Jump to content
Dogomania

Orijen - uczulenie?


catty

Recommended Posts

  • Replies 159
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ladySwallow']Dziewczyny, macie jakieś doświadczenie z e-karmą? Bo widzę, że mają TOTWa rybnego, a przesyłka od 90 zł za darmo.[/QUOTE]

kupuję u nich od kilku miesięcy, 9 zamówień za mną, zawsze błyskawicznie profesjonalnie i jak trzeba :)

Link to comment
Share on other sites

Nasz Brooklyn uwielbiał Orijena. To była jego druga karma (pierwsza RC) i żarł ją aż mu się uszy trzęsły.
Niestety. Zupełnie jej nie tolerował. Gigantycznie wielkie, rozwolnione i bardzo śmierdzące kupy, mega łupież i obrzydliwe bąki w ilościach kompostownika.
W pierwszej chwili myślałem, ze to od żwacza suszonego, bo podałem mu kiedyś jako smakołyk. No ale po tygodniu podawania karmy nic się nie zmieniało.
Odstawiliśmy karmę i przeszło. Po jakimś miesiącu postanowiliśmy spróbować drugiego podejścia do Orijena, tym razem zabawa trwała 2 dni. Rezultaty te same.
Niestety od tamtej pory cięzko mu dogodzić z inną karmą. Wybrzydza, nie jada jej zbyt wiele.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='catty']Świetnie psiulowi wchodzi TOTW z rybką :) Smakuje mu bardzo, ale chyba każda karma go zadowoli - oby zjeść :) Po tym worku otworzymy ptactwo :) Tylko nadal zastraszająca liczba kup na spacerach...[/QUOTE]

Na początku tak moze być.
Przynajmniej po swoich psach to widzę.
Przez pierwsze 2 tygodnie kup rzeczywiście było sporo.
Teraz już jest normalnie.
Także czekaj i obserwuj ;)

Link to comment
Share on other sites

Właśnie ostatnio zauważyłam, że kupska się unormowały :) Oczywiście - bywa, że dostanie zbyt dużo smakołyków, pogryzie za długo kość czy po prostu sypnę mu więcej karmy, wtedy robi więcej, ale.. nie zdarzyła mu się kupa wielka jak przy Orijenie. Nawet jak zrobi na spacerze 3 kupy, to są to normalne, o stosownej wielkości kupy i w ogóle nie śmierdzą :) Jak dla mnie wielki plus, bo czasem paskuda nie doczeka do spaceru i się załatwi w pokoju. :)
No i zero bąków, zero wzdętego brzuszka, i ładnie gryzie karmę :) Raz tylko zdarzyło mu się mieć zawiechę przy jedzeniu i pomarudzić przy misce jakieś 10 minut, ale to tylko dlatego, że dostał raz tackę z Animondy - jeleń z żurawiną i ubzdurało mu się, że jak pokaże ze nie będzie jadł to mu dam jeszcze mięska, a tu figa :)

Pawełkowski - mój to samo. Orijen zdecydowanie mu najbardziej smakował ze wszystkich karm. No ale cóż z tego, jak kupy wielkie, śmierdzące, do tego bąki i niesamowity odór z pyska :no:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...