Waszkowe sznupy - sznupoza zaawansowana nieuleczalna - szukamy domów dla Sznaucerów w Potrzebie!!

[WATACHA]

ale weekend - dziś do domu nocą pojedzie Roko, jutro Tośka, a najprawdopodobniej w poniedziałek Zuza  :jumpie:  Romka zrobiła wizytę dziś i domek b. fajnyyy 

??? :grins:

[Margi]

Aż się boję cieszyć :klacz:

[Saththa]

Oooooh!!!!

 

Zacieszam z Roko :)

 

Zuza? Wataszkowa Zuza?

[jambi]

witam serdecznie wasiu srasiu :)

 

w końcu trafiłam, ale musze powiedzieć, że wcale a wcale nie moge sioe odnaleźć! to nowe forum mnie zaskoczyło, nie umiem sie tu poruszać, nie wiem gdzie "moje" tematy, znikło to co miałam w subskrybcjach i właściwie jeszcze nie wiem czy mi sie to nowe podoba czy nie...

[malawaszka]

ooo dżambi - mnie się nie nie podoba i nadal się nie odnajduję tu

[zerduszko]

ale weekend - dziś do domu nocą pojedzie Roko, jutro Tośka, a najprawdopodobniej w poniedziałek Zuza  :jumpie:  Romka zrobiła wizytę dziś i domek b. fajnyyy 

Ciesze się bardzo, ale zupełnie nie wiem co to za psiury :(

[malawaszka]

ROKO pojechał wczoraj do Warszawy - wielkie dzięki dla Małgosi (tymczas EFRY) że nadłożyła kawał drogi i go zabrała :Rose: 

 

od Małgosi EFRA pojechała do DS w Zabrzu - przypomnę, że Efra jest ze schroniska w Zabrzu więc wróciła na stare śmieci :lol: 

 

WILCZA notuj  :jumpie:

 

Jak się uda dziś Angelice pojechać do Olkusza to na miejsce Roko wchodzi suka z Olkusza - oznaczona do wywózki do Szczytów srytów więc bierzemy od razu zanim w szczytach zamieni się w szkielet

[URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/10520518_892547734091415_5903266435344504277_n.jpg.html][/URL]

 

Małgosia wzięła wczoraj z Bełchatowa sznupa - ma jakiś problem z okiem więc będziemy leczyć

[URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/AYO4paz2014/153770013_5_644x461_potarganiec-z-oklapnietym-uszkiem-sznaucer-lodzkie_rev003.jpg.html][/URL]

 

[URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/AYO4paz2014/1.jpg.html][/URL]

 

[URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/AYO4paz2014/4.jpg.html][/URL]

[malawaszka]

pozdrowienia od BATUMI  :loveu:  :laugh2_2:  :kiss_2:  :jumpie:

[URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/AYO4paz2014/10750137_4763533902360_8690300962386147864_o.jpg.html][/URL]

[Margi]

Po strzyżeniu zupełnie inny pies.

[ania0112]

Batumi - super :)

Rewelacja ze doy znalazła Efra, Zuza, Tośka i Roko!!!

Sznup u  małgosi nie do poznania :loveu:

Sunia z olkusza ma słodki pysio ale z brodą u niej chyba podobnie jak u sajana ;)

[malawaszka]

Sajan miał duużo mniej :evil_lol: 

[Maupa4]

Nie znam niestety innych karm, ale tez jestem otwarta na inne, bo ja mam same chore to kasy idzie, ze hoho. ale co do Royal to mój muffin na royal 9 lat i z trzustki się wykaraskał, a było zle bardzo. U mojego była trzustka, watroba, hematokryt i inne. Mój wazy 20 kg i bral lub bierze (przy atakach) lipankee 10 000. Spytaj Malawaszko w aptece o lek bedacy odpowiednikiem panzytrat, potem był na rynku pangrol ostatnio jak kupowałam była lipankea. Tylko nie kreon bo dla psów niebardzo. Lekarze boja się wprowadzać przy trzustce enzymy trzustkowe, bo jest obawa żeby trzustki (jak zdrowa) nie rozwalić.

 

Piesek malutki to przydalaby się mniejsza dawka niż 10 000, może 5000 tez robia chyba tak? espumisan to nawet kilka sztuk kuleczek dziennie, pomoze tylko czasu potrzeba od razu nie zadziała. Mój bral leki kilka lat regularnie i dieta, a potem zmniejszalismy dawki, az nie bierze już od 3 lat nic-ataki ma na szczęście ostatnio bardzo rzadko i wtedy dajemy lipankee, nospe i espumisan. Piździa się wykaraska, tylko niestety ataki tak szybko nie ustana.

Będę na dniach u weta spytam go dawkowanie dla takiego małego pieska i o to co napisalas na usg, bo wynika ze jakies zapalenie trzustki.

Będzie dobrze :smile: bo z trzustka tylko jednego nie da się wyleczyć.

 

Mój Muffin - ataki ustapily, wiec da się wyleczyć :smile: robiłam mu ostatnio badania (w zewnetrzym lab) i ma dobre trzustkowe wyniki. Niestety doszło serce i teraz tarczyca, jeszcze czekam na t3.

