sonia1974 Posted February 16, 2012 Posted February 16, 2012 A z Pusiem co będzie miał do kogoś jechać po szczepieniach tylko nie pamiętam która z Cioć się oferowała . Sdal po jakim czasie działa ta szczepionka Quote
mari23 Posted February 16, 2012 Posted February 16, 2012 [quote name='sonia1974']A z Pusiem co będzie miał do kogoś jechać po szczepieniach tylko nie pamiętam która z Cioć się oferowała . Sdal po jakim czasie działa ta szczepionka[/QUOTE] to ja :cool3: ponieważ miałam w domu na przełomie roku dwoje szczeniąt z nosówką, a Puszek dopiero teraz był szczepiony - dla jego dobra trzeba odczekać conajmniej 2 tygodnie od szczepienia i dopiero może do mnie przyjechać nie wiem, jak długo takie wirusy są zagrożeniem - prawdopodobnie niebezpieczeństwo minęło, jednak nie zaryzykuję zdrowia i życia Puszka, aby to sprawdzić.... po 2 tygodniach od szczepienia Puszek uzyska odporność na ewentualne zagrożenie wirusami.... mam jeszcze prośbę o odrobaczenie i odpchlenie go ( w moim sporym stadku pilnuję tego bardzo, aby uniknąć jakiegokolwiek zagrożenia dla innych - prawie wszystkie psy u mnie są albo stare, albo chore, albo i jedno, i drugie... Quote
sdal2 Posted February 16, 2012 Posted February 16, 2012 [quote name='sonia1974']A z Pusiem co będzie miał do kogoś jechać po szczepieniach tylko nie pamiętam która z Cioć się oferowała . Sdal po jakim czasie działa ta szczepionka[/QUOTE] ze dwa tygodnie najlepiej odczekac. Quote
sdal2 Posted February 16, 2012 Posted February 16, 2012 [quote name='mari23']to ja :cool3: ponieważ miałam w domu na przełomie roku dwoje szczeniąt z nosówką, a Puszek dopiero teraz był szczepiony - dla jego dobra trzeba odczekać conajmniej 2 tygodnie od szczepienia i dopiero może do mnie przyjechać nie wiem, jak długo takie wirusy są zagrożeniem - prawdopodobnie niebezpieczeństwo minęło, jednak nie zaryzykuję zdrowia i życia Puszka, aby to sprawdzić.... po 2 tygodniach od szczepienia Puszek uzyska odporność na ewentualne zagrożenie wirusami.... mam jeszcze prośbę o odrobaczenie i odpchlenie go ( w moim sporym stadku pilnuję tego bardzo, aby uniknąć jakiegokolwiek zagrożenia dla innych - prawie wszystkie psy u mnie są albo stare, albo chore, albo i jedno, i drugie...[/QUOTE] odrobaczany i odpchlany to on był, szef osobiście je odpchlał, ale tabletki na robaki to zostawił i czy dobrze podali to nie wiem, wrazie czego moge dac jeszcze raz juz do nowego domku. Quote
mari23 Posted February 16, 2012 Posted February 16, 2012 [quote name='sdal2']odrobaczany i odpchlany to on był, szef osobiście je odpchlał, ale tabletki na robaki to zostawił i czy dobrze podali to nie wiem, wrazie czego moge dac jeszcze raz juz do nowego domku.[/QUOTE] właściwie to on odrobaczony powinien być przed szczepieniem najlepiej, ale trudno mieć pewność, skoro taki "domek" się biedakowi trafił :( Quote
sdal2 Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 [quote name='mari23']właściwie to on odrobaczony powinien być przed szczepieniem najlepiej, ale trudno mieć pewność, skoro taki "domek" się biedakowi trafił :([/QUOTE] No niby tak , ale co zrobić. Quote
Cajus JB Posted February 17, 2012 Author Posted February 17, 2012 Byłem gdzie indziej. Ale już jestem. Poczytam co się działo. Quote
