Jump to content
Dogomania

Waszkowe sznupy - sznupoza zaawansowana nieuleczalna - szukamy domów dla Sznaucerów w Potrzebie!!


Recommended Posts

Dziś muszę pochwalić Tofka i Sabinkę :D to naprawdę kochane psy! Mało miałam dla nich czasu więc postanowiłam wbrew planom zabrać ich dwoje na spacer i wbrew zasadom - na flexi :p (wiem wiem posypią się gromy) bo na krótkich smyczach we dwójkę to nie do opanowania, na flexi mi się udało - jak rwali do przodu to stawałam, jak nie pomagało to wsteczny - Sabinka migiem załapała, Tofik ciut później i nie do końca, ale duużo lepiej niż te wcześniejsze ich wspólne spacery - też może się nauzyli wreszcie, że spacery są, że nie są już takim rarytasem, chociaż za każdym razem radość im sprawiają ogromną - był taki cudowny moment na spacerze jak zaczęli się tulić do mnie, patrzeć w oczy - jakby dziękowali - wiem sfisiowałam na maxa już, ale to były fajne chwile :D 

Link to comment
Share on other sites

Fajnie dla Boryska i Frugo :)

A o Nale nikt nie pyta? Ona taka śliczna jest i ma takie ciepłe spojrzenie :D

tez zauwazyłam ze były 3 Tiny wpisane i zastanawiałam skąd się wziął dubel :P za to pojęcia nie mam co to za pyza u Małgosi... to Małgosia już też wada w otchłań i ma 3 na stanie :) hahha

Link to comment
Share on other sites

Pepsi znowu szuka domu.....
Zadzwoniła dzisiaj do mnie pani Pepsi. Płakała.
Pepsi wyje jak zostaje sama. Wyje cały czas. Mieli juz dwie wizyty spółdzielni. Ludzie pisza skargi. Wczesniej mieszkała z nimi starsza pani i nie było problemu. Teraz Pepsi zostaje sama i....no i wyje.
Do tego Pepsi jest przychlast, straszek a przy tym potrafi dziabnąć innego domownika. Mąż pani pracuje na TIRach. Jakos tolerować ataki Pepsi bo stwierdził, że ta nie ma kiedy sie do niego przyzwyczaic bo jest gościem w domu. Ale teraz był calutki miesiąc i nadal problem mimo że próbował ją ugłaskać. Jest super jak on leży- wtedy Pepsi obok niego wtulona. Ale wystarczy że wstanie i sie ruszy i ta go od razu atakuje. Nie są to jakieś ataki agresora, ale potrafi dziabnąć.
Do swojej pani jest baranek kochajacy. Ona może zrobić wszystko i Pepsi nic. To pies jednego człowieka. Chociaż u nas tolerowała też mnie oprócz mamy. Może ona nie cierpi mężczyzn? o ale z kolei ugryzła koleżanke pani jak ta do niej przyszła. Oczywiscie to nie jest ot gdy ją sie dotyka. Tylko jak sie ruszy to ona jakby nie pozwałała.

I Pepsi znowu szuka domu.... Z ogrodem u samotnej osoby. Oj cieżko bedzie .... Na razie zostaje tam gdzie jest bo tak rzekła pani. Ile wytrzymaja sąsiedzi- nie wiem.

Pepsi jest bardzo fajna. Dałam ja do tego domu bo tam była starsza pani. Starszej pani nie ma i jest problem wielki :(

Link to comment
Share on other sites

Jasne. Jakos mi państwa nie szkoda wcale. Powstrzymuję sie aby napisać co myslę. Opisałasm wiec fakty chłodne i już.


Wszyscy znali poprzednie wydarzenie i ogłoszenia. Tam wyraźnie było napisane to co teraz jest dla nich be. Na dodatek przyjeżdżali, poznali osobiście, zobaczyli. I to nie jeden raz bo mieszkaja blisko.
Pomocy nie chcą aby poprawić zachowanie psa. Nie i już.
No to szukamy domku. Najlepszy z samotną panią niepracującą ( emeryt/rencista). W takim domu Pepsi nie sprawi żadnego problemu.

Link to comment
Share on other sites

Wszyscy znali poprzednie wydarzenie i ogłoszenia. Tam wyraźnie było napisane to co teraz jest dla nich be. Na dodatek przyjeżdżali, poznali osobiście, zobaczyli. I to nie jeden raz bo mieszkaja blisko.

No to niestety nauczka, ze nie ma co ufać ludziom, ze wiedza i rozumieją, tylko nie dawać pod żadnym pozorem potencjalnych wyjców do mieszkań wielorodzinnych.

Bidna psina :(

Link to comment
Share on other sites

Nie chciałam dać. Dałam do mieszkania gdzie przebywała starsza kobieta niewychodząca z domu. Mnie się wydaje że to wycia problemem nie jest. Bo pies jest ponad 3 m-ce w domu sam a miesiac temu jeszcze było super. Nie będę wnikać. Nie chcx a psa i tyle.

Link to comment
Share on other sites

A jak się napisze w ogłoszeniu, że pies do domu z ogrodem to zaraz lamenty, że a czemu bloki gorsze :( 

 

Mnie już się robi niedobrze na myśl o adopcji Tyci, Pokera czy Nali bo ta też śpiewaczka operowa... a o Tofiku już nie wspomnę... grodzę działkę i zostaję zbieraczką jak nic :roll: 

Link to comment
Share on other sites

Kasia Monduszkowa?  też znam jedną Kasię - wzięła szarlatana i teraz go kocha :) apropos szarlatana - święta w górach spędził bo było cudowne zdjęcie :)

 

No Nala to domek i bedzie ok, a poker? przeciez jedne obsikane drzwi to nie koniec świata!

 Z tycią faktycznie moze być gorzej... ;(

jakoś to będzie!

Bardzo mi przykro z powodu Pepsi!

Link to comment
Share on other sites

A jak się napisze w ogłoszeniu, że pies do domu z ogrodem to zaraz lamenty, że a czemu bloki gorsze :(

Podobno tylko krowa zdania nie zmienia, ale nie byłabym tego taka pewna ;) W kazdym razie po ostatniom roku perspektywami sie zmienila i wyobrazam sobie mase sytuacji, w ktorych nie mialabym sie jak psami zajac. W domku nie mialabym pewnych problemow.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...