bonsai_88 Posted March 11, 2009 Share Posted March 11, 2009 Ja też wolę pisać tutaj - jak napiszę jakąś głupotę, to pewnie znajdzie się ktoś, kto mnie poprawi :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Parę słów o rowerze: najlepszym rozwiązaniem jest najpierw psa nauczyć biegania z człowiekiem, gdy zna wszystkie komendy i dobrze na nie reaguje można zacząć z rowerem. Choć nie ukrywam że jest niebezpieczne dla obu stron. Nawet najlepiej wyszkolony pies jak zobaczy np. zająca to różnie może być:megagrin:. Ja osobiście uważam że pies przy rowerze to nie sportowe podejście:p ja na rowerze a mój psiur na butach:eviltong:. A tak całkiem poważnie to czasem na wakacjach gdzieś na mazurach pobiega przy rowerze ale zdecydowanie wole sama z nim biegać. Jak chce żeby coś ciągnął to w zimie opona albo ja na nartach. Z haszczakiem jest ten problem że jak jest ciepło to szybko się przegrzewa a w zimie kiedy jest w najlepszej formie ciężko jeździć na rowerze:roll:. Mój hasior jak widzi że zabieram z domu kask rowerowy to wie że on zostaje a pańcia idzie się wyszaleć na rowerku po górkach ale natomiast jak widzi że pakuje kask narciarski i deski to już od wieczora leży pod drzwiami i czeka bo będzie fajna zabawa:loveu:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 I tutaj mam duży plus z Birmą - ona bardzo dobrze znosi upały :multi:. Przy 20 stopniach nie widać najmniejszej różnicy, przy 25 stopniach pies domaga się biegania, ale ja już się gorzej czuję, przy 30 stopniach pies mnie opieprza, bo nie chcę z domu wyjść [ja bardzo źle znoszę wyższe temp. i często wtedy mdleję :shake:] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Suciune Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Proszę o poradę w sprawie szelek dla psa. Chodzi mi o guardy Manmata. Pies może z nich wyjść (zaprze się, pociągnie i już mam same szele a pies obok) ? Jeśli tak, to jakie inne szelki polecacie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Z dobrze dobranych guardów pies się nie wywinie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarik Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Chyba nie ma bardziej zabezpieczonych przed wywinięciem się psa szelek niż guardy, spokojna głowa ;) Myszu, tez uważam skijouring za wysoce ekstremalny :diabloti:, ale nie wykluczam go ;) Widziałam filmiki jak babka jechała dłuuugą, polną ścieżką po ubitym piachu, albo brzegiem dzikiej plaży... My mamy tylko deptaki, generalnie asfalt, kupa ludzi i szkła co rusz :mad: Trzeba bedzie sie rozejrzec za czyms 'dziewiczym'. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 U mnie tez w okolicy nic ciekawego nie ma jak to w mieście ale na nartach jeżdżę zawsze gdzieś w okolicach stoków narciarskich, fajna np. jest ścieżka nad Grajcarkiem w Szczawnicy, wykorzystuje sytuacje jak jadę na narty to zabieram mojego Uziego on spaceruje z moją mamą a ja jażdę a potem szalejemy razem:evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Zdolny pies i z guardow sie wywinie, najwyzej zapiecie pusci :). Z zalozenia szelki sa dla psa, ktory ma ciagnac, a nie sie wywijac z nich :evil_lol:. Suciune, najpierw opanuj psa, potem szelki, ewentualnie dodatkowo obroza i linka (ale kompletnie tego nie widze przy pracy zaprzegowej). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Suciune Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 [quote name='karjo2']Zdolny pies i z guardow sie wywinie, najwyzej zapiecie pusci :). Z zalozenia szelki sa dla psa, ktory ma ciagnac, a nie sie wywijac z nich :evil_lol:. Suciune, najpierw opanuj psa, potem szelki, ewentualnie dodatkowo obroza i linka (ale kompletnie tego nie widze przy pracy zaprzegowej).[/QUOTE] Do tej pory pies miał mało do czynienia z szelkami (biegałyśmy parę miesięcy, ale przez moją kontuzję musiałam przestać), chyba zapomniała że w szelach się ciągnie i teraz przy pierwszej lepszej okazji zatrzymuje się przy krzaczku, co by obwąchać to i owo. Umie wszystkie komendy (lewo, prawo, stój itd.) ale nie potrafi się powstrzymać przed powąchaniem psiej poczty. Coś robię źle, ale nie wiem co... