diabelkowa Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 krzyzowki z pudlem nie linieja ? Jesli tak to uwazam je za trafne i ladne :D no ale sa tez te bezsensowne shealti z pudlem to raczej niefart... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Parysówna Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 Obejrzałam kilka pierwszych "hybryd" i doszłam do wniosku, że gdybym się uparła to każdego z naszych schroniskowców przypasowałabym do jakiejś rasy. Mam na myśli sam wygląd bo na charakterze tych krzyżówek się nie skupiałam. Nie mam nic przeciwko udoskonalaniu ras, wprowadzając nowe, jednak chyba aż tyle ile przedstawiono nie jest potrzebne. Odnoszę wrazenie, że te psy zostały skrzyżowane dla wyjątkowego wyglądu, a przecież ważniejszy od tego jest charakter i cechy użytkowe. Jeśli ten proceder mieściłby się w granicach zdrowego rozsądku to nie mam nic przeciwko, ale strach pomyśleć co by było gdyby każdy sie zajął wymyślaniem nowych cudów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szczurosława Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 [URL]http://www.dogbreedinfo.com/bashar.htm[/URL] mordka ładna, ale czy może swobodnie pędzić po polach... nie podoba mi sie traki interes:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szczurosława Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 [URL]http://www.dogbreedinfo.com/bostonlab.htm[/URL] jak można krzyżować te rasy! a gdzie różnica wzrostu, co z kręgosłupami potomstwa!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atena Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 [quote name='ANKA_89'][URL]http://www.dogbreedinfo.com/bostonlab.htm[/URL] jak można krzyżować te rasy! a gdzie różnica wzrostu, co z kręgosłupami potomstwa!![/quote] Pomyśl, ze moja koleżanka ma mieszańca amstaffa z jamnikiem:shake: Mój Oliver jest po matce jamniczce miniaturewej i kundlu typu szpic, mniej wiecej 50cm jak sheltie tylko troche większy, ale niższy od collie. W rezultacie w łokciach ma pokrzywione łapy. Za duże obciążenie kręgosłupa przezco też głaszcząc go po grzbiecie czasem wygina sie jak kot. Ja jestem za tym, by brać do siebie ntymczasowo schroniskowce, wykąpać je, wyczesać, wystrzyc i żeby były piękne jak nigdy i przedstawić jako rasowce :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia_82 Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 Totalne wariactwo :angryy: :angryy: :angryy: Az sie gotuje we mnie!U nas to jest juz dawno - krzyzowka Chihuahua + Ratlerek - tylko wejdzie na [URL]http://www.kupsprzedaj.pl/[/URL] i jeszcze krzycza za nie 300 zl! Kto wie co by sie jeszcze znalazlo....Szkoda psow ......nie wiadomo jaka beda mialy w przyszlosci psychike ...dla mnie to kundle/kundelki i tyle.Tak trudno sie z tym pogodzic wiedzac ile takich rasopodobnych czeka w schronisku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Light of Shin-Ra Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 Wcale mi sie to nie podoba. Praktycznie żadna krzyżówka z grzywaczem moim zdaniem nie jest ładna. Grzywacze to rasa na tyle niewyrównana, że moim zdaniem hodowcy powinni sie skupić na jej doskonaleniu a nie używaniu do wątpliwej jakości krzyżówek. Moim zdaniem jest tyle ras, że naprawdę jest z czego wybierać. No ewentualnie stworzenie jednej dwóch nowych, pod warunkiem, że będą przypuśćmy łączyły zalety np. pudla i labka. Ale nie tyle, i nie każdy z każdym. Nie zdecydowanie nie przyłożyłabym ręki do czegoś takiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atena Posted October 2, 2006 Share Posted October 2, 2006 Ja musze przyznać, że jak zobaczyłam krzyżowki z bernem to aż mnie przeraziło! Straszne! Przejrzałam wiekszosć tych ras i żadna mi sie nie podobała. Chyba troche jedynie mieszanka Goldena z Pudlem o Spanielem-ale szczeniak. Zamiast zajać sie schroniskowcami, robić wszystko by znalazły dom- to robią kolejne rasy heh Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szczurosława Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 niektóre z tych "rasowców" są niemal identyczne jak schroniskowce z którymi miałam do czynienia, a beztroska niektórych(o której wspomniała Atena)mnie załamuje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edzina Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 Przeciez to najzwyklejsze kundelki! Chociaz ten jest ladny: [URL]http://www.dogbreedinfo.com/cadoodle.htm[/URL] Ale wiekszosc to nawet na kundelka sie nie nadaje, bo nikomu by sie nie spodobaly. Ale to robia ludzie, ktorzy sie nudza.