Zosia4 Posted October 11, 2008 Posted October 11, 2008 I przedpołudniowe przechadzki po ogrodzie [IMG]http://images38.fotosik.pl/19/36434a9e02c33a34med.jpg[/IMG] [IMG]http://images26.fotosik.pl/283/41266e1cfff56e84med.jpg[/IMG] [IMG]http://images28.fotosik.pl/283/ad5bdb1cd6f33c5fmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images36.fotosik.pl/18/1eb5792b079fa1d6med.jpg[/IMG] Quote
Zosia4 Posted October 11, 2008 Posted October 11, 2008 I gimnastyka przedpołudniowa [IMG]http://images46.fotosik.pl/19/98f27feed802f1a3med.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/19/36724a6d963c6a01med.jpg[/IMG] Quote
Zosia4 Posted October 11, 2008 Posted October 11, 2008 I do kompletu wieczorne przebieżki [IMG]http://images36.fotosik.pl/19/be21c55cd96066e3med.jpg[/IMG] [IMG]http://images40.fotosik.pl/19/9c98b35236489362med.jpg[/IMG] Quote
Zosia4 Posted October 11, 2008 Posted October 11, 2008 [IMG]http://images46.fotosik.pl/19/42cb8badfb935705med.jpg[/IMG] [IMG]http://images27.fotosik.pl/282/76bd5ffbf091a03bmed.jpg[/IMG] Quote
JamniczaRodzina. Posted October 11, 2008 Posted October 11, 2008 Slicznie Barry się prezentuje w tym waszym lasku.:loveu: Quote
tomcug Posted October 12, 2008 Posted October 12, 2008 Zawsze twierdziłam, że jesienne zdjęcia są najpiękniejsze. :loveu: Quote
Zosia4 Posted October 14, 2008 Posted October 14, 2008 A to wstętne ciotki :mad:- nikt oprócz wiernych "jamników" i "tomcużka" nie raczył podziwiać mojego pięknego, jesiennego psiura. A "co my się napozowali" do tych zdjęć, co się naczekali aż piecho będzie się nadawał "do ujęcia"................, a co się namęczyli z imageshackiem i fotosikiem. Wszystkie ciotki, które nas obejrzały, a w swej nieśmiałości nie "podziwiły" jeszcze na forum przecudnych fotek - prosimy o należne wyrazy uznania :eviltong:. Quote
Neris Posted October 14, 2008 Posted October 14, 2008 Ech... taki ogród mieć... Barysznikow nabiera masy na zimę, czyż nie? :eviltong: Quote
Zosia4 Posted October 14, 2008 Posted October 14, 2008 OOO - dawno nie "widziana" ciotka Nerisowa - witamy. A taki ogród mieć - to oznacza, że przeżyłam najgorszy, niemowlęcy i młodzieńczy okres moich "suków", bo to wszystko co urosło oparło się ichnim morderczym zapędom wszystkiego co małe i nadaje się do wygryzienia, zadeptania i wyrwania z ziemi. A Barysznikow - owszem nabiera ciałka przed zimą (ale chyba nie przesadnie co ??? ) - usilnie staram się dbać o to. Quote
Neris Posted October 14, 2008 Posted October 14, 2008 Nerisowa się boryka, ale moze się niebawem wyboryka i bardziej sie zacznie udzielać. Barysznikow jest akuratny, ani za dużo ciałka, ani za mało. Quote
Zosia4 Posted October 14, 2008 Posted October 14, 2008 Życzę wyborykania się i znaczniejszego udzielania się - ze wszech miar. Quote
Jo37 Posted October 15, 2008 Posted October 15, 2008 Ja podziwiam Twój ogród i piesa ale po cichu . Quote
tomcug Posted October 15, 2008 Posted October 15, 2008 No proszę, wystarczyło troche towarzystwo pogonić i już się zjawili. :lol: :evil_lol: Quote
Tiger Posted October 15, 2008 Posted October 15, 2008 A ja dopiero dziś dostałam dostęp do dogo ..... Nie wiem czemu ,ale po tych ostatnich przemeblowaniach nie mogłam nic pisać ..... Byłam teoretycznie jako gość , a na zielono mój nick się świecił.:roll: No , ale już jestem i napodziwiam Wspaniałego psa przez WIELKIE P - Barrego i przecudowny ogród Zosiny ... Zdjęcia prześliczne .....wszystkie i te poranne i przedpołudniowe i wieczorne ... Barry tradycyjnie się błyszczy .....:loveu: Cudności i tyle !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak bym chciała pogłasiać i podrapać szczęściarza za uszkiem .... A tu 600km ......:( Quote
