evel Posted October 25, 2010 Posted October 25, 2010 Widziałam dzisiaj na mieście normalnie identycznego psa jak Shina :crazyeye: tyle, że to samiec był... Akurat podskakiwał na wysokość twarzy jakiejś dziewczyny i dawał jej buziaki, fuj :eviltong: Quote
*Monia* Posted October 26, 2010 Author Posted October 26, 2010 [quote name='puchu']Nie wiem czy wiesz, ale w Opaczy można już spokojnie chodzić :) Co byś powiedziała na spacer kiedyś? Bym jeszcze Gonza zgarnęła. Btw. znalazłam Ci trzeciego psa :eviltong: [URL]http://www.goldenline.pl/forum/1952476/4-5-mcy-malinka-szuka-domu-help-dowioze-w-kazde-miejsce-w-polsce[/URL][/QUOTE] Śliczna morda :loveu::loveu::loveu:. Gdyby to ode mnie zależało... Jak tylko wspomnę że jak by były 3 psy to coś tam (np. miejsca na łóżku by nie było, głośniej, problem by był z zabawą w przeciąganie, itp.) to mama robi ogromne oczy i mówi "absolutnie, nawet nie waż się tak myśleć, a tym bardziej wypowiadać na głos" :evil_lol::evil_lol: :diabloti: Na spacerek chętnie, dawno tam nie byłam ;). Weekendy mam wolne, więc z Hexoliną chętnie powędruję. Shina żyje w świecie piłki, więc odpada :lol: [quote name='evl']Widziałam dzisiaj na mieście normalnie identycznego psa jak Shina :crazyeye: tyle, że to samiec był... Akurat podskakiwał na wysokość twarzy jakiejś dziewczyny i dawał jej buziaki, fuj :eviltong:[/QUOTE] Pewnie był tej samej rasy :cool3:. Ta rasa jest bardzo skoczna i dla swoich ludzi bardzo wylewna :evil_lol:. Wczoraj mój kochany brat cioteczny znowu postanowił się zmierzyć z Shiną, bo stwierdził że jak jego mama może u nas normalnie siedzieć jak młoda jest nie zamknięta to i on sobie wejdzie bezstresowo :mad:. Zanim czwarty raz powtórzyłam nie wchodź to wlazł i młoda go zastopowała skacząc na niego i drąc się patrząc mu w oczy. Jak ja wskoczyłam to się wycofała na górę i zamknęłam kundle u siebie. Nie wiem czy do niego dotrze że się w ten sposób nie robi... Jak mu kiedyś zawiśnie na ręku czy na nodze to się może obudzi... Rozdarty sweter nic go nie nauczył :angryy:. Mam ostatnio trochę problemów i dodatkowe potrzebne mi nie są :shake:. W pracy wszystko ok, nadal zadowolona jestem ;). Tylko mi szkoda tej ładnej pogody którą bym mogła na spacery z psami wykorzystać... :roll: Quote
zmierzchnica Posted October 31, 2010 Posted October 31, 2010 [quote name='*Monia*']Śliczna morda :loveu::loveu::loveu:. Gdyby to ode mnie zależało... Jak tylko wspomnę że jak by były 3 psy to coś tam (np. miejsca na łóżku by nie było, głośniej, problem by był z zabawą w przeciąganie, itp.) to mama robi ogromne oczy i mówi "absolutnie, nawet nie waż się tak myśleć, a tym bardziej wypowiadać na głos" :evil_lol::evil_lol: :diabloti:[/quote] Taaaaa, u mnie też tak było, dokładnie - i kto chciał, żeby "taki kochany piesek" został? :evil_lol: Już miałam ogłoszenia robić i widzę te maślane oczy mojej mamy... Przy jamniku nr 2 było to samo, ale się nie dałam i pojechał hen hen (mama miesiąc to odchorowywała) :diabloti: Pewnie był tej samej rasy :cool3:. Ta rasa jest bardzo skoczna i dla swoich ludzi bardzo wylewna :evil_lol:. [quote] Wczoraj mój kochany brat cioteczny znowu postanowił się zmierzyć z Shiną, bo stwierdził że jak jego mama może u nas normalnie siedzieć jak młoda jest nie zamknięta to i on sobie wejdzie bezstresowo :mad:. Zanim czwarty raz powtórzyłam nie wchodź to wlazł i młoda go zastopowała skacząc na niego i drąc się patrząc mu w oczy. Jak ja wskoczyłam to się wycofała na górę i zamknęłam kundle u siebie. Nie wiem czy do niego dotrze że się w ten sposób nie robi... Jak mu kiedyś zawiśnie na ręku czy na nodze to się może obudzi... Rozdarty sweter nic go nie nauczył :angryy:. Mam ostatnio trochę problemów i dodatkowe potrzebne mi nie są :shake:.