Celina12 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 W ubiegłym roku Dzień Dziecka spędzałem u Selin...było wesoło.....a teraz mieliśmy BAL,każdy z nas miał tęczową wstążeczkę i brykaliśmy jak szczeniaczki po zielonych łąkach,,,szukaliśmy pochowanych smaczków z majonezem.....mogliśmy przegryzać tyle piłek ile chcieliśmy a Hektorek zabrał się za rozbebeszanie piszczących zabawek-mówiąc,że u Selin żadnej nie podarował :evil_lol:.Potem były tańce i konkurs najdłuższego wycia.Ja zostałem mistrzem Twista,Edunio-Samby...Dekuś-Walca,Atosik-tanga z różą w zębach....resztę zwycięzców podam jutro-bo mi się już mylą a jeden taki zajumał mi listę.... Wszystkim Ciociom życzę aby na co dzień były tak Cudownymi Dzieciakami jakimi są teraz.....jak prawda-to w oczy,jak miłość-to do bólu,jak pomagać-to dla samej pomocy a nie oklasków,jak wybaczać to tylko tym co warto-bo inni wykorzystają naiwność..... Sopeluś ze spuchniętymi nóziami od tańców szalonego strusia Quote
Isadora7 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 Sopelciu kolego kochany, myślałem dzisiaj dużo o Tobie. Kiedyś się poznamy osobiście, oj będziemy gadać, gadać, gadać. Rambo gaduła Quote
Celina12 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 :crazyeye::crazyeye:-Rambo a coś to nowy avatarek Dorci walnąłeś???? :evil_lol::evil_lol: A czemu dużo dziś o mnie myślałeś??? Coś krótko pislanikujesz dziś..... Powiem Ci na uszko,że tańczyłem dziś z Tinusią Michała Ali...z Sarunią-cioci Berni i Pusią,która była w tym samym więzniu co ja a potem pokochała Ją Ciocia Toyota-ta,która i o mnie walczyła bym zaznał miłości,ciepła....no i nie wiedziałem ,w której się mam zakochiwać..... Sopeluś,który nawet nie wiedział,że tańczyć można nie tylko będąc na rękach Selin Quote
Isadora7 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 A wiesz Sopelciu bo taki dzisiaj dzień miałem niefajny. Rambo małomówny Quote
Celina12 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 No słyszałem co nieco.....trzymaj się Bracie...i pilnuj Dorotki i Dziewczyn.....a jak idzie robota -nad wiesz czym,,,,,Selin z niecierpliwości mi więdnie..... Sopeluś zmartwiony Quote
Isadora7 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 [quote name='Celina12']No słyszałem co nieco.....trzymaj się Bracie...i pilnuj Dorotki i Dziewczyn.....a jak idzie robota -nad wiesz czym,,,,,Selin z niecierpliwości mi więdnie..... Sopeluś zmartwiony[/QUOTE] Będe jutro Doroty pilnował z robotą. Rambo pilnujący Quote
Celina12 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 No to SUPER RAMBUŚ....I LOVE YOU!!!! Sopelusiek Quote
Gusiaczek Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 [quote name='Isadora7']Będe jutro Doroty pilnował z robotą. Rambo pilnujący[/QUOTE] Rambo Tancerzu, co z Dorotką ? Ovka martwiąca się ... Quote
