Jump to content
Dogomania

catty

Members
  • Posts

    215
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by catty

  1. Ja jestem zwolenniczką karmienia psa osobno surowym/gotowanym/puszkowanym mięsem i suchą karmą. To posiłki z zupełnie innej półki do przetrawienia, więc po co je łączyć jak można spokojnie je rozdzielić. Podziel posiłki np. rano sucha, wieczorem mięso i będzie ok. Nie kupuj wątpliwej jakości marketowych kiełbas i puszek dla psa. Lepiej dla ciebie i psa wyjdzie kupno 100% mięsa u rzeźnika. Będziesz wiedział co je twój pies bez wyrzutów sumienia, że pod tym opakowaniem kryje się syf. Ja bym na twoim miejscu kupiła mięso, ugotowała z marchewką i innymi dodatkami i pomroziła w porcjach na jeden posiłek. Spróbuj różnych rozwiązań ze świeżym mięsem, nikt ci nie każe kupić od razu 10kg mięsa najlepszej jakości :)
  2. autorko wątku - czy wiesz, że teraz rozmnażanie psów nierodowodowych jest nielegalne, a co więcej - karalne?
  3. Hej :) Podczytuję Was od dłuższego czasu i cały czas trzymam kciuki za każdą/każdego z osobna! :) Postanowiłam tu się udzielić, bo widzę, że zaczyna się panika związana ze studiami. Wprawdzie nie studiuję wety, ani nawet kierunku medycznego, ale studiuję i powiem Wam z własnego doświadczenia, że na każdych studiach są przedmioty ciężkie, zapychacze i takie, które da się przejść z palcem w nosie (mimo iż zapowiadały się strasznie). Wiem, że weta to ciężki kierunek pod względem ilości nauki, jak i późniejsze opanowanie tego wszystkiego w praktyce, ale dziewczyny - spokojnie! :D Studia nie są po to, żeby Was gnębić, męczyć i na każdym kroku pokazywać Wam, że jesteście "debilami" (a tak nie jest!). Studia są po to, aby Was z danej dziedziny nauczyć! :) Wszyscy, którzy przychodzą na studia mają wiedzę z zakresu szkoły średniej i dla każdego przedmioty na studiach to jest nowość :) Także nie będziecie same :) Musicie wmawiać sobie, że dacie radę, bo niestety studia to nie szkoła średnia - tu trzeba samemu zdobywać materiały, dobrze się zorganizować i uczyć w swoim tempie. Nikt Wam nie powie, aby uczyć się z konkretnego podręcznika, bo z niego będzie na 100% kolos (choć jak zrobicie wywiad na latach starszych, to na pewno się wiele dowiecie :) ) Studia kosztują dużo stresu i wkuwania, ale jaka jest później radość jak zaliczysz przedmiot i jeszcze potrafisz te wiadomości wykorzystać w praktyce! :) [b]Bansheefication[/b] egzaminator, to nie kat. Sporej części wykładowców na prawdę nie zależy, żeby uwalać studentów, bo to dla niego dodatkowa praca. I jeśli dobrze opanujesz to co było na zajęciach, wykażesz się zmysłem logicznego myślenia (a nie tylko kute regułki na pamięć bez zastanowienia), a przede wszystkim jeśli nie zeżre Cię stres - to zdasz, i to nawet bardzo dobrze. I wbrew pozorom ustne odpowiadanie często okazuje się być bardzo dobrą formą egzaminu. Nie dość, że Ci egzaminator może pomóc, to jeszcze może być tak, że zapamiętał Cię z zajęć (byłaś aktywna, dobrze odpowiadałaś itp.) i postawi Ci lepszą ocenę :) I grunt to dobre nastawienie do tego całego studiowania :) Nie stresujcie się teraz, bo na to przyjdzie czas przed sesją :) Powodzenia!
  4. [quote name='Elia'] Pokory wobec czego? Głupstw, braku elementarnej wiedzy, niedorzeczności, demagogii, kłamstw, lawirowania, unikania odpowiedzi? Czy też wobec osoby, która się tymi metodami w dyskusji posługuje? Zawsze mnie uczono, że pokorę należy okazywać tym, którzy na to zasługują. Jeśli już natomiast chcesz występować tu w roli sędzi, bądź obiektywna a nie selektywna, przeczytaj pierwszy post tej osoby, może wówczas zmienisz adresata swoich słów na temat braku pokory i kultury.[/QUOTE] Zwracasz uwagę [B]Rosiczce[/B] aby zaniechała "złośliwego i ironicznego tonu", a to Twoje posty właśnie taki ton mają. Pokazujesz postawę kogoś "wszechwiedzącego" i próbujesz wpoić komuś, że TYLKO Twoje zdanie jest słuszne. Jednak nie potrafisz dowieść swojej teorii i podać jej na konkretnych przykładach. Nie uważam, aby ktoś w tym temacie kłamał, bo to już jest poważny zarzut :rolleyes: I to Ty unikasz odpowiedzi, zbywając wszystkich twierdząc, że ktoś tu wykazuje się brakiem elementarnej wiedzy oraz głupotą :rolleyes: I nikomu nie pomagasz, bo nie podajesz konkretnych nazw karm. Dziwi mnie, że piszesz akurat w tym temacie, a nie np. Pedigree, Chappi, czy chociażby Royal.
  5. Różnica jest widoczna gołym okiem - w Arionie masz na pierwszych miejscach składu zboża, a w Fitminie pojawia się mączka drobiowa.
  6. Na moje oko Fitmin jest lepszy.
  7. [quote name='jarekk1']Ja bym w ogóle psów nie brał w góry... jak i tym bardziej w inne miejsca wakacyjne. One się do tego nie nadają...[/QUOTE] Ja myślę, że cały ten post to był sarkazm.
  8. [quote name='Rosiczka']To, może Ty w końcu podaj te źródła do tych wszystkich naukowych publikacji które przeczytałaś etc. Czekam z niecierpliwością. P.S. Bardzo jestem ciekawa jakie to są świetne karmy dla Ciebie, podaj nam "zielonym" jakieś przykłady. Czym karmisz? Co jest lepsze od ZP? itd.[/QUOTE] Dokładnie, ja też oczekuję odpowiedzi - jakie to są te "cudowne" karmy? Chętnie wypróbuję... :roll: Swoją drogą [b]Elia[/b] - trochę więcej pokory i kultury, bo Twój każdy post emanuje agresją i chęcią obrażenia kogoś.
  9. U nas to hit :D Pies jadł chyba wszystkie smaki i wszystkie pochłania :D Dla małego psa kroję je i daję jako smaczki-nagrody, bo tak to by zniknęło w ciągu sekundy :D
  10. catty

