Jump to content
Dogomania

10 zł deklaracji na wagę życia dla POLI. POMOCY!!!


EVA2406

Recommended Posts

1 minutę temu, EVA2406 napisał:

 

Cytat z wątku hotelowego na Dogo:

" Psy są zamykane w klatkach tylko jak wychodzę z domu, w porze posiłków oraz w nocy dlatego bardzo dla mnie jest ważne, żeby psy się ze sobą zgadzały."

Klatki są bardzo duże. W każdej jest spanko, zabawki i miski. Psy są zamykane tylko doraźnie, bo przeważnie zawsze jest ktoś w domu. Wystarczy popatrzeć na psy i widać, że są zadbane, szczęśliwe i bardzo zżyte z rodziną.

zgadzam się w 100%-tach. Każdy ma swoje miski w klatkach i zabawki. 

Link to comment
Share on other sites

Ja bywam minimum raz w roku, ale proponuję zapytać Isadory. Ona bywa bardzo często i z tego co wiem, to też nie ma żadnych zastrzeżeń do hotelu. Regularnie robi psom sesje zdjęciowe i można oglądać je na wątku hotelowym, na SOS dla jamników i często na naszym wątku, bo Polcia też ma robione zdjęcia.

Link to comment
Share on other sites

22 minut temu, EVA2406 napisał:

Ja bywam minimum raz w roku, ale proponuję zapytać Isadory. Ona bywa bardzo często i z tego co wiem, to też nie ma żadnych zastrzeżeń do hotelu. Regularnie robi psom sesje zdjęciowe i można oglądać je na wątku hotelowym, na SOS dla jamników i często na naszym wątku, bo Polcia też ma robione zdjęcia.

EV02406, ja nie mam zastrzeżeń co do hotelu. Opisałam stan, jaki pamiętałam ze zdjęć. "Niezagospodarowany" nie w sensie grządek z kwiatkami, tylko w trakcie budowy, nowo wybudowany dom.

Porządne kojce zewnętrzne nie są ujmą dla hotelu. Nie każdy pies śpi na kanapie. Niestety bardzo rzadko widzę porządne kojce. najczęściej są to wyroby własne made in castorama.  Psy mają często lepsze kojce (ostatnio nowo wymienione) w schroniskach niz w patnych hotelach.

Link to comment
Share on other sites

Perełko, KADIF  z założenia przyjmuje tylko psy małe i średnie. Przebywają one w domu, żeby miały kontakt z człowiekiem i tym samym socjalizowały się, co ułatwia późniejszą adopcję. Wiemy przecież, że ludzie nie chcą najczęściej psów, które nie umieją zachować się w domu. Dlatego taki hotel jest potrzebny, co zresztą pokazuje ciągły brak miejsc u Ani i to, że od tylu lat prowadzi działalność i jeszcze nie splajtowała. Dodam jeszcze, że przebywają tam psy nie tylko bezdomne, ale również psy ludzi, którzy z jakichś przyczyn ( urlopy, pobyty w szpitalu, sanatorium itd) muszą rozstać się ze swoimi zwierzaczkami. Wiele psów, to stali klienci hotelu. A na koniec powiem, że pomimo iż to jest Ani praca i wiadomo, że na tym zarabia, to wkłada w to serce i naprawdę wiele wysiłku, żeby to miejsce było takie jakie jest. Ostatnio był zrobiony kompleksowy remont hotelu. Poza tym trzeba naprawdę kochać tę pracę, bo tu nie ma dni wolnych, niedziel, urlopów ani świąt. Ania nie ma salonu, gdzie może przyjmować gości, bo wszędzie są psy. Nie każdy dałby radę tak żyć. Nie bronię tu Ani, ale wiem jak to jest, bo sama mam ogony w domu, choć w mniejszej ilości. Wszystkie są ze sobą długo, więc wzajemne relacje jakoś się ułożyły, choć i tak zdarzają się konflikty a w hotelu jest duża rotacja zwierząt i trzeba naprawdę mieć dużo siły i umiejętności, aby nad takim stadkiem zapanować i zapewnić każdemu bezpieczeństwo.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, EVA2406 napisał:

Perełko, KADIF  z założenia przyjmuje tylko psy małe i średnie. Przebywają one w domu, żeby miały kontakt z człowiekiem i tym samym socjalizowały się, co ułatwia późniejszą adopcję. Wiemy przecież, że ludzie nie chcą najczęściej psów, które nie umieją zachować się w domu. Dlatego taki hotel jest potrzebny, co zresztą pokazuje ciągły brak miejsc u Ani i to, że od tylu lat prowadzi działalność i jeszcze nie splajtowała. Dodam jeszcze, że przebywają tam psy nie tylko bezdomne, ale również psy ludzi, którzy z jakichś przyczyn ( urlopy, pobyty w szpitalu, sanatorium itd) muszą rozstać się ze swoimi zwierzaczkami. Wiele psów, to stali klienci hotelu. A na koniec powiem, że pomimo iż to jest Ani praca i wiadomo, że na tym zarabia, to wkłada w to serce i naprawdę wiele wysiłku, żeby to miejsce było takie jakie jest. Ostatnio był zrobiony kompleksowy remont hotelu. Poza tym trzeba naprawdę kochać tę pracę, bo tu nie ma dni wolnych, niedziel, urlopów ani świąt. Ania nie ma salonu, gdzie może przyjmować gości, bo wszędzie są psy. Nie każdy dałby radę tak żyć. Nie bronię tu Ani, ale wiem jak to jest, bo sama mam ogony w domu, choć w mniejszej ilości. Wszystkie są ze sobą długo, więc wzajemne relacje jakoś się ułożyły, choć i tak zdarzają się konflikty a w hotelu jest duża rotacja zwierząt i trzeba naprawdę mieć dużo siły i umiejętności, aby nad takim stadkiem zapanować i zapewnić każdemu bezpieczeństwo.

