Jump to content
Dogomania

Nowa Ustawa. WALCZYMY Z PSEUDOHODOWCAMI !!!


:**

Recommended Posts

[quote name='Afryka']Chciałam kupić psa z rodowodem pewnej konkretnej rasy, nawet już miałam wybraną hodowlę. Potem się zaczęłam zastanawiać i doszłam do wniosku, że to bez sensu :) W tym momencie zdecydowałabym się na kupienie rasowego szczeniaka tylko gdyby miał to być pies pracujący (do dogoterapii, poszukiwań, czy jakiegoś konkretnego sportu). W każdym innym wypadku pies z adopcji wydaje mi się równie dobry :)[/QUOTE]
Jest prześliczny rudy pinczerek w schronie.
Można znaleźć i takie, raczej z tych mikroskopijnych.
Tam może zamarznąć...

Ja sama myślałam, że z naszych polskich miniaturek można utworzyć rasę, nie chodzi tylko o eksterier ale i charakter.
Ale zaraz pseudo i zwalczanie, bo u nas chyba nowe rasy nie powstają. Jest tyle cudnych kundelkiem z super charakterem i wyglądem, że można wiele ras tworzyć.
Szkoda, że jest ich za dużo.

Link to comment
Share on other sites

Ogladal ktos uwage na tvn? dzisiaj? i z tym jak na razie nalezy walczyc! bo prawdziwe pseuduchy powyrzucaly szczeniaki,powyrzucaly psy,ktore teraz cierpia na tych mrozach i zdychaja!
Gdyby wszyscy tak podchodzili do sprawy jak te dwie dziewczyny to byloby pewnie nie najgorzej,ale GMINY kaza "gonic od siebie na kilometr" zamiast pomagac,inaczej zostaniesz wlascicielem calej gromadki.CHORE!
To jest na razie najbardziej palacy problem,zeby pomoc tym,ktore sa w tej chwili bezdomne i zostaly na lodzie w te mrozy! to nie lato,jest po minus gdzieniegdzie i 30!
Gmina dostala prykaz,ale nic z tym zrobic nie chce,pieniedzy nie ma.MOZE I NIE MA! ale gdzie szanowni ustawodawcy mieli glowe?chyba nie na karku!Nalezalo to troche wczesniej przemyslec jednak.Przemyslec jakie beda SKUTKI.
Ale lepiej zajmowac sie tymi "bardziej,lub mniej zarejestrowanymi","bardziej,lub mniej rasowymi","legalnymi,czy nielegalnymi",ogloszeniami,stowarzyszeniami,nowymi,starymi,przyszlymi.
A NAJWIEKSZY PROBLEM ZOSTAL...NA MARGINESIE.WSZAK OFIARY MUSZA BYC,ktos tak kiedys tu napisal.SMUTNE!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='N_i_e_do_W_I_A_R_Y']... ale gdzie szanowni ustawodawcy mieli glowe?chyba nie na karku!Nalezalo to troche wczesniej przemyslec jednak.Przemyslec jakie beda SKUTKI.[/QUOTE]

Wybacz, ale niezależnie, kiedy zrobionoby z tym porządek, byłyby takie skutki. Teraz po prostu bardziej widać skalę problemu. I wbrew pozorom, to własnie świadczy, ze ustawa działa. Ze tacy "ludzie", choć trudno ich nazwać tym mianem, stracili mozliwość sprzedaży psów. A program bardzo potrzebny, może osoby kupujące dotąd psy w takich miejscach, zgłoszą organom ścigania, które to osoby "pozbyły" sie problemu, a "hodowcy" oprócz przepisów związanych z porzucenieniem psów i znęcaniem się nad nimi, zapłacą także koszty, jakie państwo poniesie za opiekę nad tymi zwierzętami, aż do momentu znalezienia im nowego domu. Ostatecznie dojść się na psiej krzywdzie dorobili.
No ale zdaniem części osób biorących udział w dyskusji na tym wątku, wszystkiemu winni hodowcy z ZKwP, a pseudo to tylko z miłości do psów i chęci utrzymania niskich cen, aby każdego Kowalskiego stać było na psa. Ciekawe czy Kowalscy ruszą teraz gromadnie po te psy, aby zapewnić im opiekę. A gdyby to były psy z papierami rozeszłyby się jak świeże bułeczki. No cóż dziwny jest ten świat.