Celina12 Posted June 2, 2013 Posted June 2, 2013 Ovolinko-Dorotka napisała na wątku Muszkieterków tak... " A ja Dzień dziecka przechorowałam. Niedawno weszłam. Pogryzły mnie meszki jak byłam a hoteliku i miałam szok anafilaktyczny." U Selin na szczęście takowych ROBALÓW na razie NIET. Pogodę tylko mają zrąbaną...moi współbracie straszliwie pracują....takie chrapolenie odchodzi spod koców,że słychać w całej wsi....:evil_lol: Całuję WAS mocno Sopelusiek Quote
Celina12 Posted June 11, 2013 Posted June 11, 2013 Zakłócenia spowodowane ulewami,burzami,gradem uniemożliwialnikowały mi pisalnikowanie do WAS.....ale cały czas pamiętam,kocham....no i tęsknię za wtulaniem się w moją Selin.Fakt wtulam się dalej z tym,że moja Selin tego nie czuje,nie czuje mego futerka,noska,główki.....:shake:....straszne są takie rozstania. Ma teraz nastąpić poprawa pogody-tylko niech nie będą upały,które w jamnikowie selinkowym nie cierpią.... Stale mam mnóstwo pracy i u nas za TM i an ziemi -tyle spraw pilnować ,doglądać.... Sopelusiek Quote
keakea Posted June 11, 2013 Posted June 11, 2013 Sopelu, a ja fciałem się pochwalić, ale ciiiiiichosza, żeby nie zapeszać, że koo mi się poprawiło :) Quote
Celina12 Posted June 11, 2013 Posted June 11, 2013 Rulon-ja to wiem,że Ci sie poprawiło....i fajną masz teraz figurkę....pamiętaj,żebyś za bardzo nie podrywał laseczek.....:evil_lol:....bo i wiernośc Dumiś musisz zachowac i dbać o serduszko swoje..... Kocham Cię PSIAcielu Sopeluś Quote
Isadora7 Posted June 11, 2013 Posted June 11, 2013 [quote name='keakea']Sopelu, a ja fciałem się pochwalić, ale ciiiiiichosza, żeby nie zapeszać, że koo mi się poprawiło :)[/QUOTE] o to łapeczke możesz zeżreć świeżo wędzoną, a Dorota znowu jakieś przekręty zrobiła, capi z lodówki oj capi a ona mówi ze tam nie ma łapek. Rambo wkurzony. [quote name='Celina12']Rulon-ja to wiem,że Ci sie poprawiło....i fajną masz teraz figurkę....pamiętaj,żebyś za bardzo nie podrywał laseczek.....:evil_lol:....bo i wiernośc Dumiś musisz zachowac i dbać o serduszko swoje..... Kocham Cię PSIAcielu Sopeluś[/QUOTE] No da rade w końcu i ja do Dumiś fikam więc on znaczy Rulon nie ma każdego dnia dla Dumci. Rambo podrywacz Quote
Isadora7 Posted June 12, 2013 Posted June 12, 2013 [quote name='keakea']Idę na skargę do Draki. Rulon skarżypyta[/QUOTE] Rulon no chyba nie będziesz kapustą? Rambo kolokwialny. Quote
Gusiaczek Posted June 12, 2013 Posted June 12, 2013 [B][COLOR=#000000]"o to łapeczke możesz zeżreć świeżo wędzoną, a Dorota znowu jakieś przekręty zrobiła, capi z lodówki oj capi a ona mówi ze tam nie ma łapek. Rambo wkurzony." [/COLOR][/B][COLOR=#000000]Rambo, Ty popacz Chopie - Gusiak też rżnie jarząbka ..... nie ma, nie ma - gada Jak nie ma ?, jak jest! Ovo równie wkurzona[/COLOR] Quote
Isadora7 Posted June 12, 2013 Posted June 12, 2013 [quote name='Gusiaczek'][B][COLOR=#000000]"o to łapeczke możesz zeżreć świeżo wędzoną, a Dorota znowu jakieś przekręty zrobiła, capi z lodówki oj capi a ona mówi ze tam nie ma łapek. Rambo wkurzony." [/COLOR][/B][COLOR=#000000]Rambo, Ty popacz Chopie - Gusiak też rżnie jarząbka ..... nie ma, nie ma - gada Jak nie ma ?, jak jest! Ovo równie wkurzona[/COLOR][/QUOTE] Wiesz co a może awiadomimy organizacje zęby interwencje zrobili, bo to jest znecanie sie nad nami. Rambo Guevara Quote
