morisowa Posted July 17, 2012 Share Posted July 17, 2012 Apsa rozdaje część zwierzyńca znajomym, na szczęście udostępnia razem lokal ;) I wtedy inne stado uważa, że ma urlop na Natolinie (Kabaty!) :eviltong: 8 psów w jednym mieszkaniu? No problem :p Ja ze swoją dwójką kursuję albo zostawiam pod opieką we własnym mieszkaniu. Ale wyjazdu z naszą czwórką-piątką jeszcze nie mieliśmy (nie licząc Natolina). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tinula Posted July 18, 2012 Share Posted July 18, 2012 magdyska, chyba podejrzewam co masz na myśli, mówiąc o ludziach na takim obozie.to chyba tak jak tutaj-nie zawsze się z fajnymi ludźmi na dogo spotyka... ja mogłabym bardzo chętnie udostępniać chatę i tereny, tyle, że nie z piesami-alutek by nie wpuścił:-( myślę, że wakacje-jak się ma jedynych parę dni -spędzone z czterema czy pięcioma swoimi psiakami to lekki hardcore :cool3: nie tyle jeśli chodzi o pobyt gdzieś, spacerki ale podróże, karmienie, latanie od rana. ale może się wyłamuję z tym stwierdzeniem? my czasem np jeździmy na festiwale rockowe itp-no tam to już z piechem by nie można.Tak czy siak ja zawsze podziwiam Wasze zgodne liczne stada:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tinula Posted July 18, 2012 Share Posted July 18, 2012 (edited) rozmawiałam z wetem.jak nic nie wypadnie, jutro po południu jadę z Krysią.nie wiem jak to będzie wyglądać, bo w znieczuleniu miejscowym, ale czy się wiercić nie będzie, czy będzie nerwowa , czy mnie nie znielubi za to..itp....rany julek:-( aha, morisowa wysyłałam do Ciebie wiad.:-) Edited July 18, 2012 by tinula dopisek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
schroniskowiec Posted July 18, 2012 Share Posted July 18, 2012 Trzymam kciuki, żeby wszystko odbyło się bezproblemowo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted July 18, 2012 Share Posted July 18, 2012 Trzymam kciuki za Krychę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tinula Posted July 19, 2012 Share Posted July 19, 2012 apsa no właśnie. u nas niby tylko trzy psy ale razem prawie sto kilo;-) dzięki za wszystkie kciuki!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
schroniskowiec Posted July 19, 2012 Share Posted July 19, 2012 tinula, jak wizyta u weta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tinula Posted July 20, 2012 Share Posted July 20, 2012 wczoraj Kryś miała zabieg. Dostała lekki zastrzyk uspokajający, potem zastrzyk znieczulający łapę.Wet się starał, żeby dobrze nerw znieczulić. Krysik się denerwuje na kaganiec więc nic nie miała na pysku-cały czas ją trzymałam, bo nie chciałam jej zostawiać z kimś obcym do trzymania.Słuchajcie, nikomu nie życzę takiej asysty... Nie dość, że wszystko widziałam, to SŁYSZAŁAM .Odgłosy cięcia i głos weta:teraz podczepiam naczynie, żeby nie było krwotoku...Myślałam, że tam pod stół zjadę normalnie. Został usunięty guzek, nie był to torbiel tylko guz. Została bardzo ładnie zszyta-chciałabym żeby mnie taki lekarz po porodzie szył;-) Ufff teraz tylko żeby nie zżarła opatrunku i żeby się goiło! Krycha to absolutnie cudowny wyjątkowy przekochany pies, ja nie wiem kto by się dał kroić godzinę i nie dostał szału! Dziś jak puściło znieczulenie widać, że łapka ją boli, utyka na nią biedna. Ale dobrze, że bezpieczna, nie wiadomo czy to paskudztwo by nie rosło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
schroniskowiec Posted July 20, 2012 Share Posted July 20, 2012 Dzielne jesteście obydwie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted July 21, 2012 Share Posted July 21, 2012 Najważniejsze, że już po :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted July 27, 2012 Share Posted July 27, 2012 To teraz już będzie tylko lepiej :) Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia a teraz jadę na urlop, więc odwiedzę Was po 10.08. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tinula Posted July 30, 2012 Share Posted July 30, 2012 witam po wolnych dniach. krysik ok, parę razy dobierała się do bandaży ale nic sobie nie rozgrzebała. rana goi się ładnie, dostawała trzy razy antybiotyk. jak się ogarnę to porobię zdjęcia:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted July 30, 2012 Share Posted July 30, 2012 Też właśnie wróciłam z psiarnią z urlopu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tinula Posted July 31, 2012 Share Posted July 31, 2012 morisowa-byczyłyśmy się w tym samym czasie;-) wypoczęłaś?nam się udało złapać pogodę choć trochę.Krysią i zwierzyńcem opiekowała się trochę mama a trochę kolega woził Kris do weta na zastrzyki.Ale się za nią stęskniłam. Nie wiem czy to już linienie największe minęło czy też skutek karmy( ten ostatni raz kupiłam z jagnięciną na próbę)bo jakby mniej się z krysiuli sypią kudły. wszystkim , którzy nie byli jeszcze na wolnym życzymy miłego wypoczynku:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tinula Posted August 10, 2012 Share Posted August 10, 2012 wczoraj Krysiula dostała od [B]betaczl [/B]furminator[B]. [/B]działałyśmy coby panna piękniejsza była. jak dla mnie bomba bo gęste ząbki-nawet szczotka taka "pudlówka"nie zbierała jej sensownie kudłów. oto dowód;-)[IMG]http://i49.tinypic.com/2d8klsh.