Link to comment
Share on other sites

czy widzieliście to straszne
Pilnie poszukujemy domów stałych i miejsc tymczasowych dla kilkudziesięciu psów, których opiekun został znaleziony martwy 31.01.2012 wieczorem.
Większość zwierząt jest bardzo wychudzona, mają choroby skóry.

Żadne schronisko nie jest przygotowane na przyjęcie takiej ilości zwierząt. My, Stowarzyszenie na rzecz Bezpańskich Zwierząt Niczyje też nie jesteśmy w stanie, by pomóc wszystkim.
Szukamy miejsc dla tych psów i prosimy organizacje o przyjęcie choćby po 1-2 psy.

W tej chwili psy przebywają w tymczasowej przechowalni na terenie wysypiska śmieci w Różanie (10 psów), w schronisku w Kruszewie (7 psów) i w hotelu u lek. wet. w Ostrowi Mazowieckiej (10 psów).
We wszystkich tych miejscach mają do dyspozycji budy ze słomą.

Kontakt: Stowarzyszenie na rzecz Bezpańskich Zwierząt Niczyje
Justyna Długoborska-Ciołko tel. 607-077-350
Konto do wpłat:Stowarzyszenie na Rzecz Bezpańskich Zwierząt "Niczyje"
ul. Sielska 1 07-300 Ostrów Mazowiecka
REGON 140720148 || KRS 0000265183|| NIP: 759 166 77 15
Numer konta: PKO BP 24 1020 1013 0000 0902 0150 0974
z dopiskiem: "dla psów z Różana"

W najbliższym czasie założymy także konto Paypal. Gdy to nastąpi, informacja zostanie również tutaj podana.

Link do zdjęć: [URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.294899727234299.70216.100001428228748&type=1[/URL]

Wszystkie osoby, które chciałyby pomóc prosimy o skupienie się na znalezieniu miejsc dla psów. To one są w tej chwili najważniejsze.

Link to comment
Share on other sites

No i mamy kolejny przykład dogomaniackiego pomagania zwierzętom .OK teraz na cito DT ,leki,karma TVN itp itd
[B]a głośno i wyrażnie zapytam czy nie można bylo zapobiec tej tragedii ? czy niedola psów musiala sięgnąć dna ??? [/B]Już nie raz ja i kilka innych osób zwracało uwagę jakie narzędzia do pomocy dała Ustawa,że to NIE TYLKO WALKA Z PSEUDO=BLO
To jest na razie najbardziej palacy problem,zeby pomoc tym,ktore sa w tej chwili bezdomne i zostaly na lodzie w te mrozy! to nie lato,jest po minus gdzieniegdzie i 30!

Ale lepiej zajmowac sie tymi "bardziej,lub mniej zarejestrowanymi","bardziej,lub mniej rasowymi","legalnymi,czy nielegalnymi",ogloszeniami,stowarzyszeniami,nowymi ,starymi,przyszlymi.
A NAJWIEKSZY PROBLEM ZOSTAL... BLOKWANIE OGŁOSZEŃ /bardzo łatwe/..

Link to comment
Share on other sites

bejasty... proszę.... pierwsze poszukaj, potem oskarżaj...
Wątek na dogo: [url]http://www.dogomania.pl/threads/222109[/url] - uwaga, trochę długi...
Do psów nikt nie jest wpuszczany, nawet fundacje. Gmina chce rozwiązać problem po swojemu - tzn. im szybciej znikną, tym lepiej.

Edited by Szamanka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewunian']bejasty... proszę.... pierwsze poszukaj, potem oskarżaj...
Wątek na dogo: [url]http://www.dogomania.pl/threads/222109[/url] - uwaga, trochę długi...
Do psów nikt nie jest wpuszczany, nawet fundacje. Gmina chce rozwiązać problem po swojemu - tzn. im szybciej znikną, tym lepiej.[/QUOTE]
ok jak znajdę czas wieczorem /bo teraz czekam na 2 psy do TDT/ to zarzucę cie przykladami "reakcji " na psie potrzeby tu z Dogo.A ,że teraz nie chcą wpuszczać hmmmm ale wcześniej ?zanim do tego doszło ?

