Ponadzmysłowe postrzeganie u psów - czyli historie o duchach...

[tigrunia]

Ja nie wierzę w takie rzeczy... Kiedy zmarł mój tata pies w ogóle nie reagował. Miałam wtedy bokserkę ( było to prawie rok temu) i ona cały dzień praktycznie spędzała z moim tatą. On ją karmił, wypuszczał na dwór. A jak zmarł ona nic nie czuła. Mieszkaliśmy w jednym domu .. tata na dole, ja na górze a pies po środku (na półpiętrze) tata miał chyba zawał ok. południa ja go znalazłam dopiero na następny dzień. Drzwi do jego pokoju były otwarte na ościez a pies w ogóle się nie interesował.. nie dał mi zadnego znaku, że coś z tatą nie tak .. Zachowywała się całkiem normalnie.

[Karolajna]

Brrr... Te wasze opowieści...
A mi natomiast przytrafiło się, jeszcze w starym domu, że jak była burza, stałam, na piętrowym łóżku z moim bratem. Ja na górze on na dole. W środku nocy, obudziłam się, i zobaczyłam mojego brata z nożem nad moim łóżkiem... I to trwało przez 3 sekundy. I kiedy spojrzałam na mojego brata w dół, to spał normalnie.
Ola [`] natomiast, (chyba) w nocy widziała duchy... Szczekała warczała (mieszkam koło kurchanu[starożytnym cmentarzysku]) i to całą noc.

[Nayantara]

okropne...
moja Negra wyczuwa powrót mojej siostry 5 min przed przyjściem jej kreci sie wierci kolo drzwi kładzie wącha....
ale żeby coś z duchów wyczuła to mi się nie zdarzyło ale wierze w takie rzeczy gania tylko za muchamy

[tigrunia]

No i chyba ja też zaczęłam wierzyć... Mam teraz Yorczkę i od 2-ch dni ok godzi 22-23 warczy, szczeka, kreci się i cały czas patrzy na drzwi od pokoju.. Moze coś wyczuwa.. boją się potwornie i nie wychodze z pokoju .. :-(

[szybszy_od_dylizansu]

Wziełem do adopcji psy których właściciel zmarł.
Były to 4 husky które mieszkały na podwórku.
Cały dzień były niespokojne, wyły , kreciły się, itp.
W chwili śmierci (zawał) psy uspokoiły się , pochowały do bud.
Pomimo , że furtka była otwarta bo przyjechało pogotowie a potem zakład pogrzebowy nie uciekły z posesji. Zawsze gdy miały okazję do ucieczki nie wachały się.
W tym przypadku stało się inaczej...

[pusia2405]

Ja nigdy nie wierzyłam w takie historie... Do czasu.
Któregoś dnia wrócił mój TZ do domu. Pies przywitał się z nim jak zwykle (oduczony skakania, zakręca przy przywitaniu charakterystycznie swoim kuperkiem i kręci ogonkiem), po czym odszedł na chwilę w stronę drzwi wyjściowych i zrobił dokładnie to samo, jakby witał się z jakimś gościem, tylko, że tego gościa nie było. Mnie zmroziło, ale nic się nie odezwałam, bo mój TZ jest baaardzo sceptycznie na takie rzeczy nastawiony. Więc tym bardziej mnie zdziwiło, jak TZ pyta się mnie czy to widziałam, jak Kropi przywitał się z kimś kogo nie ma:crazyeye:.

Od tej pory w domu nasz pies bardzo dziwnie zaczął się zachowywać. Potrafi patrzeć w jeden punkt bez końca na coś czego nie ma, obchodzić coś czego nie ma z jakąś dziwną nieśmiałością, kulić się przed czymś, jakby go ktoś karcił, nie mówiąc o tym jak pewnego razu położył się przy sofie i nie chciał wejść na nią (a raczej zawsze bez oporów wskakiwał) odwracając dziwnie wzrok i kuląc ogon. Parę razy zdarzyło mu się na to coś zawarczeć. sama się zastanawiam, czy to coś ze mną nie tak:razz:, czy ja sobie coś wymyślam:razz:, ale mój przecież tak sceptyczny TZ też to wszystko widzi i nie ukrywa też swojego niepokoju...:cool3:

[Nayantara]

a co to jest TZ??;>

[tigrunia]

[quote name='maziak i negra']a co to jest TZ??;>[/quote]
Toważysz Życia - gdzieś był wątek o skrótach .. nie pamiętam gdzie

[Cambel&Megi]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=80576"]Klik do "skrótowego" wątku [/URL];) ;)

[Akadna]

[COLOR=royalblue]pusia, ale masz TZta :lol:[/COLOR]

[Karolajna]

Włączcie głośniki na full i patrzcie uważnie na stół...mi serce stanęło i ciarki przeszły po ciele [IMG]http://www.grebski.nazwa.pl/ccp_forum/images/smiles/icon_confused.gif[/IMG]

[URL="http://plug.atn.pl/%7Egigant/duchzpl/"]http://plug.atn.pl/~gigant/duchzpl/[/URL]

[tigrunia]

O boze!! Ja co prawda się nie przypatrzyłam tylko kątem oka oglądałam ale i tak mi serce staneło! :-o

[Karolajna]

A powiesz co tam mniej więcej było?
Ja się boje zajrzeć... :P

PS. Wzięłam z innego forum...

[Jagienka]

[quote name='Kagra']Włączcie głośniki na full i patrzcie uważnie na stół...mi serce stanęło i ciarki przeszły po ciele [IMG]http://www.grebski.nazwa.pl/ccp_forum/images/smiles/icon_confused.gif[/IMG]

[URL="http://plug.atn.pl/%7Egigant/duchzpl/"]http://plug.atn.pl/~gigant/duchzpl/[/URL][/quote]
tak myslałam...

[Akadna]

[COLOR=royalblue]Co tam było? Bo ja się boję, powiedzcie :oops:[/COLOR]

[Ola164]

Mi tam się podobało, choć trochę zadrżałam na widok tego stołu :)

[Akadna]

[COLOR=royalblue]jezus maria.............ja bym zawału dostała xD[/COLOR]

[Jagienka]

[quote name='Werka'][COLOR=royalblue]jezus maria.............ja bym zawału dostała xD[/COLOR][/quote]
Werka, dzielna bądź!! Tylko głośników nie włączaj, będzie wersja light :cool3::evil_lol:

[Akadna]

[quote name='Jagienka']Werka, dzielna bądź!! Tylko głośników nie włączaj, będzie wersja light :cool3::evil_lol:[/QUOTE]
[COLOR=royalblue]hihhihihi no właśnie, [/COLOR]

[B][COLOR=red]LUDZIE O SŁABYCH NERWACH! NIE WŁĄCZAĆ GŁOŚNIKÓW!!!!!!![/COLOR][/B]

[fizia_ponczoszanka]

o matko i siostro, ladną porę sobie wybralam na czytanie takich wątków:seeyeah::smhair2::cry: dobrze, że moja pieseczka śpi ze mną:roll:

[tigrunia]

Jak powiemy to nie będzie takiego efektu :eviltong:

[Akadna]

[quote name='tigrunia']Jak powiemy to nie będzie takiego efektu :eviltong:[/quote]
[COLOR=royalblue]hihihi :lol:a czy taki efekt jest pożądany? :cool3::lol: ja się wystraszyłam:lol!:[/COLOR]

[tigrunia]

No i o to chodziło :cool3:

[agafi5]

Mimo że nie mam psa to myślę że jest to bardzo możliwe.Nie wiemy jeszcze czy zwierzęta mają jakieś siły których my nie posiadamy.:-o

[Ewelina22]

[quote name='Kagra']Włączcie głośniki na full i patrzcie uważnie na stół...mi serce stanęło i ciarki przeszły po ciele [IMG]http://www.grebski.nazwa.pl/ccp_forum/images/smiles/icon_confused.gif[/IMG]

[URL="http://plug.atn.pl/%7Egigant/duchzpl/"]http://plug.atn.pl/~gigant/duchzpl/[/URL][/quote]
Jezu, skusilam sie i ogladnelam, to bylo straszne, prawie ze stolka spadlam i zrzucilam klawiatue na podloge!