Jump to content
Dogomania

Kasia-ONka bez lapy-w DT juz...od 2 lat (!)- Potrzebna karma RC Intestinal


zuziaM

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Jowita Poznań']z Gwiezdnych wojen...ales wymyslila :P

Zuzia, a kociszcza nie wspinaly Ci sie na choinke? :)
moja śp. Jagódka wisiała corocznie na jej samym czubku :) choinke trzeba bylo do karniszy przywiazywac ;)[/quote]


Na szczescie sie nie wspinaly, ale Zuzia szarpala galazki zebami :cool3:.
Natomiast w nocy glownie, polowala na bombki :mad:..... sciagala i turlala po podlodze.
Straty .... 2 sliczne bombki - niebieska i srebrna :cool3:. Lobuzica z niej straszna !

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='Seaside']Co u Was Gosiu?? :loveu:[/quote]
Hej !
U nas powolutku ... byle do wiosny.

Kasiulka "przytyta", wiec mysle, ze nie marznie ( ma zreszta w budce kozuch :lol: ).
Porobilam troche zdjec, ale zapomnialam dzisiaj zabrac aparat :oops:, wiec dopiero w poniedzialek je wstawie.
A moze mnie wkrotce Magda odwiedzi :roll: ? ? ?

[B]Dzisiaj czekam na informacje od dziewczyny z Lubania[/B], ktora mi na gg napisala ( znalazla namiar na dogomanii ), [B]ze znalazla potracona suke w Lubaniu.[/B]
[B]Beda potrzebne pieniadze na leczenie .... [/B]

[U]To wiadomosc[/U] :

"
chcia³abym prosiæ Ciê o radê gdzie mam szukaæ pomocy dla biednego psiaka
spad³o to ma mnie jak grom z nieba i nie wiem co mam robiæ ani jak poruszaæ sie w tym temacie
dziœ znalaz³am potr¹conego psa w lubaniu, pierwsze co zrobi³am to zadzwoni³am do weterynarza aby przyjecha³ (gdyz ja nie jestem zmotoryzowana) i go ratowa³
W niedzyczasie pojawi³o sie kilka osób od których uzyska³am info iz zosta³o to zg³oszone do strazy która szuka³a bezkutecznie w³asciciela w okolicy, a nastepnie odjechali....a pies nadal le¿a³ na drodze ( juz kilka godzin)
jak czeka³am na weta
stra¿ siê jednak pojawi³a z pracownikiem urzedu miasta...wyciagneli worek i chcieli psine ³adowaæ do auta
zaczê³am z nimi rozmawiaæ....zamiar ich by³ nastepuj¹cy...zawiezc j¹ do wet a nastepnie do schroniska ,gdzie jak mi powiedzia³ nieoficjalnie pracownik urzedu prawdopodobnie zostanie uspiona
dla mnie sytuacja nie do przyjêcia wiêc wziê³am j¹
oczywiscie pan z urzedu zapewnil mnie ¿e koszty leczenia pokryje urz¹d nawet mnie spisali a ja naiwna im uwierzy³am.
weter z lesnej stwierdzi³ z³amanie biodrowe i jutro jadê do wet do jeleniej gory na zdjecia i ostateczny werdykt....choc juz wiem ze bedzie to operacja i srubownie.....no i oczywiscie koszty okrutne.....jak zadzwoni³am do pana z urzedu z ta informacj¹ powiedzia³ ze oni maja to gdzieœ i na pewno nikt mi nie pomoze...no i dupa blada
wet juz telefonicznie zgodzi³ sie roz³o¿yc mi ta ewentualn¹ operacje na raty ale co dalej ?
ja jej nie moge zaadoptowaæ na sta³e
a w domu juz awantura
gdzie mam szukac pomocy w sprawie adopcji czy jakiejkolwiek pomocy
ja z pewnoscio porozwieszam plakaty po miescie moze sie znajdzie w³aœciciel a jak nie ?
tyle trudu i schronisko ?[COLOR=#000000]a jak koszty leczenia mnie przerosn¹ gdzie szukaæ pomocy ?[/COLOR]
[COLOR=#000000][B][COLOR=#000000]bardzo prosze o radê [/COLOR][/B][COLOR=#000000][COLOR=#000000]co mam robic?[/COLOR]
[COLOR=#000000]pozdrawiam [/COLOR][/COLOR][/COLOR]
[COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000]Agnieszka "[/COLOR]
[/COLOR][/COLOR]

