli czy u ulki ... bo tego nie ogarniam.... brzydki Teodor! Quote
malawaszka Posted August 31, 2015 Author Posted August 31, 2015 tak dwa - chłopak Czorcik u Ulki i suczka Molly u Angeliki z Dianą jest problem :( ugryzła dziś ciocię z która mieszka ta rodzinka - ciocia ok 90 lat :/ normalnie przychodziła do niej wcześniej smaczki brała, ciocia zawsze coś dobrego dawała bo lubi bardzo psy, a dziś Diana siedziała z rodziną w ich części, ciocia zeszła po schodach i wychodziła z domu a Diana wypruła i haps od tyłu za nogę i pojechali na szycie ;( teraz się boję, że będzie się źle goiło bo nie dość, że po psie to jeszcze u takiej starszej osoby... masakra... Karina mi podała namiar na szkoleniowca stamtąd - zresztą nazwisko mi znane i jest dobry i udało się Karinie uprosić żeby spotkał się z ludźmi szybciej niż ma wolne miejsce w grafiku (listopad :o ) - bardzo się martwię bo przecież bez zmartwień to nudno by było :/ i nie mogę teraz nic nowego wziąć do Teodora żeby Diana w razie W miała dokąd wrócić... burki som głupie :/ - złota myśl na dziś Quote
ania0112 Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 O kur** ! Co Diana robi? Przecież Diana była zaborcza wobec psów A nie ludzi... Nie dobrze bo nawet jak ludzie by chcieli pracować to pewnie ciocia będzie mieć obawy... No i w sumie nic dziwnego... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.