Szarik odszedł 5 lipca 2012. Biegaj szczęśliwy za TM. Pamiętamy [']['][']['][']

[LILUtosi]

Czekam z niecierpliwoscia.

[MALWA]

[quote name='LILUtosi']Czekam z niecierpliwoscia.[/QUOTE]

Nie Ty jedna, ja też czekam, i mam nadzieję, że Marta poinformuje nas co z Szarikiem.

[phase]

I ja także.....

[maja602]

[quote name='ick']Psiak tak niewiele potrzebuje ale co najważniesze
to ludzi z "dobrym sercem", żeby o niego dbali.
Czy dostanie Szarik "wyprawkę"...np.posłanko, smycz,worek karmy ..?[/QUOTE]

Właśnie skoro piesek zgromadził jakieś środki, to może warto przeznaczyć część i kupić mu kilka potrzebnych rzeczy?

[MALWA]

[quote name='maja602']Właśnie skoro piesek zgromadził jakieś środki, to może warto przeznaczyć część i kupić mu kilka potrzebnych rzeczy?[/QUOTE]

Kilka rzeczy? On ma na swoim koncie prawie 2.000 zł, to na wiele starczy, a jeszcze za taką kwotę naprawde można pomóc innej bidzie... Ale nie planujmy co zrobić przed ostatecznym rozwiązaniem. Poczekajmy na Martę, ona na pewno tu się pojawi i napisze co z Szarikiem.

[maja602]

[quote name='MALWA']Kilka rzeczy? On ma na swoim koncie prawie 2.000 zł, to na wiele starczy, a jeszcze za taką kwotę naprawde można pomóc innej bidzie... Ale nie planujmy co zrobić przed ostatecznym rozwiązaniem. Poczekajmy na Martę, ona na pewno tu się pojawi i napisze co z Szarikiem.[/QUOTE]

Nie napisałam żeby kupić za wszystko, tylko cyt;" przeznaczyć część". Oczywiście nie planujemy tylko proponujemy ewentualnie, jeśli będzie miał jakieś potrzeby, których nowi właściciele nie będą mogli zaspokoić.

[Iljova]

witam wszystkich w dniu dzisiejszym, po długiej przerwie zniknięcia dogo
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-V4siWNAtEUA/Twn13BDWA7I/AAAAAAAAHSQ/bKRiWlQiV-4/s288/389124_image_1.jpg[/IMG]

[MALWA]

I co z Szarikiem? Czy ktoś coś wie?

[Iljova]

Na razie cisza ....

[MALWA]

[quote name='Iljova']Na razie cisza ....[/QUOTE]


.... gdyby Szarik grzał doopkę w nowym domku, to chyba już byśmy o ty wiedziały.....

[margoth137]

człowiek się nerwicy na dogo nabawi:(

[MALWA]

Marta, gdzie jesteś?


Co z Szarikiem?

[caryca26]

Dziewczyny wiem tylko ,że pojechał na Śląsk więc chyba grzeje dupkę.
Pojechał napewno ale szczegółów nie znam.

[MALWA]

[quote name='caryca26']Dziewczyny wiem tylko ,że pojechał na Śląsk więc chyba grzeje dupkę.
Pojechał na pewno ale szczegółów nie znam.[/QUOTE]


To miejmy tylko nadzieje, ze osoba, która z nim pojechała już wróciła , i będzie mogła podzielić się informacjami z Marta, a ona z kolei z nami.

[caryca26]

Napewno tak będzie. Wiozła go kierowniczka schroniska więc Marta pewnie ma już informacje tylko może nie wie ,że dogo ożyło.

[DONnka]

Co ja widzę :crazyeye:
Szarik pojechał do domku :):):)
Na dodatek zamieszka w ościennym mieście do mojego ;)
Przyłączam się do oczekujących na wieści :)
Oby dobrze trafił :modla:
Rozumiem martkę, ja też się jakaś podejrzliwa ostatnio zrobiłam :shake:
Wiem, że jedna rozmowa i to na dodatek telefoniczna nie daje podstaw do wyrobienia sobie pewnej opinii na czyjś temat, ale wiem też, że już po takiej rozmowie ma się jakieś pierwsze wrażenia - dobre lub niekoniecznie ...:roll:
Wtedy rodzą się wątpliwości...

A skoro Państwo nie są zamożni, to ciekawe dlaczego zdecydowali się na dużego psa ?

[azalia]

Szkoda,że Szarik nie trafił do do mu z ogrodem,I piętro,duży pies,jak będzie jeszcze starszy i słabszy to czy dadzą radę go wynosić.
A finanse też są ważne,starszy pies powinien jeść dobrą karmę,mieć leki na stawy,coś na wzmocnienie.
Jeżeli będą go kochać,to może zatrzymajcie jego w końcu fundusze i zakupujcie im przez jakiś czas potrzebne rzeczy.
Oby tylko był szczęśliwy,żeby go nie skrzywdzili.

[caryca26]

Myślę ,że napewno go nie skrzywdzą ale zgadzam się ,że Szariczek powinien mieć w razie potrzeby leczenia do dyspozycji swoje zgromadzone fundusze.

[Iljova]

To czekamy na wieści :-)

[Akrum]

ooo. co za wieści :)

trzymam kciuki by wszystko ułozylo się pomyślnie i Szarik był w DS bardzo szczęśliwy :)

[martka1982]

2 dni nie miałam dogo, sądziłam,że wszyscy mają ten sam problem a tu widzę,że tylko ja

Szarik od piątku w domu, na dzień dobry zrobił biegunkową kupkę na środku dywanu ale nikt się nie zdenerwował tym faktem
wczoraj zadzwoniłam do tej pani,żeby spytać jak minęła pierwsza noc - pani mówi,że kilka razy musiała wychodzić z nim w nocy w związku z biegunką (myślę,że to stres połączony ze zmianą pokarmu), a poza tym Szariczek dodatkowo się pożywił aż 6 kanapkami, które leżały na stole i czekały bynajmniej nie na niego
Szarik pochłania każde jedzenie w zasięgu wzroku (nie nowość), więc stół nie jest dla niego żadną świętością

pani pytała czy może go wykąpać i kupić mu coś na stawy ale ja sobie pomyślałam,że jeśli wyrazicie zgodę to kupiłabym ze 6 opakowań arthrovet (to brał w schronie) i wysłała do nich. poza tym można by kupić jakąś wyprawkę - karmę i co uważacie za słuszne i wysłać im

na zdjęcia z nowego domu nadal czekam ale jak tylko mi je prześlą, to wstawię

[Iljova]

Mam nadzieję że to już na zawsze :-)
to czekamy na zdjęcia :-)
a dogo działa od wczoraj od ok. 18 dokładnie nie wiem

[martka1982]

dotarła wpłata od aronkowej, dziękujemy

łącznie na koncie Szarika jest w tej chwili 1948.67zł a jeszcze jest mój bazarek nierozliczony.

[Lobaria]

Cieszę się, że Szarik w domku, ale też mam pewne obawy, które wyżej już padły. Trzymam kciuki za chłopaka.

[phase]

Mogę tylko trzymać kciuki, by wszystko było w porządku i by Szarik nie wrócił.
Trzymaj się psiaku!! : )