[/QUOTE] Czemu Shina tak źle na niego reaguje? Mieli jakieś zatargi czy on się zachowuje nieodpowiednio czy jak? :roll: Najbardziej na świecie nie znoszę jak ludzie ignorują to, co się do nich mówi, a potem mają pretensje... [QUOTE]W pracy wszystko ok, nadal zadowolona jestem ;-). Tylko mi szkoda tej ładnej pogody którą bym mogła na spacery z psami wykorzystać... :roll:[/QUOTE] Dokładnie takie same myśli mi chodzą po głowie, kiedy siedzę na uczelni :cool3: Quote
Izabela124. Posted October 31, 2010 Posted October 31, 2010 [url]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/16%20i%2017-10/CIMG9673.jpg?t=1287343177[/url] buhahha jak ona śmiesznie śpi :evil_lol: Quote
*Monia* Posted October 31, 2010 Author Posted October 31, 2010 [quote name='zmierzchnica']Taaaaa, u mnie też tak było, dokładnie - i kto chciał, żeby "taki kochany piesek" został? :evil_lol: Już miałam ogłoszenia robić i widzę te maślane oczy mojej mamy... Przy jamniku nr 2 było to samo, ale się nie dałam i pojechał hen hen (mama miesiąc to odchorowywała) :diabloti:[/QUOTE] U mnie tylko na tatę w takiej kwestii bym mogła liczyć, mama jest nieugięta i na pewno na kolejnego psa by się nie zgodziła :shake:. Chyba że do kojca na podwórko, ale na to z kolei ja bym się zgodzić nie mogła... [SIZE=1](była rozmowa o emerytowanym policyjnym ONku którego mojej mamie policjant proponował, ale kategorycznie odmówiła; mi powiedziała że kolejnemu psu to by trzeba było budę i kojec zmontować, czym mnie zdziwiła bo bym się nie spodziewała takiego miłosierdzia do obcego psa po niej :evil_lol:, ale później dodała że kolejny wydatek na karmę i weta to zbyt dużo i nawet kojca z budą nie będzie :p. Ale i tak byłam pod wrażeniem że trzeci pies by nie wyleciał od razu z hukiem z naszego 'terenu' :lol:)[/SIZE]. [QUOTE]Czemu Shina tak źle na niego reaguje? Mieli jakieś zatargi czy on się zachowuje nieodpowiednio czy jak? :roll: Najbardziej na świecie nie znoszę jak ludzie ignorują to, co się do nich mówi, a potem mają pretensje...[/QUOTE] On się zachowuje specyficznie, do tego boi się psów a stara się to ukryć ale pies jak wiadomo wyczuwa emocje... Kiedyś też ją nastraszył szczekając na nią :mad:. Młody w sumie pretensji nie ma, ale chyba w końcu ostatnio mu coś do łebka trafiło bo się zachowuje normalniej w stosunku do Shiny. Wczoraj nawet machnęła do niego ogonem jak się zmaterializował nagle przed drzwiami jak wychodziłyśmy na spacer. Może jeszcze nie wszystko zepsuł ;) [quote name='zmierzchnica']Dokładnie takie same myśli mi chodzą po głowie, kiedy siedzę na uczelni :cool3:[/QUOTE] Wczoraj i dzisiaj wykorzystałam super pogodę i bawiłyśmy się świetnie na polach :multi:. Psy po tygodniowym zaniedbaniu tak się cieszyły spacerem że nawet Hexolina nie myślała o szukaniu wrażeń w krzakach. Dzisiaj wprawdzie poszła sobie po godzinie biegania za piłką i kopała w krzakach, ale stwierdziłam że lepiej jak kopie na polu niż na środku podwórka co ostatnio czyni dosyć często :mad:. [quote name='Izabela124.'][URL="http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/16%20i%2017-10/CIMG9673.jpg?t=1287343177"]http://i790.photobucket.com/albums/y...g?t=1287343177[/URL] buhahha jak ona śmiesznie śpi :evil_lol: [/QUOTE] Jej głupota nawet podczas snu się ujawnia bo to jej najczęstsza pozycja do spania ;) Ale ostatnio jestem dumna z psów, bo mimo że nie mam dla nich czasu to i tak są grzeczne :loveu:. Ogrodzenie już prawie skończone i o wiele mniej drą paszcze bo mniej widzą przez sztachetki :razz:. Shina uczy się nowych rzeczy i chyba coś w łebku się przestawiło bo łapie nowości momentalnie :cool3:. Slalom między nogami już jest perfekcyjny, skok przez nogę też już prawie za każdym razem wychodzi i już nie włącza sprężynki powrotnej :evil_lol: [SIZE=1](kilka dni temu po przeskoczeniu nogi momentalnie przeskakiwała z powrotem ;)).