EVA2406 Posted April 8, 2016 Author Posted April 8, 2016 4 godziny temu, teresaa118 napisał: Stala dla Poluni poszla w kwietniu Bardzo dziękuję :) Quote
EVA2406 Posted April 9, 2016 Author Posted April 9, 2016 W poniedziałek zajrzę i wszystko uzupełnię :) Quote
EVA2406 Posted April 12, 2016 Author Posted April 12, 2016 Na Polciowym koncie są kolejne wpłaty za kwiecień: - Olga - 10 zł -Teresaa118 - 40 zł Bardzo dziękuję :) Quote
EVA2406 Posted April 14, 2016 Author Posted April 14, 2016 Jaki śliczny fiołeczek afrykański. Kiedyś takie miałam na parapecie, ale przy stadzie kotów musiałam ograniczyć roślinki. Quote
RudyKas Posted April 15, 2016 Posted April 15, 2016 Ja nie mam kotów, ale kwiatków też nie:P Kluska nauczyła się od Rudełka jedzenia trawy na dworze - takie idealne dwie krówki na wypasie :D Ale potem stwierdziła chyba, że szkoda czasu na spacerze na jedzenie trawy, skoro można jeść w domu. I tak pożarła jukę, która stała na podłodze. A że był to jeden z ukochanych kwiatków mojej teściowej, które nam zostawiła po swojej wyprowadzce, to wpadła i pozabierała pozostałe, bo "my się nawet kwiatkami nie umiemy zająć, to jak możemy mieć psy" ;D A to przecież nie nasza wina. Pies się chociaż upomni, że trzeba go podlać albo odlać, a że kwiatek nie szczeka to jego strata :P 1 Quote
EVA2406 Posted April 15, 2016 Author Posted April 15, 2016 Jeśli pies czy kot jedzą domowe roślinki, to lepiej je zlikwidować ( roślinki znaczy ;) ), bo najczęściej są szkodliwe dla zwierzaczków. Quote
EVA2406 Posted April 16, 2016 Author Posted April 16, 2016 Konto Polci wzbogaciło się o 60 zł. To deklaracja stała za 3 miesiące IV,V i VI od Żanetki i Michała. Dziękuję :) Quote
Gusiaczek Posted April 19, 2016 Posted April 19, 2016 U nas też kwiatów prawie niet, bo Ovo zeżre wszystko, co nie zdąży przed nią zwiać ;) Quote
EVA2406 Posted April 19, 2016 Author Posted April 19, 2016 Lepiej nie zostawiać w takim razie roślinek, bo one się nie uchowają, a mogą zaszkodzić zwierzaczkom. Wiem, że wiele substancji trujących, występujących w roślinach, odkłada się w organizmie zwierzaka i z czasem daje o sobie znać poważną chorobą. Quote
EVA2406 Posted April 20, 2016 Author Posted April 20, 2016 I znowu brawa dla Pana marcina Dorocińskiego: http://kobieta.wp.pl/kat,26399,title,Marcin-Dorocinski-pomaga-malej-dziewczynce,wid,18279482,wiadomosc.html?ticaid=116dda&_ticrsn=3 1 Quote
RudyKas Posted April 20, 2016 Posted April 20, 2016 17 godzin temu, EVA2406 napisał: Lepiej nie zostawiać w takim razie roślinek, bo one się nie uchowają, a mogą zaszkodzić zwierzaczkom. Wiem, że wiele substancji trujących, występujących w roślinach, odkłada się w organizmie zwierzaka i z czasem daje o sobie znać poważną chorobą. Teraz to już mamy kennel i brak kwiatków, połączenie idealne :D Quote
Ryss Posted April 20, 2016 Posted April 20, 2016 O 16.04.2016o21:56, EVA2406 napisał: Konto Polci wzbogaciło się o 60 zł. Można prosić o dane tego konta, wzbogacanego tak ładnie od czterech lat? W tym: nazwa hoteliku, adres, miesięczny koszt pobytu psa, warunki zakwaterowania, strona www. Uzyskane informacje wykorzystane zostaną do opracowania Spisu płatnych domów tymczasowych (PDT) i hotelików dla psów (HdP) na Dogomanii. 2 Quote
RudyKas Posted April 20, 2016 Posted April 20, 2016 Proponuję zupełnie olać trolla. Szkoda słów. Quote