Isadora7 Posted June 13, 2013 Posted June 13, 2013 [SIZE=5][FONT=century gothic]Expose Rambiego dla Sopelka [B]Sopelciu to już 4 miesiące jak jesteś z nami inaczej, bo że jesteś to wiadome - tylko inaczej. Tęsknimy za twoimi fotkami, ale też fajnie - że nadal z nami jesteś. Nawet nie wiesz jak (zapewne dla innych też) ważne - że po prostu JESTEŚ. Nie ma bowiem wymiaru, przestrzeni dla "KOCHAM" bo kocha się zawsze. Kocha się gdy żyje się w sercu, pamięci, wspomnieniach. Tego nikt nigdy nie odbierze nawet podstępem. [/B] Sopelku kochamy całą naszą jamnicza trójką i nasza Dorota też. Rambo, Ruda, Ganga i Dorota[/FONT][/SIZE] Quote
keakea Posted June 13, 2013 Posted June 13, 2013 A ja to Ciem kocham pojedynczo osobiście i potrójnie, jak doliczyć Dużych. I kiedyś na pewno wszyscy, WSZYSCY się spotkamy znów. Rulon matematyk Quote
Celina12 Posted June 13, 2013 Posted June 13, 2013 Tak....już 4 miesiące...:-(:-(......tęsknoty,pustych ramion,braku Twojego głośnego nawoływania mnie do pieszczot.....wtulania całym sobą we mnie. Kochanie moje Srebrzyste.....ileż musiałeś przejść zanim do mnie trafiłeś.....:shake: Przyjechałeś do mnie jako Strudzony Wędrowiec...chudziutki,słabiutki...z bolącymi nóżkami-po wyczerpującej wędrówce poszukiwawczej w zaspach.Przerażony niepewnością-co dalej? Twoje malusie ciałko-zranione-tak bardzo drżało-tak bardzo potrzebowało czułej i kochającej dłoni.... Pamiętasz jak głodny Byłeś?Jak bolał Cię brzuszek...nosek...dusza? Ciekawie obwąchiwałeś moje jamniki.....przypominały Ci Twój DOM? Ileż dałabym aby spotkać TEGO-KTO Ci zgotował na stare lata tułaczy los...pewną śmierć w śniegu-z zimna,głodu,niebezpieczeństw.... Do dziś pamiętam ten dzień jak sam podszedłeś do mnie i w moje dłonie złożyłeś swoją główkę.Skołataną główkę.Pamiętam Twój wzrok-jakbyś pytał mnie-czy to już koniec niepewności....strachu,głodu,bólu.Wtedy to cichutko zaczęłam Ci opowiadać jak będzie wyglądało nasze wspólne życie.....tak rozpoczęła się Twoja nowa,jamnicza bajka.Tylko dlaczego tak krótko trwała??? Tak lubiłeś nad ranem przyjść do mnie do łóżka-na chwilkę się wtulić a potem wracałeś do ukochanej komnaty. Pamiętam Twoje radosne brykanie po trawce.....potrafiłeś godzinami przebywać na świeżym powietrzu gdy byli goście.... Mój Okruszku Ukochany-Dom Tymczasowy okazał się dla Ciebie Domem Stałym-na moje szczęście. Wiesz jestem dumna,że mogłam Cię kochać....czuję się wyróżniona. Kocham Cię nadal bardzo a to bardzo mocno....tylko ta tęsknota.... [video=youtube;RZyUYM9N87o]http://www.youtube.com/watch?v=RZyUYM9N87o[/video] [video=youtube;6HJADS009ho]http://www.youtube.com/watch?v=6HJADS009ho[/video] Mogliśmy tyle jeszcze razem zrobić.Chciałabym Ci szeptać do uszka słowa miłości...tulić....tulić....i TRWAĆ!!!! Twoja Selin Quote