[SIZE=2] Do tego jest bardzo szybka i zwinna [SIZE=1](jak była mała wiele osób twierdziło że nie będzie zwrotna ani szybka, ja w sumie też się nie spodziewałam po niej żadnych rewelacji ;))[/SIZE][/SIZE][/SIZE] więc możliwe że na wiosnę jakiegoś agility spróbujemy jak się posłuszeństwo nie spaprze. Frisbee raczej na razie nie, bo jakoś jej nie kręcą talerze na dłuższą metę - pobiegnie kilka razy i widzę że szuka piłki albo ciekawszego zajęcia. Się mi kundlisko wyrobiło, nie jest już tą głupkowatą szczeniuchą, w końcu się zaczęła rozwijać psychicznie :loveu:. A u Hexy też wszystko dobrze - poluje na polach na myszy, gania za piłką, kradnie jedzenie z szafek/stołu/kuchni, jest wiecznie głodna, zaczepia młodą do zabawy jak jej się nudzi, wyleguje się na łóżkach, sierść ma błyszczącą, zdrówko i kondycja w porządku, tak jakby trochę mniej się stresuje wystrzałami i tego typu straszydłami, nadal koty obszczekiwać lubi. I chyba już nic poza tym się ciekawego nie dzieje u nas ;). Quote
*Monia* Posted October 31, 2010 Author Posted October 31, 2010 A i jeszcze się pochwalę :cool3:. Młoda dzisiaj (po kilkumiesięcznej przerwie i zapomnieniu o co chodzi) załapała w czasie 1 sesji klikerowej wchodzenie łapami do miski i ruszanie zadka w bok na moje kiwnięcie palcem :multi: :loveu:. Jestem z niej tak dumna że nie da się tego wyrazić, bo jakiś czas temu już dałam sobie spokój z klikaniem jej twierdząc że jest zbyt ograniczona umysłowo :diabloti: a teraz się okazuje że jednak coś tam w tym łebku wykiełkowało i może w przyszłości wyrośnie tam móżdżek :cool3:. W każdym razie bierzemy się do roboty żeby nie przeszła jej chęć do nauki, bo z nią nigdy nic nie wiadomo... Zaczęłyśmy też podawanie łapy (tata bardzo chce żeby mu łapkę podawała ;)), ale jakoś ani mi ani jej specjalnie nie zależy żeby się tego nauczyć; tego nie mam zamiaru klikać tylko nagradzać słownie żeby się za bardzo nie wczuwała ;). No to się pochwaliłam i znowu zniknę pewnie na jakiś czas. Chyba że w przypływie dobrego nastroju wrzucę kilka fot, ale na razie mi się nie chce :lol: Quote
Agnes Posted October 31, 2010 Posted October 31, 2010 A Ty znowu maili nie odbierasz:mad::evil_lol: Quote
*Monia* Posted October 31, 2010 Author Posted October 31, 2010 Ups :oops: :evil_lol:. Poprawę obiecuję ;) Ale pogoda jest tak ładna że nawet maila dzisiaj nie sprawdziłam... Wczoraj wydaje mi się że rano sprawdzałam :p. Zakręcona jestem bo tyle wolnego i ładna pogoda, słońce w główkę przyświeca... :evil_lol: Dzisiaj w 1 golfie i 1 bluzie na polu siedziałam 2 godziny, a gorąco mi było przestraszliwie :razz: Quote
puchu Posted October 31, 2010 Posted October 31, 2010 Tylko w dwóch warstwach wyszłaś na spacer? Aż mi się wierzyć nie chce :P Quote