Edited by Szamanka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Victoria']Masakra.
Tak jakby ta ustawa miała być dla świętego spokoju a nie dla dobra zwierząt.
Bo skoro policją ma to w d. to tak to wygląda[/QUOTE]

Slusznie zauwazylas.
tylko dodam jeszcze,ze po drodze tym burkom najmniejszym,najbiedniejszym zaszkodzila,dodam jeszcze,ze fakt faktem miala byc dla dobra zwierzat a jak na razie to wyglada na monopolistyczna walke kto pod jakim szyldem sie rejestruje.
A malo widac innych reakcji,jest nowela-malo tego-non stop jest czepialstwo-chocby ktos sie zarejestrowala w zgodzie z prawem,dbal o psy-
JEST BE,bo nie w ZKWP.
I to jest glowny punkt o jaki najbardziej chodzi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='N_i_e_do_W_I_A_R_Y']Slusznie zauwazylas.
tylko dodam jeszcze,ze po drodze tym burkom najmniejszym,najbiedniejszym zaszkodzila,dodam jeszcze,ze fakt faktem miala byc dla dobra zwierzat a jak na razie to wyglada na monopolistyczna walke kto pod jakim szyldem sie rejestruje.
A malo widac innych reakcji,jest nowela-malo tego-non stop jest czepialstwo-chocby ktos sie zarejestrowala w zgodzie z prawem,dbal o psy-
JEST BE,bo nie w ZKWP.
I to jest glowny punkt o jaki najbardziej chodzi.[/QUOTE]
Czemu zaszkodzila burkom? Bo niezbyt rozumiem?
Reakcje są, ale pseudoli, którzy kombinują jak swoją dzialalność pseudo-hodowlaną, podpiąć pod jakiekolwiek stowarzyszenie. Nie wiem, czy czytaleś "wymogi hodowlane" w jednym takim związku hodowli psa i kota (czy jakoś tak) - ograniczenie do trzech miotów na dwa lata - to jest dobro zwierząt? To jest krycie cieczka w cieczkę na co ZKwP nie zezwala. I ma to na celu nie co innego jak obejście ustawy (zresztą dość nieudolne i pozbawione sensu).
Jest jeszcze PKPR, które też z tego co wiem stara się trzymać dość wysokie wymogi hodowli. Nie zmienia to faktu, że ZK ma najwyższe - są to wystawy dla psa i suki, w części ras badania, obowiązkowe przeglądy miotów, ograniczenie do 1 miotu w roku, ograniczenie krycia suk, które skończyly 8 lat itd.
Ja nie twierdzę, że ZK jest święte (bo żadna organizacja nie jest idealna, ale na ten moment nie widzę lepszej), a nie wyobrażam sobie hodowli (prawdziwej hodowli - czyli polepszanie, a nie pomnażanie) poza ZK. Tam mam dostęp do najlepszych reproduktorów, praktycznie z calego świata, największej puli genetycznej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Arnika1'] Jest jeszcze PKPR, które też z tego co wiem stara się trzymać dość wysokie wymogi hodowli. Nie zmienia to faktu, że ZK ma najwyższe - są to wystawy dla psa i suki, w części ras badania, obowiązkowe przeglądy miotów, ograniczenie do 1 miotu w roku, ograniczenie krycia suk, które skończyly 8 lat itd. Ja nie twierdzę, że ZK jest święte (bo żadna organizacja nie jest idealna, ale na ten moment nie widzę lepszej), a nie wyobrażam sobie hodowli (prawdziwej hodowli - czyli polepszanie, a nie pomnażanie) poza ZK. Tam mam dostęp do najlepszych reproduktorów, praktycznie z calego świata, największej puli genetycznej.[/QUOTE]