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Znow: dwie rozne rzeczy, czy pies sie stawia i wywija z szelek, czy po prostu zatrzymuje sie, a szelki czesciowo sie przesuwaja. Generalnie na guardach praca zaprzegowa jest do kitu, one sa do luznego biegania psa przy np. rowerze. Sprobuj psa zawsze wyprowadzic na zalatwienie potrzeb, potem szelki i praca, podganianie. Moze ktos z psem (albo i bez) sie podlaczy i pomoze mobilizowac sunie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARGIS Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 A czy sleedy nadaja sie do bikejoringu?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Sledy jak najbardziej się nadają ;)... tylko pies musi wiedzieć, że ma ciągnąć :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grześ Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 [quote name='Szarik']Ze względów finansowych zostajemy przy ManMatowskich Sledach. Napisałam juz do producenta o dokładne wymiary 'light'ów', bo mój niewymiarowy jest :razz:[/quote] Bardzo dobra decyzja. Hififka, wbrew reklamie, nigdy nie robiła profesjonalnego sprzętu zaprzęgowego. Np. szelki się tak układają, że taśmy idą pod pachami psa i leżą na żebrach, co gdy pies ciągnie, uciska go i ogranicza oddychanie. Poza tym są wykonane z miękkich taśm rurowych nadających się raczej na liny amortyzowane, a nie na szelki. [quote name='Szarik']Mam pytanie, czy ten mail jest aktualny? [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] To ManMatowski mail pod którym można składać zamówienia. Wysłałam, ale żadnego odzewu :niewiem:[/quote] Niby taki ma na stronie, ale do niego zawsze lepiej dzwonić. Jesteś z Bielska, a w ten weekend na Kubalonce są Mistrzostwa Polski [URL="http://www.mushing.pl/index.php?show=news_wiecej&id=783&wyswietlany=home"]Polski Zwi�zek Sportu Psich Zaprz�g�w[/URL] i tam, jak to na zawodach zawsze sprzedawcy sprzętu się wystawiają. Można przymierzyć na psa. Na pewno tam będzie Maciek Tuszkiewicz (Manmat), bo startuje, powinien być również Rowerland. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grześ Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 [quote name='Myszu']I jeszcze dobra rada dla początkującego nie patrz na zawodowców na to jakie dystanse przebiegają, z jaką prędkością itd. ich psy niestety są eksploatowane ponad normę i kończą karierę lub życie w wieku około 6 -7 lat:-( (pewnie mnie za to zaatakują ale taka jest prawda tam gdzie wchodzi w grę sport, rywalizacja i nagrody nie ma mowy o dobru "zawodników" bez względu czy jest to człowiek czy pies - znam to z autopsji:mad: szczególnie kwestię ludzkich sportowców).[/quote] Jeśli znasz to z autopsji, to podaj choć jeden konkretny przykład, którego zawodnika pies/psy skończyły karierę lub życie w wieku 6-7 lat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Myszu Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 [quote name='Grześ']Jeśli znasz to z autopsji, to podaj choć jeden konkretny przykład, którego zawodnika pies/psy skończyły karierę lub życie w wieku 6-7 lat.[/quote] Podawanie nazwisk na forum, które mogłoby byc odebrane jako oskarżenie jest niezgodne z prawem:lol:. Ale jeden z przykładów maszer z Zakopanego w rozmowie ze mną przyznał że jego pies w czasie treningu pod Gubałówkę doznał zawału serca:mad:, nie traktował tego jako coś złego ot poprostu będzie musiał kupić nowego psa:angryy:. Wiele przykładów psów wyrzucanych lub oddawanych za złotówkę bo są już weksploatowane - zajmuję się psią branżą więc wiem o czym mówie a poza tym wystarczy poszperać po psich forach. Nie twierdze że wszyscy maszerzy są tacy sami ale sporo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 [B]Grześ [/B]a możesz mi napisać dokładnie, jak powinny iść sledy? Kiedyś znalazłam na forum zaprzęgowym opis, że paski na piersi powinny się krzyżować na guzku na piersi, na plecach między łopatkami, łączyć z tyłu na wysokości ogona..... i leżeć bo bokach na ostatnim żebrze [nie nachodzić na brzuch]... Ps. Na forum zaprzęgowym jestem dość krótko, a już miałam okazję dowiedzieć się o ludziach sprzedających "za stare" paroletnie psy, byleby tylko mieć jak najlepszy zaprzęg :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarik Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 [quote name='Grześ']Bardzo dobra