Piotr12 Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 Co wyjdzie z wysokiej , brązowej suki (mix kundel ) i Rodowo dowodowego owczarka długowłosego ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aysel Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 Kosmoludek. Człowieku ogarnij się, bo jak człowiek czyta takie posty to mu się na wymioty zbiera. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgataP Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 Mam nadzieję, że nie planujesz takiego "miotu":niedowia: a co to za owczarek "rodowo dowodowy"???:crazyeye: z takiego połączenia może wyjść tylko idiotyzm właścicieli... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aysel Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 Nie, ja przeczuwam najgorsze. Takie krycie JUŻ miało miejsce, a teraz chłopiec zastanawia się nad tym jakie KOLORY wyjdą. A nuż wyjdzie jakiś wilczurowaty i będzie mógł go sprzedać za 500 zł jako 'po rodowodowych rodzicach' ! Przepraszam, ale ludzka głupota przechodzi wszelkie granice. Ciekawe swoją drogą czy hodowca długowlosego owczarka o tym wie. Bo jakbyś nie wiedział TO NIE JEST LEGALNE, krycie psem z rodowodem nierodowodowej suki jest naruszeniem zasad ZK i grozi wywaleniem ze Związku Kynologicznego. edit: A hodowca może Cię pociągnąć do odpowiedzialności karnej za używanie genów przez niego wyselekcjonowanych do tak idiotycznego celu jakim jest sprawdzanie co wyjdzie z rodowodowego owczarka i suni kundliczki. To jest jak kradzież. Kradniesz jego ciężką pracę, nieprzespane noce, masę pieniędzy wydanych w miot i jego odchowanie puszczasz z dymem zapełniając KOLEJNE, i tak ZAPCHANE SCHRONY. Tylko pogratulować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 pieski i suczki wyjdą, a co ma wyjść? przecież nie stworzysz nowej rasy:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aysel Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 Ależ owszem! Może się człowiek łudził, że mu wyjdą superpsy?:D edit: A ta rasa... Wysoka suka mix kundel :D Módl się człowieku, zebyś nie musiał bulić 500zł za cesarkę bo wysoka suka była jednak za mała dla potężnego owczarka i szczeniaki w brzuchu okazały się być olbrzymami nie do urodzenia... Bo to się zdarza i jest problem i płacz wtedy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 [quote name='Piotr12']Co wyjdzie z wysokiej , brązowej suki (mix kundel ) i Rodowo dowodowego owczarka długowłosego ?[/QUOTE] same problemy a nawet więcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ofim85 Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Witam... Nie chciał bymk zakłądac nowego tematu, a mam do was pytanie może ktos jest w stanie mi choc troche rozjasnic sprawe. Jaka jest szansa na to by z połaczenia "suczki" Hasky z buldogiem bylo wiecej dziedzicznych cech (wyglad) od suczki? suczka nie byla w 100% rtasowa ale jesli chodiz o wyglad to dla kogos kto jest laikiem(jak ja) nie do odróżnienia. Weterynarz po urodzeniu szczeniaków a maja już 3 tyg. stwierdził ze są strasznie podobne do matki i nie widzi nic niepokojącego co mogło by przypominać budowę, wygląd buldoga. Wiec jest szansa ze jak podrosną będą miały odpowiednia budowę? i do tego cechy zachowań np. zarzucanie kuperkiem jak to u buldoga a o to się najbardziej obawiam. Ktoś mi rozjaśni sytuacje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aysel Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 A po co Ty w ogole się wziąłeś za takie krzyżówki pytam się? Husky i buldog francuski to chyba niezbyt piękne połączenie. Wady anatomiczne niemal pewne. KALECTWO! Nie ma szans, żeby szczeniaczki w magiczny sposób były identyczne jak mama, geny są od obojga rodziców. Wszystkie szczeniaczki jak są małe to są takie same. Może jeszcze wet powiedział Ci żeby je sprzedać na allegro jako 'Hasky' (nawet nazwy rasy którą posiadasz nie umiesz napisać poprawnie)? Ciekawe, ciekawe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 buldog z sierścią husky. czego im życzę, bo to zabawne będzie. być moze za jakiś czas będą startować w konkursie na najpiękniejsze paskudy ;-). do faktu rozmnażania się nie odnoszę. ja radykałka - jestem przeciwna jakiemukolwiek rozmnażaniu celowemu, nawet rodowodowych psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 [quote name='sleepingbyday'] do faktu rozmnażania się nie odnoszę. ja radykałka - jestem przeciwna jakiemukolwiek rozmnażaniu celowemu, nawet rodowodowych psów.[/QUOTE] to prawie jak ja :) wiecie jaką miałam "władzę" przez pół dnia jak kolega wet zostawił u mnie przypadkowo pudełko z narzędziami do kastracji :diabloti: No gdybym potrafila to bym każdemu wycieła :cool3: ale że nie potrafię to tylko na marzeniach sie skonczyło....:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted February 10, 2012 Share Posted February 10, 2012 zawsze mozna próbować ;-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 [quote name='sleepingbyday']zawsze mozna próbować ;-).