Basia_D
Members-
Posts
132 -
Joined
-
Last visited
Converted
-
Location
Poznań
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
Basia_D's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Poznań-jamnikowata wielkoucha Sonia...BRAWO, SAKSANA!!! :-)))
Basia_D replied to MonikaP's topic in Już w nowym domu
Moniko, nawet nie wiesz, jak bardzo jestem Ci wdzięczna za to co robisz. Saksano, jestem przekonana, ze Sonia będzie Twoją najlepszą psiapsiółką. -
Witam serdecznie po długiej przerwie, mam pytanie, czy orientujecie sie co jest wymagane podczas egzaminu PT??
-
Ajko, ale nie można wrzucać wszytskich do jednego wora ;) spotykam się z hodowcami, teraz częściej kocimi, niż psimi i tak, czasem ta ilośc jadu jest dosyć spora, ale również jest wiele osób, którzy z wielką radością przekazują takim nowicjuszom, jak ja swoją wiedzę, dzielą się nią, zwracają uwagę na co warto spojrzeć, naprowadzają na odpowiedni tor owszem, jeżeli podejmiesz decyzję o "zabawie" w hodowlę, Twoje zwierzę okaże się dobre w typie, uzyskasz licencje hodowlaną, to jakby masz mniej znajomych, ale nie to się liczy, ważne co Ty chcesz zmienić, co Ty chcesz dać to takie moje spostrzeżenie pozdrawiam
-
Axel, mój prawie 17-letni ON dostaje karmę gotowaną, ryż+jagnięcina, ewentualnie ryż + pucha animondy - jagnięcina z wołowiną. Do tego wieczorem, gdy jest głodny RC dla ON-ków.
-
W Poznaniu na ul.Kilińskiego (Wilda) sklep "Ali"
-
Arthoflex i tylko arthoflex. Wiem, że zdaży się i ludziom zażywać ten lek. Jest najlepszy, chociaż niezbyt smaczny.
-
Bowie, nie wiem, na jaką dolegliwośc Twój psiak dostaje Karsiva. Axle dostaje, aby nie powtórzył się atak- lek będzie podawany do końca zycia.
-
Ja też! :wink: Ula życzyłabym Ci tego, ale watpie, niestety. Hodowce bym poinformowała.
-
Rozumiem, że chodzi o Karsivan ( bo piszę się przez K)?? Jeżeli tak, to bierze go Axel 2xpo 2tabl. Bierzez również lek nasercowy Digoxin 0,5x2 - na osłabione serce ze starości. Wet nie prowadzi Axla od lat, o żadnych przeciwskazaniach nie mówił. Karsivan bierze na starcze patoligie mózgu.
-
Tak, niestety , sierściuchę trzeba wygolić. Nie, operowany nie był, bo to i tak by nic nie dało (zmniejszyć komorę, to coś na zasadzie jakbyś rozciągnęła gumę np, do zucia, nic nie da się zrobić). Bierze leki i wsio.
-
Axel ma osłabione serce, ale to ze starości. Zaś jeżeli chodzi o powiększone serce, to mam tak z kotem. U jUniora RTG wykazało powiększenie jednej komory serca dwukrotnie. Leczono go bez sensu 5 m-c. Po zmianie weta i zrobieniu EKG wyszła wada. Owa wada ma możliowość wystąpienia, gdy: wada wrodzona, nie wyleczone przeziębienie. Dostaje leki Fortekor - ale wiem, że u psów podaje się go na coś innego. Nie wiem, może USG, wtedy widać pracę serca, jak bije?? Kurcze- gdybyś chciała USG, a nie miałabyś gdzie, to uderzaj do Piotra, ma fajna maszynkę ( nie taki rupieć, jak.....)
-
Oj, kurcze, ale gówno, sorry, ale szkoda i Twoich nerów i psa. Mam tylko nadzieję, że mimo oczekiwania będzie dobrze
-
Ula, starcza to poprostu przypadłośc wieku, również mi się wydaje , że u Twojego psiaka to ciut za wcześnie. Nalepiej by było znaleźć dobrego okulistę. Nie takiego, jak ja rok przed spotkaniem tego , który wykrył chorobę. Jak to było?? Poszłam z Axlem do weta, bo wydawało mi się, że oczy robią się metne. I mówię to gościa " mój pies ma chyba coś oczami". Facet się pochylił , zajrzał w Axla ślepia niczym kaszpirowski i stwierdził " nie, nic tam nie ma" - gnojek, a mozna było chorobę już leczyć. POdajesz może wit.E - jest ona polecana na wzrok, Axel dostaje 2x capivit A+E forte (rano), 1x wit.E (wieczorem) i do tego krople do oczu na kataraktę.
-
U Axla występuję zmetnienie. Po badaniu u okulisty- jedno oko zostało zakroplone, co spowodowało rozszerzenie oka, drugie zostało bez zmina- lekarz zbadał swoim urządzonekim i okazało się, że jest to katarakta starcza. Nie mówię, że ma to Twój psiak, ale profesjonalne badania polecam jak najbardziej.
-
Axel, gdy był z nami w podrózy poślubnej, nie tknał za ki diabła suchej karmy. patrzył na nas z takim wyrzutem w oczach, że hej. Dlatego jechał na puszce, owszem zdażyło się, że mu wymieszłam puchę z suchym i odrazu podawała co jadł bez wstrętu.