Jump to content
Dogomania

Arnika1

Members
  • Posts

    96
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Arnika1

  1. Hej, ja tu do Was dolączam, co by się odstresować. U mnie 62 dzień dzisiaj, od niedzieli po poludniu temp.ok.37,6-37,8 i nic więcej. Ani grzebania, kopania nic. Maluchy caly czas ladnie się ruszają. Lekarz każe czekać, a ja już z nerwów nie spię. Jutro chyba pojedziemy na kontrolę. U was też tak z temperaturą bywalo?
  2. [quote name='Koszmaria']. nawet jeśli pies jest Inter Championem,to bez właściciela i z możliwościami reprodukcyjnymi grozi tym że zapłodni x suk.i przyczyni się do powielenia puli bezdomnych zwierząt. podałabyś do prokuratury[bo to do prokuratury składasz sprawę Ty lub Twój prawnik] fundację o wykastrowanie swojego psa,mając świadomość że nie wiadomo ile suk zapłodnił przed złapaniem go[i przyczynił się do powielenia ilości bezdomnych psów!!!] i że przy okazji zaopiekowali się nim najlepiej,jak było można? bo ja bym w takiej sytuacji kornie pochyliła łeb i zapłaciła te 500zł. i cieszyła się,że widzę swojego psa całego[no w przypadku Kazika to nie całkiem...]i zadbanego.[/QUOTE] Jakby ktos mi ciachnąl mojego reproduktora to nieźle by zaplacil. Pies kupiony za 5 000 zl, wystawy kolejne 5-6 tys, + opieka, treningi itp. I oczywiscie odszkodowanie za krycia do których nie dojdzie - 2 000 za krycie (powiedzmy 5 razy w roku, przez lat 6) - przeliczysz szanowna Koszmario?!! NIC, absolutnie nic, nie usprawiedliwia lamania prawa przez jakąkolwiek fundację. Fundacja to fundacja - to nie urząd, reprezentant Państwa.
  3. [quote name='mkurleto']Czy oprócz zgłoszeń do wydrukowania numery też samemu się drukuje? Bo ja nr do wydrukowania się nie dopatrzyłam.[/QUOTE]Drukujesz tylko potwierdzenie. Numerki będą do odbioru na ringach do godz. 10.00 (tylko dla oplaconych), a po tej godzinie w sekretariacie
  4. Atik, mnie akurat odbiór numerów na ringach bardzo się podoba. Tak samo do szczęścia mi nie jest potrzebna wysyłka potwierdzenia pocztą. A tak z ciekawości - termin płatności jest do dzisiaj (dzień wolny od pracy) czyli wpłaty księgowane jutro również się liczą jak 1 termin? Ps. kiedy można się spodziewać planu sędziowania.
  5. Dokładnie, modyfikacja była - sama kopiowałam (i teraz porównałam ) pierwotną wersję. Faktycznie, co z tymi numerkami? Będziemy sami je drukować?
  6. Ale to w końcu - oprócz zezwolenia powiatowego, jest mi potrzebne zaswiadczenie od weterynarza, czy nie?
  7. A na koniec powinni jeszcze w Rzeszowie znaleźć wściekła mysz i odwołać wystawę...:diabloti::evil_lol::diabloti:
  8. No, Talagia, będzie jazda. A na pewno będzie duuuużo osób, które nie będą wiedzialy nawet o wymogu zaswiadczenia. A niech szukają Pcimia Dolnego na mapie, z oddechem rottweilera czy kaukaza na karku, jeszcze na wejsciu (a tam przecie zimno;))
  9. Bo to Pol[FONT=&quot][/FONT]ska właśnie :(((
  10. Dokładnie Tascha, to tak jak z fotoradarami. Budżet trzeba latać, ot co. A powiatowy nawet sam nie wie co chce, ciekawe co zostanie jeszcze wymyślone do przyszłego tygodnia.
  11. Ja po zaswiadczenie do swojego weta gonić nie będę. Jak odmówią mi wejscia - poproszę o zwrot pieniędzy za wystawę i za dojazd. Rozumiem, że wscieklizna itp, ale w końcu niech przestaną robić sobie jaja. Ja placę za inspekcję podatki i ich utrzymuję, a chcąc dostać papierek i tak muszę placić. Cyrk po prostu. A u was jak? Wydają powiatowi te zaswiadczenia, jeżeli teren jest zagrożony wscieklizną?
