Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

ojej...:shake:
to niedobrze
skoro on taki schorowany...

tej nocy ma byc straszny mróz

ale dzieki bogu to juz chyba ostatnia taka noc

no i kaukazy na szczescie są przygotowane do takich temperatur
ale to nie zmienia faktu, ze powinien spac w taki mróz w budzie w słomie a nie na betonie:shake:

  • Replies 671
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

a moze chociaz udałoby sie wam wyciagnac ta słome na zewnatrz?
widziałam dzisiaj u nas w psim hotelu, ze amicusy tak poscieliły malamutkom, które tam sa na tymczasie..
to znaczy cały prawie boks wysypany był słoma
w krakowie były dzisiaj -2 stopnie i malamuty spały w dzień na zewnątrz

moze hefren też sie dusi w tej budzie i woli na powietrzu posiedziec..

Posted

[quote name='matusz5']Wiesz co cioteczka... mi sie zdaje, że on sie nie mieści do tej budy :( bo kiedy my jestesmy to on tak właśnie leży przed budą !![/quote]

przecież widać na fotce, że nie ma szansy przecisnąć się przez otwór :shake:
ale spokojnie - to kaukaz a kaukaza trudno przemrozić

Posted

Wzrok to on ma Aszota...
Nie martwcie sie mrozem. On mu nic nie zrobi. Mój Linki nawet nie chce w mrozy do domu wchodzić tylko wyleguje się na gołej ziemi i jeszcze sie przeciąga. Ludzie zwracaja nam uwagę, że pies już tak którąś godzine leży, ze może chory, ze zimno. Czy nie ma budy. A jak próbujemy go wciągnąć do domu to robi osiołka: zabij a nie pójdę. Wpada do mieszkania, zjada miskę i już jest gotowy do wyjścia.
Aszot tez nie chodził... Hefren potrzebuje swojego kąta na stare lata. Gdzie by mógł spokojnie odejść.

Posted

To prawda - patrzy jak Aszot... z takim smutkiem przeogromnym jak dwa wielkie jeziora...
Ależ ja bym chciała strasznie, żeby końcówkę życia miał godną... godną tej jego godności :-(

Posted

HEFREN.... :-(:-(:-( jest bardzo źle, więcej napisała never na wątku Hefrena i Borna -->> [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=45861&page=19[/URL]

[IMG]http://img174.imageshack.us/img174/6382/img6212ez4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img292.imageshack.us/img292/5636/img6213pi7.jpg[/IMG]

[IMG]http://img88.imageshack.us/img88/7454/img6217vk7.jpg[/IMG]

[IMG]http://img186.imageshack.us/img186/8444/img6218bx1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img154.imageshack.us/img154/6083/img6219bj6.jpg[/IMG]

[IMG]http://img150.imageshack.us/img150/5596/img6216vk7.jpg[/IMG]

[IMG]http://img164.imageshack.us/img164/9913/img6220pc1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img134.imageshack.us/img134/6416/img6221zt1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img134.imageshack.us/img134/4623/img6222mu6.jpg[/IMG]

:-(:-(

Posted

[B]Tragicznie to wygląda..........
Czy jest jakaś możliwość pomocy ??????!!!!!!!!

To super pilne !!!!!
[/B]
Strasznie biedny psiak.......

Nie dziwię się, że cały czas leżał. Chodzenie musi być dla niego udręką....

Posted

[quote name='przyjaciel_koni'][B]Tragicznie to wygląda..........
Czy jest jakaś możliwość pomocy ??????!!!!!!!!

To super pilne !!!!!
[/B]
Strasznie biedny psiak.......

Nie dziwię się, że cały czas leżał. Chodzenie musi być dla niego udręką....[/quote]

w Ostródzie raczej nie ma żadnej możliwośći pomocy !!:-(:placz: Nie wiem co robic!!:shake::shake: Chodzenie to dla niego straszna udręka na prawdę, ale chcieliśmy,żeby chociaż wstał bo on cały czas leżał przy budzie....