[COLOR=#000000][COLOR=#000000][COLOR=#000000]Co robic ? ? ?[/COLOR]
[/COLOR][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

kurcze problem

ze swojej strony dziekuje Agnieszce, ze nie bala sie podjac ryzyka i pomimo "obiecanek, cacanek" ze strony miasta zajela sie psem
gdyby trafil do schroniska, to byc moze juz by nie zyl..... widzialam juz psy po wypadkach w schronie, leza gdzies w osobnych pomieszczeniach i oprocz miski podtykanej pod nos nie dostaja nic wiecej, o konketnej pomocy medycznej mozna sobie pomarzyc
tego przykladem jest chociazby Kasia...

psu trzeba zrobic zdjecia, oglosic go, zaczac zbierac pieniadze na jego leczenie, bedzie ono kosztowne i malo kto jest w stanie to udzwignac.

nie mozemy odmowic pomocy

ja ze swojej strony oferuje wirtualna pomoc w prowadzeniu aukcji, tylko tyle, narazie

Link to comment
Share on other sites

Witam,
Czy ktokolwiek pomaga tej dziewczynie (pomoc finansowa itp)? Jestem w stanie przeslac jej jakies pieniadze, na leczenie, na karme itd, niestety adoptowac pieska nie moge, bo podjelam sie juz innej adopcji. Prosze o szybka informacje na ten temat na moj prywatny meil: [email][email protected][/email]
Postaram sie zorganizowac dosc szybki przelew (potrzebuje na to +/- tydzien czasu)
Z gory dziekuje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='krakowianka.fr']Witam,
Czy ktokolwiek pomaga tej dziewczynie (pomoc finansowa itp)? Jestem w stanie przeslac jej jakies pieniadze, na leczenie, na karme itd, niestety adoptowac pieska nie moge, bo podjelam sie juz innej adopcji. Prosze o szybka informacje na ten temat na moj prywatny meil: [email][email protected][/email]
Postaram sie zorganizowac dosc szybki przelew (potrzebuje na to +/- tydzien czasu)
Z gory dziekuje.[/QUOTE]
witaj
zuziaM ma kontakt z ta osoba, ale zuziaM ma internet tylko w pracy wiec musimy poczekac do jutra lub wtorku

dziekuje ci za chec pomocy temu psu :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Juz jestem.
Mam zdjecia suni, ale mam problem z ich wgraniem :oops:. Fotosik nie chce mi ich przyjac.

Jest sliczna i taka malenka :placz:..... i tak widac cierpienie w jej oczkach :placz:....
Dzieki Agnieszcze sunia zyje , prosze pomozmy jej w oplaceniu leczenia - to az 500 zl i dla jednej osoby to bardzo duzo !
Potem beda potrzebne pewnie jeszcze pieniadze na rekonwalescencje.
Sunia dostaje tez stale leki - antybiotyki i to tez bedzie dodatkowo kosztowalo.

A tu wiadomosc od Agnieszki :
[B]"[/B]
[COLOR=darkred]witaj
sunia juz po operacji, odebrałam jš wczoraj póŸnym wieczorem, bidula
ma dwie sruby w koœci co jest strasznie bolesne.......cała noc płakała
za dwa tygodnie ma miec zdjete szwy.....według doktora potrzeba od dwóch
do trzech tygodni na zrosniecie kostki
zostałyœmy jednak przekazane do weterynarza z leœnej - dr SITNIKA,
który juz został poinstruowany jakie antybiotyki jej podawać i jak się
niš opiekować, dzis pierwsza wizyta
w załšczniku przesyłam jej dzisiejsze zdjecia, niestety nie chciała na
stojšco pozować, strasznie jš boli
[/COLOR][B]"[/B]

Serce sie kraje :placz:......

