Jump to content
Dogomania

Dom Tymczasowy "Pupilki Amelki"


babi2

Recommended Posts

[quote name='togaa']Wieści od pani[B] Darii[/B], cieplutkie bo z wczoraj;

[I]"Leoś robi postępy. Zaczęły mu drżeć tylne łapki - obie. To podobno bardzo dobry znak, mięśnie zaczęły pracę - tak mówi Pani Roksana a i ja troszkę w tym temacie poczytałam. Także widzę, że praca nie idzie na marne :)[/I]"[/QUOTE]

To prawda, sama te łapeczki trzymałam i walczy Leoś, walczy.... drżą leciutko te mięśnie i czuję, że już niebawem będzie hasał :)
Jest taki słodki i kochany. Ma fantastyczny dom i opiekę. Nie wiem czy jest gdzies miejsce gdzie byłoby mu lepiej. Postaram się odwiedzić go znów w piątek. Wczoraj się poznaliśmy, przekupiliśmy smakołykiem, polubiliśmy i ... zostałam "ochrzczona" - a dokładnie moja stopa ;)

Wszystkie psiaki są tam wyjątkowe (sztuk 5!!!!), kocurek "straszy" w łazience hahaha - po prostu się go tam nie spodziewałam ;) , Amelka (córka Darii) wszystkich kocha i jest przesłodką "przylepką", a jej dziadkowie mają zlote serca :)
Siedziałam tam tyle czasu, aż mi było potem głupio, ale cudownie spędziłam z nimi czas. Tam jest tak ciepło i rodzinnie.
Miałam okazję być podczas zabiegów, które Roksana bardzo profesjonalnie wykonywała przez 2 godziny - z uśmiechem, który nie znikał z jej twarzy :) Kochana dziewczyna !

Leoś ma 5-6 sesji tygodniowo, musimy zbierać pieniądze na kolejne zabiegi, bo one działają !!!!!! mówię Wam !

Od wczoraj wiem też, że nie będę mogła wziąć Leonka do siebie :( wymaga na tyle dużo czasu i uwagi, że musiałabym zrezygnować z pracy :( albo skazać go na samotność przez tyyyyyyle godzin - a chcę dla niego czegoś znacznie lepszego !
Obiecałam jednak pomoc, spacerki, dobre jedzonko i wsparcie w każdej chwili :)

Pozdrawiam ciepło i dziękuję za cudowny wieczór w uroczym towarzystwie !

PS zdjęć nie zrobiłam, choć miałam aparat, ale tam się tyle działo ! :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Zazdroszczę Ci tego spotkania !

[QUOTE]Od wczoraj wiem też, że nie będę mogła wziąć Leonka do siebie :-( wymaga na tyle dużo czasu i uwagi, że musiałabym zrezygnować z pracy[/QUOTE]

Bardzo mnie to zdanie zmartwiło. Tu siódemeczko nawet nie chodzi o Ciebie, ale ogólnie o potencjalny 'nowy dom".
Gdzie znaleźć taka osobę która[B] cały dzień[/B] skupi się wyłącznie na [B]Leosiu [/B]?

Link to comment
Share on other sites

Wiem, to ciężkie, naprawdę...
Nie pamietam całej drogi do domu. Miałam w głowie taki natłok myśli i tylko jedno mi z tego zostało - musimy go jak najszybciej postawić na 4 łapki !

Ja ponadto jestem sama, nie ma nawet tej drugiej osoby, która przy psiaku by mi pomogła, a on sam po prostu nie może być. Nie 8 czy 9 godzin. We dwoje byłoby łatwiej :(
Teraz piesek potrzebuje wychodzić na spacer co 2-3 godz. na siku, w domku też zdarza mu się posikiwać, ale jest coraz lepiej i myślę, że z biegiem tygodni będzie wszystko coraz lepiej.

Nie ukrywam, że fajnie byłoby też aby trafił do kogoś, kto ma dom, podwórko, gdzie mógłby stawiać pierwsze kroczki, być rehabilitowanym w baseniku etc.

A ja co z tego mam mu do zaoferowania? :( Tylko wielką miłość do tego psiaka. Już zapowiedziałam, że jak wygram w totka buduję dom i Leona porywam :)

aaa.... i pracę rzucam w piguły ! ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='togaa']Wieści od pani[B] Darii[/B], cieplutkie bo z wczoraj;

[I]"Leoś robi postępy. Zaczęły mu drżeć tylne łapki - obie. To podobno bardzo dobry znak, mięśnie zaczęły pracę - tak mówi Pani Roksana a i ja troszkę w tym temacie poczytałam. Także widzę, że praca nie idzie na marne :)[/I]"[/QUOTE]

Cucowne wieści. Musi się udac. Po powrocie wyszykuję następny bazarek dla małego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='togaa']Zazdroszczę Ci tego spotkania !



Bardzo mnie to zdanie zmartwiło. Tu siódemeczko nawet nie chodzi o Ciebie, ale ogólnie o potencjalny 'nowy dom".
Gdzie znaleźć taka osobę która[B] cały dzień[/B] skupi się wyłącznie na [B]Leosiu [/B]?[/QUOTE]


przecież jak on będzie niedługo chodził i biegał to będzie mógł zostawać w domu na czas pracy domowników, tak myslę nie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malgoska']przecież jak on będzie niedługo chodził i biegał to będzie mógł zostawać w domu na czas pracy domowników, tak myslę nie?[/QUOTE]


No mam taką nadzieję właśnie, dlatego napisałam, że szybciutko musimy go wspólnymi siłami na łapki postawić :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malgoska']przecież jak on będzie niedługo chodził i biegał to będzie mógł zostawać w domu na czas pracy domowników, tak myslę nie?[/QUOTE]

Zaś nie panikujcie, przecież jest duża grupa osób, które nie pracują, siedzą w domu.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj poszperałam w internecie i znalazłam hurtownię dla zwierząt w Dąbrowie Górn. Wybrałam się tam po pracy i trafiłam na świetnego sprzedawcę :)
Opowiedziałam mu historię Leona i widziałam, że udzieliło mu się moje wzruszenie :)

Ostatnio na wizycie u Słoneczka dowiedziałam się, że przydałaby się lepsza karma dla niego - taka, która wzmocni kości, mięśnie, odżywi go lepiej etc.