[SIZE=4][B]POMOCY !!!!:modla::modla:[/B][/SIZE]

Posted

rozmawiałam dziś z wetem, który był w schronie...i on móiwł, że zna Hefrena od szczeniaka i od dawana miał problemy ze stawami ...dysplazja itd... podejrzewam, że niestety jest to w tej chwili nieleczony już dośc długo...i mamy co mamy...

wg weta kuracja taka jak dla Ernesta ...ale ta kosztuje około 600-700 zł....a i na tą jeszcze nie nazbieraliśmy...

schronisko niestety nie stać na takie leczenia...

:niewiem:...

powiem tyle...były dziś w schronisku łzy wolontariuszy... jak zobaczyliśmy Hefrena...

Posted

[quote name='Aga_Mazury']rozmawiałam dziś z wetem, który był w schronie...i on móiwł, że zna Hefrena od szczeniaka i od dawana miał problemy ze stawami ...dysplazja itd... podejrzewam, że niestety jest to w tej chwili nieleczony już dośc długo...i mamy co mamy...

wg weta kuracja taka jak dla Ernesta ...ale ta kosztuje około 600-700 zł....a i na tą jeszcze nie nazbieraliśmy...

schronisko niestety nie stać na takie leczenia...

:niewiem:...

powiem tyle...były dziś w schronisku łzy wolontariuszy... jak zobaczyliśmy Hefrena...[/quote]

ja do tej pory jak myślę o nim to same łzy lecą...:-(

Posted

[B]Aga - to już (!) ogłoście pilną zbiórkę funduszy !!!!!!

To leczenie nie moze czekać - mam nadzieję, że nie będzie zbyt późno........

Hefren jest w okropnym stanie......

Czy wet. wspominał, jakie są szanse w tym przypadku ????
[/B]

Posted

boze, boze..

nie wiadomo co robić nawet
i born i hefren potzrebuja pomocy natychmiast..
moze Kasie uda sie jakos zabrac oba..

ten pies na pewno chciałby mieć godziwe warunki na starosc..

Kasie - hefren to faktycznie tak jakby aszot patrzył ze zdjeć...:-(

Posted

Hefren nie miał skarpety na AFN ale odrazu zostanie otworzona jak tylko wpłynie cokolwiek na niego...

z dopiskiem

"Hefren Ostróda"

Jestem w telefonicznym kontakcie z Kasie...bo nie ma w tej chwili dostępu do neta...

cóż jest źle, ale to wszyscy widzą...
mam nadzieję, że w poniedziałęk uda się podać leki przeciwbólowe i przeciwzapalne (jemu i Nero bo pamiętajmy, że Nero dziś nie wstał...i może być jeszcze gorzej niż u Hefrena :()

w każdym razie jesli Kasie adoptuje Hefrena to będzie jej potrzebna stała pomoc finansowa bo leczeie Hefrena już będzie do końca potrzebne o ile damy radę cokolwiek jeszcze pomóc...

Jesooo jak dobrze, że go dziś wyciągnęliśmy....
z tego kojca...pewnie go to boli:shake:

Posted

[quote name='Aga_Mazury']Hefren nie miał skarpety na AFN ale odrazu zostanie otworzona jak tylko wpłynie cokolwiek na niego...

z dopiskiem

"Hefren Ostróda"

Jestem w telefonicznym kontakcie z Kasie...bo nie ma w tej chwili dostępu do neta...

cóż jest źle, ale to wszyscy widzą...
mam nadzieję, że w poniedziałęk uda się podać leki przeciwbólowe i przeciwzapalne (jemu i Nero bo pamiętajmy, że Nero dziś nie wstał...i może być jeszcze gorzej niż u Hefrena :()

w każdym razie jesli Kasie adoptuje Hefrena to będzie jej potrzebna stała pomoc finansowa bo leczeie Hefrena już będzie do końca potrzebne o ile damy radę cokolwiek jeszcze pomóc...

Jesooo jak dobrze, że go dziś wyciągnęliśmy....
z tego kojca...pewnie go to boli:shake:[/quote]

Dobra, juz prosze GreenEvil zeby wplacila odemnie 200 zl na dobry poczatek!!!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...