Zaloze suni nowy watek, ale dopiero, jak bede miala zdjecia.
Poprosilam juz Magde, moze mi pomoze ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agamika']:oops: a ja przyszłam z pytaniem o jakis tekst do ogłoszen Kasi , bo jest ona na stronie owczarekwpotrzebie , ale sa same zdjecia tylko ...

i ile ona mniej wiecej ma ? wygląda młodziutko[/quote]

Hej Aga.
Dziekuje Ci serdecznie za chec pomocy.
Tekst jest na Allegro, gdzie Kasie oglaszam od baaaardzooo... juz dawna.
Wklejam link :
[URL="http://www.allegro.pl/item299444858_kasia_zaglodzony_owczarek_niem_bez_lapki.html"][COLOR=blue]http://www.allegro.pl/item299444858_kasia_zaglodzony_owczarek_niem_bez_lapki.html[/COLOR][/URL]

Kasia jest u mnie juz rok , wiec ma juz jakies 3 latka.

Za chwilke wkleje tez nowe zdjecie. Zrobilam w sobote :lol:.

Link to comment
Share on other sites

Obiecane zdjecie Kasi :lol:. Jeszcze cieplutkie :lol:.

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e73d15a3c57dda2a.html"][IMG]http://images34.fotosik.pl/122/e73d15a3c57dda2amed.jpg[/IMG][/URL]

I reszty towarzystwa

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/39eb21f707672d4c.html"][IMG]http://images28.fotosik.pl/148/39eb21f707672d4cmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0831892a269733d4.html"][IMG]http://images32.fotosik.pl/122/0831892a269733d4med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/48252375b8ba385e.html"][IMG]http://images27.fotosik.pl/148/48252375b8ba385emed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e50fbc651e7a2610.html"][IMG]http://images26.fotosik.pl/148/e50fbc651e7a2610med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0213040e67faaee2.html"][IMG]http://images31.fotosik.pl/123/0213040e67faaee2med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e0dec7415eac3d92.html"][IMG]http://images32.fotosik.pl/122/e0dec7415eac3d92med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/1eaa6ba993f53035.html"][IMG]http://images32.fotosik.pl/122/1eaa6ba993f53035med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='krakowianka.fr']Witam,
Czy ktokolwiek pomaga tej dziewczynie (pomoc finansowa itp)? Jestem w stanie przeslac jej jakies pieniadze, na leczenie, na karme itd, [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
Postaram sie zorganizowac dosc szybki przelew (potrzebuje na to +/- tydzien czasu)
Z gory dziekuje.[/quote]

Serdecznie dziekuje :lol:.
Przeslalam Ci juz nr konta na maila.
A tu wiesci telefoniczne o suni i zdjecia ( niestety na razie tylko takie moglam dopstarczyc - zrobilam je po prostu z monitora mojego komputera, ale wkleje nowe, jak mi tylko ktos pomoze je umiescic w zdjeciowym portalu - moj nie chce przyjac ).


[B]Z informacji od Agnieszki[/B] ( wlasnie rozmawialysmy przed chwila ) :

Sunia jest bardzo karna, grzeczna i mimo strasznego bolu, bardzo cichutka :-(. Jest przekochana.
Nie chce wchodzic do pokoju, zatrzymuje sie na progu i tylko merda ogonkiem nie reagujac nawet na zaproszenia do wejscia.
Sunia kocha kotki :lol: ! Ale niestety kotek Agnieszki jej ni pokochal i caly czas na sunie napadal i atakowal ja.
Zostaje w domu grzecznie sama i przez kilka godzin nie nabrudzi w mieszkaniu.
Bardzo szybko dochodzi do siebie i zaczyna juz nawet zaczepiac do zabawy.

U Agnieszki sunia nie moze zostac, bo Agnieszki nie ma w domu zbyt dlugo w ciagu dnia.

Sunia szuka nowego, wspanialego domku.

