Jump to content
Dogomania

10 zł deklaracji na wagę życia dla POLI. POMOCY!!!


EVA2406

Recommended Posts

Jolcia, jak tu zaglądasz jeszcze to zrób coś, proszę, z Kacperkowym banerkiem, bo po zmianach na Dogo nie chce działać :(

 

Eva, bo na nowym Dogo trzeba linkowac banerki całymi linkami.

Kiedyś się skracało, żeby banerki się mieściły w podpisie.

Teraz się nie skraca, bo nie ma już ograniczeń w ilości i wielkości banerków.

Banerek Poleńki też prowadzi na główną stronę forum, a nie na jej wątek.

Trzeba na nowo podlinkowac całymi linkami i będzie ok. :)

Link to comment
Share on other sites

Eva, bo na nowym Dogo trzeba linkowac banerki całymi linkami.

Kiedyś się skracało, żeby banerki się mieściły w podpisie.

Teraz się nie skraca, bo nie ma już ograniczeń w ilości i wielkości banerków.

Banerek Poleńki też prowadzi na główną stronę forum, a nie na jej wątek.

Trzeba na nowo podlinkowac całymi linkami i będzie ok. :)

Tylko ja nie umiem tego zrobić :(

Link to comment
Share on other sites

Czegoś poszukiwałam w regulaminie i tam stoi jak na starym dogo, że banerki maja określony wymiar. Przy dodawaniu banerka w profilu stoi inaczej czyli b.o.

Mam wątpliwości, który jest obowiązujący.

 

Terra, po prostu regulamin nie został zmieniony, a program jest nowy. :)

Niektórzy mają po sześc banerków, kilka wpisów i tak wędrują.

Teraz nie ma ograniczeń. Czy nowe Dogo ma jednak swoje plusy? ;)

Link to comment
Share on other sites

Terra, po prostu regulamin nie został zmieniony, a program jest nowy. :)

Niektórzy mają po sześc banerków, kilka wpisów i tak wędrują.

Teraz nie ma ograniczeń. Czy nowe Dogo ma jednak swoje plusy? ;)

 

Raczej obowiązuje regulamin a nie program :)

Dlatego mam wątpliwości.

Link to comment
Share on other sites

Sliczne zdjęcia :)

 

Na dogo jest takie ogłoszenie:

 

"Hej, chciałabym adoptować pieska, najchętniej mieszańca lub kundelka średniego wzrostu. Piesek będzie oczywiście domowy. Może być pies, suczka, starszy, młodszy - nie ma to większego znaczenia. Ważne by piesek był przyjazny i zachowywał czystość w domu.

A teraz najważniejsze: piesek musi być odrobaczony, zaczipowany i zaszczepiony (taka właśnie kolejność- najpierw chip a potem szczepionka przeciw wściekliźnie). Mieszkamy w jednym z krajów nordyckich i regulacje te są bardzo ważne i ściśle przestrzegane. Aha, no i piesek musi lubi podróże samochodem, bo czeka go długa droga!:)



Będziemy na święta w Polsce, chętnie podjedziemy do miejsca (mazowieckie, najchętniej okolice W-wy), w którym przebywa piesek, by lepiej go poznać i pozwolić mu się oswoić z nami.".

 

Co o tym myślicie?

Link to comment
Share on other sites

Tylko nie krzyczcie na mnie, że jestem czarnowidzem,ale ......

Myślę, że to nie jest najbezpieczniejsze rozwiązane dla Poli. Otóż przypomnijcie sobie co się  dzieje z psami w krajach zachodnich ( tych niby cywilizowanych) jeśli zdarzy się, że pies ugryzie kogoś. A Polci zdarza się pokazać ząbki.......

Ja bym nie ryzykowała. W Polsce można pojechać i odebrać psa, a z tamtych państw nie wydadzą tylko usypiają.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Tylko nie krzyczcie na mnie, że jestem czarnowidzem,ale ......

Myślę, że to nie jest najbezpieczniejsze rozwiązane dla Poli. Otóż przypomnijcie sobie co się  dzieje z psami w krajach zachodnich ( tych niby cywilizowanych) jeśli zdarzy się, że pies ugryzie kogoś. A Polci zdarza się pokazać ząbki.......

Ja bym nie ryzykowała. W Polsce można pojechać i odebrać psa, a z tamtych państw nie wydadzą tylko usypiają.

 

 

Ja nie będe krzyczała, bo niestety to prawda. Pole w akcji tez widziałam

Link to comment
Share on other sites

jeśli chodzi o mnie to ja nie mam żadnych zastrzeżeń do domku Poli u DIF,myślę że jest tam szczęśliwa, dla mnie mogłaby byc tam już na zawsze :) ale najgorsza jest kwestia finansowa :( myślę że nie damy rady udźwignąć tego finansowo w dłuższym okresie czasu :(

dlatego ja sprawdzałabym każdą możliwość, myślę że jak ktoś decyduje się na psa z tak daleka i robi to świadomie, to psu nie powinna sie dziać krzywda.

Śledziłam kiedyś na dogo taki wątek starego psiaka ze schroniska, ktorego nikt nie chciał i był tam kilka lat, tez nie należął do piękności, zdecydowała się na niego pani z Niemiec i cały czas zamieszczała zdjęcia, opisywała każdy dzień, ten psiak był tam bardzo szczęśliwy i kochany aż do końca swoich dni :)

Link to comment
Share on other sites

jeśli chodzi o mnie to ja nie mam żadnych zastrzeżeń do domku Poli u DIF,myślę że jest tam szczęśliwa, dla mnie mogłaby byc tam już na zawsze :) ale najgorsza jest kwestia finansowa :( myślę że nie damy rady udźwignąć tego finansowo w dłuższym okresie czasu :(

dlatego ja sprawdzałabym każdą możliwość, myślę że jak ktoś decyduje się na psa z tak daleka i robi to świadomie, to psu nie powinna sie dziać krzywda.

Śledziłam kiedyś na dogo taki wątek starego psiaka ze schroniska, ktorego nikt nie chciał i był tam kilka lat, tez nie należął do piękności, zdecydowała się na niego pani z Niemiec i cały czas zamieszczała zdjęcia, opisywała każdy dzień, ten psiak był tam bardzo szczęśliwy i kochany aż do końca swoich dni :)

 

 

Kaja masz rację... poniekąd. Wyadoptowałam psy do Kanady, Holandii, Krajów skandynawskich.  I jest ok. Niestety moje doświadczenia z psami które pojechały do Rajchu sa złe. Do dzisiaj nie doprosiłam się fotek jamniczka z Medoru, z Legnicy i wielu innych.

 

I pytanie/prośba jak będzie jakiś bazarek na Polcj=ię dajcie mi znac dołożę fanty

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...