Jump to content
Dogomania

Ślepy Basio - Terier walijski POTRZEBUJE KOCHAJĄCEGO DOMU !


piechcia15

Recommended Posts

[quote name='patrycja ostrowska']Maiqa, a propos płci Viris, to po tobie cytowałam. Napisałaś ON. Nawet w tym już się plączesz!!!!!!!!!!!!! (...) [/QUOTE]
Najpierw upewnij się, co się dzieje, gdy cytujesz kogoś i co z cytatem z automatu czyni dogo. ;)
Jak cytuję Ciebie w tej chwili to podstawia mi np. [B]napisał patrycja ostrowska[/B].

Może uda Ci się uniknąć takich pozbawionych sensu uwag.
Różnica między nami polega w tej materii na tym, że ja cytowałam z automatu, a Ty już zbudowałaś zdanie pisząc o Viris per On.

Ośmieszaj się więc dalej... :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='li1']Wpisy piechci z facebooku:


"dziś 18.11 Basika wypisano z kliniki. Pozostał mega rachunek do uregulowania, ale kwoty jeszcze nie znamy.........
BARDZO POTRZEBUJEMY PIENIĘDZY NA UREGULOWANIE RACHUNKO U LECZNICY.........
chętnych do pomocy w leczeniu prosimy o wpłaty na nasze psie konto:
Pabianicka Skarpeta
nr konta:
37 1140 2004 0000 3902 6530 4732
Piechowska Magda
Pabianice 95-200
tytuł "TERIER"
musicie nam zaufać że te pieniążki będą dla seniora, mogę obiecać, ze
postaram się pokazywać paragony z lecznicy "


Paragony sa, wiec wez forse basika, ktora masz na koncie, piechcia, i zaplac rachunek z SGGW. Bo obiecywalas, ze to zrobisz i o zaufanie prosilas.[/QUOTE]


Majqa, zdrowie Basika jest wazne. Nie poc sie juz nad tymi bezsensownymi postami jak ten 655, bo to nieistotne kto jaka ma plec.
Istotne jest teraz by piechcia wywiazala sie z obowiazkow i obietnic i wplacila forse za leczenie Basika na SGGW,.

Patrycjo, a jak miewa sie Basik?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='li1'](...) Istotne jest teraz by piechcia wywiazala sie z obowiazkow i obietnic i wplacila forse za leczenie Basika na SGGW,. (...) [/QUOTE]
To już na szczęście nie moje zmartwienie, choć Piechci tego zmartwienia, w które ją ubrałaś, nie zazdroszczę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='li1']Dla piechci to zadne zmartwienie, bo forsa jest na Basika, sama sie do tego dokladalam i jeszcze namowilam innych na inwestycje w zaplaceniu rachumku z SGGW.[/QUOTE]
Tak, na Basika, w jego całokształcie. SGGW to tylko jeden z elementów.

Link to comment
Share on other sites

Emilia, ja się nie mogę doczekać aż zobaczysz na cz.kw. jak to było z Twoim przylotem do Polski, zresztą nie tylko z tym. ;-)

Ale, ale... zdaje się, że padły, i słusznie, pytania o Basika. Oczywiście przyłączam się do nich.
Już trochę u Ciebie jest Patrycjo. Chciałabym poczytać, jakie masz kolejne, bo pewno jakieś masz, spostrzeżenia na jego temat.
Jakie uczucia w Tobie budzi nasz wątkowy pupilek. Miło się czyta takie relacje. :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa']Tak, na Basika, w jego całokształcie. SGGW to tylko jeden z elementów.[/QUOTE]

Odpowiem cytatem z dogomani z postu piechci:

Cytuje: " Ze względu na ciężki stan zdrowia, przebywa obecnie w lecznicy ze szpitalem w Warszawie, gdzie stabilizowany jest jego stan.
Wizyta u dr Garncarza wskazała na późne stadium jaskry i ślepotę.

[B]BARDZO POTRZEBUJEMY POMOCY FINANSOWEJ NA LECZENIE BASIKA![/B]

Z lecznicy na Puławskiej został przewieziony do kliniki SGGW. Tak przebywał do piątku 18.11. - pod stałą obserwacją, kroplówkami, diagnoza: zapalenie otrzewnej."

Link to comment
Share on other sites

Maiqa, czepiasz się nic nie znaczących szczegółów, co w języku psychologii oznacza, że podświadomie czujesz się winna zaistniałej sytuacji.

Nie będę informowała o Basiku dopóki osoby, które zbierały na leczenie psa nie wywiążą się ze swoich zobowiązań i nie zapłacą faktury z SGGW.