Sprzedawca zaproponował odpowiednią karmę, wyliczył ile Leoś powinien jej dostawać dziennie (okazuje się, że nie za dużo i raczej jako dodatek do zwykłej karmy, bo ta zakupiona przeze mnie jest wysoce energetyczna, bogata w białko i inne substancje odżywcze), potem dobrałam jeszcze zabawkę dla psiaka, kostki ze ścięgien dla całej gromadki, a za grosik dostałam przekąski :) Karmę policzono w cenie hurtowej, do tego -10% rabatu dla poszkodowanego pieska :)
Fantastycznie prawda ? :multi:

Chciałabym zawieźć dzisiaj prezenty Leonkowi :) o ile oczywiście Daria zgodzi się żebym przyjechała :)

Miałam od dziewczyn z pracy 70zł + moje 15zł ze sprzedaży zawieszek i dołożyłam jeszcze troszkę ponad 30zł.
Dołączam paragon, żebyście wiedziały, że pieniądze zostały dobrze spożytkowane :)

[IMG]http://2.bp.blogspot.com/-xc7H5tU06u0/UAkJ9I2EsKI/AAAAAAAAEB0/4TrmoDqL8q8/s1600/DSCN9697.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malgoska']nikt nie panikuje ....
na razie zbieramy kase na dalszą rehabilitację[/QUOTE]

Dzisiaj [B]20-sty[/B] zabieg .

Pani[B] Roxana[/B] ma już zarejestrowaną działalność i może wystawiać rachunki na [B]Stowarzyszenie. [/B]Jeden kłopot z głowy.

Link to comment
Share on other sites

Cudowne wiadomości.Miałam parę dni wyrwanych z życia i dziś znowu wyjeżdżam. Ale czuwam cały czas. Czekam jeszcze na 2 wpłaty z bazarku i będzie dla Leosia tylko 28 zł.Zrobię jeszcze bazarki dla niego.
Widzę ,ze Leoś ma klub fanek.Lolek nie będzie zazdrosny ? Dobrze ,ze nie wie.
sioodemeczko, wiele piesków jest w domkach tylko z 1.ludziem i radzą sobie. W rodzinach wieloosobowych często psy tez są same po 7 - 9 godzin , bo takie jest życie.
Moje chodzą na spacery co ok.8 godzin i dają radę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sioodemka']No to świetnie :) !!!
Może uda mi się dzisiaj podpatrzeć spacer Leosia z Holly (jego ukochaną), to napisze wieczorkiem co się działo :)[/QUOTE]

Nie zapomnij proszę o tym biało-czarnym klonie naszego[B] Lolusia [/B]!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']
sioodemeczko, wiele piesków jest w domkach tylko z 1.ludziem i radzą sobie. W rodzinach wieloosobowych często psy tez są same po 7 - 9 godzin , bo takie jest życie.
Moje chodzą na spacery co ok.8 godzin i dają radę.[/QUOTE]

Nie wiem jak Wam to wytłumaczyć, może najprościej....
Bo nie chcę być źle zrozumiana. Ja absolutnie Leosia nie skreśliłam i wciąż coraz mocniej się w nim zakochuję (to chyba widać, słychać i czuć :)?), ale dopóki nie chodzi nie zapewnię mu tak cudownej opieki jaką ma teraz. Zwyczajnie nie mam aktualnie takich możliwości:
1. Finansowych (od niedawna mam na życie 400 zł/m-c i sama uczę się za to przezyć i gospodarować rozsądnie tymi pieniędzmi, a znając życie zaraz po wypłacie wszystko kupiłabym Leosiowi za te 4 stówki hahahaha)
2. Bytowych (małe mieszkanie w bloku na drugim piętrze - teraz ma dom z ogródkiem)
3. Czasowo - opiekuńczo -rehabilitacyjnych - jak zwał tak zwał (nie ma mnie przez 9 h conajmniej, a tam ma - przynajmniej narazie - ciągłą opiekę i rehabilitację - te dwie godziny z Roksaną to jedno, a to, że p. Bożenka o złotym sercu macha jego łapkami w jedną i drugą stronę niemal bez przerwy, pobudzając jego słabiutkie mięśnie to odrębna kwestia, która jest w tym wypadku na wagę złota)

Zobowiązałam się pomagać i będę to robiła, z radością obserwując jego postępy i z rosnącą nadzieją, że pokocha mnie choc w połowie tak, jak ja jego i być może kiedyś będziemy razem (?) :)

PS nie pominę żadnego psiaczka na zdjęciach :)

Link to comment
Share on other sites

Leoś dostanie jeszcze ode mnie 74zł ze sprzedaży ciuszków i 12,80 z nadpłat [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/228968-KONIEC-ROZLICZAM!-Ciuszki-dla-dzieciaczków-NA-REHABILITACJĘ-LEOSIA-do14-07[/URL]z tego bazarku. Razem 86,80 zł
Czekam jeszcze na decyzję co do kupna przez cioteczkę Krakowianka.fr i przeleję pieniążki na konto :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...