docha Posted June 4, 2012 Author Share Posted June 4, 2012 pamiętam, że ze Sznapsem chciałaś iść. Ja musiałam wstawać o 7,30 ( jak to uczyniłam, że nie polała się krew?) przed zajęciami wybiegać psa i tak w każdy weekend przez 1,5 miesiąca to można na głowę dostać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted June 4, 2012 Share Posted June 4, 2012 [quote name='docha']pamiętam, że ze Sznapsem chciałaś iść. Ja musiałam wstawać o 7,30 ( jak to uczyniłam, że nie polała się krew?) przed zajęciami wybiegać psa i tak w każdy weekend przez 1,5 miesiąca to można na głowę dostać ;)[/QUOTE] Chciałam, chciałam ... ale Sznaps się "udomowił" i "rozleniwił". Jak Robert rano wstaje to szybko zajmuje jego miejsce w łóżku, póki jest jeszcze ciepłe. :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted June 5, 2012 Author Share Posted June 5, 2012 miałam być dzisiaj z Orlenem w lecznicy do 12 godz. na ponowne pobranie krwi i nic z tego nie wyszło. Orlen w połowie drogi zbuntował się, wrósł w płytki chodnikowe i ani rusz do przodu. próbowałam iść z nim w innym kierunku i obejść lecznicę od tyłu, nie dał się wyrolować, tylko brał pod uwagę kierunek na dom. Jutro rano zawieziemy go samochodem. Orlen-buntownik. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted June 5, 2012 Share Posted June 5, 2012 [quote name='docha']miałam być dzisiaj z Orlenem w lecznicy do 12 godz. na ponowne pobranie krwi i nic z tego nie wyszło. Orlen w połowie drogi zbuntował się, wrósł w płytki chodnikowe i ani rusz do przodu. próbowałam iść z nim w innym kierunku i obejść lecznicę od tyłu, nie dał się wyrolować, tylko brał pod uwagę kierunek na dom. Jutro rano zawieziemy go samochodem. Orlen-buntownik.[/QUOTE] Nie buntownik, Orlenek jest sprytny. Mój Pimpuś też nie wejdzie do gabinetu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted June 5, 2012 Author Share Posted June 5, 2012 martwię się. Anula wsiąkła. Bogusiu, jeśli zaglądasz tutaj, czy wszystko w porządku u Ani? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted June 6, 2012 Author Share Posted June 6, 2012 krew pobrana, wyniki najwcześniej w poniedziałek. doktorka od razu zapowiedziała, że nic nie wykażą, bo to jest wg niej kwestia diety, czyli do końca powinien być pies na Royalu jelitowym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetek100 Posted June 6, 2012 Share Posted June 6, 2012 Anula z tego co wiem ma tera zgoscia i chwilowo jej nie będzie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted June 6, 2012 Author Share Posted June 6, 2012 aha, bo już się troszeczkę martwiłam jej brakiem obecności na dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota k. Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 A może Anula do Szczytna pojechała, bo czytałam, że ma kogoś tam na oku :) No cóż Orlenik musi się do royala jelitowego przyzwyczaić,a lubi go chociaż. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetek100 Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 podejrzewam, że Anula by z nami uzgodniła ten wyjazd do szczytna, dla Niej to cala Polska do przejechania by była..my niestety nie mamy transportu, by dowieźc chocby do jakiegoś miejsca na trasie, Anula odpoczywa z gościem swoim:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted June 7, 2012 Author Share Posted June 7, 2012 [quote name='dorota k.'] No cóż Orlenik musi się do royala jelitowego przyzwyczaić,a lubi go chociaż.[/QUOTE] na całe szczęście lubi. posypuję mu nim gotowanego indyka zamiast wkładki ryżowej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota k. Posted June 9, 2012 Share Posted June 9, 2012 [quote name='docha']na całe szczęście lubi. posypuję mu nim gotowanego indyka zamiast wkładki ryżowej.[/QUOTE] To całe szczęście:) Myślę, że ten indyk sprawia, że Orlenik lubi royala ;) Mizianko dla Kawalera poproszę. A jak biało czarna Łaciatka się miewa. I dla niej też poproszę mizianko:) Pozdrawiam:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted June 9, 2012 Share Posted June 9, 2012 Dawno nie zaglądałam,czy dobrze rozumiem,że Orlen jest już stałym domownikiem?