peate Posted October 25, 2008 Share Posted October 25, 2008 a moze ktoś z Zywca narysował by mapkę dojazdu :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted October 25, 2008 Share Posted October 25, 2008 Nie zapomnijcie ze przestawiamy godzine!!!!!!!;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajtek991 Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 [B][FONT=Georgia][SIZE=5][COLOR=black]Asta to jednak Dayzy!![/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [LEFT][B][FONT=Georgia][SIZE=3]Dazy bardzo zaprzyjaźniła się z dziadkiem ma już trzy miski, wiklinowy koszyczek, smycz z szelkami i najważniejsze to [/SIZE][/FONT][/B][/LEFT] [CENTER][B][FONT=Georgia][SIZE=6][COLOR=red]Nowych i kochających właściceli[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] :multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::bigok::bigok::bigok::bigok::bigok::bigok::bigok:[/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajtek991 Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 [CENTER][B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=purple]Wiem bo jestem wnuczką:cool3:[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Herspri Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 Śliczna pogoda się wam zapowiada :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 Piszcie jak tam było, jak się wszystko udało i w ogóle :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnisia =) Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 Mowcie, jak było i jak się wszytko udało. Bardzo chciałam przyjśc, ale nie dałam rady. Musicie przyznać, że pogoda była wyśmienita ;). EDIT: Basia, napisałyśmy to samo w tym samym czasie:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
peate Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 ja wpadłam na festyn niestety tylko na chwilę, ale mogę Wam powiedzieć, że było SUPER! dziewczyny miały wszystko pod kontrolą :thumbs: scena należała do Hund, która była oblegana przez milion dzieciaków z psiakami i bez - momentami było bardzo wesoło :lol: psiaków ze schroniska było chyba osiem, (Dropsik, Kacperek, Samba, malamut o roboczym imieniu Cezar, Ferdek, Łezka, malutka bokserka) ale najbardziej w pamięci zapadła mi Budrysek z malamutem, którzy wyglądali dosłownie tak :painting: bicepsy będzie miała, że hej ;) zainteresowanie było duże i słyszałam, że nawet kilka osób wstępnie się wypytywało o psiaki :happy1: były oczywiście i loteria, i bufet z samymi pysznościami, bazarek i stoisko do malowania dzieci (i nie tylko dzieci ;)) według mnie impreza bardzo udana i dziewczynom należą się gratulacje za świetne pomysły, organizację i przebieg festynu :lol: na konkretniejsze szczegóły trzeba poczekać, aż wrócą dziewczyny i same się pochwalą :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 [quote name='peate']najbardziej w pamięci zapadła mi Budrysek z malamutem, którzy wyglądali dosłownie tak :painting: bicepsy będzie miała, że hej ;)[/quote] z tym malamutem, ktory niezle chodzi na smyczy?? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
peate Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 zgadza się, malamut świetnie chodzi na smyczy :evil_lol: robi to jak prawdziwy pies zaprzęgowy :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elżbietka_Cieszyn Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 Ja tez nie mogę się doczekać!!! Wieści nam dziewczyny nieście!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 Jako czynna uczestniczka imprezy chciałam z miejsca podziękować wszystkim żywieckim wolontariuszom, którzy zjawili się dzisiaj w Żywcu(a było nas ponad 10!) za niesamowitą pracę, zaangażowanie i współpracę :) Było niesamowicie, praca była ciężka, było parę potknięć jak to zwykle, ale ogółem wszystko wyszło na plus, była pogoda, zainteresowanie, pieniądze! Naprawdę, bardzo, ale to bardzo wszystkim dziękuję! :multi: Szczególne podziękowania kieruję w stronę Hund, która trzymała nerwy na smyczy(ja bym nie wytrzymała z taką gromadą dzieci...) i zapewne zaniemówi nam jutro od dzisiejszego gadania... :) A również "bufetowej ekipie", która ganiała tam i spowrotem z jedzeniem - napracowali się chyba za nas wszystkich! Jeszcze bardziej zacieśniłam moje stosunki z Sambą - ah jaka ona cudowna :) I jaka pojętna! Nauczyłam ją w ciągu 30 min perfekcyjnie siad i leżeć... ;) Oczywiście wszystko za psie pyszności :evil_lol: Ludzie byli przemili, głaskali psy, wypytywali się, brali udział w konkursach, kupowali, wrzucali do puszeczki... Przyznam cichutko, ze miałam przeczucia, że nie będzie ludzi, będziemy siedzieć i załamywać się, że tyle trudu poszło na marne... a tu taka niespodzianka! Naprawdę, akcję w 100% można zaliczyć do udanych! :) Zdjęcia będą z pewnością! Dziękuję również jeszcze raz p.Basi za odwiezienie mnie i Mateusza do Bielska, co my byśmy bez Pani zrobili :loveu: Nie obyło się bez czarnych stron całego festynu - do lecznicy z _bubu_ pojechał okrutnie kaszlący Dropsik i przywieziony wczoraj do schroniska średniej wielkości pies przygnieciony