Olena84 Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 A ja jestem mega zmiarźlak, mnie jest zimno nawet w lato i wczoraj w ogole tego zimna nie czulam, chyab mialam taka adrenaline i samozaparcie ze nie odczuwalam nic;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaradna Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 Czorcik właśnie wczoraj było tak zimno. Bunia zmarzła strasznie. Ale już jest dobrze, już jest bezpieczna. Mam nadzieję tylko, że Wy się nie pochorujecie po tych poszukiwaniach bo przecież te godziny spędzone na zimnie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czorcik Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 póki chodziliśmy , to byłam tak nakręcona , że nie czułam, ale jak wsiadłam do autobusu , to nagle skucha , usiadłam i nie mogłam się wyprostowac , najgorsze były nogi i ta mysl , że Bunia tam została Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 Jeszcze wspolnego zapalenia oskrzeli nie mialam;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czorcik Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 [quote name='Olena84']Jeszcze wspolnego zapalenia oskrzeli nie mialam;)[/QUOTE] ale warto było :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 Czorcik dostałaś instrukcje co zrobić, by nadal cieszyć się zdrowiem, zastosowałaś?:-) Choć maleńką część? Olena mnie na bieżąco informowała, ciągle rozmawiałyśmy, i denerwowałyśmy się i pocieszałyśmy jednocześnie. Zaradna Ty wczoraj latałaś z Oleną, a z jakiego przytuliska jesteś, bo pisałaś, że "Bunia wraca do nas" Nie mogę się skupić, przepełnia mnie wielka radość:-) Teraz by się przydało żeby te plakaty w miarę możliwości pozdejmować. Ciekawe jak Bunia teraz, gdzie są i jak się czuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaradna Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 Ja jestem z przytuliska w Głownie :) Bunia już jest w przytulisku :) Jest bardzo szczęśliwa, powitała stare kąty i wszystkich pracowników :) Teraz trzeba jej znaleźć dom gdzie będą ODPOWIEDZIALNI właściciele i będzie bezpieczna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czorcik Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 [quote name='Awit']Czorcik dostałaś instrukcje co zrobić, by nadal cieszyć się zdrowiem, zastosowałaś?:-) Choć maleńką część? Olena mnie na bieżąco informowała, ciągle rozmawiałyśmy, i denerwowałyśmy się i pocieszałyśmy jednocześnie. Zaradna Ty wczoraj latałaś z Oleną, a z jakiego przytuliska jesteś, bo pisałaś, że "Bunia wraca do nas" Nie mogę się skupić, przepełnia mnie wielka radość:-) Teraz by się przydało żeby te plakaty w miarę możliwości pozdejmować. Ciekawe jak Bunia teraz, gdzie są i jak się czuje.[/QUOTE] tak zastosowałam część :) a potem leżałam pod kocem i bałam się wyleźć :) a plakaty same się pozrywają :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yunona Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 Hurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrra!!! Dziewczyny ogromnie cieszę się, że Bunia już bezpieczna. Ja wierzyłam , że ona się znajdzie tak jak Tofi.:multi::multi::multi: Jak przeczytałam to poryczałam się. Super:lol:. Domki trzeba bardzo skrupulatnie sprawdzać i instruować, bo zmiana miejsca i nowi ludzie to ogromny szok dla psiaka i bardzo często uciekają, nie wiedząc co się dzieje.:crazyeye: Dotyczy to wszystkich psiaków. Ja mam ze schroniska b. łagodną jamniczkę, ale wiem co przeżyłam jak wyszłam z nią za bamę schroniska. Leżałam z nią w rowie (serio) , bo strasznie się wyrywała i czekałam na taksówkę , facet który mnie wiózł do schroniska dał mi na szczęście wizytówkę i przyjechał po mnie wyciągając mnie z rowu. Rów był przy bardzo ruchliwej szosie i mogło się to skończyć tragedią gdybym odpuściła choćby na moment. Także pamiętajcie o tym wydając psiaki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nano Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 hurrraaaa :multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 Też fajnie, że w tym schronisku jest tak, ze wolontariusze tak dzialaja, osoba ktora jest najwazniejsza tam jest w stanie pojechac po psa, pies leci i macha ogonem, jak pomysle o niektorych schroniskach gdzie psy sa