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted June 9, 2012 Share Posted June 9, 2012 No już jestem bardzo stęskniona za Orlenem moim faworytem na Dogo.Przeczytałam posty jednym tchem.Gratulacje za tak bardzo dobrą ocenę.Wiedziałam,czułam,że Orlen sobie poradzi.To jest niesamowicie mądry pies.To,że nie chciał iść do Lecznicy,wiedział doskonale co go tam czeka.No właśnie to jest ta cała mądrość Orlena. A ja z Bogusik i Mikim byliśmy nad jeziorkiem w Wilczu.Zrobiliśmy taki sobie mały wypadzik.Miki po moczeniu się w wodzie prawdopodobnie lekko się przeziębił i zrobił się mu wrzód poniżej odbytu,który dzisiaj pękł,wylało się sporo ropy z krwią,no ale jest intensywnie pielęgnowany i wszystko jest na dobrej drodze.Widocznie wypad nad jezioro nie posłużył Mikowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted June 9, 2012 Author Share Posted June 9, 2012 [quote name='Maryna']Dawno nie zaglądałam,czy dobrze rozumiem,że Orlen jest już stałym domownikiem??[/QUOTE] Orluś jest w trakcie diagnozowania jego dolegliwości zdrowotnych w kierunku układu pokarmowego, dysplazji, choroby oczu, kardiologii, z tym że oczy i sprawy kardiologiczne mogą mieć wspólne powiązanie z ciśnieniem krwi( tak jak to sugerowała wcześniej mi LILUTOsia) [quote name='Anula']No już jestem bardzo stęskniona za Orlenem moim faworytem na Dogo.Przeczytałam posty jednym tchem.Gratulacje za tak bardzo dobrą ocenę.Wiedziałam,czułam,że Orlen sobie poradzi.To jest niesamowicie mądry pies.To,że nie chciał iść do Lecznicy,wiedział doskonale co go tam czeka.No właśnie to jest ta cała mądrość Orlena. A ja z Bogusik i Mikim byliśmy nad jeziorkiem w Wilczu.Zrobiliśmy taki sobie mały wypadzik.Miki po moczeniu się w wodzie prawdopodobnie lekko się przeziębił i zrobił się mu wrzód poniżej odbytu,który dzisiaj pękł,wylało się sporo ropy z krwią,no ale jest intensywnie pielęgnowany i wszystko jest na dobrej drodze.Widocznie wypad nad jezioro nie posłużył Mikowi.[/QUOTE] Aniu, cieszę się, że wszystko w porządku u Was i wspaniale, że troszkę odpoczęliście sobie rodzinnie nad wodą. Mikuś chwycił jakiegoś bakcyla, bo pogoda wcale nie była ostatnio sprzyjająca na kąpiele ;) u nas wszystko bez zmian poza tym, że ja od wczoraj chodzę o lasce, bo coś wlazło mi w łękotkę i nie mogę wyprostować nogi w kolanie. W poniedziałek pójdę do fizjoterapeutki. Ostatnio czytam w necie mnóstwo informacji o PONach, czasami śmieję się pod nosem, bo z obserwacji zachowania Orlena mam czasami wrażenie, że opisują właśnie jego;) Takie trafne sformułowanie, cytuję [I]Polski owczarek nizinny wymaga gruntownego szkolenia, gdyż bez rzetelnej tresury może okazać się hałaśliwy, uparty i nieposłuszny [/I][url]http://glorius.pl/2010/04/polski-owczarek-nizinny-jedna-z-polskich-ras-psow/[/url] Szkoda mi Orlena, że nie był poprawnie prowadzony od szczeniaka, zapewne byłby super wspaniałym psem. Dzisiaj jest b. wrażliwym, kochanym uparciuchem, do tego rozmawia z nami inteligentnym spojrzeniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetek100 Posted June 11, 2012 Share Posted June 11, 2012 (edited) zapraszam na bazarek dla Orlenka: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/228168-bazarek-na-koniec-szkoły-koszule-wizytowe-garnitur-marynarki-krawaty-22-06?p=19224675#post19224675[/URL] docha wątek jest już Twoją wlasnoscia:):):):):)pierwsze posty są na Ciebie:) możesz edytowac :):):):) Edited June 11, 2012 by anetek100 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted June 11, 2012 Author Share Posted June 11, 2012 dziękuję Anetko za zorganizowanie bazarku i Z A P R A S Z A M do podnoszenia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted June 13, 2012 Author Share Posted June 13, 2012 dzisiaj odebrałam wyniki trzustkowo-jelitowe- wszystko w porządku, ale na papierze. Ręce już opadają. na wieczór Orlen dostał porcję swojego jedzenia gotowany kurak ze suchą jelitówką Royala i po 10 min. wszystko zwrócił. teraz leży osowiały. Jutro powklejam wyniki, dzisiaj bardzo głowa mnie rozbolała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted June 13, 2012 Share Posted June 13, 2012 Wiesz Dorotko to zastanawiające,wyniki dobre.Zastanawiam