ogromnym kamieniem(w sumie to głazem), najprawdopodobniej przez jakiegoś zwyrodnialca. Od wczoraj nie zrobił nawet kroku, boję się pomyśleć w jakim stanie są jego kości, kręgosłup... :-( Trzymajcie kciuki i prosimy o bazarki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 [quote name='masienka']z tym malamutem, ktory niezle chodzi na smyczy?? :evil_lol:[/quote] Pięknie chodzi na smyczy!!!:lol: Jest przekochany!!! ciagle go tylko przytulałam-taki jest słodziutki!!! i mięciutki!!!:loveu: Wszystkie dzieciaczki go wygłaskały :loveu: Przegonił mnie parę razy po parku :lol: reaguje na komendę :siad i ładnie podaje łapkę :loveu: wyczesałam go troszkę-lubi to niezbyt lubi psich kolegów ale na dziewczynki reaguje dobrze!!!:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 [quote name='basia']Piszcie jak tam było, jak się wszystko udało i w ogóle :p[/quote] Wszystko sie udała oprócz tego ze kurteczka została w moim samochodzie!!!:oops: będe w tym tyg w BB to jakos ja podrzuce do Oli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 Bidulek przywalony głazem :-( ile ta Psina musiała sie wycierpieć? czekamy na wiesci o Nim!!! [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img354.imageshack.us/img354/5988/dsc00282es4.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/img354/dsc00282es4.jpg/1/][IMG]http://img354.imageshack.us/img354/dsc00282es4.jpg/1/w320.png[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img252.imageshack.us/img252/9484/dsc00283ya7.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/img252/dsc00283ya7.jpg/1/][IMG]http://img252.imageshack.us/img252/dsc00283ya7.jpg/1/w320.png[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
peate Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 biedactwo :-( na zdjęciu widać, że główkę podnosi, ale wstać chyba nie może :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akzs Posted October 26, 2008 Share Posted October 26, 2008 Biedne maleństwo... mam nadzieję że będzie z nim dobrze bo najlepiej to nie wygląda... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jbk Posted October 27, 2008 Share Posted October 27, 2008 Dziękuję bardzo wszystkim za wczoraj :) Mam nadzieję, że kaski jest więcej, niż oczekiwaliśmy :)) Było suuuuper :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted October 27, 2008 Share Posted October 27, 2008 ja równiez wszystkim bardzo dziekuję :loveu::loveu::loveu: każdy miał pełne ręce roboty i był niezatąpiony. w sumie , po odliczeniu kosztów które wyłożyliśmy, uzbierało się [B]ok 2300 zł :multi::multi:[/B] jeszcze muszę policzyć dokładnie. Wszystko wyszło dużo lepiej niż się spodziewałam :) BYło nas dużo ale jak zwykle za mało bo było co robić :evil_lol::evil_lol: Z pewnością nie tylko ja wróciłam do domu ledwo żywa. Kaszlący Dropsik jeszcze oczekuje u mnie w garażu na miejsce w lecznicy. Wieczorem dostał już pierwsze leki. To prawdopodobnie kaszel kenelowy :( Niestety zaraźliwy, trzeba obserwować inne psiaki w schronie. szczególnie towarzystwo z kojaca dropsika. Staruszek przywalony głazem przebywa w lecznicy - Dzisiaj ma mieć robione rtg i wszystko sie wyjasni. Wstępnie podejrzewają złamaną miednice ale jest duża szansa że będzie chodzil. Próbował wstawac ale jest tak słaby i obolały że po każdej próbie leżał plackiem wycieńczony :( Dostał imie Miki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka Co. Posted October 27, 2008 Author Share Posted October 27, 2008 Ja niestety mogłam być tylko na chwilę. bardzo mi się podobało. Podziwiam Was za organizację wszystkiego. Ola w taki sposób opowiadała ze sceny o naszych pieskach, że aż za serce chwytało. Bliskość centrum miasta i osiedli sprawiła, że ciągle przewijali się ludzie, którzy w ramach niedzielnego spaceru wybrali się do parku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted October 27, 2008 Share Posted October 27, 2008 Kobitki, czy w schronisku są jakieś bullowate? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted October 27, 2008 Share Posted October 27, 2008 [quote name='doddy']Kobitki, czy w schronisku są jakieś bullowate?[/quote] nie ma na szczęście Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted October 27, 2008 Share Posted October 27, 2008 _bubu_, spacerowałyśmy z Sambą i Łezką razem z Dropsikiem... :( I Łezka charczała, ale byłyśmy pewne, że to od jej szaleńczego pędu i ciągnięcia na smyczy. Oby to nie była kolejna epidemia w schronisku! :( Trzymam kciuki za Mikiego! I bardzo się cieszę, że udało się zebrać tyle pieniędzy. Istny cud! :) Jeszcze raz dziękuję! :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elżbietka_Cieszyn Posted October 27, 2008 Share Posted October 27, 2008 Gratuluję, kolejny raz pokazałyście wysoką klasę w urządzaniu imprez. :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akzs Posted October 27, 2008 Share Posted October 27, 2008 Wow normalnie jestem pod wrażeniem że aż tyle pieniędzy się zebrało:) A jak tam wieści o tym psiaku przytrzaśniętym głazem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.