Gusiaczek Posted June 13, 2013 Posted June 13, 2013 [quote name='Isadora7']Wiesz co a może awiadomimy organizacje zęby interwencje zrobili, bo to jest znecanie sie nad nami. Rambo Guevara[/QUOTE] Chopie, jak ove organizacje zobaczom najnowsze zdjęcie Doroty, to dopiero będzie interwencja!:evil_lol: Powiedz Dziewczynom, że Gusiak dzisiaj sprawia dla Was ciasteczka ;) Ovo nadzorująca w kuchni Quote
Gusiaczek Posted June 13, 2013 Posted June 13, 2013 Za Twoją sprawą tu trafiłam ... dziękuje Ci za to, Sopeluniu Kochany. Pamiętamy o Tobie i wspominamy serdeczną myślą Ovo z Gusiakiem Quote
Amadeusz Posted June 13, 2013 Posted June 13, 2013 Przypomniałąś Celinko Losy Sopelusia i ryczę jak bób a tu pełna poczekalnia pacjentów:((jestem w pracy) jak chcialabym dorwać tego kogoś???kto zgotował taki los srebrnemu Twojemu Księciuniowi ale ta miłość Celinko buchająca do dzisiaj z twojego serduszka służy Sopelkowi do teraz tam za TM Quote
Celina12 Posted June 13, 2013 Posted June 13, 2013 Selin-ja też tęsknię za Twoim ciepłem...miłością...jedzonkiem.... Często wspominam moje życie na ziemi.....moja pamięć sięga tylko momentu jak znalazłem się w ciemnościach,zimnie...dlaczego-nie wiem....wydaje mi się,że spałem...że to zły sen.Polizałem śnieg,żeby się obudzić ale to nie był sen-ja byłem sam,w zaspie....miałem zimne łapki,nosek,ogonek,uszka....postanowiłem iść...szukać-czego-nie wiedziałem.Szedłem...szedłem...w końcu podszedł Ktoś do mnie,zabrał an ręce,zawiózł do wielkiego budynku-ileż tam szczekania słyszałem.Pan w białym kitlu powiedział-On ma ze 100 lat,życie w nim ledwo się tli....najlepiej pomóc Mu odejść.To chyba nie mówili o mnie...??? Wtedy to Dobra Ciocia ukryła mnie w starym budynku.Byłą tam sunia ze szczeniaczkami.Dostawaliśmy jeść-ja niestety niewiele jadłem-sunia potrzebowała na mleczko,mnie bolał brzuszek,poopka....byłem przerażony.Po wielu dniach Ciocia powiedziała mi,że gdzieś mam jechać-gdzie będzie ciepło...lepiej.....był znów Pan w białym kitlu....auto,którym długo jechałem.Pisalnikowałem już co dalej było.....powitano mnie.....wyszła Selin,Krzyś....wyskoczyły 3 jamniki...tak pięknie pachniały-DOMEM, CIEPŁEM, MIŁOŚCIĄ,JEDZENIEM.... Tak Selin-wtedy to rozpoczęła się moja cudowna bajka...mrucząc chciałem Ci powiedzieć jak bardzo Cię kocham, jak mi dobrze z Wami...jak wspaniale gdy przychodziła Wikunia i Tomuś. Ze wszelkich sił pokazywałem,że jestem zdrowy,silny. W końcu moja miłośc do Ciebie Selin stała się tak bardzo zaborcza,że chciałem mieć Cię tylko dla siebie..... Pytasz dlaczego tak krótko mogłaś mnie tulić.....PAN Tęczy wezwał mnie do siebie-powiedział,że mam jeszcze coś do zrobienia-że teraz zaczęła się moja misja....MISJA dla SREBRZYSTYCH.....niedługo mam nadzieję wszyscy o niej usłyszą...zobaczą.... Kocham Cię Selin...tęsknię za Tobą,Krzysiem....ZA Wikunią,Tomciem,Anią,Marcinem....za Dumiś,Piracikiem....za Tobą Fokusiku-Sczawiku też. Kocham WAS Ciocie i moi PSIAciele..... Sopeluś Quote
keakea Posted June 13, 2013 Posted June 13, 2013 Ooooooo, PSIACIELU mój... tęskniem ja... Poproszę Dużą, żeby nabyła uchi królicze i Ci wysłała ode mnie. Rulon stęskniony Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.