    Karmy O'Canis

    Mój pies ostatnio dostał pasztet w kiełbasce właśnie z tej firmy. Sam skład i konsystencja ok. Smakowitość też, ale mój pies je wszystko. Mieliśmy z dziczyzną i ziemniakami i indyk z dynią. Kupione były w Kakadu za ok 4zł.
  11. U nas najlepiej pies jadł jagnięcinę. Za rybną także nie przepadał.
  12. Mój jest wrażliwy na wszelkie zboże w karmie i TOTW spełnia się już od długiego czasu świetnie.
  13. Pies je nowy smak prawie od 2 tygodni i wszystko jest ok :) Tylko sypiąc mu do miski muszę zatykać nos.
  14. Karma już u nas. Pies karmę je, ale on zjada wszystko, także problemu nie ma :) Jednak to co zauważyłam - karma pachnie intensywnie groszkiem. I w sumie w składzie wysoko ma ten groszek, ale myślałam, że karma będzie pachniała jak karma, a nie jak groszek :D E-karma spisała się świetnie. Karmę dostałam w mig, a do tego próbki i gratis kalendarz :)
  15. To by było idealne połączenie smaków dla mojego psa. EDIT: zamówiłam 2 worki tego nowego TOTWa. Będziemy testować.
  16. [quote name='Jara']Ale świat karm to nie zooplus ;)[/QUOTE] Wiem, wiem, ale ktoś tu pisał o światkarm, a gdzieś zgubiłam wątek o sklepach ;d
  17. Jeśli chodzi o ŚK - to zawiodłam się na nich. Od kiedy są dystrybutorem karmy Canidae mają wieczne braki w zaopatrzeniu. Pytałam o dostępność małych worków karmy TOTW już 3 tygodnie przed świętami i zapewniono mnie, że dostawa będzie przed świętami. Do tej pory karmy ani widu ani słychu. A chcąc zamienić np. na Orijena też w tym sklepie nie ma możliwości, bo też jest brak.... Jedynie ta karma Canidae, która mojemu psu nie smakuje, jest w pełnym stanie. Przed tą Canidae sklep miał super zaopatrzenie i braki były na bieżąco uzupełniane.
  18. Dużo osób karmi swoje psy PPP i ich psy mają się świetnie. Być może psy mają żelazne żołądki, a być może karma po prostu im służy i jest dla nich karmą idealną. Nie da się wydać jednej opinii karmy, ponieważ każdemu psu co innego odpowiada. I po super dobrych karmach psy chorują, jak i po tych złych. Nie ma reguły. Ja jestem przeciwna nakazywaniu i karaniu osób za karmienie psa karmami z niskich półek. Jak kogoś nie stać na drogą, to karmi tym co może. Wieki psy jadły resztki ze stołów i nie wymarły. Ja na twoim miejscu albo rozejrzałabym się za inną karmą, albo kupiła mały worek PPP z innego źródła i spróbowała po głodówce go pokarmić. Jeśli pies znów by wymiotował, to byłby wyraźny znak, że nie toleruje tej karmy, a co za tym idzie jakiegoś składnika. Wtedy trzeba robić badania i unikać szkodliwego dla psa pokarmu.
  19. [quote name='WiedźmOla']No właśnie, co do trefnej partii - tym razem worek był kupiony w innym sklepie - w dodatku w sklepie, który tych karm nie prowadzi, ale pan zamówił dla mnie worek i na drugi dzień był do odebrania. Sprawdzałam datę ważności, była zdatna... Miałam wrażenie, że granulki są nieco jaśniejsze niż te, z wcześniejszych paczek, jednak nie miałam jak porównać, bo nie miałam ani granulki z poprzedniej paczki. Nie wiem teraz czy dać psu karmę z tej samej paczki, żeby sprawdzić czy to faktycznie przez to, czy czegoś się nażarł. :| Problemem jest również to, że teraz nie miałabym nawet pieniędzy na ew. następny worek! :-( [B]A co do stopniowego przejścia z karmy na inną lub na BARF to wiadomka - głupia bym była gdybym tak nagle zmieniła mu dietę :roll: Teraz pies od czasu do czasu jako urozmaicenie dostaje kawałek mięska, czy innej marcheweczki, żeby nie żarł tylko suchego...