Arnika, ale żeby to wykorzystać to trzeba mieć wiedzę. :p Oni myslą, że hodowla polega na jeżdzeniu po wystawach i krycie psem z największą ilością championatów. O genetyce, wzorcach, socjalizacji, układaniu psów nie mają zielonego pojęcia. To dla nich czarna magia. Bo przecież gdyby tylko pozwolić, to taki piesek z pseudo (gdyby sędziowie nie byli przekupieni oczywiście :diabloti:) zostawiłby na wystawie wszystkie rasowe kaleki daleko w tyle.:shake:

Link to comment
Share on other sites

Nie wrzucalabym ludzi do jednego worka, oczywiście są ignoranci, którzy niczego się nie nauczą. Niemniej wlaśnie wyszydzane przez ciebie wystawy to doskonale miejsce do nauki - porównujesz osobniki twojej rasy, oglądasz, sama oceniasz. Rozmawiasz z innymi hodowcami, wymieniasz opinie.
Najwyraźniej za malo znasz środowisko hodowców, a za dużo nasluchales się klamstw pseudohodowców. Chcąc hodować - chcąc nie chcąc, uczysz się genetyki. Wzorzec musisz znać, ale to akurat maly problem - strona A4. Socjalizacja - hodowcy socjalizują szczeniaki, bo lękliwe, niezsocjalizowane nie przejdą przeglądu miotu. Znów trafiles kulą w plot.
Dodam jeszcze, że pseudohodowcy nie mając psów rasowych - bo w większości rozmnażają "porodowodowe" mieszanki, to ani o genetyce, a tym bardziej o wzorcu nic nie wiedzą.
A o socjalizacji w komórce czy oborze, oddając szczeniaki w 5-6 tygodniu, to już nie ma mowy żadnej.
No ja wiem, że wg Ciebie każdy pseudorasowiec wygralby na wystawie z rasowym psem. Niestety - przez brak udokumentowanego pochodzenia tej szansy brak. A czemu? Bo wystawy to nie tylko konkurs piękności, jakby chcieli pseudole, a przede wszystkim przegląd psów pod kątem hodowli. Dlatego pies nierasowy, kundelek, jako, że nigdy do tej hodowli dopuszczony LEGALNIE nie będzie, na wystawach tez nie ma czego szukać.
PS. tylko, że te rasowe kaleki generalnie mają się dobrze, a pseudohodowli zlikwidowanych są dziesiątki. Na dodatek nie przypominam sobie, aby hodowca ZK sprzedawal psy z bagażnika, spod kurtki, cichcem, na mrozie. Ot i twoje dobro zwierząt i "dobrzy" pseudohodowcy.

Link to comment
Share on other sites

[B]Arnika1[/B] zobacz na wątek grzywaczy.
Na dogo jeśli ktoś skrytykuje ZK to jest pseuduchem i w ogóle generalizuje.
Ale twierdzenie że wszyscy mnożący psy bez papierów trzymają je w oborach to nie generalizacja ;). Tak jakby wszyscy hodowcy związkowi trzymali je na salonach :D
Związki mają swoje za uszami, kto w tym siedzi ten wie.
Wiele rzeczy pod dywan, ale o taką kupkę pod dywanem łatwo się potknąć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaginiona sara'][B]Arnika1[/B] zobacz na wątek grzywaczy.
Na dogo jeśli ktoś skrytykuje ZK to jest pseuduchem i w ogóle generalizuje.
Ale twierdzenie że wszyscy mnożący psy bez papierów trzymają je w oborach to nie generalizacja ;). Tak jakby wszyscy hodowcy związkowi trzymali je na salonach :D
Związki mają swoje za uszami, kto w tym siedzi ten wie.
Wiele rzeczy pod dywan, ale o taką kupkę pod dywanem łatwo się potknąć.[/QUOTE]
Zaginiona_saro, ale niestety zawsze wśród jakiejś grupy ludzi znajdzie się czarna owca. Jeden zly lekarz nie oznacza, że wszyscy są źli.
No to powiedz mi tak z ciekawości jaki sens ma mnożenie psów bez papierów? Prócz pieniężnego, oczywiście? Ani nie polepsza rasy, ani nie wzmacnia konkretnych cech, no nic? Nie wszyscy trzymają w oborach, ale niestety spora część masowych pseudohodowli tak robi. Trzyma psy w skandalicznych warunkach. Generalizacja dotyczy sensu rozrodu takich psów, mnożenia bez kontroli, mnożenia wsobnego, które niesie ryzyko chorób genetycznych.
Na pewnie ok. 200 hodowli grzywaczy taka akcja dotyczy raptem jednej, caly czas podnosisz ten przyklad, ale jedna jaskólka wiosny nie czyni. A psów w koszmarnym stanie wyciąganych z pseudoli są setki, tysiące. Zajrzyj na Psy w Potrzebie. Może ci się oczka otworzą. Tam jeden na paręset ma rodowód.