katowane przez pracownikow to mi sie niedobrze robi na to wszystko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted December 19, 2011 Author Share Posted December 19, 2011 Ja dzisiaj rano dostałam SMSa od Agnieszki, że Bunia odnaleziona, i o mało się ze szczęścia nie popłakałam :multi: Dziękuję Wam wszystkim bardzo. No a teraz szukamy dla Buni domu... Ale takiego odpowiedzialnego, i takiego na zawsze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 Super wieści ! Dziś szczęśliwy dzień dla zaginionych psiaków, ze schroniska w Kaliszu uciekł kilka dni temu Murzynek, chorujący na padaczkę, strasznie się o niego baliśmy... Dziś też się znalazł, przestraszony, ale cały i zdrowy. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guliwer89 Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 plakaty jakoś przy okazji pousuwam będzie miejsce do spacerowania z Kamką :) mam nadzieje że słynna "właścicielka" Buni za to odpowie i już nie będzie miała szansy skrzywdzić innego psiaka :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 No właśnie, czy jest odpowiedzialność za zaniechanie działań? Chyba nie. Trzeba powiadomić wszystkie schroniska i tyle można zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eski Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy się zaangażowali w akcję poszukiwawczą :) gorąco kibicowałam Wam z daleka. udało się i to jest najważniejsze - sunia bezpieczna ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 Jak Guliwer pozdejmuje ogłoszenia, będę spokojna. Bo jak tylko można to trzeba je pościągać. Myślę, że dziewczyny mogą jeszcze do tej szkoły zadzwonić, powiedzieć w sekretariacie, i nauczycielki poinformują dzieciaki a te też pościągają ogłoszenia. Bo po co mają wisieć, ktoś przeczyta, będzie się martwił. Bunieczko trzymaj się skarbie!!! Ciotki mało życia nie straciły przez te nerwy, ale już znowu żyją:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 Strasznie się cieszę bo ja tylko pojeździłam po okolicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaradna Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 [B]Dziś szczęśliwy dzień dla zaginionych psiaków, ze schroniska w Kaliszu uciekł kilka dni temu Murzynek, chorujący na padaczkę, strasznie się o niego baliśmy... Dziś też się znalazł, przestraszony, ale cały i zdrowy. :smile: [/B]Super wieści ;) Oby wszystkie zaginione psiaki miały tyle szczęścia jak dziś Murzynek i Bunia. Pseudo właścicielka raczej nie odpowie za to. Ona nawet nie odbierała od nas telefonów i nie otwierała nam drzwi. To i tak cud, że powiadomiło o tym, że suczka jej uciekła. Jedyne co mogliśmy zrobić to porozgłaszać dane tej kobiety, żeby już nigdy nikt jej nie wydał żadnego zwierzęcia. Dziękujemy wraz z Bunią Wam wszystkim z całego serca: [url]http://www.facebook.com/?ref=logo#!/photo.php?fbid=10150470745003556&set=a.10150108719228556.285834.282067398555&type=1&theater[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 Ogłoszenia trzeba zdjąć, bo nieaktualne ogłoszenia zniechęcaja ludzi do pomocy, gdy potrzebna jest znowu (tfu, rany, żebym nie wykrakała) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guliwer89 Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 wczoraj trochę już posprzątałem dziś pozbieramy po drugiej stronie :) strasznie ich jakoś dużo sie narobiło :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 A widzisz, najpierw sie wydaje ze za malo, a potem ze az tyle;), ale to dobrze. Ja dopiero w piatek wieczorem bym mogla:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 Zobaczcie, jaka dziś była mroźna noc, jak dobrze, że Bunieczka już w przytulisku była.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaradna Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 [quote name='Guliwer89']wczoraj trochę już posprzątałem dziś pozbieramy po drugiej stronie :) strasznie ich jakoś dużo sie narobiło :) :)[/QUOTE] Guliwer dziękuje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guliwer89 Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 nie ma za co :) Trzeba sprzątać po pieskach :):) mam nadzieje że do weekendu skończę bo dziś za zimno na tak dalekie spacerki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.