Jump to content
Dogomania

Piess Tess już po sterylce


dzurga

Recommended Posts

No wiec wlasnie wrocilam z Piess Tess ze sterylizacji. Niunia spi zawinieta w kocykw drugi pokoju a ja juz wszytskim zainteresowanym pisze co i jak. Pojechalysmy na 19:20. Pan doktor wypytal o zdrowie psa, czy chorowala na jakies powazniejsze choroby. Mialy byc robione badania krwi przed zabiegiem ale pan stwierdzil, ze sunia jest okazem zdrowia i zbadal jej tylko serduszko i ja zwazyl. Potem dostala zastrzyk (zabijcie mnie ale nie wiem na co juz z tego wrazenia - chyba na uspokojenie ale pewna nie jestem), wet zalozyl jej wenflon a za jakis czas dostala jeszcze jeden zastrzyk w zyle + glupiego jasia. Za kilka minut juz jej glowa sama w dol leciala. Pan doktor ogolil pieskowi brzuszek, zalozyl rurke do pyszczka i zaniosl na narkoze na sale operacyjna. Po jakiejs pol godzinie wrocil - okazalo sie, ze psica przegryzla rurke i musial zalozyc druga. Calosc trwala z jakas godzine po czym przyniosl pieska do nas. Psica oczy miala otwarte ale malo co jeszcze kumala. Nastepna godzine trwalo zanim sie podniosla. Lapki jej sie placza do teraz ale byla dzielna i o wlasnych silach doszla do samochodu a potem do domu. Teraz spi zawinieta w kocyk. Na do widzenia pan wet popryskal jej ranke srebrnym antybiotykiem i dal zastrzyk przeciwbolowy. W poniedzialek idziemy po kolejna porcje antybiotyku. Jak sie wybudzala gratis wet obcial jej pazury , ogladnal zeby, uszy. I w ogole byl bardzo mily. Taki sympatyczny facet. Widac, ze ma dobre serce i kocha zwierzaki. I nawet powiedzialabym, ze przystojny ale taki troche misio. W kazdym razie zaden tam cwaniak i olewus. Potraktowal moja psice jak ksiezniczke. I chyba juz teraz zawsze bedziemy do niego chodzic. Dzis to byla jego 5 sterylka - wczesniej mial 4 kotki. Mam nadzieje, ze wszytsko poszlo ok tak jak mowil i ze psica szybko dojdzie do siebie.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 309
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Historii ciąg dalszy.

Noc minela raczej spokojnie. Psica chyba spala (przynajmniej tak wygladala) ale 3 razy mnie obudzila poniewaz puscila pawia. Wet mowil, ze nie ma sie co przejmowac i tak moze byc (podraznienie od rurkipodczas zabiegu). Rano poszlysmy na spacet - tak jak wet kazal tylko na smyczy. Zrobila siku i kupe wlasciwie do razu (co jej sie nie zdarza) i zrobila sama odwrot do domu. Widac, ze jeszcze jest wygieta. Normalnie jest maksymalnie zywa a teraz sie snuje jak cien. Wlasnie przenioslam jej z powrotem legowisko do klatki (bo i tak pewnie spedze przy kompie pol dnia a klatka stoi obok), nalalam jej wody do miseczki i znow zawinelam w kocyk. No i mordeczka sobie spi.

Hmmmm, a jednak nie spi. Moj czujny kundel przed chwila uslyszal sroki za oknem na co zareagowala normalnym warczeniem. Jednak co rottweiler to rottweiler. Niewazne ze sie zle czuje, bronic domu trzeba zawsze...

Link to comment
Share on other sites

Nie przerywaj opowiadania na bieżąco to będzie przawdziwy hit.Mam też sunię do sterylki jak tylko dostanie pierwszej cieczki.Mam stracha jak chyba wielu wlaścicieli zwłaszcza kobiet,które bardziej przeżywają usunięcie swojej pupilce narządów rodnych brrrr.Przydadzą się cudze doświadczenia.Pozdrowienia od NUKI Twojej dzielnej Suni.

Link to comment
Share on other sites

Ewa, a myslisz, ze ja sie nie balam? Pewnie ze sie balam. Niby termin juz mialam zamowiony ale powiedzialm sobie, ze jak tam pojade i pan doktor mi sie nie spodoba to sorry ale suczke zabieram do domu. Jednak tak jak mowila Basia wet jest baaaaaardzo w porzadku, z ogormnym sercem do zwierzat. Ciezko tez bylo jak dostala glupiego jasia a potem jak sie wybudzala. Cala sie trzesla i leciala mi przez rece. Nie jest to fajny widok jak widzisz swojego ukochanego psa, ktory chce na ciebie spojrzec a leb jej sam leci w dol. Albo jak spi na stole i ma rurke w gardle a jezorek jej zwisa z boku. Widoki zdecydowanie nie dla wlasicieli o slabych nerwach. Wet mowil, ze przyszlysmy w dobrym momencie poniewaz macica ani gruczoly mlekowe jeszcze nie byly rozrosniete wiec na przyszlosc nie powinno byc z niunka zadnych klopotow. I o to chodzi!

Link to comment
Share on other sites

Wet mowil, ze przyszlysmy w dobrym momencie poniewaz macica ani gruczoly mlekowe jeszcze nie byly rozrosniete wiec na przyszlosc nie powinno byc z niunka zadnych klopotow. I o to chodzi!

W dobrym momencie tzn kiedy? Napisz nam konkretnie, żebyśmy też wiedziały kiedy ten dobry moment wychwycić ;)

Trzymam kciuki za szybki powrót Tess do normy :)

No i melduj stale, bo ja też się szykuję za jakieś pół roku z moją małą, więc wolę być przygotowana! A z mamusią mojej małej to już całkiem niedługo... :o

Link to comment
Share on other sites

Opowiadam co dalej. Piessa byla na drugim "siku" ale bez wiekszego entuzjazmu i od razu nawrotka do domu. Jesc od rana suchej karmy nie chciala a myslalam ze bedzie po prawie 24 godzinnym poscie sie rzucac na zarcie jak glupia. No a ze mi psicy tak strasznie szkoda to ugotowalam coruni ryz na bulionie z kurczaczkiem i marchewka. Takie danie laskawie raczyla skonsumowac. Wlasciwie to caly czas spi. A ja pieke szarlotke, bo przychodzi na inspekcje ciotka Rotti i obiecalam, ze ciesto bedzie. Zara ide z piesa na kolejny spacer tylko wstawie ciasto do piekarnika.

Link to comment
Share on other sites

Ciasto siem udalo baaardzo, co mam nadzieje ciotka Rotti potwierdzi. Psica juz duzo lepiej - do tego stopnia, ze nawet na kanape kolo Rotti sie samodzielnie wgramolila. No i juz nie spi tylko sobie lazi. Wyspala sie gwiazda a teraz jak ja chce isc spac to zaczela tuptac. Slad po cieciu wyglada jak cienka kreseczka. Chyba wszystko jest ok, bo naprawde piesi ma sie juz duzo duzo lepiej niz rano.

Link to comment
Share on other sites

Niniejszym informuję.

Szarlotka.... palce lizać, a herbatka malinowo-waniliowa... mmmm miodaśna :)

Mała czuje się na pewno lepiej. Bardzo sie ożywiła, jak mnie zobaczyła i chyba już mnie kocha :) Zostałam wylizana totalnie i jak napisała dzurga sunia nawet wgramoliła sie na tapczan, więc wnioskuję z tego, że już dochodzi do siebie. Czego jej oczywiście wszyscy życzymy :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...