[B]WATEK SUNI[/B] :
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9386230#post9386230"][COLOR=blue][B]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9386230#post9386230[/B][/COLOR][/URL]


[IMG]http://img297.imageshack.us/img297/7859/mala1we9.png[/IMG]

[IMG]http://img297.imageshack.us/img297/3598/mala2fv8.png[/IMG]

[IMG]http://img297.imageshack.us/img297/430/mal3fr4.png[/IMG]

[IMG]http://img297.imageshack.us/img297/7404/mala4jx3.png[/IMG]

[IMG]http://img255.imageshack.us/img255/1362/55803400ab9.png[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuziaM']Juz wysylam, Jolu.
Dzieki [/quote]


Juz zdjecia poprawione .

[B]Watek suni ze zlamana miednica[/B] :
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9386230#post9386230"][COLOR=blue][B]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9386230#post9386230[/B][/COLOR][/URL]

[B]PROSIMY o POMOC ! ! ![/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuziaM']
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e73d15a3c57dda2a.html"][IMG]http://images34.fotosik.pl/122/e73d15a3c57dda2amed.jpg[/IMG][/URL]
[/QUOTE]
Jaka ona sliczna!!!Widac wyraznie że przytyła,co ona teraz je?
Sądząc po zaokraglonych boczkach Kasieńka juz nie ma tak poważnych problemów z trawieniem jak na początku.Wygląda rewelacyjnie!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Polarna Legenda']Jaka ona sliczna!!!Widac wyraznie że przytyła,co ona teraz je?
Sądząc po zaokraglonych boczkach Kasieńka juz nie ma tak poważnych problemów z trawieniem jak na początku.Wygląda rewelacyjnie![/quote]

No niestety, ale tak nie jest....:shake:.
Nadal zjada wylacznie Royal Canin Intestinal. Dodaje jej raz dziennie jeszcze gruby makaron-swiderki. Niezle go przyswaja. I od czasu do czasu tez dostaje miesko z kurczaka ( piers albo udko ) - odcisniete mocno z rosolu, w ktorym sie otowalo. I to naprawde w prawie mikroskopijnych ilosciach :shake:.
Jedzonko tez ( mimo, ze to Intestinal ), trzeba dzienna dawke dzielic na 4 porcje dziennie, bo wieksza ilosc zjedzona na raz ...... zle sie konczy :shake:.
Ale , jak widac, Kasia i tak sie zaokraglila :lol:.
Czesc tego efektu to tez i gestsza siersc :roll:, ale i tak juz nie sa wyczuwalne prawie kosci na pupie , kreoslup juz nie sterczy i zeberka sa pzykryte nie tylko cieniutka skorka, ale i "cos" miedzy skora a zeberkami sie .... utworzylo :lol:.

Link to comment
Share on other sites

Jejku ależ ta Kaśka piękna......i ta niesamowita pokora w jej oczach aż chce sie ją przytulać i całować

kochani, wszyscy którzy gościcie na tym wątku musicie się dowiedzieć jak cudowną osoba jest ZUZIA M.....nie dość,że ma pod swoją opieką całą bandę psich nieszczęść to jeszcze znajduje energię i chęć pomocy innym ludziom i kolejnym sierotom .......tak właśnie się stało w moim przypadku, kiedy zdesperowana znalezieniem połamanej psiny na drodze poprosiłam Gosie o pomoc......reakcja była natychmiastowa :loveu::loveu::loveu: nie dośc, że pomogła mi w znalezieniu pieniążków na jej ratowanie to jeszcze otrzymałam niesamowite wsparcie duchowe .....a przecież ona sama pewnie nie jedną łzę wylała nad swoimi nieszczęsnymi psiakami
Moi drodzy jeśli nie możecie bezpośrednio pomóc ZUZI M w ratowaniu Kasi to chociaż prześlijcie dobre słowo....ono naprawdę czyni cuda, i podnoście psinkę aby nie zniknęła tu wśród tysięcy wątków.......