się co mu dolega,dlaczego zwraca. Dieta na trzustkę i żołądek składa się z gotowanego:kurczak bez skóry i kości,ryż,jarzyny i pies powinien normalnie prosperować i cieszyć się życiem.Może ten suchy mu szkodzi. Podaj mi adres podeślę trochę suchego Royal Canic weterynaryjny junior,może to mu przypasuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted June 13, 2012 Share Posted June 13, 2012 [quote name='docha']dzisiaj odebrałam wyniki trzustkowo-jelitowe- wszystko w porządku, ale na papierze. Ręce już opadają. na wieczór Orlen dostał porcję swojego jedzenia gotowany kurak ze suchą jelitówką Royala i po 10 min. wszystko zwrócił. teraz leży osowiały. Jutro powklejam wyniki, dzisiaj bardzo głowa mnie rozbolała.[/QUOTE] Od kiedy się to dzieje? Może zjadł worek foliowy albo kamień, stąd jego dolegliwości. Wcześniej nie synalizowałas, że ma problemy. Może prześwietlenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted June 14, 2012 Author Share Posted June 14, 2012 [quote name='Anula']Wiesz Dorotko to zastanawiające,wyniki dobre.Zastanawiam się co mu dolega,dlaczego zwraca. Dieta na trzustkę i żołądek składa się z gotowanego:kurczak bez skóry i kości,ryż,jarzyny i pies powinien normalnie prosperować i cieszyć się życiem.Może ten suchy mu szkodzi. Podaj mi adres podeślę trochę suchego Royal Canic weterynaryjny junior,może to mu przypasuje.[/QUOTE] Od ostatnich problemów z kupą jest tylko i wyłącznie na diecie indyczej(pierś z indyka ) plus Royal na dolegliwości jelitowe. On tą suchą karmę lubi i dobrze ją toleruje. Nie chcę teraz mu zmieniać jej. Dzisiaj w zastępstwie indyka dostał gotowaną pierś, ale od paru dni podaję mu taki zamiennik w ramach urozmaicenia diety. Kupa unormowała się, może nie jest idealna ale ma "formę" z tym że jest śmierdząca i Orlen nieładnie bączy. To ciągle wskazuje na jakiś problem. Zwracanie treści pokarmowej nie występuje u niego często, dotychczas było parę razy. Nie wiem tylko dlaczego wczoraj to się stało, może za szybko i łapczywie jadł? Przed chwilą zjadł małą garstkę suchego i chyba jest lepiej. [quote name='Katarzyna Starkiewicz']Od kiedy się to dzieje? Może zjadł worek foliowy albo kamień, stąd jego dolegliwości. Wcześniej nie synalizowałas, że ma problemy. Może prześwietlenie?[/QUOTE] Kasiu, on ma problemy żołądkowe od samego początku. Był czas , że brał bardzo bolesne zastrzyki w tylne łapy. to go zaleczało. podejrzewałam alergię pokarmową, ale teraz z obserwacji już wiem że to nie to. Dzisiaj z wetem rozmawiałam, że mi to wygląda na jakiegoś pierwotniaka albo bakterię w przewodzie pokarmowym. To trzeba sprawdzić kał. Nie powiedział mi czy on to zrobi, czy powinnam zanieść do jakiegoś laboratorium. Ciągle sama coś kombinuję. O prześwietleniu i usg mówiła mi moja koleżanka wetka z Poznania. Jest fizycznie osiągalna od 7.06.w kraju, ale praktycznie wczoraj nie dałam rady skontaktować się z nią telefonicznie. Została mi tylko ona do pomocy. Na samym początku również zauważyłam, że Orlen ma problemy z tylnymi łapami, że po dłuższej przechadzce pociąga nimi. To jest drugi zdrowotny jego problem. Szybko się męczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted June 14, 2012 Share Posted June 14, 2012 To w takim razie trzeba zrobić badanie kału jeszcze.Jeżeli w Lecznicy tego badania nie przeprowadzają to w Przychodni w laboratorium,ponieważ tak jest u nas,wszystkie badania przeprowadza nasza Przychodnia bo wet nie ma laboratorium.Nie wiem jak to badanie wygląda,czy raz się zanosi kupsko czy trzy razy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofija Posted June 14, 2012 Share Posted June 14, 2012 Zapisuję i czytam:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofija Posted June 14, 2012 Share Posted June 14, 2012 Napiszę tak- Orlen jest śliczny, śliczy, po prostu. Ale moją faworytą jest DOSIA!!!! Ja to jakoś mam słabość do takich "innych" w sensie niepowtarzalnych egzemplarzy:), kundelków:). Zdjęcia piękne:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted June 14, 2012 Share Posted June 14, 2012 Orlen wygląda identycznie jak moja Akira Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.