  12. [SIZE=3][FONT=arial]To ja nie rozumiem. Czy mając zgodę powiatowego lekarza (bo mamy teren "wsciekly ;) ), muszę jeszcze isć po swiadectwo zdrowia do mojego weta?[/FONT][/SIZE]
  13. [quote name='Apoteoza']Czytam :) i to powoli i to któryś raz z rzędu i i jest wyraźnie napisane że zaświadczenie ma byc od powiatowego i tu zacytuję info ze strony: [CENTER][CENTER][B][COLOR=#ff0000][FONT=arial black][FONT=Calibri]UWAGA! WAŻNE![/FONT][/FONT][/COLOR][/B] [/CENTER] [/CENTER] [CENTER][CENTER][FONT=arial black][FONT=Calibri]Ze względu na liczne przypadki wścieklizny u zwierząt Powiatowy Lekarz Weterynarii w Rzeszowie zarządził:[/FONT][/FONT][/CENTER] [/CENTER] [LEFT][FONT=arial black][FONT=Calibri]Na teren wystawy mogą być wprowadzane zdrowe klinicznie psy :[/FONT][/FONT][/LEFT] [LEFT][FONT=arial black][FONT=Calibri]1.Krajowe posiadające:[/FONT][/FONT][/LEFT] [LIST] [*] [LEFT][FONT=arial black][FONT=Calibri]Aktualne szczepienie przeciwko wściekliźnie[/FONT][/FONT][/LEFT] [*=center] [LEFT][FONT=arial black][FONT=Calibri]W przypadku psów pochodzących z województw :[U]podkarpackiego[/U], [U]małopolskiego[/U], [U]lubelskiego[/U] zaświadczenie Powiatowego Lekarza Weterynarii właściwego ze względu na miejsce przebywania psa, że teren z którego pochodzi jest wolny od wścieklizny. W przypadku psów pochodzących z terenów zagrożonych wścieklizną –zezwolenie Powiatowego Lekarza Weterynarii. [/FONT][/FONT][/LEFT] [/LIST] [CENTER][B][COLOR=red][FONT=Arial]Szczegółowych informacji udziela: Powiatowy Lekarz Weterynarii w Rzeszowie kontakt tel. 17 852 12 45 [ [URL]http://zkwp.aws.af.cm/[/URL] ] [/FONT][/COLOR][/B] [/CENTER] [/QUOTE] [FONT=arial black][FONT=Calibri][/FONT][/FONT][SIZE=3][FONT=arial] A kto[B][COLOR=red][/COLOR][/B]s zauważyl, że text zostal zmieniony. W pierwotnej wersji bylo od zwyklego lekarza.[/FONT][/SIZE]
  14. [quote name='AnkaW']Ale jeśli teren jest wolny od wścieklizny to chyba wystarczy od zwykłego swojego weta ???[/QUOTE] Tak. Wtedy wystarczy, ale podobno różne kwoty weci sobie liczą. Nie wiem, czy nie taniej będzie od powiatowego ;)
  15. Ja mam zaświadczenie wydane dzisiaj, jedno na wszystkie zwierzęta . Inspekcja wydaje je od ręki. Trzeba tylko napisać wniosek o przemieszczenie zwierząt i koniecznie napisać, że nie miało kontaktu z dzikimi zwierzętami.
  16. no pewnie :))) zadzwoń tylko do mnie lub napisz smsa bo zagubilam twój numer telefonu:)
  17. jakby ktos byl zainteresowany, to mam miejsce na niedzielę na trasie rzeszów-kielce . Tylko raczej z niezbyt dużym pieskiem.
  18. [quote name='spadzista']tatuaż-- miałam w rękach 4 psy z tatuażem - i tylko 1 był czytelny. Chip sam chip nie wystarczy - musi być jeszcze zarejestrowany w jakiejś chodliwej bazie - nikt nie mówił, że wet tego nie zrobił, że nie sczytał chipa i że np nie znalazł w bazie, z której korzysta psa.... Sam czip to nie wszystko! Każdy wie , że to największa wada czipów- mój był czipowany przez miasto i zarejestrował go wet - i teraz nie mam jak danych zmienić - nowego numeru itd- tzn pewnie jakoś mogę , ale to skomplikowana procedura....[/QUOTE] Ale czy tak ciężko zrozumieć, że chip, tatuaż i odnalezienie wlasciciela to jedno; a drugie to kastracja psa ad hoc. Nie byl to zabieg wykonywany z powodu naglego zagrożenia zdrowia bądź życia, więc nie ma żadnego racjonalnego wytlumaczenia dla jego przeprowadzenia. Tlumaczenie że zrobiono to przy okazji badania rtg to kpina z ludzi, którzy to czytają.