Link to comment
Share on other sites

@Arnika1. Według wielbicieli pseudo, to rodowodowe hodowle są złe, bo bezczelnie zawyżają ceny, i jeszcze śmią stawiać nabywcom szczeniąt wymagania, a "dobrzy pseudo" dbają o to żeby każdy mógł sobie kupić pieseczka, który mu się podoba i/ albo jest modny. Pseudo dbają, żeby każda małolata mogła sobie kupić za kieszonkowe "yorczka" albo "maltańczyka" do torebusi.:evil_lol: Żeby każdy dresiarz mógł kupić " amstaffa", albo "rottweilera" za grosze, wytresować go na bestię, która zagryza wszystko, co się rusza i terroryzować ludzi na osiedlu. A tak swoją drogą, ciekawa jestem, ile z tych rottweilerów, amstaffów, ONków, które kogoś pogryzły lub zagryzły miało metryki/ rodowody?:evil_lol: Zapewne żaden, ale to już wielbicieli pseudo nie obchodzi.
Inna sprawa, że klientami pseudo bardzo często są ludzie, którym w [B]rzetelnych rodowodowych hodowlach[/B], odmówiono sprzedaży szczenięcia.

Edited by Lotty
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Arnika1']Zaginiona_saro, ale niestety zawsze wśród jakiejś grupy ludzi znajdzie się czarna owca. Jeden zly lekarz nie oznacza, że wszyscy są źli.
No to powiedz mi tak z ciekawości jaki sens ma mnożenie psów bez papierów? Prócz pieniężnego, oczywiście? Ani nie polepsza rasy, ani nie wzmacnia konkretnych cech, no nic? Nie wszyscy trzymają w oborach, ale niestety spora część masowych pseudohodowli tak robi. Trzyma psy w skandalicznych warunkach. Generalizacja dotyczy sensu rozrodu takich psów, mnożenia bez kontroli, mnożenia wsobnego, które niesie ryzyko chorób genetycznych.
Na pewnie ok. 200 hodowli grzywaczy taka akcja dotyczy raptem jednej, caly czas podnosisz ten przyklad, ale jedna jaskólka wiosny nie czyni. A psów w koszmarnym stanie wyciąganych z pseudoli są setki, tysiące. Zajrzyj na Psy w Potrzebie. Może ci się oczka otworzą. Tam jeden na paręset ma rodowód.[/QUOTE]

Ktoś wypełnił lukę na rynku. Ludzie takie psy chcą mieć i tyle.
Te psy pochodzą od psów rodowodowych, nie są mieszańcami po selekcji pani Krysi ze wsi.
To nie pani Krysia je wyprodukowała.
Nie róbmy z hodowców aniołów.

Na PwP akurat tak się składa, że jestem stale :).

Nie jest to jedyny przykład grzywacze jest ich nieco więcej.
Ja nie mówię o fabryczkach mnożących co cieczkę i trzymających w oborze bo tu i tu się to zdarza.
Nie ma się co oszukiwać.
Po co w ogóle mnożyć psy? Jest ich tyle, że każdy by mógł jakiegoś wybrać.
Rodowód przed schroniskiem nie ratuje, znam osobiście ludzi, którzy wzięli ze schroniska rodowodową suczkę.