Od początku wylewacie na Li1 i na mnie wiadro pomyj, a teraz kiedy zaczęłyśmy się zdecydowanie bronić okazuje się, że cytuję " jesteśmy chamicami"
Nie, my nie jesteśmy "chamicami". My tylko dostosowałyśmy się do waszego poziomu.
Żeby do was dotrzeć musimy mówić waszym językiem !!!!!!!!!!!!!

Maiqa, czy będzie jeszcze więcej donosów na czarne kwiatki, w których bezpodstawnie oczerniasz mnie i podważasz wszystko co robię dla zwierząt ?
Rozumiem, że twoją obroną jest atak, ale pamiętaj, że jest to miecz obosieczny !!!

Na razie podtrzymuję zarzuty, że próbujesz być oszustką i krętaczką. Jeśli się okaże, że nie to wtedy oczywiście ładnie cię przeproszę. Póki co możesz z tym iść do sądu. Nie zapomnij zabezpieczyć postów!!!

Link to comment
Share on other sites

Ja bardzo przepraszam, ja nikogo nie obrażam, nie wtrącam się w wasze rozmowy. Zbierałam pieniążki dla Basika w pracy i po znajomych. Nie pytam o Basika, dlatego że chce podważyć czy w jakikolwiek sposób oczernić Patrycjo jak się nim zajmujesz. Ja po prostu chciałam się dowiedzieć jak się czuję i co u niego słychać. O zdjęcia nie mam odwagi już prosić...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='storozak']Ja bardzo przepraszam, ja nikogo nie obrażam, nie wtrącam się w wasze rozmowy. Zbierałam pieniążki dla Basika w pracy i po znajomych. Nie pytam o Basika, dlatego że chce podważyć czy w jakikolwiek sposób oczernić Patrycjo jak się nim zajmujesz. Ja po prostu chciałam się dowiedzieć jak się czuję i co u niego słychać. O zdjęcia nie mam odwagi już prosić...[/QUOTE]

Ja widze, ze Patrycja jest bardzo rozgoryczona, bo bardzo martwi sie rachunkiem z lecznicy. Piechcia zbiera na swoje konto forse na oplacenie tego rachunku, ale nie chce przelac pieniedzy do SGGW, czy Patrycji. Dlaczego trzyma forse na swoim koncie? Zrozum, ze to powazna sprawa, bo rachunek powinno sie oplacic do 2 grudnia.
Wiem, ze Basik czuje sie dobrze, bo inaczej Patrycja by dala znac, ze cos nie w porzadku. Jest odpowiedzialna osoba.
Oczywiscie Basik jest najwazniejszy.
A gdzie sa te pieniadze, ktore zbieralas na Basika?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='li1'](...) Poniewaz sasiadowi i kierowcy nie chcialo sie jechac z powrotem na Pulawska, zalatwila Patrycja miejsce w klinice SGGW.(...)[/QUOTE]

To jak to w końcu jest? SGGW uratowało życie psu i został umieszczony w ich klinice, bo Puławska nie miała odpowiedniego sprzętu, czy trafił tam przez przypadek?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Terriermania']To jak to w końcu jest? SGGW uratowało życie psu i został umieszczony w ich klinice, bo Puławska nie miała odpowiedniego sprzętu, czy trafił tam przez przypadek?[/QUOTE]

Nie, to nie byl przypadek, ze Basik trafil do SGGW. Napisalam o tym piechci, Patrycja podawala to na tym watku. Kierowca i moj znajomy zazadali, by Basika oddac do innej kliniki, niz tej , z ktorej go wzieli. Tam nie bylo odpowiedniego sprzetu do diagnostyki psa. Po prostu Basik byl zbyt chory, by tam zostac.

Link to comment
Share on other sites

Jak to kierowca i sąsiad mogli żądać gdzie oddać psa? Li1 coraz bardziej się pogrążasz.
Jaką wiedzą fachową dysponuje sąsiad i kierowca żeby ocenić czy na Puławskiej był odpowiedni sprzęt do leczenia Basika?
POza tym to jak w końcu było...

(...) Poniewaz sasiadowi i kierowcy nie chcialo sie jechac z powrotem na Pulawska, zalatwila Patrycja miejsce w klinice SGGW.(...)


???
Czekamy na wyjaśnienia, li1.

Link to comment
Share on other sites

[B][COLOR="darkgreen"]Przeczytałam cały wątek od A do Z.
Moje wnioski:
Nie widzę, żadnych podstaw prawnych, które zmuszałyby Piechcię do zapłacenia rachunku, na którego wygenerowanie nie miała ona żadnego wpływu.
Piechcia od samego poczatku podkreślała, że na konto Basika wpływają niewielkie kwoty pieniędzy i że absolutnie nie ma środków na trzymanie go w DT, bo nie ma deklaracji.
Li1 samowolnie podejmowała wszystkie decyzje, informując o nich po fakcie na wątku.
Piechcia nie miała żadnego wpływu na decyzje Li1.
Tworzenie wątków tego typu oraz zbieranie pieniędzy na konkretnego psa wiąże się ze wspólnym podejmowaniem decyzji. Łańcuch dobrych ludzi wyciągnął tego psa ze schronu, wspólnie zorganizowano mu transport i opłatę za to.
Niestety po trafieniu do Li1 wspólne podejmowanie decyzji się zakończyło.