  19. [quote name='spadzista']Założyłam ten wątek bo pretensji do kastracji nie wniosła właścicielka - zaczęli to robić ludzie, którzy chcą jak to stwierdzili "zniszczyć" fundację. Dopiero później właścicielka została nakłoniona do jakiś roszczeń i publicznych zażaleń. Założyłam go bo w necie zaczęły grasować wyssane z palca oczerniające artykuły odnośnie tej kastracji-np te wpisane powyżej przez Arnike. W stosunku do takich treści fundacja sama mogłaby zakładać sprawy o kłamliwe oszczerstwa... Chciałam, żeby ludzie się dowiedzieli, że nie był to super rep i nie zrobiła tego konkurencja. i żeby ta fundacja mogła dalej funkcjonować a nie szlajać się po sądach.[/QUOTE] spadzista, ja nie oceniam jakichkolwiek innych dzialań tej kobiety czy fundacji. Oceniam wylącznie tą sytuację. Rozumiem roszczenia właścicielki i moim zdaniem nic nie tlumaczy dzialań fundacji. Bo argumenty typu : "że nie był to super rep i nie zrobiła tego konkurencja" nie dają nikomu prawa do kastracji ŻADNEGO psa! Temat zalożylas po to, żeby dogomaniacy pociumkali jaka to fundacja jest biedna, ale większosć osob racjonalnie ocenila dzialania fundacji i nikt fundacji za jej czyn po glówce nie poklepal.
  20. [quote name='elaja']Sprawę i poczynania Fundacji znasz z autopsji czy tylko z internetu ? Bo jeśli opierasz się na tym tylko co inni piszą to niekoniecznie masz rację ......napisać można wszystko .[/QUOTE] Elaja, czy psa wykastrowano przy okazji zdjęcia rtg ? Jak chyba każdy wie "glupi jas" do zdjęcia a narkoza to dwie, różne rzeczy. Wykastrowano psa bez wskazań lekarskich? Nie szukano wlasciciela? TAK czy NIE?
  21. [quote name='elaja']Bez przesady ....[/QUOTE] A poczytaj co piszą pod linkiem wstawionym przeze mnie... Ile osób odeszlo z fundacji, z powodu nieetycznych i bezprawnych dzialań.
  22. [url]http://www.awp.akita-world.de/index.php?topic=893.0[/url] odszukalam wątek na forum wskazanym przez spadzistą. Poczytajcie - okazuje się, że straż miejska przekazala psa z danymi wlasciciela, fundacja wiedziala kto jest wlascicielem psa. I samowolnie dokonala kastracji. A dodatkowo jeszcze usilowali naklonić wspólpracowników do tworzenia falszywego dokumentu (że niby pies mial rozerwaną mosznę w momencie odnalezienia).
  23. [quote name='Dardamell']a jakie były powody nie sprawdzenia, czy pies jest oznakowany?[/QUOTE] Dokladnie!!!! Uważam, że dzialalnosć tej fundacji powinna być zawieszona, do czasu sprawdzenia jej dzialalnosci przez odpowiednie organy.
  24. [quote name='spadzista']może dla tego, że na widok takiego psa mówisz " o boże pieseczku jaki ku*** doprowadził Cię do takiego stanu " ..........[/QUOTE] a pomyslalas może, że pies mógl mieć lapę zlamaną w wieku mlodzieńczym, a teraz bląkając się, mógl ją znów uszkodzić? Piszesz, że uszy wymagaly czyszczenia. Ciekawe ile miilionów psów w PL ma uchole do czyszczenia?? Ponadto czyszczenie to czyszczenie, a nie leczenie!!!! Widać różnicę? Uszy byly zdrowe!!! Ektopasożyty - jak się pies bląkal, to pewnie cos nalapal. Generalnie jak dla mnie to ŻADNYCH DUŻYCH zaniedbań wobec psa nie ma (nie wiem, np. ran na ciele, stanów zapalnych skóry, zaglodzenia itd.) - więc po prostu fundacja wykastrowala czyjegos psa (znając wlasciciela) wg wlasnego widzimisię . Nie bronię tej kobiety, bo pseudohodowla jest zlem. Ale postępowanie fundacji jest karygodne i uważam, że powinni poniesć karę, która im się slusznie należy. Aby więcej taka sytuacja się nie powtórzyla.
×
×
  • Create New...