*Monia* Posted November 1, 2010 Author Posted November 1, 2010 I masz rację że nie wierzysz, bo na to zarzuciłam grubą kurtkę [SIZE=1](na szczęście nie mój zimowy płaszcz w którym mnie nie widać :diabloti:)[/SIZE] którą zrzuciłam z siebie jak tylko dotarłyśmy do naszego miejsca na polu i tak niemalże na golasa :evil_lol: siedziałam. Shina przynajmniej miała na czym leżeć w przerwach od biegania za piłką a Hexa mogła kieszenie przegrzebywać jak się odwracałam :p. Chyba czas zacząć spoglądać na termometr przed wyjściem z domu, bo jak bym się wybierała gdzieś dalej to by trochę ciężko było :lol: Dzisiaj z okazji Halloween dzieci chodziły i co chwilę mi psy denerwowały dzwoniąc domofonem :mad:. Za każdym razem mama dzieciaki odprawiała, czego efektem była "psikusowa" kartka '[I]Pomoc nie nadejdzie'[/I] . Mam nadzieję że innych, mniej niewinnych psikusów nie odnotuję :mad: Quote
bonsai_88 Posted November 1, 2010 Posted November 1, 2010 [B]Monia[/B] u mnie radosne dzieciaczki dzisiaj zwątpiły jak wypaliłam do wściekłej Birmy [ktoś wlazł na jej teren bez JEJ pozwolenia!] "Myszko kochana, obiad będzie później". Na szczęście więcej ekip się nie trafiło... W sumie to ja do dzisiaj nie wiem czemu wściekła Birma stojąca mi grzecznie [tym razem luzem - w ogródku] przy nodze Birma robi aż taki wrażenie? Że niby kiełki pokazuje? Że warczy jak opętana? Że tak groźnie łeb opuszcza i rozstawia szeroko te swoje puchate łapcie? Phi, jak ja bym groźnie opuściła głowę, stanęła na szeroko rozstawionych rękach, wyszczerzyła zęby i wściekle warczała to pewnie ludzie uciekaliby jeszcze szybciej ;). Quote
*Monia* Posted November 1, 2010 Author Posted November 1, 2010 Ja psami wolę nie straszyć, bo cholera wie na kogo trafi a moje psy często same po podwórku biegają... A to tak żebyście nie zapomniały jak moje kundle wyglądają :lol: ryjuch Hexoliny [img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/11-10-10%20jesien/CIMG0359.jpg?t=1288638806[/img] i Shinulina przypakowała odrobinkę :razz: [img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/11-10-10%20jesien/CIMG0457.jpg?t=1288638806[/img] Tyle bo mi się zmniejszać nie chce. Zdjęcia świeżutkie, dopiero zgrałam, jest w sumie ze 120 z dzisiaj, plus z wczoraj i z przedwczoraj podobna ilość - zaległości zdjęciowe nadrabiam :evil_lol: Quote
bonsai_88 Posted November 1, 2010 Posted November 1, 2010 To akurat nie było celowe straszenie, po prostu normalna rozmowa moja i Birmy + jej typowe zachowanie na bezczelne wrycie się na JEJ teren ;). Jak ktoś tej wariatce wytłumaczy, że nie każde miejsce gdzie spędziła 5-10 minut jest JEJ, to może życie stanie się prostsze - kiedyś wywaliła kumpla z jego mieszkania, ja w tym czasie byłam z kumpelą na mieście... inna sprawa, że Birma NIGDY nie jest wypuszczana do ogródka sama [sąsiedzi mieliby problem z wejściem do domu], zawsze jestem przy niej. Quote
Onomato-Peja Posted November 20, 2010 Posted November 20, 2010 [url]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/11-10-10%20jesien/CIMG0359.jpg?t=1288638806[/url] Wow, zarąbiste, jak powiesz mi, że robione zwykłą cyfrówką, to sprzedaję moją hybryde i kupuje aparat za 4 stówki. :D Quote
Jaga. Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 ładne panny tylko zdjęć trochę skąpo! ;) Quote
taxelina Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 [quote name='Onomato-Peja'][URL]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/11-10-10%20jesien/CIMG0359.jpg?t=1288638806[/URL] Wow, zarąbiste, jak powiesz mi, że robione zwykłą cyfrówką, to sprzedaję moją hybryde i kupuje aparat za 4 stówki. :D[/QUOTE] Starczy zerknac do exif :razz: CASIO COMPUTER CO.,LTD EX-H10 2010:11:01 12:40:35 Quote