Czy inbred nie niesie ryzyka chorób?

Rozmawiałam z osobą, która kupiła psa z hodowli.
Mówiła, że trochę śmierdział, dopiero jak wychodziła z psem oczywiście z domu hodowcy i rozejrzała się lepiej to zobaczyła, że psy ras, które absolutnie nie powinny mieszkać w tak małych kojcach i na dworze, żyją w warunkach gorszych niż świnie na wsi.

Poza tym jak czytam o polepszaniu rasy to mam przed oczami właśnie takie psy jak z podpisu.
Czegoś takiego po prostu nie uznaję. Są to psy rodowodowe, na wystawie, zamiast u weterynarza.

Edited by zaginiona sara
Link to comment
Share on other sites

Teraz miałam kilka telefonów jeśli chodzi o sprzedaż szczeniaków i jeszcze jak do tej pory nikt się nieodważył zarezerwować malucha. Może ich ta umowa odstrasza, że mam prawo psa odebrać jeśli zostanie rozmnożony bez zdobycia uprawnień, a może moje pytania: dlaczego pies akurat tej rasy, jakie warunki (zdjęcia mile widziane ;D) będzie miał pies, co będzie jadł, ile czasu są w stanie mu zapewnić itd...Na załączonym filmiku nie zauważyłam zadnego zainteresowania przyszłym nabywcą, tylko słowa weź pan teraz, bo za tydzień to może nas nie być, bo policja goni....Faktycznie przez cały wątek tylko dwie skandaliczne afery i o dwie za dużo przewinęły się w związku z hodowlami pod szyldem związku. Ale jak wspomniałam, że spotkałam młodą dziewczyne u weta z maltańczykiem, który ma plaskaty nos i suczke rozmnożyła to żadnego odzewu nie było, bo napisałam, że dba o suczke, nawet różowy sweterek miała, ale to znaczy że juz może zająć się "hodowlą", bo sunia w sweterku chodzi i śpi w łóżku???

Link to comment
Share on other sites

Niektórzy po prostu nie chcą podejmować pewnych tematów.
Jak np. ograniczenie ilości produkowanych psów.
Co z tego, że te mają rodowód? To ich przed schroniskiem nie uratuje. Suka zakopana żywcem sobie może podetrzeć nim ogon.
Te mogą się mnożyć jak króliki? Zaraz będzie więcej rodowodowych, bo kto zarabiał na tym kasę ten nie odpuści.

Chip i dobra baza danych dałaby również możliwość dotarcia do właściciela, o ile sam by chipa nie usuwał przed wywaleniem psa.

Gdyby były rzetelnie przeprowadzone badania DNA, to byłabym bardzo ciekawa ich wyników. Oczywiście uczciwie i rzetelnie, żeby sprawdzić ile jest niespokrewnionych psów w miocie.
Może by tak obowiązkowe badania?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaginiona sara'] Czy inbred nie niesie ryzyka chorób? [/QUOTE]

Przy psach rasowych, przynajmniej możesz go obliczyć, przy kundelku, czy psie z pseudo nie masz tej możliwości. A zapewniam Cię, że przeciętny pies mieszkający w zabitej dechami wsi, czy w pseudohodowli ma o wiele wyzszy współczynnik inbredu niż przeciętny pies rasowy z udokumentowanym pochodzeniem.

[quote name='zaginiona sara'] Rozmawiałam z osobą, która kupiła psa z hodowli. Mówiła, że trochę śmierdział, dopiero jak wychodziła z psem oczywiście z domu hodowcy i rozejrzała się lepiej to zobaczyła, że psy ras, które absolutnie nie powinny mieszkać w tak małych kojcach i na dworze, żyją w warunkach gorszych niż świnie na wsi.[/QUOTE]

Przepraszam, a ktoś przystawił jej pistolet do głowy i kazał kupić stamtąd szczeniaka. Czy zgłosiła to gdzieś ?
Każdy myslący człowiek, jest sobie chyba w stanie wybrać hodowlę, z której kupi szczeniaka. Mam płakac nad osobą, która jest nierozgarnieta.
Przecież tak naprawdę, to gdyby ludzie nie kupowali w kiepskich hodowlach, w pseudo to nie byłoby problemu niechcianych psów i PwP na dogo praktycznie zajmowało by się paroma sprawami na miesiąc.
A jest jak jest.