Zosia4 Posted October 15, 2008 Posted October 15, 2008 He, he - rzeczywiście pogonienie coś dało :diabloti:. U nas już w ogrodzie koniec sezonu - spa nieczynne czyli pompa studzienna w garażu, krany pochowane, węże pozwijane. Nie powiem - coś tam jeszcze robimy - a to suchelce jakieś powycinać, a to coś jeszcze posadzić, a to popalić suchelce, a to dojrzeć wszystko pańskim okiem. Ale już spokojnie - bez szaleństw. Barry też ze mną wszystkiego dogląda, palimy razem ognisko i niebawem będziemy gotowi do snu zimowego. Dziękujemy za ciepłe słowa (mniej lub bardziej wymuszone :evil_lol:). Nasturcje sprzed chwili (czy ktoś wie dlaczego nasturcje są najpiękniejsze zawsze w październiku ?) [IMG]http://images47.fotosik.pl/20/f77a5701099687e3med.jpg[/IMG] Quote
jotpeg Posted October 16, 2008 Posted October 16, 2008 prosze, jakie nasturcje!!! a moje to zawsze mszyce zjadaly... Quote
Celina12 Posted October 17, 2008 Posted October 17, 2008 Moje tak samo padły pod naporem mszyc.:shake::shake: Czy Barry piecze ziemniaki w ognisku-jak tak-NADCHODZĘ z jamnikami:evil_lol::evil_lol: Quote
Zosia4 Posted October 17, 2008 Posted October 17, 2008 Nadchodźcie jamniki mimo, że ziemniaków nie pieczemy. U nas teraz królują grzyby, grzyby i jeszcze raz grzyby. Quote
Neris Posted October 17, 2008 Posted October 17, 2008 A ja miałam upatrzone miejsce "grzybne" z 50m od mojego domu, tam zawsze 3-4 rosną, akurat na jajeczniczkę. Ale sąsiedzi też je wyczaili :placz: Quote
lizka121 Posted October 17, 2008 Posted October 17, 2008 Cudny masz Zosiu ogród, ja się nie mogę napatrzeć. U mnie tylko trawa ładnie rośnie, a u Ciebie to widzę, że i na kamieniu coś ładnego byś wyhodowała.Na grzybach tyż za bardzo się nie znam:oops:, więc tylko do grabienia liści mnie można posłać:p Quote
Zosia4 Posted October 17, 2008 Posted October 17, 2008 Ja jeżdżę go lasu na grzyby, tak z godzinkę łażenia i jest wielki kosz, Lizka - przyjeżdżaj grabić, bo ja do tego nie mam serca. Co nazgrabiam kupkę, to Barry mi ją zaraz rozformuje :cool3:. Quote
Zosia4 Posted October 18, 2008 Posted October 18, 2008 Jutro ratuję kotka bezdomnego - ok. 2,5 m-ca, nawet nie wiem czy to on czy ona. Jest cały czarny z białymi skarpetkami. Mam dla niego dobry i kochający domek. Trzymajcie kciukasy. Jeśli domek się rozmyśli (bo to nigdy nic nie wiadomo ) to będę dla niego DT. Wstawię zdjęcia kociaka. I proszę - dajcie nam pozytywną energię, że wszystko będzie OK ! Quote
tomcug Posted October 18, 2008 Posted October 18, 2008 [quote name='Zosia4']Jutro ratuję kotka bezdomnego - ok. 2,5 m-ca, nawet nie wiem czy to on czy ona. Jest cały czarny z białymi skarpetkami. Mam dla niego dobry i kochający domek. Trzymajcie kciukasy. Jeśli domek się rozmyśli (bo to nigdy nic nie wiadomo ) to będę dla niego DT. Wstawię zdjęcia kociaka. I proszę - dajcie nam pozytywną energię, że wszystko będzie OK ![/quote] Posyłam mnóstwo pozytywnej energii i wierzę, że się uda. Mocnoa trzymam kciuki, Zosiu! Quote
Zosia4 Posted October 18, 2008 Posted October 18, 2008 Jak zawsze niezastąpiona tomcug. Dziękuję z całego serca. Idziemy teraz z Barrym spać, bo się nagrabiliśmy liści i napaliliśmy się z nich ognisko. Ledwośmy żywi (to takie fajne fizyczne zmęczenie). Myślę cały czas o tym kociaku (czy kotce - a któż to wie - ja nawet nie wiem jak takie cóś małego się poznaje względem płci - zajrzeć pod ogon czy między nogi ? - nie wiem :oops:, bo u mnie wszystko pozbawione atrybutów oprócz dwunogów rzecz jasna). Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.