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/357io78.jpg[/IMG][IMG]http://i48.tinypic.com/23wn2q1.jpg[/IMG] w trakcie czesanka: [IMG]http://i49.tinypic.com/34qw7pc.jpg[/IMG] [IMG]http://i46.tinypic.com/19l0ua.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tinula Posted August 10, 2012 Share Posted August 10, 2012 (edited) [IMG]http://i46.tinypic.com/f55d9i.jpg[/IMG] już po:[IMG]http://i49.tinypic.com/343lpp1.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/mkgcn5.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/vza89h.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/2d73iw.jpg[/IMG] [SIZE=3]dziękujemy bardzo!![/SIZE]:Rose: Edited August 10, 2012 by tinula Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted August 10, 2012 Share Posted August 10, 2012 Śliczna panienka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted August 10, 2012 Share Posted August 10, 2012 Ciesze sie,ze jednak sie przydal sprzet i pasuje na siersc Krysi. Piekna dziewczynka:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted August 11, 2012 Share Posted August 11, 2012 A jaka figura!!! Tylko pozazdrościć ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted August 13, 2012 Share Posted August 13, 2012 i do tego ładna obróżka- dla panienki w kwiatki musi być! (chyba taks?) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tinula Posted August 14, 2012 Share Posted August 14, 2012 zawsze jak mi piszecie, że schudła to mam ochotę lecieć i ją tuczyć coby zabiedzona nie była;-)! ale jak przy okazji weta jest ważenie to wagę raczej trzyma tylko ten wiszący brzuch jej się ładnie wciągnął i taka nabita bardziej jest. choć żarcie jest nadal dla niej wszystkim, leci na łeb na szyję jak torpeda, przesuwa stoliki depcze po nogach jak już namierzy cel-nie ma przeszkód!ostatnio zwaliła mi herbaty ze stolika, pobiła kubki bo zwąchała coś w kuchni i wystartowała jak pocisk! magdyska, obrożę zamówiłam u taks- trafiłaś! i smyczkę i bandankę do kompletu:p może to głupie ale chciałam, żeby nie była taką "biedą"ale dumnym pańskim psem;-) i wciąż mnie cieszy jak ona się czuje "na swoim "pewnie-jak kogoś obszczeka np albo kiedyś to dawała się przesunąć jak mebel a teraz jak nie chce gdzieś iść to pokazuje swoje zdanie i już;-) ale największą mam frajdę jak znajomi co ją sporadycznie widzą powtarzają, że to nie ten sam pies:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tinula Posted August 14, 2012 Share Posted August 14, 2012 aaa to jakie są te poglądy?:-) Krysia trenuje mięśnie kopiąc dołki.a ostatnio to jeden dołek:diabloti:.Kris wykopie. Tinka poprawi.Przyjdę ja, zakopie, zagrabie, pozrzędze. Przyjdzie Alek, nasika obowiązkowo. Przyjdzie Krysia wywali obsikaną ziemię . Przyjdzie Tinka iii tak w kółko:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted August 14, 2012 Share Posted August 14, 2012 I mnie również obiły się o uszy te poglądy ;) Co do kolorowych obróżek- kiedyś myślałam, że jak psu pasuje obroża to ma i tyle. Do momentu jak nie trafiłam na taksowe obroże, smycze itp. Jakoś nie przepadałam za różowymi obróżkami u psa (jeszcze tylko kiecki psu by brakowało) a później co? Sama kupiłam Kari różową w kwiaty bo wydawało mi się, że nie jest już taką "szarą sierotą ze schroniska". A niedawno zamówiłam obrożę żółtą w kwiatki dla nowej mojej szarej- Velmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted August 14, 2012 Share Posted August 14, 2012 Właśnie zaczęłam dążyć do podobnej figury (tzn. nie ja ale pies ;) ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted August 14, 2012 Share Posted August 14, 2012 Ta biszkoptowa, przepiękna :loveu: dziewczyneczka to moja :p [COLOR=#D3D3D3](mojego psa raczej w tym kontekście by nie można pokazać...[/COLOR]:oops: [COLOR=#d3d3d3])[/COLOR] Obróżka zwykła choć czerwona. Raz zaszalałam. Różowa obróżka z cekinami... pominę komentarze znajomych... wystarczy opinia psa - kiedyś wracam a piękna obróżka wyjęta z kosza na psi sprzęt leży na łóżku... w kilkunastu kawałkach... a moja księżniczka z miną "pańcia przegięła to niech teraz posprząta!" :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.