Jump to content
Dogomania

Luna dostała na święta prezent - własny domek :) Bądź szczęśliwa dobeczko nasza :)


Akrum

Recommended Posts

Dostałam od Saruni rozliczenie od 29.listopada więc zaraz wszystko uzupełnię.


Od 29.11.2011 r. - wydatki z pieniążków, które do dyspozycji miała przesłane Sarunia:
19,32 - ćwiartki kurczaka
19,90 - ryż
46,90 - puszki z karmą
34,90

razem: 121,02

idę uzupełnić post rozliczeniowy

Link to comment
Share on other sites

Przelałam 14zł dla Luny. Sprzedałam 2 DVD (Appleseed i Ostatni strażnik magii) dziewczynie o nicku Lotos:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/137319-Co-chcecie-KUPI%C4%86-na-bazarku.?p=18111129&viewfull=1#post18111129"]http://www.dogomania.pl/threads/137319-Co-chcecie-KUPI%C4%86-na-bazarku.?p=18111129&viewfull=1#post18111129[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Barkelona']Sarunia, magdyska miała podobny problem ze swoimi psiakami i jakoś jej się udało. psiaki normalnie funkcjonują ze sobą. podsyłam link do wątku, może coś poradzi :)
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/210748-Szadi-ju%C5%BC-w-nowym-dogomaniackim-domu-u-Magdyski%21%21-%29/page21"]http://www.dogomania.pl/threads/210748-Szadi-już-w-nowym-dogomaniackim-domu-u-Magdyski!!-)/page21[/URL][/QUOTE]

Tak, miałam podobny problem z psami.
Co zrobić? przede wszystkim nowy pies nie może zajmować 100% uwagi (choćby nie wiem jak był kochany)- starsi domownicy głaski, przytulanie najpierw, to samo w każdej innej sprawie- jedzenie, wychodzenie na spacer, do ogrodu.
Psiak, który jest dłużej musi być na pierwszym planie- jeżeli jest wycofany głaskać go pierwszego, zawołać przy nowym domowniku pogłaskać itp.

Moja suczka była pierwsza w domu i również wycofała się na drugi plan- serce mnie bolało ale to co robiłam wyżej pomogło- teraz psiaki może nie kochają się ale przynajmniej tolerują bez większych spięć a moja gwiazda nr 1 już nie jest taka wycofana.

Link to comment
Share on other sites

Jestem u kuzynki, zaglądam więc na wątek
Może jutro będę coś więcej wiedzieć. Został mi jeszcze jeden operator, jak nie to pozostaje mi tylko Neostrada. Z przedstawicielem NS jestem umówiona na sobotę.
Jak będę miała jakieś wieści dam znać, albo przez dogo (jak dopadnę gdzieś kompa), albo przez NIEZAWODNĄ CELINECZKĘ!!!
U nas bez zmian; Korunia chodzi bokami, Nero obsikuje cały dom - dodatkowo od wczoraj dopada Lunę, gdzie tylko może. Dla Luny zaczął się najgorszy okres - przestała prawie plamić, za to feromony fruwają w powietrzu, co dla Nerusia oznacza niespokojny czas. Bega za Nią i jak się nie udaje (a całe szczęście, zresztą cały czas pilnuję), to PISZCZY, PISZCZY, PISZCZY!!!

Natomiast Luneczka to ANIOŁ!!!!!!!!!!!!!
Nie wyobrażam sobie rozstania z Nią, jednak czasami już nie wyrabiam i fizycznie i psychicznie... Są chwile, kiedy mam najzwyczajniej dość. Z drugiej strony wiem, że to wszystko najbardziej skomplikowała ta cieczka. Liczę na to, że po tym najgorszym okresie wszystko się unormuje...

LICZĘ NA CUD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Saruniu , wytrzymaj i pomyśl o mnie :) . Ja też czasami wariowałam . Nam też się tak raz głupkowato ułożyło, że Tosia miała cieczkę . Trzy gamonie latały i piszczały ( w tym dwa wykastrowane , a i tak hormony jeszcze dawały o sobie znać ) . Sąsiedzi się skarżyli . Teraz wszystko wysterylizowane i wykastrowane i w miarę poukładane . Małe sprzeczki zdarzają się czasem i owszem , ale nie jest najgorzej . Psiaki poukładały się nawzajem względem siebie jak w rodzinie . Sztuk mam trochę ponad plan ;) , ale nie żałuję . Skorzystaj z rad magdyski i może daj dziewczynom jeszcze czas , może faktycznie nigdy się nie pokochają , ale nauczą się prawidłowo funkcjonować ze sobą .

Link to comment
Share on other sites

Saruniu - domyślam się jaki sajgon musisz mieć teraz w domu, wiem co to znaczy mieć tymczasowiczkę z cieczką i nieodjajecznionego psa - miałam taką sytuację, mając na DT Liskę z cieczką i Łatka - szczeniaka, w którym już hormony buzowały i nasadzał się na Liskę przy każdej okazji.
Sikał po domu na wszystko co możliwe, Liska chodziła rozdrażniona, wkurzona, non stop z moją Pestką się żarły, do tego Bork z ADHD, który chciał by Liska się z nim bawiła, a ta z zębami na niego co chwilkę, bo miała już dosyć Łatka, który non stop ją napastował...
sytuacja była ciężka, do tej pory to wspominam, ale jak już cieczka minęła, to było o wiele lepiej :)

Saruniu, cały czas o Was myślę, wczoraj znów nie miałam czasu, by zadzwonić.
Ale dziś sobie pogadamy :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdyska25']Tak, miałam podobny problem z psami.
Co zrobić? przede wszystkim nowy pies nie może zajmować 100% uwagi (choćby nie wiem jak był kochany)- starsi domownicy głaski, przytulanie najpierw, to samo w każdej innej sprawie- jedzenie, wychodzenie na spacer, do ogrodu.
Psiak, który jest dłużej musi być na pierwszym planie- jeżeli jest wycofany głaskać go pierwszego, zawołać przy nowym domowniku pogłaskać itp.