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lolka']Jejku ależ ta Kaśka piękna......i ta niesamowita pokora w jej oczach aż chce sie ją przytulać i całować

kochani, wszyscy którzy gościcie na tym wątku musicie się dowiedzieć jak cudowną osoba jest ZUZIA M..........[/quote]

Hej, hej, hej .... nie przesadzaj lolka tak bardzo ....
To, co ja tu robie, to jak mroweczka przy sloniu .... w porownaniu do dogomaniaczek na tym portalu !
Nie mowiac juz o Tobie , [I]lolka[/I] :lol: ! ! !
Przeciez, zeby nie Ty , to ta slodka psina ..... byly juz dawno za TM ...:shake:

Przyznaje, ze kocham najbardziej te najbiedniejsze stworzonka i nieba bym im uchylila, ale .... wszystkie wiecie to niestety dobrze, ze sa do pokonania ogromne przeszkody .....:shake:
Brak czasu.... brak srodkow... brak miejsca.... brak wsparcia i akceptacji bliskich ( to boli najbardziej :-( ).

Moje dziewczynki kocham nad zycie i jestem szczesliwa, ze moglam im dac dom.
[B]Pola[/B] jest teraz dla mnie bardzo klopotliwa, bo zaczela od jakiegos czasu ... niszczyc wszystko w domu :cool3:. Podarla mi na strzepy materac na kanapie w salonie ....... pogryzla swoj wiklinowy koszyczek i kosz na drewno ( w ktorym od niedawna spala sobie Bunia )..... wywleka smieci z kosza ..... Nie wiem, co w nia wstapilo :shake:....

Reszta panienek , jak na razie OK.
Inusia wlasnie dzisiaj jest ze mna w biurze.
W nocy , nie wiem jakim cudem , otworzyla kojec i oczywiscie nie poszla juz spac do budki ( wypchanej kocykami ) .... tylko przespala do rana na ganku ... na wietrze ( starszna wichura byla w nocy ! )......
Wiec ja zabralam ze soba, zeby sie teraz wyspala i ogrzala troche ....:shake:
No i rozwalila sie na samym srodku biura i spi slodko :cool3:.


Pani doktor ze Szczecina nie dzwonila do mnie wczoraj, wiec moze wystarczyly jej wiadomosci od Ciebie ( to do [I]lolki[/I] :lol: ).
I serdecznie Ci dziekuje za pamiec. Moze sie uda i jednak i Kasia poczuje, jak smakuje miecho, kasza, ryz ... w ogromnych ilosciach .... a nie tylko ... odrobinki ... na smaczek :shake:.

Link to comment
Share on other sites

lolka my wiemy ze z Gosi to prawdziwy aniol :)

Gosia wymiziaj wszystkie futra ode mnie, a w szczegolnosci kotki- bebzelotki :lol:
U mnie od dwoch miechow znow trojeczka bo mam kotke ze schroniska w Łodzi ktora byla bardzo chora - miala potworna biegunkeprzez kilka tygodniu i tu teraz do Kasi:
- podejrzewano kilka spraw- takie biegunki powoduja lamblie ( moze Kasi zrobic test na pierwotniaki? kosztuje ok 30-40 zl to test plytkowy) leczy sie je metranidazolem
- na biegunki dobry jest lek ziolowy taninal
- albo homeopatia- tez dziala cuda : magnesium phosphoricum D6 2xdziennie 1 dawka przy biegunkach gdy qpka jest jasna i kwaśno pachnąca, silne wzdęcia lub podophyllum D6 2xdziennie 1 dawka w silnie wodnistej biegunce ze wzdęciami, albo i tu cytat "[B]ostre biegunki z zapaleniem jelit stosuję krople Veratrum Homaccord, są homeopatyczne. Podaję co 15 minut 5 kropli w przypadku małych kotów, dorosłych 10 kr. I tak przez dwie do 3 godzin, potem co pół godziny, potem co godzinę potem 3 x na dzień. [/B]"

sorki ze pokopiowalam- to z watku Layli, mojej tymczasowiczki. Panna wyszla cudnie z biegunek ( dopiero po 1,5 miesiaca) probowalam roznych rzeczy te co napisalam sa najlepsze. Wiele ludzi poleca do zwierzat ziololecznictwo i homeopatie. Wazne by nie laczyc skladnikow naraz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jowita Poznań']