decyzja. Hififka, wbrew reklamie, nigdy nie robiła profesjonalnego sprzętu zaprzęgowego. Np. szelki się tak układają, że taśmy idą pod pachami psa i leżą na żebrach, co gdy pies ciągnie, uciska go i ogranicza oddychanie. Poza tym są wykonane z miękkich taśm rurowych nadających się raczej na liny amortyzowane, a nie na szelki. Niby taki ma na stronie, ale do niego zawsze lepiej dzwonić. Jesteś z Bielska, a w ten weekend na Kubalonce są Mistrzostwa Polski [URL="http://www.mushing.pl/index.php?show=news_wiecej&id=783&wyswietlany=home"]Polski Zwi�zek Sportu Psich Zaprz�g�w[/URL] i tam, jak to na zawodach zawsze sprzedawcy sprzętu się wystawiają. Można przymierzyć na psa. Na pewno tam będzie Maciek Tuszkiewicz (Manmat), bo startuje, powinien być również Rowerland.[/quote] W takim razie bardzo się cieszę z wyboru! Kusi mnie tylko to Hifikia'owskie mocowanie do roweru, nie wiem jak obejdę ten problem, ale wazniejsza jest oczywiście wygoda mojego psiaka. Na szczęście udało mi się skontaktować z panem maćkiem, podałam mu dokładne wymiary Szarego, poradziłam się jeśli chodzi o sprzęt. Pan mi pomógł i teraz mam pewność, że sprzęt będzie dobry i wygodny ;) Bardzo chętnie pojadę obejrzeć te zawody! Na pewno nie z psem i nie w celach przymiarki, ale żeby obejrzeć sobie z bliska taka psia pracę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Suciune Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 [quote]czy pies sie stawia i wywija z szelek, czy po prostu zatrzymuje sie, a szelki czesciowo sie przesuwaja.[/quote]Zapiera się, ciągnie w tył i wyłazi z szelek w kilka sekund. [quote] Generalnie na guardach praca zaprzegowa jest do kitu, one sa do luznego biegania psa przy np. rowerze.[/quote]wolalabym sledy, ale z nich wyjdzie jeszcze szybciej. z osoba chetna do biegow bedzie gorzej, nie znam nikogo kto wykazywalby chociaz cien aktywnosci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 [B]Sucine[/B] a nie masz gdzieś niedaleko miejsca, gdzie ludzie biegają? Bo ja na razie korzystam z pomocy obcych biegaczy :eviltong:. Jeszcze nie trafiłam na takiego, któremu by to przeszkadzało [z tym, że sama pilnuję, żeby nie musieli na nas uważać :razz:] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Suciune Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 [quote name='bonsai_88'][B]Sucine[/B] a nie masz gdzieś niedaleko miejsca, gdzie ludzie biegają? Bo ja na razie korzystam z pomocy obcych biegaczy :eviltong:. Jeszcze nie trafiłam na takiego, któremu by to przeszkadzało [z tym, że sama pilnuję, żeby nie musieli na nas uważać :razz:][/QUOTE] Mam dopiero 14 lat i biegacze raczej nie są chętni uprawiać sportu z dziećmi. Generalnie rodzice w ogóle są bardziej przeciw bieganiu, chociażby przez moje dawne problemy z nogami, a sobie i psu transportu (bo najbliższe miejsce dla biegaczy jest hoho daleko od mojej wsi) na dłuższą metę nie załatwię. Spróbuję kogoś ze znajomych psiarzy namówić na bieganie, ale szczerze wątpię, 3/4 z nich to 'kanapowce'. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabelkowa Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 czy pas na biodra nie obciaza kregoslupa ? chociaz w minimalnym stopniu bo mam z nim problemy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 Przy problemach z kręgosłupem to najlepiej wziąć pas z paskami pod tyłkiem :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabelkowa Posted March 14, 2009 Share Posted March 14, 2009 chyba widzialam takie . takie gdzie to do czego przyczepia sie smycz wychodzi z pod krocza? mozecie pokazac jak sie myle Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Suciune Posted March 14, 2009 Share Posted March 14, 2009 [url=http://www.karusek.com.pl/poradnik/canicross.html]Canicross[/url] wygląda to mniej więcej tak jak na zdjęciu pasa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabelkowa Posted March 14, 2009 Share Posted March 14, 2009 [IMG]http://www.karusek.com.pl/poradnik/img/pas.jpg[/IMG] przeciez to idealnie ciazy na kregoslup... myslalam ze o takie cos [url]http://www.hifikia.webd.pl/hifica/liny/ppa3/ppa3-photo.jpg[/url] ale to miedzy nogami to raczej niewygodne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.