EVA2406 Posted April 20, 2016 Author Posted April 20, 2016 2 godziny temu, Ryss napisał: Można prosić o dane tego konta, wzbogacanego tak ładnie od czterech lat? W tym: nazwa hoteliku, adres, miesięczny koszt pobytu psa, warunki zakwaterowania, strona www. Uzyskane informacje wykorzystane zostaną do opracowania Spisu płatnych domów tymczasowych (PDT) i hotelików dla psów (HdP) na Dogomanii. https://www.facebook.com/KADIF-hotelowanie-i-transport-zwierz%C4%85t-179740165435271/info/?tab=page_info Konto jest moje prywatne, bo to ja robię przelewy za hotelik. Co do ceny, to jest to stawka uzgodniona z właściecielami hoteliku i to Oni mogą podać cennik. Pola już 4 lata szuka DS, ale ze względu na wiek, brak cech rasy, a szczególnie na nie najlepszy charakterek ma niewielkie szanse na DS. Boję się, że już do końca życia pozostanie u Ani. Polcia jednak czuje się tam dobrze. Bardzo kocha swoją Panią, a szczególnie Pana, bo od zawsze była w domku z mężczyzną. Hotelik polecam, ponieważ psy są w warunkach domowych. Jest duży teren do biegania dla psów. Na terenie znajduje się staw z którego psy również mogą korzystać. Nie ma boksów na zewnątrz. W domu jest kilkanaście psów i zawsze jest czysto. Każdy pies ma swoją karmę. Psy są szczepione i jak jest potrzeba, to hotel organizuje pomoc weterynaryjną. Jest stały kontakt z hotelikiem. Ania robi dużo zdjęc i filmików, co pomaga robić ogłoszenia i szukać domu. Na stronie jest bardzo dużo zdjęć i filmików, które pokazują warunki w hotelu. Do KADIFu przyjeżdża dużo ludzi, dlatego jest sporo adopcji. Jest tam sporo psów w typie jamnika, ale nie tylko. Dodam jeszcze, że hotel prowadzi działalnośc gospodarczą i wystawia rachunki za każdy miesiąc pobytu psa. Ja rozliczma się tu na wątku z wpływów i wydatków na Polę. Jeśli masz jakieś wątpliwości to proszę zapoznać się z rozliczniem na 1 stronie wątku. Quote
EVA2406 Posted April 20, 2016 Author Posted April 20, 2016 13 minut temu, RudyKas napisał: Proponuję zupełnie olać trolla. Szkoda słów. A o co chodzi, bo ja nie rozumiem? Quote
Ryss Posted April 20, 2016 Posted April 20, 2016 1 godzinę temu, EVA2406 napisał: https://www.facebook.com/KADIF-hotelowanie-i-transport-zwierz%C4%85t-179740165435271/info/?tab=page_info Konto jest moje prywatne, bo to ja robię przelewy za hotelik. Co do ceny, to jest to stawka uzgodniona z właściecielami hoteliku i to Oni mogą podać cennik. Pola już 4 lata szuka DS, ale ze względu na wiek, brak cech rasy, a szczególnie na nie najlepszy charakterek ma niewielkie szanse na DS. Boję się, że już do końca życia pozostanie u Ani. Polcia jednak czuje się tam dobrze. Bardzo kocha swoją Panią, a szczególnie Pana, bo od zawsze była w domku z mężczyzną. Hotelik polecam, ponieważ psy są w warunkach domowych. Jest duży teren do biegania dla psów. Na terenie znajduje się staw z którego psy również mogą korzystać. Nie ma boksów na zewnątrz. W domu jest kilkanaście psów i zawsze jest czysto. Każdy pies ma swoją karmę. Psy są szczepione i jak jest potrzeba, to hotel organizuje pomoc weterynaryjną. Jest stały kontakt z hotelikiem. Ania robi dużo zdjęc i filmików, co pomaga robić ogłoszenia i szukać domu. Na stronie jest bardzo dużo zdjęć i filmików, które pokazują warunki w hotelu. Do KADIFu przyjeżdża dużo ludzi, dlatego jest sporo adopcji. Jest tam sporo psów w typie jamnika, ale nie tylko. Dodam jeszcze, że hotel prowadzi działalnośc gospodarczą i wystawia rachunki za każdy miesiąc pobytu psa. Ja rozliczma się tu na wątku z wpływów i wydatków na Polę. Jeśli masz jakieś wątpliwości to proszę zapoznać się z rozliczniem na 1 stronie wątku. Dzięki, Evo. O takie informacje właśnie mi chodzi. Nie interesuje mnie zupełnie Twoje konto prywatne, ani sposób rozliczania z hotelem. Chodzi mi tylko o info dotyczące samego hotelu - w tym przypadku hotelu Kadif w Halinowie - i warunków hotelowania tam psów. Jeśli pozwolisz, to wykorzystam Twoją opinię o tym hotelu we wspomnianym Spisie PDT i HdP. 2 godziny temu, RudyKas napisał: Proponuję zupełnie olać trolla. Szkoda słów. Jeśli nie masz nic do powiedzenia na temat, to sp... spadaj. 1 Quote
