Waszkowe sznupy - sznupoza zaawansowana nieuleczalna - szukamy domów dla Sznaucerów w Potrzebie!!

[mala_czarna]

O, widzisz!!!! Mnie wet tez mówił, że Wikunia moja przejmowała mój niepokój, nie pozwalał mi płakac przy niej, itp., itd. Waszka, głowa do góry!!

[rozi]

Waszka, ja pisałam kiedyś w padaczkowym - takie ataki euforii miał Olek, to nie jest dobry znak, niestety, i jak najbardziej związany z padaczką.

[malawaszka]

Waszka, ja pisałam kiedyś w padaczkowym - takie ataki euforii miał Olek, to nie jest dobry znak, niestety, i jak najbardziej związany z padaczką.

 

 

no własnie :( taka chwila radości dla mnie jak się na to patrzy, ale w głowie siedzi, że to niczego dobrego nie wróży :( ale wygląda pięknie... 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

jak nic wyląduję w wariatkowie

[rozi]

Nie wiem, czy te rozmaite objawy (zawieszki, euforia) coś mówią o przyczynie padaczki, pewnie nie. Olka na 99% załatwiły sterydy. W schronie był bity/kopany z pewnością, bo to był charakterny piesek, nie dał sobą pomiatać, ale nic nie miał z główką, dopiero po którejś dawce sterydów zaczęło wychodzić zatrucie.

 

3mcie się z Vikulcem.

[malawaszka]

no ale u Viki nie zastanawiamy się nad przyczyną padaczki bo u niej jest 100% potwierdzone rezonansem uszkodzenie mechaniczne mózgu

[rozi]

Wiem wiem. Tak sobie tylko rozpatruję i wspominam serce moje, co odeszło   :(

[malawaszka]

aaa to źle odczytałam - jestem nieprzytomna lekko... nawet nie z niewyspania - ze strachu 

[Saththa]

:( 3mam kciuki za wszytskich i za każdego z osobna.

[wieso]

trzymamy kciuki aby wszystko bylo najlepiej.....przesylamy gorace pozdrowienia...

[malawaszka]

jest źle, siadły nerki :( płuczemy do wtorku i kontrolne badanie krwi - w zależności od wyników podejmę decyzje co dalej... ale wiadomo - cudu potrzeba :( męczyć go nie będę... 

[AnkaG]

Czasami nerki trochę ruszają po  leczeniu ale wiadomo... ech trzymaj sie Wasiu i oby stan Silwerka sie poprawił.

[mala_czarna]

Cuda się zdarzają. Cholernie mi przykro :(

[sybil]

Silverku, Vikusiu, trzymamy za zdrówko.

[jambi]

Trzymaj się Waszeczko, jesteś cholernie dzielną babką!

O Vikulca się tak nie martwię, choć przypomina mi trochę Balbiśke...
Boję się o Silver. Niepracujace nerki nie wróżą zbyt dobrze. Mojego Michała płukałam 2 tygodnie...

[Pysia]

Nie.....  Nie nie nie nie nie nie nie!!!!

Serce mi zamarło :(

Silverku oganij się ..

[WATACHA]

:( trzymam mocno kciuki

[zerduszko]

Kiepskie wieści :(

[Saththa]

Oby poszło do przodu. Przesylamy dobre mysli.

[ulana]

Trzymam kciuki za Ciebie i psiaki. Oby było tylko lepiej.

[malawaszka]

Vikula dziś lepiej, Silverek zaczął sam wstawać, odrobinę puszki nerkowej mu włożyłam do buźki i przełknął, sam jeść nie chce. Dość brzydką kupę zrobił i w nocy zwymiotował :( Zespół przedsionkowy się cofnie, ale nerki... to jest ... ech co tu pisać, wszyscy wiedzą :( 

[Pysia]

Monika ja mam zioła na wspomaganie nerek dla psów w domu. Chcesz?

 

Jezu nienawidzę diagnozy "nerki" !

[malawaszka]

teraz on i tak prawie nie je to nie miałabym jak mu dawać - ale jak zacznie jeść to podjadę po to

[mala_czarna]

Monia, jaką mu dajesz karmę dla nerkowcow? Ja to takie malutki kulki krecilam z trovetu i na siłę do pychola wkładam :(

[malawaszka]

Teraz mam od weta puszki royalowe i hillsowe, dał też trochę próbek renala suchego - jeśli będzie walczył to dopiero będę zamawiać w necie coś - na razie wydałam majątek w aptece bo kupiłam mu prebiotyk, który ma działanie jak azodyl (niedostępny w polsce oczywiście...) i trzeba sporo dziennie tego dawać, żeby działało - mam 6 opakowań po 40 kapsułek i to wystarczy na niecałe dwa tygodnie :/ no ale oby pomogło 

[mala_czarna]

Może te nerki jednak "zastartują". Cały czas zaciskam kciuki mocno. Kurde. Wiem przez co przechodzisz teraz :(