[/B][/QUOTE] No tak, z tym, że jeśli faktycznie PPP powoduje u niego wymioty, więc w tym wypadku nie byłoby mowy o mieszaniu i stopniowym przechodzeniu. Nie wiem co Ci doradzić, skoro nie mogłabyś kupić innej karmy... Ja niestety, mając wrażliwego psa, musiałam podejmować kosztowne kroki, by dojść do właściwej karmy.
  20. [quote name='gryf80']wiesz-mogła się trafic "trefna"paczka,czy tez partia.[B]ja miałam podobny przebój kiedyś z britem tym w wersji care(czyli super premium)pies mało co mi nie zszedł-wymiotyu za wymiotami...koszmar.[/B]ale karmy/firmy wcale nie nie obwiniam.nadal twierdze że brit jest ok.może mój pies zjadł cos co mu zaszkodziło i skojarzyłam to z nową karma?może u ciebie było podobnie[/QUOTE] U mnie było dokładnie to samo - zjadł worek Brita Care i wszystko było cacy, a gdy zamówiłam nowy worek pies dostał takiego rozstroju żołądka, że ledwo odżył. Czasem właśnie może trafić się felerny worek karmy. Przyjrzyj się, czy krokiety nie są inne niż dotychczas pies jadł, bo i takie się rzeczy zdarzają - u mnie porównanie starego worka karmy z nowym było szokiem - praktycznie inna karma. A mogło przecież dojść do zatrucia z innego źródla, a przyjęcie pokarmu, w tym przypadku PPP, wywołało wymioty. Fakt, że PPP karmą z wysokich półek nie jest, ale nie demonizujmy - skoro psu do tej pory służyła, a w kwestii finansów to maksimum ile możesz dać za worek karmy, to w porządku. Lepsza PPP niż Pedigree, Chappi, czy inne suche świństwa, bądź resztki z obiadów. A to, że psu karma może przestać smakować to normalne. Mój je TOTWa, niby karmę bardzo dobrą, ale i tak mu się nudzi i czasem zdarza się że miska stoi pełna. Możesz próbować zmiany karmy, ale nie wiem czy to jest dobry moment na taką radykalną zmianę. Bo jeśli ot tak przejdziesz z PPP na Acanę, to pies może dostać jeszcze większej rewolucji niż ją mial. To samo z BARFem - wszystko trzeba stopniowo.
  21. catty

    Karma Canidae

    Ja wcześniej jak kupowałam Canidae, to myślałam, że ze smakowitością będzie podobnie jak przy TOTWie. Jednak mój wszystkożerny pies niechętnie jadł tę karmę.
  22. catty

    Pescado

    Więc jeśli nigdzie nie można tej karmy znaleźć, to chyba jasne, że mało kto by o niej słyszał.
  23. catty

    Karma Canidae

    [quote name='Kirinna']chyba wszystie są podobne. granulki są malutkie[/QUOTE] Dokładnie, moj york je spokojnie połykał bez gryzienia :rolleyes:
  24. Ja także dla szczeniaka dawałam zwykłego TOTWa, ale wtedy jeszcze nie było Puppy :) Pies wyrósł zdrowo i do tej pory ją je, choć przyznam, że gdyby wcześniej była wersja Puppy to bym dla szczeniora ją wzięła :)
×
×
  • Create New...