EV02406 prowadzę bdt dla trudnych psów i mam 10 psów. Przy duzych psach trzeba mieć warunki, zainwestować w kojce, i mieć wiedzę i doswiadczenie w ich prowadzeniu.

Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, Perełka1 napisał:

EV02406 prowadzę bdt dla trudnych psów i mam 10 psów. Przy duzych psach trzeba mieć warunki, zainwestować w kojce, i mieć wiedzę i doswiadczenie w ich prowadzeniu.

Pewnie że tak. Każda gromadka jest trudna do opanowania, a duże i trudne psy to już szczególne ryzyko. Podziwiam, bo zawsze miałam ( za jednym wyjątkiem mojej dużej suni Nuki, która odeszła  za TM w lutym ub roku) psy małe lub średnie. Jestem osobą odpowiedzialną i wiem, że nie umiałabym ogarnąć dużego psa, więc nie brałam nigdy takiego psa. Nuka wybrała mnie sama i choć była psem trudnym ( lęk separacyjny i lęk na wszystkie głośniejsze zdarzenia), to jakoś mi się udało nie wylądować z nią na ulicy, bo TŻ patrząc na ilość zniszczeń jakie robiła ( o wielu nie wiedział ;) ) miał ochotę nas wyeksmitować ( oczywiście żart, ale się złościł). Było wielu chętnych na Nukę, ale ja wiedziałam, że jak ją oddam, to nikt "normalny" nie będzie jej trzymał i wyląduje w najlepszym przypadku w schronisku, a to już byłby dla niej wyrok. Na szczęście Nusia dożyła u nas starości i odeszła otoczona miłością do końca.

Link to comment
Share on other sites

EVA2406, ona jest duża i w "moim typie".

U mnie jest mix charakterologiczno-zdrowotny. Mrówka, bardzo trudny, wycofany pies z padaczką, Jolusia-niewidoma, dwie stare Misie i reszta. Mrówka, była właśnie przetrzymywana w metalowej klatce. Rok trwało oduczanie jej od klatki.

Link to comment
Share on other sites

Ileż te psy muszą wycierpieć przez ludzką głupotę, podłość i już nie wiem jak to określić....

A Nusia na tym zdjęciu to już starsza pani. Jak była młoda, to była jeszcze ładniejsza. Ona była miksem haszczaka. Kiedyś przyjechała na działki kobieta handlująca mięsem ( dawne czasy) i jak zobaczyła Nukę, to powiedziała, że da mi całego cielaka za nią. Powiedziałam: nie, bo wiedziałam, że z takim zachowaniem długo nie pobędzie w żadnym domu, poza domem takich psycholi jak my ;)

Link to comment
Share on other sites

Witaj Gusiaczku :)

Wczoraj rozmawiałam z opiekunką Polci. U suni bez zmian. Żyje w swoim rytmie. Pilnuje swojej miejscówki na kanapie w salonie i nie da zabrać sobie tego miejsca. Złowrogo warczy na każdego psa, który zbliża się do kanapy.

Link to comment
Share on other sites

Gusiaczku, piękne te konwalijki. U mnie kwitną już w ogródku. Bardzo lubię te skromne, pachnące kwiatki. I już zaczynają kwitnąć cudne bzy, które też bardzo lubię.

A propos konwalii, dzisiaj pod Biedronką objechałam babę, która usilnie chciała mi sprzedać pęk leśnych konwalii i kiedy powiedziałam jej, że są one pod ochroną i nie wolno ich zrywać, to patrzyła na mnie jak na debila. Zaczęłam tłumaczyć, ale ani ona, ani jej zamajaczony kumpel nie chcieli słuchać moich argumentów. No fakt, pragnienie było silniejsze od rozumu......

Zrobiłam przelew za Polci hotelik w kwocie - 300 zł za kwiecień.

Dostałam maila z hoteliku z prośbą o zamówienie jedzonka dla naszej suni, bo się już kończy.

Dostałam również kilka zdjęć Poleńki. Zapraszam do obejrzenia :)

 

20160508_152749.jpg

20160508_153111.jpg

20160508_153126.jpg

20160508_153206.jpg

20160508_153312.jpg

20160508_153313.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Tyle dni nikt nie zaglądał do Polci :(

Są nowe wpłaty:

- Kaja8888 - 70 zł za V

- Pucka - 20 zł za V, VI

Dziękuję :)

Zamówiłam dla Polci jedzonko i smaczki. Z Poli konta potrącam tylko za jedzonko ( 79,80 zł), bo reszta to prezent ode mnie.

564767.2 - Duże opakowanie Bosch + piłka Crackle Ball gratis!- Senior, 12,5 kg 79,80 PLN 79,80 PLN
1 229683.0 - Rocco Żwacze wołowe, zielone- 500 g    
1 207534.1 - Bosch Goodies Vitality, przysmak dla psa- 3 x 450 g    
1      
Do zapłaty:  

 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...