- podejrzewano kilka spraw- takie biegunki powoduja lamblie ( moze Kasi zrobic test na pierwotniaki? kosztuje ok 30-40 zl to test plytkowy) leczy sie je metranidazolem

- albo homeopatia- tez dziala cuda : magnesium phosphoricum D6 2xdziennie 1 dawka przy biegunkach gdy qpka jest jasna i kwaśno pachnąca
[/quote]

Kasi moze wiec wylacznie to dotyczyc.
W sprawie lamblii juz z doktorem rozmawialam. Wykluczyl zaraz po zrobieniu wynikow badania krwi.

Natomiast od samego poczatku Kasi qpki sa .... jasne ( a kiedy poleza troche, to zmieniaja barwe na sino-biala ) i maja " kwasny zapach " . Wlasciwie zupelnie on przypomina ... " zapach wymiocin " .

Biegunki wlasciwie zdarzaja sie teraz wylacznie kiedy Kasia naje sie czegos, czego nie powinna.
Np. chrupek Inusi i Isi ..... Puriny z ryzem i kurczakiem.
Albo z ich misek wyje pozostawione, niedojedzone resztki - ktore sa zwakle polane rosolem z gotowania miesa ( wiec dosc tluste ).
Wtedy sa wlasnie biegunki.


Dzieki Jowitka za rady. Poczekam, co powie p. doktor ze Szczecina.
I moze sprobuje podawac jej ten Magnesium Phosphoricum D6 ...:roll:.

A gdzie moge zobaczyc Twoja podopieczna ? ? ?
A wysciskam swoje kocinki od Ciebie specjalnie :lol:. Dziekuje :lol:.

Link to comment
Share on other sites

moja podopieczna jest na miau tutaj:
[url]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=70117[/url]

dlugo walczylam z ta biegunka, tez na poczatku jadla RC Intestinal ale powiem Ci ze w jej przypadku lepiej robil RC Sensitivity Control, kolezanka ma kota Lemura tez ze schronu w Łodzi z takimi biegunkami jak Layla a nawet gorszymi ( tyle ze Lalka jadla tabletki i kropelki itp) ta karma tez mu dobrze robi.

Tak sobie pomyslalam Taninal mozesz jej dawac- to lek ziolowy i nie zaszkodzi. Na miau b. duzo osob stosuje taninal. Pomaga wchlaniac wode z jelit. Mysle ze Kasi mozesz to spokojnie dawac nawet bez konsultacji z wetem. Ja mam b. dobrego weta i powiedzial ze napewno nie zaszkodzi.


A kitki juz wysterylizowane?
Moja Amisia tyje po sterylce a zawsze to byla skora i kosci...jak tak dalej pojdzie bede miec drugiego grubasa :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Dzieki kochanej cioteczce [I]lolka :loveu: .... [/I]mamy informacj od pani doktor z dokladnymi instrukcjami postepowania, aby przywrocic Kasie do NORMALNEGO ZYCIA ! DZIEKUJE :loveu: !

Zabieramy sie ostro do roboty.
Dyscyplina, dyscyplina i jeszcze raz dyscyplina !

[B]Diagnoza ... brak kosmyka jelitowego.[/B]

Ale najwazniejsze, ze sa szanse na wyleczenie.

Link to comment
Share on other sites

Ta doktorka z lubieszyna(ok.szczecina) to super babeczka......ma świetną renomę....znana jest z tego, że leczy przypadki beznadziejne
Kiedyś uratowała nam Emę....która była zmasakrowana antybiotykami i miała w związku z tym mocno nadszarpniętą wątrobę......wyleczyła ją ziołami:lol:

Dała również nadzieję na wyzdrowienie Kasi:loveu::loveu:......Kaśka będzie leczona telefonicznie i mailowo, gdyż niestety przeszkodą jest tu odległość, ok. 400 km

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...