Moja suczka była pierwsza w domu i również wycofała się na drugi plan- serce mnie bolało ale to co robiłam wyżej pomogło- teraz psiaki może nie kochają się ale przynajmniej tolerują bez większych spięć a moja gwiazda nr 1 już nie jest taka wycofana.[/QUOTE]

Magdyska, dzięki że wpadłaś na wątek Saruni :) trzymam kciuki za ułożenie kontaktów pomiędzy psiakami! święta idą - może cała trójca uspokoi się i poda łapę na zgodę :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Penny']Przelałam 14zł dla Luny. Sprzedałam 2 DVD (Appleseed i Ostatni strażnik magii) dziewczynie o nicku Lotos:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/137319-Co-chcecie-KUPI%C4%86-na-bazarku.?p=18111129&viewfull=1#post18111129"]http://www.dogomania.pl/threads/137319-Co-chcecie-KUPI%C4%86-na-bazarku.?p=18111129&viewfull=1#post18111129[/URL][/QUOTE]

pieniążki dotarły - ślicznie dziękuję

[IMG]http://teraz.com.pl/vardata/gify/roze/roze046.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam dziś z Sarunią.

Lunka dziś sprawiła wielką radość Saruni, będąc na dworze biegała z Nerusiem, Sarunia wyszła i psiaki zawołała, więc Lunka jak ruszyła w stronę Saruni, zadowolona, szczęśliwa na tych swoich długich łapinkach - musiała ślicznie wyglądać :)
Sarunia mówiła, że jak Lunka leży, to już nie widać wystających żeberek :)
I w ogóle Sarunia ciągle powtarza, że Lunka to taka kochana, wspaniała sunieczka jest, bezproblemowa.

Miejmy nadzieję, że się Korcia przekona do Lunki, byłoby cudownie i mniej zmartwień dla Saruni.

A Nero, obsikuje wszystko dookoła w domu, w nocy nie daje spać Saruni, bo piszczy i wyje i chce do Lunki :)


Sarunia kupiła kolejne 2 kg suchej karmy Nutra + smaczki = 29,54
kurczaczek: 15,51

lecę dopisać do wydatków :)

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj dostałam ślicznego mms, jak Lunka słodko spała na sofie :)
Jednak kabelek gdzieś zapodziałam...

Luna odpoczywała wczoraj po długich szaleństwach na ogrodzie :)
Sarunia pisała, że mieli wczoraj ładną słoneczną pogodę, więc dziewczynka szalała :)


cieczka chyba się już ma ku końcowi? już straciłam rachubę od kiedy trwa :oops:

Link to comment
Share on other sites

Saruniu - udało się załatwić dofinansowanie do sterylizacji 150 zł z tego wątku: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/130324-Akcja-kastracja-Przyjaciele-Czterech-%C5%81ap?p=18199056&viewfull=1#post18199056[/URL]

więc jak już miną 3 tygodnie po cieczce, to umawiaj sterylizację, fakturkę będzie trzeba wziąć na to 150 zł :)

a resztę do sterylki dozbieramy.

Link to comment
Share on other sites

Jestem na chwilkę.
U nas się nieco unormowało - mam nadzieję, że najgorsze za nami.
Lunce skończyła się cieczka, Nercio "wraca" na łono rodziny, Korunia niestety nadal nieco z boku...
Ale do kolejnych plusów Lunusi muszę dodac jeszcze jeden - LUNIA PIĘKNIE ZOSTAJE W DOMU!!! Kładzie się na sofie i sobie spokojnie spi. Zaczynałam od 30 minut, ostatnio były nawet ponad 3 godziny.
Po powrocie zastałam wszystko idealnie - ZUCH DZIEWCZYNKA!!!!
Podpisałam umowę z Neostradą w piątek, więc teoretycznie do tego piatku, powinnam mieć internet. Modem juz w domu, jednak narazie, jeszcze nie zaktywowana usługa i wciąż czekamy na monterów....
Pozdrawiamy wszystkie Cioteczki odwiedzające wątek Luneczki i trzymające za nas kciuki, jak też i Ich Pociechy!!!

Link to comment
Share on other sites

cudownie, że wpadłaś z nowinkami :)
dziękujemy :)

Bardzo się cieszę, że cieczka już się skończyła, w końcu Nero wróci do normalności i Twój domek znów przestanie pachnieć psimi siuśkami.
Tylko żeby jeszcze ta Korcia zrozumiała, że jest wszystko dobrze, że nie musi się obawiać Lunki. Co zrobić by pomóc dziewczynom się wzajemnie porozumieć??

Trzymajcie się ciepło Saruniu, Lunka, Korcia, Neruś i Killerku :)
Całusy dla Was i doczekać się nie możemy kiedy już będziesz miała internet i będziesz tu z nami dzień w dzień :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...