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delay Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 Mnie też nieco przeraziła ta strona...:crazyeye: Ale te "zwykłe kundelki" jak piszesz za jakiś czas mogą się faktycznie okazać nową rasą. Z drugiej strony - przy powstawaniu ras w tej chwili powszechnie uznanych na początku postępowano bardzo podobnie - były domieszki innych ras. W historii danej rasy często można spotkać dosyć dziwaczne krzyżówki zanim wyłoniła się ona w pełni (collie ma wśród przodków podobno np. settery irlandzkie i szkockie a są przesłanki że nawet borzoja i nowofunladna (!). Pozostaje mieć nadzieję, że w śród "bawiących się genetyką" są tacy, którzy przynajmniej "wiedzą co robią" i jest wtedy szansa, żę z hybrydy powstanie odrębna rasa. Mnie się tam hybrydy z podanej w tym temacie strony szczerze mówiąc raczej nie podobają, niektóre hybrydy wyglądajaą wręcz tragicznie. Podobnie, jak mieszanka collie i pudla, którą znalazłam, czy collie i goldena. Domyślam się, że tragiczne w skutkach mogą być też wady genetyczne, które na pewno w niektórych przypadkach mogą być niekorzystne dla nowopowstałej hybrydy - ale to samo cechowało zatwierdzone przez Związki Kynologiczne dzisiaj rasy. Powiem wam szczerze, że jeśli z danej hybrydy miałaby powstać rasa o nowym, atrakcyjnym typie urody, mocna psychofizycznie, z "końskim" zdrowiem, a jeszcze fajniej, jak z np. zastosowaniem jakimś, to podejrzewam, że mogłaby znaleźć prawdziwe uznanie na świecie. Za kilkanaście lat nikogo by już nie dziwiło i zniesmaczało, że wyhodowali ją ludzie zaczynający od hybrydy dwóch ras.:roll: Myślę, że w zasadzie nie powinno też dziwić, że skoro niektóre hybrydy zyskują uznanie, podobają się i są chętni na kolejne takie szczenięta, to zakłada się ich hodowle, bo faktycznie niedługo może z tej "zabawy", że tak to określę powstać nowa, poszukiwana rasa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atena Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 [quote name='Delay'] W historii danej rasy często można spotkać dosyć dziwaczne krzyżówki zanim wyłoniła się ona w pełni (collie ma wśród przodków podobno np. settery irlandzkie i szkockie a są przesłanki że nawet [B]borzoja[/B] i nowofunladna (!). [/quote] Owszem, dzięki krwi borzoja collie mają wąskie pyszczki. Jednak przez te krzyżówki na początku rodziły się białe nie uznane przez FCI Collie. Zostały ona zatwierdzone w AKC. Również przy tworzeniu Teriera Czeskiegoo był krzożowany Sealyham terrier z Terierem szkockim - w rezultacie rodziły sie czarne Sealyhamy i białe szkoty. Teraz poprzez Hybrydy zapewne chca wytworzyć rasy bez jakiegoś specjalnego przeznaczenia, tylko dla rodzin z dziećmi. A My powinnismy to wykorzystać i również w taki sposób reklamować nasze schroniskowce:razz: Np. że mieszańce ONków z innymi psami są bardziej odporne na choroby i równie inteligentne, idealne na obrońce domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabelkowa Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 no teraz przy kazdym adopcyjnym watku mozna dawac linka z tej stronki do kogo psiak jest podobny :P wtedy moze sie stac bardziej rasowy :P taki chwycik reklamowy ;] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 Ale czy naprawdę chodzi tylko o to by pies był rasowy? Każdy ma coś w sobie i czy będzie rasowy, lub prawie jak rasa czy będzie zwykłym klundelkiem, to myślę, że ludzie, którzy szukają sobie psa w potrzebie, gdy zobaczą TEGO cudownego, pięknego, uroczego to nie zważają do jakiej rasy podobny jest pies. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atena Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 [B]Rybc!a[/B]- a myślisz, ze dlaczego ludzie kupują sobie rasowce? Przeważnie Ci którzy na psach sie nie znaja tylko chcą mieć "ładnego na podwórku"? By sie pochwalić sąsiadą, na osiedlu, w okolicy, ze maję nie wiadomo jakiego rasowca! A na pytanie " Czy ma rodowód?" odpowiedź jest proste "nie ma, przecież nie jeździ na wystawy". Oczywiście sa i tacy którzy kupują psa dla danych celów. Do pilnowania domu, towarzystwa, opiekuna dzieci. Raz spotkałam się z przypadkiem, że dziewczyna nie majac swojego psa wypriowadzała kundelka sasiadów ktorego oni zaniedbywali. Kiedy kupiła sobie boksera, to sąsiedzi sobie go "przywłaszczyli" i pies cały czas przebywał u nich przy czym ich kundel był zamkniety sam w oddzielnym pomieszczeniu. W rezultacie własćcielka straciła