[/QUOTE] no ale co bedzie jak rozum pomyle z "klejnotami"? Choć tez strata niewielka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 czemu suczka jest w cudzysłowu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 "nie wiem" :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nykea Posted February 21, 2012 Share Posted February 21, 2012 [quote name='sleepingbyday']buldog z sierścią husky. czego im życzę, bo to zabawne będzie. [/QUOTE] Wiem, ze to mialo byc sarkastyczne, ale jesli rzeczywiscie taka kombinacja wyjdzie (buldog z sierscia husky), to nikomu nie bedzie do smiechu, zwlaszcza samym psom... Rasy barchycefaliczne maja duze klopoty z termoregulacja, jak sie takiego wsadzi w kubrak z husky... Naprawde przykro czytac (post oryginalny). :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted February 23, 2012 Share Posted February 23, 2012 sarkazm powinien być przykry dla autora takiej mieszanki. ale fakt, że nie wiedziałam, czym zmieszanie takich raz grozi, żal psiaka. oby się akurat tak te cechy nie złozyły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
camelek Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 Tego rodzaju pytania o mieszaniu ras na forach miłośników psów i kotów kojarzą mi się tylko i wyłącznie z prowokacją, a potem chęcią wszczęcia zagorzałej dyskusji;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 jak da się zauważyć - dyskusja popłyneła jak śnieg z tegorocznej zimy do kanalizacji :) Bo o czym tu dyskutować - na głupotę nie ma rady. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patusiove Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 Ludzie, uspokójcie się. To jest najprostsza PROWOKACJA! Nie będę nawet tego komentować.. Odpowiadajcie głupio, tak jak jest to pytanie głupie. Moja odpowiedź: Na pewno jakieś UFO! Żartujcie z takich bezmyślnych ludzi -.- Wiecie co? Czasami człowieka pocieszyć i umiecie, tekstami "z takiego połączenia może wyjść tylko idiotyzm właścicieli..." - hahaha to najlepsze! :D Ja się sprowokować nie dam.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted March 6, 2012 Share Posted March 6, 2012 a z czego tu się uspokajać? dyskusji nie ma żadnej, a co dopiero zażartej ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted March 6, 2012 Share Posted March 6, 2012 Biorąc pod uwagę głupote rodzaju ludzkiego, oraz to, jakie psy łażą po osiedlach, albo trafiają do schronów, to ja w niemal każdą pomysłową mieszankę jestem w stanie uwierzyć :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beta&Czata Posted March 7, 2012 Share Posted March 7, 2012 A ja nie muszę wierzyć, bo miałam. TZ blisko 35 lat temu zgarnął z ulicy szczeniaka (oczywiście nikt go nie szukał). No i wyrosło coś takiego: uszy od ON-ka, głowa nieco mniejsza, ale kształtem też zblizona do ON-ka, tyle, że szurpata po terierowemu. Reszta - coś pomiędzy bassetem (gabaryty), a jamnikiem szorstkowłosym (szata): rozbudowana klatka piersiowa, mocne, krzywe łapy. Charakter i posłuszeństwo - marzenie. W zasadzie mówiło się do niej jak do dziecka i rozumiała. Smyczy używałam tylko w czasie cieczki. Odwaga - chyba po lwie (bez najmniejszego problemu przeganiała na 100 m każdego psa, bez względu na wielkość, który zbliżył się do stawiającego pierwsze kroki dziecka. Zaczepiona, nigdy nie salwowała się ucieczką i - co dziwniejsze - nigdy nie została pogryziona. Psy jakoś jej ustepowały). Ponieważ wyglądała bardzo oryginalnie - często pytano nas, jakiej jest rasy. Wymyślilismy sobie, że to owczarek walijski szorstkowłosy - jedyny egzemplarz w Polsce :evil_lol:. Gamma była z nami 18 lat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patusiove Posted March 8, 2012 Share Posted March 8, 2012 Co prawda głupota ludzką granic nie ma. Ale widać już po tym co pisze, że to prowokacja.. Tak jak ktoś wymienił wyżej o karaniu lub wyrzuceniu z ZKwP. Nie mogę zacytować bo jestem na telefonie. Brakuje czasami słów do ludzkich, głupich pomysłów.. Co do Gammy to bardzo długo żyła! Pewnie trudno Wam było się pogodzić z tym, ze jej nie ma bo przecież 18-stka to kupe lat! Pozdrawiam,. ;* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beta&Czata Posted March 8, 2012 Share Posted March 8, 2012 [quote name='patusiove']Co do Gammy to bardzo długo żyła! Pewnie trudno Wam było się pogodzić z tym, ze jej nie ma bo przecież 18-stka to kupe lat! Pozdrawiam,. ;*[/QUOTE] To prawda. Na dodatem musiałam jej sama pomóc odejść, bo już się bardzo męczyła. Te trzy ostatnie dni były masakryczne. Najgorsze było to, że sama musiałam podjąć tę decyzję. Rodzina byla na obozie harcerskim, a telefonów komórkowych jeszcze wtedy nie było... Ryczałam przez tydzień. Przez ponad dwa lata nie mogliśmy się zdecydować na kolejne furto. W końcu dostałam w prezencie maleńką ON-kę, która dziś ma 15 lat, 4 miesiące i 18 dni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.