*Monia* Posted November 21, 2010 Author Posted November 21, 2010 [quote name='Onomato-Peja'] [URL="http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/11-10-10%20jesien/CIMG0359.jpg?t=1288638806"]http://i790.photobucket.com/albums/y...g?t=1288638806[/URL] Wow, zarąbiste, jak powiesz mi, że robione zwykłą cyfrówką, to sprzedaję moją hybryde i kupuje aparat za 4 stówki. :-D [/QUOTE] Zwykłą cyfrówką robione :eviltong:. Tylko za trochę więcej niż 4 stówki :evil_lol:. Niedawno zaczęłam odkrywać jego możliwości, ale zdjęć w ruchu to on dobrych robić nie potrafi, makro też mnie wnerwia bo nawet stary Canon lepsze ma... I tak póki co muszę się nim (ewentualnie dziadziem Canonem) zadowolić bo wypłatę wydałam na psie akcesoria zamiast odkładać na aparat i trochę potrwa zanim uzbieram tą połowę co mam uzbierać :roll: [quote name='akaka']ładne panny tylko zdjęć trochę skąpo! ;)[/QUOTE] Skąpo to u mnie z czasem odkąd pracuję ;). Nikt się nie upominał o zdjęcia to nie zaglądałam tylko u wszystkich po kolei nadrabiałam zaległości :lol: U nas po staremu, kundle żyją, Shina zapomniała się zacieczkować, apatyt mają, energię też, pogoda paskudna była do tej pory więc zdjęć nie robiłam. W pracy zaczęły mi się problemy, bo chyba zapomnieli że ja tylko stażystka jestem więc nie odpowiadam za wszystko i wszystkich (:angryy:) ale trzeba być twardym i nie dać się wkopać ;). Tym razem nie będzie wypracowania, bo zmykamy w końcu na długi spacerek :cool3:. Zdjęcia w nowej obróżce będą jak wrócimy :razz: Quote
Onomato-Peja Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 [quote name='deer_1987']Starczy zerknac do exif :razz: CASIO COMPUTER CO.,LTD EX-H10 2010:11:01 12:40:35[/QUOTE] Wiem jaki to aparat. ;) [quote name='*Monia*']Zwykłą cyfrówką robione :eviltong:. Tylko za trochę więcej niż 4 stówki :evil_lol:. Niedawno zaczęłam odkrywać jego możliwości, ale zdjęć w ruchu to on dobrych robić nie potrafi, makro też mnie wnerwia bo nawet stary Canon lepsze ma... I tak póki co muszę się nim (ewentualnie dziadziem Canonem) zadowolić bo wypłatę wydałam na psie akcesoria zamiast odkładać na aparat i trochę potrwa zanim uzbieram tą połowę co mam uzbierać :roll:[/quote] W końcu to Canon :loveu: [QUOTE]U nas po staremu, kundle żyją, Shina zapomniała się zacieczkować, apatyt mają, energię też, pogoda paskudna była do tej pory więc zdjęć nie robiłam. W pracy zaczęły mi się problemy, bo chyba zapomnieli że ja tylko stażystka jestem więc nie odpowiadam za wszystko i wszystkich (:angryy:) ale trzeba być twardym i nie dać się wkopać ;). Tym razem nie będzie wypracowania, bo zmykamy w końcu na długi spacerek :cool3:. Zdjęcia w nowej obróżce będą jak wrócimy :razz: [/QUOTE] Czeekam więc, ciekawa jestem tej nowej obróżki. : D Quote
Iza. Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 [url]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/11-10-10%20jesien/CIMG0457.jpg?t=1288638806[/url] Jakoś Ci się ten dzieciak zmienił :lol: Quote
*Monia* Posted November 21, 2010 Author Posted November 21, 2010 [quote name='Onomato-Peja']W końcu to Canon :loveu:[/QUOTE] No właśnie przez tego Canona myślałam nad lustrem tej samej firmy ;). [quote name='Iza.'][URL="http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/11-10-10%20jesien/CIMG0457.jpg?t=1288638806"]http://i790.photobucket.com/albums/y...g?t=1288638806[/URL] Jakoś Ci się ten dzieciak zmienił :lol: [/QUOTE] Podmienili ją gdzieś w krzakach, bo zmieniła się nie tylko z wyglądu ale i z zachowania, nawet aportuje :lol:. Ostatnio też na widok psów tak piszczy z radości że nie mam serca jej nie pozwolić się przywitać :loveu:. Nie wszystkie psy takie emocje wywołują, ale przynajmniej niektóre już lubi ;) Żeby nie było to wrzucę i tutaj kilka fotek naszej nowej (używanej) obróżki ;) [img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/21-11-10/CIMG0899.jpg?t=1290354639[/img] [img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/21-11-10/CIMG0934.jpg?t=1290354647[/img] [img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/21-11-10/CIMG0871.jpg?t=1290355044[/img] [img]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/21-11-10/CIMG0950.jpg?t=1290355050[/img] Reszta później. Zdjęcia nie są jakieś bardzo ciekawe, bo większość spaceru wyciągałam Hexolinę z krzaków i przypinałam żeby pomyślała nad sobą ale trochę fot się udało zrobić ;). Aparat raz przeżył lot, bo usłyszałam coś w krzakach, psy zaczęły mruczeć zbierając się do ataku i musiałam mieć ręce wolne więc aparacik poszybował :roll:. Na szczęście nic mu nie jest i jeszcze trochę zdjęć zrobi :lol:. Quote
jonQuilla Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 [COLOR=Olive][FONT=Georgia][B]ładnie się prezentuje nowa używana obróżka ;) czarnym psiakom wszystko pasuje :loveu: [/B][/FONT][/COLOR] Quote
*Monia* Posted November 21, 2010 Author Posted November 21, 2010 Na podpalańcu gorzej wygląda, ale zdjęć nie ma bo nie miałam jak ich zamienić obrożami. Hexolinie ta obroża nie odpowiada, bo ona nie lubi zapinanych obróżek i się denerwuje przy odpinaniu :roll:. Quote
zmierzchnica Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 [URL]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/21-11-10/CIMG0934.jpg?t=1290354647[/URL] Łał, ale z niej pannica-modelka :loveu: [URL]http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/21-11-10/CIMG0899.jpg?t=1290354639[/URL] Obróżka świetna, taka szeroka, chciałabym taką dla mojej popapranej suczy (moja popaprana sucz uznała ostatnio, że wszystkie pieski na spacerze trzeba zjadać i mam ochotę jej zakładać kolce a nie obróżkę, ale to insza inszość :evil_lol:) Quote
*Monia* Posted November 22, 2010 Author Posted November 22, 2010 [quote name='zmierzchnica'][URL="http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/21-11-10/CIMG0934.jpg?t=1290354647"]http://i790.photobucket.com/albums/y...g?t=1290354647[/URL] Łał, ale z niej pannica-modelka :loveu:[/QUOTE] Na fotkach tłuszczu nie widać :cool3:. A niestety tłusta jest i tata dba usilnie żeby ani grama nie straciła :mad:. Dzisiaj jak dostały na kolację po 5 łapek kurzych to zostałam posądzona o chęć zagłodzenia psów :cool1:. Łapy miały być na galaretę bo młodej na karmie stawy zaczęły siadać :-( (na barfie nie było strzykania a na karmie się pojawiło) ale już mi się nie chciało w garach siedzieć i rzuciłam surowe bo w sumie wartość chyba ta sama. [QUOTE][URL="http://i790.photobucket.com/albums/yy181/Hexiula/21-11-10/CIMG0899.jpg?t=1290354639"]http://i790.photobucket.com/albums/y...g?t=1290354639[/URL] Obróżka świetna, taka szeroka, chciałabym taką dla mojej popapranej suczy (moja popaprana sucz uznała ostatnio, że wszystkie pieski na spacerze trzeba zjadać i mam ochotę jej zakładać kolce a nie obróżkę, ale to insza inszość :evil_lol:) [/QUOTE] Polecam pitmana - świetne i niedrogie ;). Taksowe też mogę polecić jak chcesz coś bardziej kolorowego. [URL="http://www.dogomania.pl/threads/196799-psie-akcesoria-dla-ma%C5%82ych-i-du%C5%BCych-na-jamnicz%C4%85-skarpet%C4%99-do-30.11"]TU[/URL] na przykład. Kupiłam młodej sweterek od taks :lol: [SIZE=1](fotka pożyczona z bazarku)[/SIZE] [img]http://img713.imageshack.us/img713/9336/sweteri.jpg[/img] Ale przybędzie do nas dopiero w grudniu bo czekam jeszcze na pelerynkę dla Hexoliny żeby nie musiała moknąć i później się wycierać (nie znosi wycierania). Od TZa się w tą zimę raczej nie doczekam kubraczka :evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.