 

 

Ooooo a Tazzman prawie rok czasu brał Kreon 10 000 na początku 2 kapsułki dziennie później schodziliśmy do 0,5 kapsułki dziennie. A miał zapalenie trzustki.

 

Ehhh

 

 

3mam kciuki za Piździątko 

 

 

I to tak jest jak ludzie psa leczą przez neta a nie przez weta ;)

 

Kreon nie jest lekiem. Kate1205 - kreon JEST sztucznymi enzymami trawiennymi.

Więc jak pies ma problemy ze zbyt mała produkcją przez własną trzustkę enzymów trawiennych to mu się podaje kreon. Kreon NIC nie leczy, kreon wspomaga. Wspomaga trawienie a nie - nawet - produkcję enzymów trawiennych.

Tak więc kreon jest jak najbardziej trawiennym enzymem trzustkowym który nalezy podawac przy NIEDOCZYNNOŚCI trzustki. Oczywiście  przy  zewnatrzwydzielniczej niewydolności trzustki czyli niewydolności w produkcji enzymów trawiennych 

 

Żwirek od ponad sześciu lat jest na kreonie 10000 i tylko dzięki temu żyje. No ale jego trzustka nie wytwarza w ogóle enzymów trawiennych. Więc zre ten "niedobry" kreon żeby mu coś to żarcie które dostaje strawiało a nie strawiał/zzarl  się sam mimo pełnego brzucha.

 

Tak więc Saththa nie panikuj - pewnie Tazz mimo wszystko - a zwłaszcza mimo "zapalenia trzustki" - "produkował" sobie sam za mało enzymów trawiennych i dlatego cały rok musiał brac kreon.

[malawaszka]

obie laski jednak leczyły u wetów ;) i my też ;) 

[Maupa4]

obie laski jednak leczyły u wetów ;) i my też ;)

 

 

Tak - tylko pamiętaj że "takie same" objawy to na prawdę nie sa takie same objawy i u jednego psa jest to to a u innego zupełnie co innego.

 

I to co działa u jednego nie musi zadziałac u innego nawet przy "takiej samej" chorobie - vide Perz i Buka.

A pisanie dawaj to a innego nie dawaj bo to zuo to normalnie ... fejsbuk w pełnej krasie.

Co to znaczy dawaj albo nie dawaj ? Wirtualne leczenie na podstawie diagnozy ze zdjęcia portretowego ?

 

 

Moja "znajoma" miała "plan" leczenia swojego (całe szczęście ze nie psiego bo bym jej psa odebrała w trybie natychmiastowym) tłuszczaka zlokalizowanego "w brzuchu" za pomocą nie operacji tylko ... pijawek. Tak jej mądrze poradzili "wirtualni znajomi" ... i w sumie to o co chodzi ? Jak się ktoś przekręci to ona a nie wirtualny lekarz a wina bedzie pijawek  bo żle wyssały . ;)

Tylko dlaczego źle wyssały skoro coś innego wyssały z pełnym sukcesem ? :hmmmm:

[malawaszka]

Tośka jedzie do domu :loveu: 

 

[Margi]

:klacz: :klacz: :klacz:

[Saththa]

 

Tak więc Saththa nie panikuj - pewnie Tazz mimo wszystko - a zwłaszcza mimo "zapalenia trzustki" - "produkował" sobie sam za mało enzymów trawiennych i dlatego cały rok musiał brac kreon.

 

A nie panikuję :) w koncu go wyleczyli :lol: 

obie laski jednak leczyły u wetów ;) i my też ;)

 

Tak jest ;)

[danyww]

Tyle się dzieje a Wilczej nie ma :lmaa:   pogubi się, oj pogubi :megagrin:

[Kate1205]

Oj ile ja się po wetach najezdzilam to moje.. koniec końców jeździłem 370 km co tydzień, pies miał rok jak zachorował a teraz ma ponad 10.. kreon czy nie kreon konkluzja jest jedną- ile wetow tyle zdań. A co to enzymy trawienne to wiem, choć powiem że wolałabym nie wiedzieć tylko żeby psy były zdrowe, bo to dla mnie najważniejsze (bo domek mają)

[malawaszka]

[attachment=6167:10393976_10203489121373297_1555156282595640212_n.jpg]

 

Tosinka na swoim :loveu:

 

[attachment=6168:10405537_10203489123413348_2855386792786996047_n.jpg]

 

[attachment=6169:10406972_10203489122373322_8903997654130936052_n.jpg]

 

qrde nie ogarniam tego wstawiania

[Margi]

Widać ,że Tosia szczęśliwa. :loveu:

[Margi]

Malawaszko a tą nową olbrzymkę już masz ?

[malawaszka]

nie - czekam aż wróci osoba, która prosiła o pomoc dla niej bo wyjechała na kilka dni

 

za to mamy juz suczkę z Olkusza - dziś Angelice udało się ja zabrać :loveu: 

[Margi]

o to super

[jambi]

hehehehe... będzie dziwne jak powiem, że zupełnie nie wiem jakie teraz masz psy? ;)