esperanza Posted December 23, 2006 Share Posted December 23, 2006 Dlaczego ten piękny,w pełni domowy pies trafił do schroniska, pewnie nigdy się nie dowiemy, wiadomo natomiast, że pies nie miał odporności i choroba szybko go dopadła. Wystarczyło kilka dni, by przestał jeść i wstawać. Dzięki Arze, jej TŻ-owi i Dobermani został wczoraj przetransprotowany do W-wy, a następnie przez Felę umieszczony w klinice na SGGW. Relacja Dobermanii: W samochodzie był grzeczny jak aniołek, troszkę się ślinił, strasznie był nieśmiały i osowiały: [IMG]http://i33.photobucket.com/albums/d63/seideasperitas/meindober/gord7.jpg[/IMG] [IMG]http://i33.photobucket.com/albums/d63/seideasperitas/meindober/gord4.jpg[/IMG] Łapka na łapkę: [IMG]http://i33.photobucket.com/albums/d63/seideasperitas/meindober/gord1.jpg[/IMG] [IMG]http://i33.photobucket.com/albums/d63/seideasperitas/meindober/GORDON.jpg[/IMG] Relacja Feli: "Mam nadzieję, że odzyska apetyt, na razie tylko pije. Jest bardzo spokojny, osowiały, praktycznie cały czas siedzi lub leży. Ma zajęte płuca, charczenie słychać z daleka. Dostał surowicę to na 100 procent domowy pies. Może znajdzie się ktoś, kto podejmie się zabrać go do domu na leczenie? ... tak tylko marzę sobie" Dołączam się do tych marzeń... Lara obiecała odwiedzić dziś SGGW i zostawić psiakowi karmę. Dziękuję :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maćka Posted December 23, 2006 Share Posted December 23, 2006 Jestem w szoku, bo ze zdjęć (wcześniejszych ) wywnioskowałam, że pies jest zadbany, pieknie zbudowany a tu bachh bez szczepień :angryy: Dobciu, jestem przy Tobie myśla, do domu Ciebie wziąć niestety nie mogę bo nie wiem jak Gras by zareagował na tak dużego psa a i kawalerka na to nie pozwala, myslę jednak i przesyłam ciepłe fluidy i pełno energii aby był kolejny powód do radości z "wyrwanego" psiaka z ramion nosówki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lara Posted December 24, 2006 Share Posted December 24, 2006 we wtorek odwiedze dobcia, i w srode i w czwartek. Nigdy nie gotuje ale dla niego zrobie wyjatek :loveu: Poki co karmy mu nie brakuje. Musi wyzdrowiec!!!! Czekamy na wiesci z sggw i wyniki badan. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 24, 2006 Share Posted December 24, 2006 Czekamy więc na wiesci od Lary! Pogłaszcz go ode mnie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted December 25, 2006 Share Posted December 25, 2006 On wygląda jak moja Sońka, kiedy chorowała na nosówkę po schronisku w Łodzi... Koniecznie musi trafić do domu, dobek trafi chęć do zycia, gdy nie ma swojego jedynego człowieka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted December 25, 2006 Share Posted December 25, 2006 ojej... nastepna bida :-( zawsze jak widze dobcia w potrzebie to az mnie w sercu kłuje :-( walcz psiaku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vika_Bari Posted December 25, 2006 Share Posted December 25, 2006 [quote name='Lara']we wtorek odwiedze dobcia, i w srode i w czwartek. Nigdy nie gotuje ale dla niego zrobie wyjatek :loveu: Poki co karmy mu nie brakuje. Musi wyzdrowiec!!!! Czekamy na wiesci z sggw i wyniki badan.[/quote] Juz jest u nas na ogulnym watku dobkow ale czekamy na relacii tez [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=35110&page=65[/URL] Piszcie do nas tez o wynikach badan. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ara Posted December 26, 2006 Share Posted December 26, 2006 [quote name='Lara']Musi wyzdrowiec!!!![/quote] Szkoda, że nie widziałaś jak na niego podziałało ciepełko... my bardzo w niego wierzymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisaK Posted December 26, 2006 Share Posted December 26, 2006 W to, że ciepełko podziałało, nie wątpie... Walcz, maleńki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lara Posted December 26, 2006 Share Posted December 26, 2006 wiem jak dziala ciepelko w samochodzie na psiaki, ktore przez ostatni czas zamarzaly w schronisku, wiem :-( Wierze, ze tego ciepla nigdy mu juz nie zabraknie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Owieczka Posted December 26, 2006 Share Posted December 26, 2006 Dobcia odwiedzę jutro ...poproszę żeby mu zdjęcia jeszcze zrobić ... będe informowac na bieżąco... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dobermania Posted December 26, 2006 Share Posted December 26, 2006 Dodam jeszcze, że poza tym, iż jest łagodny, ma też aksamitną, gładką i lśniącą sierść, choć już się zdążył w schronisku przybrudzić. Podpalanie na kufie rzadko spotykane - dosyć ciemne (w porównaniu z innymi dobkami). Czekam na wieści! Czy dostał już imię? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ara Posted December 26, 2006 Share Posted December 26, 2006 [quote name='Dobermania'] jest łagodny[/quote] Są na to duże szanse, ale w tym stanie każdy pies się taki wydaje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lara Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 Kopiuje z watku ostrowskiego: [quote name='Owieczka'] Ale z Dobciem nie jest dobrze . Przede wszystkim jest bardzo zestresowany ... a to mu nie pomoże :shake: poza tym ma zawalone płuca itd. Przydałby sie tymczas :placz: ciepły spokojny i bezpieczny kącik ...czy to tak wiele ?? [/quote] Czy w takim stanie mozna tego psiaka gdzies przewozic? czy nie powinien miec opieki weterynaryjnej teraz caly czas? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maćka Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 [quote name='Lara']Kopiuje z watku ostrowskiego: Czy w takim stanie mozna tego psiaka gdzies przewozic? czy nie powinien miec opieki weterynaryjnej teraz caly czas?[/quote] Mozna i jest to wskazane, pies na tymczasie zyskuje ten plus że odzyskuje siłę do walki z chorobą a jak jest zamknięty w klatce czuje się opuszczony i się poddaje. Kurcze, u mnie byłyby walki psów bo nie wiem jakby zareagował Gras a i mieszkanie mam małe a dobek tak szybko potrzebuje domu i troskliwej opieki :( Jak na dobka to on jest porządnie zbudowana, czy nie jest może zmieszany z jakąś jeszcze potężniejszą rasą ? Zresztą teraz to nie ważne, ważne aby przeżył to choróbsko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Owieczka Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 [quote name='Maćka']Mozna i jest to wskazane, pies na tymczasie zyskuje ten plus że odzyskuje siłę do walki z chorobą a jak jest zamknięty w klatce czuje się opuszczony i się poddaje. Kurcze, u mnie byłyby walki psów bo nie wiem jakby zareagował Gras a i mieszkanie mam małe a dobek tak szybko potrzebuje domu i troskliwej opieki :( Jak na dobka to on jest porządnie zbudowana, czy nie jest może zmieszany z jakąś jeszcze potężniejszą rasą ? Zresztą teraz to nie ważne, ważne aby przeżył to choróbsko.[/quote] Znałam jednego Dobka i też był tak potężny że aż ludzi dziwiło że to rasowy dobek ( był Championem :razz: ) ale takiego wielkiego widziałam tylko raz ... Ten tez mozę byc Dobkiem ale rownie dobrze moze byc i mieszany ...:evil_lol: Maćka ma racje.. w domu to w domu ...nic tego nie zastąpi :shake: a w klinice przychodza do niego tylko dwa razy dziennie : rano i po południu i tyle z człowieka ma ta biedna psina ( kroplówki, micha i samotność ):-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Owieczka Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 [SIZE=4][COLOR=darkred][B]Nasz Dobek zdrowieje !![/B][/COLOR][/SIZE] :multi: Już go nawet przenieśli ze szpitala zakaźnego do normalnego pieknie się załatwia i ma apetyt ... już nie dostaje kroplówek :cool3: nie ma temperatury i wogóle jest kochanym psem ...tak powiedział pan doktor :razz: jutro porobie mu nowych fotek :razz: Lara ma dzisiaj do niego zajrzeć ... [B]...Ale nasz Dobcio jest ślepy[/B] :-( ma obustronna zaćmę :placz: i pewnie dlatego jest taki spokojny i grzeczny szukamy domu tymczasowego !!! Bo Dobek nie mozę wrócić do schronu :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 Ślepy?! Moj Boże, jak nie kijem go, to pałką :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lara Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 pytalam o to czy moze dobek jechac do domku tymczasowego, bo nie wiedzialam, ze juz jest pewne, ze to nie nosowa :p ale skoro nie nosowa to pewnie, ze domek tymczasowy trzeba znalezc. Niewidomy dobek... :-( takie psy potrafia sobie doskonale radzic w zyciu, niech to nie przeraza potencjalnego wlasciciela :shake: Taki pies kocha jeszcze mocniej, taki pies jest zdany tylko na czlowieka.... Moja sasiadka boksereczka niewidoma od urodzenia radzi sobie genialnie, gania z psami, ma najlepszy na swiecie wech i sluch, to stroz nad stroze! Nasz dobek w domku tymczasowym nabralby pewnosci siebie, wypieknialby, wykurowal sie i wtedy bedzie mial ogromne szanse na prawdziwy dom!!! :p Mocno w to wierze! :loveu: Wieczorkiem zajrze do niego z micha mieska :p A jutro jesli bede mogla zabrac go na spacer to zrobie mu zdjecia i troszke poobserwuje charakterek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ara Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 [quote name='Maćka']Jak na dobka to on jest porządnie zbudowana, czy nie jest może zmieszany z jakąś jeszcze potężniejszą rasą ?[/quote] Co to za herezje:crazyeye: Teraz w takie mocne psy są na topie:pA ten konkretny model jest w typie mojego męża :evil_lol: Lara, napisz jak tylko coś u niego podpatrzysz :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
esperanza Posted December 27, 2006 Author Share Posted December 27, 2006 Czy zaćmę u psa można operować? Czy jest to u dobka możliwe? Zastanawiam się, może powinien go dr.Garncarz obejrzeć? Lepsza zaćma niz nosówka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lara Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 Bylam u dobcia. Lekarze sami nie sa pewni czy to zacma zwiazana z wiekiem (a nie jest stary!) czy inna wada wzroku... Oczkow nie widzial okulista, bedziemy musialy same o to zadbac. W piatek bedzie mozna dobcia odebrac... i co wtedy??? DOMEK TYMCZASOWY... znajdz sie!!! :-( Bylam z dobkiem na spacerku, na 100% nie widzi... bada grunt noskiem, wykonuje male kroczki badawcze. Zejscie po schodach to dla niego wyczyn ale udalo sie. Zachowuje czystosc w swojej klateczce, pieknie do niej wraca i grzecznie uklada sie w klebuszek. Na napotkane na spacerku inne pieski reaguje popiskiwaniem i checia ucieczki :-( Ma apetyt jak smok, je karme oraz ryz z mieskiem. Probowalam obejrzec mu uszka czy nie ma tatuazu ale sa ciemne i nic nie widac. Jutro obejrze mu pachwiny i sprawdze czy nie ma czipa. Jest baaardzo lagodny!!! w chwili niepewnosci kladzie sie na brzuszku i tuli do ziemi. Na spacerze idzie za glosem i za zapachem, niemal nie oddala sie ani na krok. Lekarze go bardzo lubia :p i ja tez baaaardzo go lubie :loveu: Brak mu imienia :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dobermania Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 [SIZE=5]JEZU!!! NIEWIDOMY??? :placz: :placz: :placz: :placz: [/SIZE] [SIZE=5]MÓJ TEŻ MA ZAĆMĘ, ROZMAWIAŁAM Z WETEM I POWIEDZIAŁ, ŻE MOŻNA OPEROWAĆ - TYLKO MUSICIE ZROBIĆ BADANIE SERCA!!! ABSOLUTNIE! BO DOBKI MAJĄ CZĘSTO MIGOTANIE PRZEDSIONKÓW (MÓJ MA) I WTEDY NIE MOŻNA:([/SIZE] [SIZE=5][/SIZE] Ja [B][U]w tej chwili[/U][/B] już szukam mu domku wśród znajomych, bo moja mama się nie zgodziła nawet na tymczasowe przetrzymanie :(:(:(:(:(:(:(:( [CENTER][SIZE=4]Piszcie, proszę, jak tylko będą nowe wieści!!![/SIZE][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dobermania Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 A i mój tez miał zaćmę, jak nie był jeszcze stary - zanim go adoptowałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lara Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 [quote name='Dobermania'] [SIZE=4]Piszcie, proszę, jak tylko będą nowe wieści!!![/SIZE] [/quote] DOBRZE, BEDE INFORMOWAC CODZIENNIE PO KAZDEJ WIZYCIE :p w piatek zabiore dobcia 'na myjke' :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.