Piechcia bardzo rzetelnie i profesjonalnie zajmowała się tematem. Przewidywała możliwe koszty i sposób ich opłacenia. Ponadto cały czas na bieżąco informowała o stanie Basika, jego zachowaniu, postępach, gdy pies był pod jej opieką

Pomawianie Piechci, majqi czy innych osób zaangażowanych w sprawę uważam za niedopuszczalne i karygodne.
Żądanie opłacenia faktury również jest bezzasadne.[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

Jest tylko jeden mały szczegół. Gdyby nie decyzje Li, może i nie konsultowane z innymi, to cała akcja wyciągania tego psa ze schroniska, i wożenie go do Warszawy, byłyby bez sensu, bo pies by zdechł w czasie ustaleń forumowych gdzie i jak go leczyć.
Wybranie Kliniki SGGW było najlepszym wyborem ze względu na dobro psa.

Link to comment
Share on other sites

[B][COLOR="darkgreen"]Sharpa, nie pisz bzdur jeśli nie przeczytałaś całego wątku.

Edit:
Uważam, że Li1 jako sprawczyni całego zamieszania powinna najbardziej zaangażować się w zebranie środków na opłatę faktury.
Nie ma prawa żądać i zrzucać tego na barki Piechci.
Oczywiście może tu zadziałać łańcuch dobrych ludzi.[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

Wg mnie problem jest taki że działania związane z leczeniem Basika nie zostały uzgodnione piechcią 15, pies został od niej zabrany a potem ona nie miała wpływu na to co się dzieje z pieskiem. Lecznica uratowała mu życie... Pytanie tylko czy można było to zrobić w innej tańszej, co nie znaczy że gorszej placówce.
A teraz nic dziwnego że piechcia nie ma ochoty płacić za czyjeś działania.
Mnie też wkurza jak mam ponosić koszty za kogoś, za coś że ktoś coś zrobił, podjął swoje decyzje. Tak jest fajnie, ja tak zdecydowałam a teraz ty za to płać.
Dziwi mnie tylko niechęć li1 do współpracy, że wcześniej nie pytała o nic i nie uzgadniała leczenia z piechcią, bo do tej pory uważałam że li1 jest ok.

A że przy okazji działań z li1 dostaje się też Patrycji, słusznie czy też nie, to już inna sprawa.

Nie wiem jak to rozwiążecie. Sytuacja naprawdę zrobiła się trudna. Ale i również nieprzyjemna. A brzydkie słowa nie ułatwiają tutaj niczego.

Patrycja teraz martwi się i zbiera na potrzeby Basika, to chyba nic dziwnego, teraz dostanie psa, a na jego utrzymanie, specjalną karmę, transport to kto da pieniądze ?
Więc wiadomo że te pieniążki które uzbierała będzie chciała je na to przeznaczyć.

Myślę że gdyby od początku li1 uzgadniała wszystko z piechcią i zgodnie prowadziły leczenie pieska, to wszystko byłoby jasne i nikt by pewnie nie miał żadnych wątpliwości co do kosztów leczenia, płacenia za nie oraz pomocy finansowej w dalszym utrzymaniu psiaka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sharpa']Jest tylko jeden mały szczegół. Gdyby nie decyzje Li, może i nie konsultowane z innymi, to cała akcja wyciągania tego psa ze schroniska, i wożenie go do Warszawy, byłyby bez sensu, bo pies by zdechł w czasie ustaleń forumowych gdzie i jak go leczyć.
Wybranie Kliniki SGGW było najlepszym wyborem ze względu na dobro psa.[/QUOTE]

Otoz to. Piechcia ma wylozyc forse zbierana na Basika.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='li1']Nie, to nie byl przypadek, ze Basik trafil do SGGW. Napisalam o tym piechci, Patrycja podawala to na tym watku. Kierowca i moj znajomy zazadali, by Basika oddac do innej kliniki, niz tej , z ktorej go wzieli. Tam nie bylo odpowiedniego sprzetu do diagnostyki psa. Po prostu Basik byl zbyt chory, by tam zostac.[/QUOTE]

Ten post Li1 wszystko tłumaczy: kierowca i znajomy Li1 podjęli decyzję, co do miejsca umieszczenia psa.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...