sonia1974 Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 [quote name='mari23']to ja :cool3: ponieważ miałam w domu na przełomie roku dwoje szczeniąt z nosówką, a Puszek dopiero teraz był szczepiony - dla jego dobra trzeba odczekać conajmniej 2 tygodnie od szczepienia i dopiero może do mnie przyjechać nie wiem, jak długo takie wirusy są zagrożeniem - prawdopodobnie niebezpieczeństwo minęło, jednak nie zaryzykuję zdrowia i życia Puszka, aby to sprawdzić.... po 2 tygodniach od szczepienia Puszek uzyska odporność na ewentualne zagrożenie wirusami.... mam jeszcze prośbę o odrobaczenie i odpchlenie go ( w moim sporym stadku pilnuję tego bardzo, aby uniknąć jakiegokolwiek zagrożenia dla innych - prawie wszystkie psy u mnie są albo stare, albo chore, albo i jedno, i drugie...[/QUOTE] To puszek ma u mnie odpchlenie i odrobaczenie . Masz racje o stado trzeba dbać i pilnować takich rzeczy .:lol: Quote
mari23 Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 [quote name='sonia1974']To puszek ma u mnie odpchlenie i odrobaczenie . Masz racje o stado trzeba dbać i pilnować takich rzeczy .:lol:[/QUOTE] i ja chętnie dorzucę coś dla Puszka i nie tylko dla Puszka - wszystkich bardzo mi zal.... a z odpchleniem i odrobaczeniem to nie są jakieś "wymagania" itp... nie! przecież jak biorę psa z ulicy - jest brudny, zapchlony, bez szczepień, często chory...Tiara miała nawet tasiemca :( zawsze natychmiast pędzę do weta z takim psim nieszczęściem..... i z Puszkiem też mogę - to nie problem, ale lżej i jemu, i reszcie tych biedaków by było bez "lokatorów" w sierści..... Quote
sdal2 Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Jezeli w ciągu miesiąca nie będzie transportu do wrocławia żeby pojechał puszek to , jeszcze raz go musimy zaszczepic i wtedy jeszcze raz sie go odrobaczy i odpchli, ale i tak porządne kapanie go nie minie, bo wody to on nigdy na oczy nie widział. Quote
mari23 Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 [quote name='sdal2']Jezeli w ciągu miesiąca nie będzie transportu do wrocławia żeby pojechał puszek to , jeszcze raz go musimy zaszczepic i wtedy jeszcze raz sie go odrobaczy i odpchli, ale i tak porządne kapanie go nie minie, bo wody to on nigdy na oczy nie widział.[/QUOTE] oj, to było widać na tym zdjęciu..... wciąż martwię się jeszcze o Górala.... dwóch naprawdę nie mogę wziąć.... ja naprawdę mam ich "trochę", choć ostatnio dom wydaje mi się pusty :( Quote
leneczka7 Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 [quote name='sdal2']Za bardzo nie chca go oddać bo nim szpanują, to sa bardzo trudni ludzie żeby sie z nimi dogadać, ale ja myślę że jakby trafił sie fajny domek to trzeba odebrać im siła , bo ten pies ma juz 5 dom, a dopiero 2 lata, więc szczęścia nie zaznał.[/QUOTE] Witam :0 Może spróbowac wykupić tego psiaka ? JeSli to biedna rodzina, może się skusi? Quote
Iljova Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 (edited) [quote name='mari23']oj, to było widać na tym zdjęciu..... wciąż martwię się jeszcze o Górala.... dwóch naprawdę nie mogę wziąć.... ja naprawdę mam ich "trochę", choć ostatnio dom wydaje mi się pusty :([/QUOTE] Mari tak bardzo Cię prosiłam proszę przemyśl to jeszcze ... Edited February 17, 2012 by Iljova Quote
Cajus JB Posted February 17, 2012 Author Posted February 17, 2012 [quote name='Iljova']Mari tak bardzo Cię prosiłam proszę przemysł to jeszcze ...[/QUOTE] Znam sprawę mari. Cieszę się, że jesteś na wątku. Quote
furciaczek Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Za jakis czas jade do Kolobrzegu, gdyby ktorys potrzebowal wybrac sie w tamta strone prosze krzyczec. Quote
Iljova Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 [quote name='furciaczek']Za jakis czas jade do Kolobrzegu, gdyby ktorys potrzebowal wybrac sie w tamta strone prosze krzyczec.[/QUOTE] To może przez przypadek znajdziesz się w Bydgoszczy ? Jak sytuacja psiaków ? Quote