[quote name='zaginiona sara'] Gdyby były rzetelnie przeprowadzone badania DNA, to byłabym bardzo ciekawa ich wyników. Oczywiście uczciwie i rzetelnie, żeby sprawdzić ile jest niespokrewnionych psów w miocie. Może by tak obowiązkowe badania?[/QUOTE]

Badanie DNA do obliczania imbredu ? Kazdy ma prawo sprawdzenia czy jego pies rzeczywiście pochodzi po psach wpisanych w rodowodzie. Płacisz, właściciele repa i suki muszą ci udostępnić próbki, łaski nie robią.
A imbred łatwo sobie obliczysz wg rodowodu, w przypadku wielu ras wystarczy wrzucić psa do światowej bazy danych i masz wynik w ciągu paru sekund.

Edited by Brezyl
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brezyl']Przy psach rasowych, przynajmniej możesz go obliczyć, przy kundelku, czy psie z pseudo nie masz tej możliwości. A zapewniam Cię, że przeciętny pies mieszkający w zabitej dechami wsi, czy w pseudohodowli ma o wiele wyzszy współczynnik inbredu niż przeciętny pies rasowy z udokumentowanym pochodzeniem.



Przepraszam, a ktoś przystawił jej pistolet do głowy i kazał kupić stamtąd szczeniaka. Czy zgłosiła to gdzieś ?
Każdy myslący człowiek, jest sobie chyba w stanie wybrać hodowlę, z której kupi szczeniaka. Mam płakac nad osobą, która jest nierozgarnieta.
Przecież tak naprawdę, to gdyby ludzie nie kupowali w kiepskich hodowlach, w pseudo to nie byłoby problemu niechcianych psów i PwP na dogo praktycznie zajmowało by się paroma sprawami na miesiąc.
A jest jak jest.[/QUOTE]
Akurat co do tej osoby się grubo mylisz. Ale to typowe na dogo, że jak komuś wielki hodowca wciśnie psa którego trzyma gorzej niż chłop swinie na wsi to ta osoba jest winna, a nie ten wielki hodowca.
Stwierdziła, że skoro tak dbają hodowcy to będzie tylko psy przygarniać.
Wybrała hodowlę, piesek był w domu u ukochanego hodowcy, pies z rodowodem.
Szkoda, że tylko na chwilę wszedł do domu.
Nie wiem czy zgłosiła, ale hodowla renomowana :D. Ze swoją marką...

Nie każdy jest w stanie wybrać hodowlę trzeba się trochę znać.

W kiepskich hodowlach? To jak działa kontrola związków? Chyba się nie bardzo to sprawdza.
W związkach są naprawdę tragiczne hodowle i nie ma co zaprzeczać.
Nikt nie mówi, że fabryczki są super bo to taki sam koszmar, ale kto chce wyczytać swoje ten wyczyta.
Dlaczego nikt nie chce się wypowiedzieć na temat hodowli CdB z wątku? Związek zabrania?
Wszędzie są dobrzy i źli ludzie.

Co z tym ograniczeniem produkcji psów?
Może by zawiesić produkcję aż trochę miejsca się w schroniskach zwolni?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Monia85']Teraz miałam kilka telefonów jeśli chodzi o sprzedaż szczeniaków i jeszcze jak do tej pory nikt się nieodważył zarezerwować malucha. Może ich ta umowa odstrasza, że mam prawo psa odebrać jeśli zostanie rozmnożony bez zdobycia uprawnień,[/QUOTE]

Nie tak dawno jak był ferment o kopiowanie to miłośnicy psów, hodowcy rodowodowi kopiowali dalej psy bo im się nie sprzedawały niekopiowane.
Czy to też jest tylko z miłości do rasy czy do kasy?
Żeby nie było to bez rodowodów również były dalej kopiowane. Ale oni nie są pod patronatem związku z latami tradycji...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...