kontakt z bokserem i nie wiedziała co robić bo czuła "zobowiazanie" gdyż ona wyprowadzała ich psa wiec dlaczego oni nie mogą jej. Swojego całkowicie olali bo nim "nie można pochwalic sie na osiedlu". Wiec niech sobie juz mysla, ze mają niewiadomo jakie rasowce prosto z amerykańskich Hybrydów, tylko, żeby schroniskowce miały nowy dom. Cjhoć patrząc w przyszłość moze zacząć się "rozmnażanie" takowej "rasy ' poprzez znalezienie podobnego partnera, dlatego sterylizacja każdego schroniskowca byłaby tak ważna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabelkowa Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 do kla dnie ;] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martek88 Posted October 3, 2006 Share Posted October 3, 2006 zwykłe kudelki, owszem niektóre śliczne ale mozna takie znaleźć w każdym schronisku, ludzie płaca kase za te "hybrydy;)" a pełno takich samych w schronisku, im niestety nikt nie robi az takiej reklamy. Komuś musiało sie bardzo nudzic zeby takie cos wymyslic. Moze w stanach w miastach, gdzie 90% psow to labki a mieszance sa rzadkoscia takie kundelki sa sensacja za ktora warto płacic pieniadze ale nie w Polsce, gdzie schroniska pekaja w szwach chociaż tu tez sie znajda frajerzy wystarcy wejsc na allegro gdzie mieszanki np Yorka z ratlerkiem itp sa sprzedawane za 300/400 zł.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madzialenka Posted October 4, 2006 Share Posted October 4, 2006 a nie jest to aby przypadkeim tak że to pies jest już na swiecie taki ot kundlek jak nasze w schrosnisku i dorabia sie do neich dane? przecież większość z tych pieskó fotografowana jest w domowych pieleszach czasem z włascicielem. mój np to mógłby byc miesaniec husky i owczarka niemeickiego ... a wcale nie specjalna hybryda ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atena Posted October 5, 2006 Share Posted October 5, 2006 [quote name='Madzialenka']a nie jest to aby przypadkeim tak że to pies jest już na swiecie taki ot kundlek jak nasze w schrosnisku i dorabia sie do neich dane? przecież większość z tych pieskó fotografowana jest w domowych pieleszach czasem z włascicielem. mój np to mógłby byc miesaniec husky i owczarka niemeickiego ... a wcale nie specjalna hybryda ...[/quote] Watpie. np. Affen pinczer wcale nie jest taką popularną rasą a widać, ze jest z jego krzyżówki. Gdyby byłyby to przypadkowe to po 1. nie było by miotów w przypadku niektórych 2. tak szybko nie zapisano by je jako rasy. Moze część rzeczywiście "przypadkowa" lecz reszta? Amerykanie są znani z takich "genialnych" pomysłów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 [URL]http://wiadomosci.onet.pl/1382539,2679,kioskart.html[/URL] Wiecie, co mnie w tym najbardziej niepokoi? Ta pewność, z jaką stwierdza się, że potomstwo będzie miało najlepsze cechy obu ras. To jest nadużycie, a wręcz kłamstwo. Nie można nigdy miec pewności, jakie cechy i po którym z rodziców odziedziczy mieszaniec. A jeśli okaże się, że po każdym z rodziców wziął to, co najgorsze? Poza tym, co z resztą piesków z miotu? Bardzo Znana Osoba zamawia psinkę po konkretnych rodzicach, a szczeniąt rodzi się 6 sztuk. Co z pozostałymi? Może się czepiam (czepialska jestem :evil_lol: ), ale trochę mnie martwią takie "mody", jakoś nie mogę się do nich przekonać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 Mówiąc szczerze to nic nowego w Polsce od dawna tworzy się takie hybrydy, wystarczy wejśc na allegro itp. [COLOR=darkred]JEDNYM SŁOWEM GŁUPOTA.[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
efra-husky Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 według mnie nic dobrego taka moda nam i naszym pupilom nie przyniesie :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiska Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 Ludzie sa ko szma rni,a moze by zaczac intensywniej "reklamowac" zwierzaki w schroniskach...?tak jakos mi do glowy przyszlo...:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 A slyszeliscie o hybrydach roznych gatunkow? Odsylam na watek: [url]http://dogomania.pl/forum/showthread.php?t=36490[/url] Mieszance psow z wilkami :roll::roll: Brak slow... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamiczek Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 [IMG]http://www.dogbreedinfo.com/images15/AfadorAfghanHoundLabradorRetriever28.JPG[/IMG] :roll::roll::roll::roll::roll::roll::roll::roll::roll::roll::roll::roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.