Perełka1 Posted April 20, 2016 Posted April 20, 2016 Ja znam hotel ze zdjęć z wątku starego Pimpka. Na ówczas nie było chyba ogrodzenia, teren wokół domu wyglądał na niezagospodarowany, jak w trakcie budowy. Na parterze domu wyodrebnione było pomieszczenie (pokój) dla psów, w nim rozłozone na podłodze metalowe klatki, wersalka, fotele. Hotel przyjmuje wyłącznie psy zdrowe, ze względu na ryzyko zarażenia innych psów. Pamiętam, że kundelek Pimpek mieszkał w hotelu kilka lat, na starość, gdy zaczął niedomagać i podsikiwać, właścicielka hotelu poprosiła o znalezienie mu nowego lokum. Kiedyś właścicielka hotelu była aktywna na dogo umieszczała zdjęcia. Quote
mdk8 Posted April 20, 2016 Posted April 20, 2016 byłam u Ani osobiście 2 lata temu . Pokój psów jest na dole. Quote
Perełka1 Posted April 20, 2016 Posted April 20, 2016 1 minutę temu, mdk8 napisał: byłam u Ani osobiście 2 lata temu . Pokój psów jest na dole. a jak obejście wyglądało? Quote
mdk8 Posted April 20, 2016 Posted April 20, 2016 nie widziałam nic niepokojącego. Pokój psów czysty ,/ mop w użyciu na bieżąco / psiaki zadbane. Każdy miał swoją karmę w opisanym pojemniku. Psy faktycznie miały swoje posłania w klatkach ale cały dzień biegały wolno. Oprócz klatek w pokoju była kanapa, fotele i kilka posłań . https://www.facebook.com/KADIF-hotelowanie-i-transport-zwierz%C4%85t-179740165435271/?fref=ts Quote
EVA2406 Posted April 20, 2016 Author Posted April 20, 2016 12 minut temu, Perełka1 napisał: Ja znam hotel z wątku starego Pimpka. Na ówczas nie było chyba ogrodzenia, teren wyglądał na niezagospodrowany, jak podczas budowy. Na piętrze domu wyodrebnione było pomieszczenie (pokój) dla psów, w nim klatki i wersalka i jakieś fotele. Hotel przyjmuje wyłącznie psy zdrowe, ze względu na ryzyko zarażenia innych psów. Pamiętam, że kundelek Pimpek mieszkał w hotelu kilka lat, na starość, gdy zaczął niedomagać i podsikiwać, właścicielka hotelu poprosiła o znalezienie mu nowego lokum. Kiedyś właścicielka hotelu była aktywna na dogo. Perełko, to co piszesz, to chyba prehistoria. Pola jest u DIF od 4 lat. Ogrodzenie jest pełne dookoła domu. Teren jest duży i cały dostępny dla psów. Nie bardzo rozumiem określenia "niezagospodarowany". Trudno mając w hotelu psy, które mogą swobodnie biegać wszędzie, mieć piękne grządki z kwiatkami. Na terenie, tak jak napisałam jest staw i wokół teren trawiasty. Prze domem stoi ławka, stół i pod zadaszeniem kanapa, na której psy też mogą poleżeć jak jest ciepło. Pola chętnie z niej korzysta. Pimpek był psem starszym i niestety nie zgadzał się z wieloma psami. Pamiętam go. Ania przeniosła go na górę, żeby miał spokój od reszty towarzystwa. Cytat z wątku hotelowego na Dogo: " Psy są zamykane w klatkach tylko jak wychodzę z domu, w porze posiłków oraz w nocy dlatego bardzo dla mnie jest ważne, żeby psy się ze sobą zgadzały." Klatki są bardzo duże. W każdej jest spanko, zabawki i miski. Psy są zamykane tylko doraźnie, bo przeważnie zawsze jest ktoś w domu. Wystarczy popatrzeć na psy i widać, że są zadbane, szczęśliwe i bardzo zżyte z rodziną. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.