Jump to content
Dogomania

Bokserka Mia...już bezpieczna...w swoim domku


michelle04

Recommended Posts

  • Replies 330
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[IMG]http://fotofotki.pl/pliki_img/vwlubtaenpi1pj0kmai2.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotofotki.pl/pliki_img/rpxgm6us7o04s65992bo.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotofotki.pl/pliki_img/laf68baxxpnlb28csftu.jpg[/IMG]

[IMG]http://fotofotki.pl/pliki_img/cenitr5i73pesjx65kg.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Większość czasu przebywam w kuchni gdyż jestem ciągle głodna, mimo że dostaję 4 posiłki dziennie.Boczki już mi się zaokrągliły, ale żeberka można jeszcze policzyć.Na spacerze biegam jak szalona.Zaczepiam każdego pieska.Gdy jeden z domowników wychodzi to mam wielki strach w oczach, a gdy w domu zostaję sama , to rozrabiam. Buziaki dla ciotek. Mia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Custos']Większość czasu przebywam w kuchni gdyż jestem ciągle głodna, mimo że dostaję 4 posiłki dziennie.Boczki już mi się zaokrągliły, ale żeberka można jeszcze policzyć.Na spacerze biegam jak szalona.Zaczepiam każdego pieska.Gdy jeden z domowników wychodzi to mam wielki strach w oczach, a gdy w domu zostaję sama , to rozrabiam. Buziaki dla ciotek. Mia[/QUOTE]

dziekujemy domowi
Mia badz szczeliwa malutka iskierko:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Custos']Większość czasu przebywam w kuchni gdyż jestem ciągle głodna, mimo że dostaję 4 posiłki dziennie.Boczki już mi się zaokrągliły, ale żeberka można jeszcze policzyć.Na spacerze biegam jak szalona.Zaczepiam każdego pieska.Gdy jeden z domowników wychodzi to mam wielki strach w oczach, a gdy w domu zostaję sama , to rozrabiam. Buziaki dla ciotek. Mia[/QUOTE]
Mia kochana dziewczynko biegaj, szalej na spacerkach, ale w domku już nie rozrabiaj, odpocznij :)
Jedz ze smakiem i przytyj nam troszkę! Wystające żeberka nie są modne :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Takiego szałaputa jak Mia musimy pilnować na każdym kroku. Trzeba uważać ,aby nie spadła z kanapy , trzeba uważać, aby nie spadła ze schodów. Na spacerze są takie wariacje że wylądowałyśmy w klinice ze złamanym pazurem. Ponieważ Mia jest podziwiana i kochana, to na dzieńdobry są całusy i po zabiegu też były całusy gdyż był bolesny.Wygląda już ładnie. Nie widać żeberek.Z jedzeniem trzeba będzie uważać, ponieważ dostaniemy reprymendę od doktora jak będzie za gruba.A to co się dzieje gdy wracamy do domu po pracy, to trudno opisać. Jest taki okaz radości, że nie wiadomo czy ratować sunię, czy meble.Najlepszą formą wypoczynku dla suni jest wylegiwanie w pościeli.Najlepiej jak bym poduch nie chowała.Pozdrowienia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Custos']Takiego szałaputa jak Mia musimy pilnować na każdym kroku. Trzeba uważać ,aby nie spadła z kanapy , trzeba uważać, aby nie spadła ze schodów. Na spacerze są takie wariacje że wylądowałyśmy w klinice ze złamanym pazurem. Ponieważ Mia jest podziwiana i kochana, to na dzieńdobry są całusy i po zabiegu też były całusy gdyż był bolesny.Wygląda już ładnie. Nie widać żeberek.Z jedzeniem trzeba będzie uważać, ponieważ dostaniemy reprymendę od doktora jak będzie za gruba.A to co się dzieje gdy wracamy do domu po pracy, to trudno opisać. Jest taki okaz radości, że nie wiadomo czy ratować sunię, czy meble.Najlepszą formą wypoczynku dla suni jest wylegiwanie w pościeli.Najlepiej jak bym poduch nie chowała.Pozdrowienia.[/QUOTE]

Cieszę sie, że Mia tak reaguje,jak dla mnie to oznaka, że ukochała swój nowy domek i okazuje to całą sobą, stąd te wariacje i całusy.
Pani Mariolu proszę ratować ten okaz radości, na nowe meble złożymy się jak zajdzie taka potrzeba :evil_lol:
Proszę ucałować tą iskiereczkę ode mnie.:loveu:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Witam Cioteczki. Mia nie potrafi przebywać sama w domu. Boimy się że zrobi sobie krzywdę. Skacze po kanapach i ławie .Dowodem na to jest porysowana ława.Chowamy wszystkie rzeczy które mogą ją zainteresować, a zwłaszcza torebki foliowe. Na spacerku nie potrafi nadal chodzić na smyczy, ciągnie i szarpie.Gdy jest puszczona luzem nie wraca na zawołanie. Zaobserwowaliśmy że nad tresurą suni pracowano. Mia bardzo dużo rozumie, ale niektóre komendy na krótko. Postanowiliśmy wyciszyć sunię. Nie będzie już multum buziaków, pieszczot i zabaw.A teraz coś dobrego.Gdy wszyscy domownicy są w domu Mia jest wspaniałym psiakiem.Potrafi pół dni przespać,potrafi pokazać że ma ochotę na zabawę, potrafi przyjść i dać buziaka.Moc buziaków dla cioteczek.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za podpowiedz. Przeglądałam i czytałam o klatkach kennelowych. Na początek spróbuję z zabawką-Kong,dowiedziałam się o niej przeglądając str. o klatkach. Druga metoda to rozsypywanie ulubionej karmy na dywanie.Podobno te metody pomagają pozytywnie reagować na wyjście domowników.Serdeczne dzięki i pozdrawiam.A zapomniałam.Dzisiaj po moim wyjściu do pracy Mia nie zjadła rannego posiłku inie chciała uczestniczyć w zabawie.Syn w obawie o jej samopoczucie zrezygnował z zajęć na uczelni.Dobrze że trwało to krótko.Kajusza rzeczywiście jest to lęk separacyjny.Chyba przesadzam z nadopiekuńczością.Ale ja kocham psy.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...