sdal2 Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 [quote name='leneczka7']Witam :0 Może spróbowac wykupić tego psiaka ? JeSli to biedna rodzina, może się skusi?[/QUOTE] Na razie spróbowałam ich postraszyć , że nie będziemy im pomagać i że i tak im siłą psy odbiorą, więc na razie się zgodziła, jak znowu będzie cos kręcić to będziemy próbowac w inny sposób, kiedys ktoś chciał odkupic od nich tego hyskego i sie nie zgodzili. Quote
leneczka7 Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 [quote name='sdal2']Na razie spróbowałam ich postraszyć , że nie będziemy im pomagać i że i tak im siłą psy odbiorą, więc na razie się zgodziła, jak znowu będzie cos kręcić to będziemy próbowac w inny sposób, kiedys ktoś chciał odkupic od nich tego hyskego i sie nie zgodzili.[/QUOTE] Podziwiam was za siłę walki , ja bym chyba nie wytrzymała i tych ludzi wydusiła ..... Super że nie które zwierzaki choć chcą oddać , może z czasem uda się wam wyciągnąć wszystkie . życz powodzenia Quote
mari23 Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 [quote name='Iljova']Mari tak bardzo Cię prosiłam proszę przemyśl to jeszcze ...[/QUOTE] wciąż myślę..... z własnymi myślami się biję.... czy dlatego, żebym ja mnie cierpiała to ma cierpieć niewinna psina? ja i tak cierpię i nic nie jest w stanie tego złagodzić.....wiem, że widok pieska tak podobnego do Kilerka będzie dla mnie jak posypanie soli na otwartą ranę... wiem.... ale czy dlatego psina ma marnieć u tych bezdusznych ludzi? :( Quote
Iljova Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 [quote name='mari23']wciąż myślę..... z własnymi myślami się biję.... czy dlatego, żebym ja mnie cierpiała to ma cierpieć niewinna psina? ja i tak cierpię i nic nie jest w stanie tego złagodzić.....wiem, że widok pieska tak podobnego do Kilerka będzie dla mnie jak posypanie soli na otwartą ranę... wiem.... ale czy dlatego psina ma marnieć u tych bezdusznych ludzi? :([/QUOTE] A zastanów się czy rzeczywiście w tym momencie mu pomożesz tu nie chodzi tylko o Ciebie, ale o Ciebie i psiaka. Marysiu proszę nie możesz pomagać nie dbając o siebie taka jest prawda. Już kiedyś komuś też to mówiłam jak Ty zachorujesz z przemeczenia itd to jak pomożesz zwierzakom ? Quote
AgnieszkaO Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 A ja mam pytanie - ktoś kiedyś pisał, że może pstryknąć psiakom zdjęcia, czy dobrze kojarzę? Chciałabym im zrobić ogłoszenia:) Quote
furciaczek Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 [quote name='AgnieszkaO']A ja mam pytanie - ktoś kiedyś pisał, że może pstryknąć psiakom zdjęcia, czy dobrze kojarzę? Chciałabym im zrobić ogłoszenia:)[/QUOTE] Ja sie oferowalam, moge sie wyrwac dopiero w przyszlym tyg bo teraz mam mlyn okropny. Quote
mari23 Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 [quote name='Iljova']A zastanów się czy rzeczywiście w tym momencie mu pomożesz tu nie chodzi tylko o Ciebie, ale o Ciebie i psiaka. Marysiu proszę nie możesz pomagać nie dbając o siebie taka jest prawda. Już kiedyś komuś też to mówiłam jak Ty zachorujesz z przemeczenia itd to jak pomożesz zwierzakom ?[/QUOTE] wiem, masz rację..... byłaś przy mnie... to także dzięki Twoim telefonom jakoś przetrwałam te najgorsze dni w moim życiu... Quote
sdal2 Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 [quote name='furciaczek']Ja sie oferowalam, moge sie wyrwac dopiero w przyszlym tyg bo teraz mam mlyn okropny.[/QUOTE] To fajnie by było jak bys dała rade przyjechac i zrobic zdjęcie psiakom, bo ja nie mam takich zdolności, a może lepsze zdjęcia by coś więcej dały. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.