ida47 Posted September 21, 2011 Posted September 21, 2011 przepraszam za 3 posty ale szwankuje internet Quote
Kocurek Posted September 21, 2011 Posted September 21, 2011 Kochana Dogomaniaczko-czuwaj nad zwierzakami...tam w gorze.... Wyrazy wspolczucia dla Rodziny.....:( Quote
handzia Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 Nie miałam przyjemności poznać Zuzię bliżej, ale gdy czytam jak ciepło ją wspominacie, łzy same się cisną do oczu...Kiedy czytam jej wpisy, widzę jak wspaniała to była kobieta. Miarą człowieczeństwa jest stosunek do zwierząt...Była wielkim człowiekiem, ogromny szacunek...:-( Quote
mmd Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 Wygląda na to, że na pogrzeb jedzie ciapuś ja i.... ??? Quote
andegawenka Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 Może jeszcze ktoś się zgłosi... Quote
rita60 Posted September 22, 2011 Author Posted September 22, 2011 [quote name='mmd']Wygląda na to, że na pogrzeb jedzie ciapuś ja i.... ???[/QUOTE] Podejrzewam,ze będzie wiecej osób,tylko nie wchodzą na Dogo:roll: Quote
andegawenka Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 Mamy na myśli dogomaniaków:-(:-(, że rodzina,sąsiedzi i znajomi to oczywiste że bedą... Quote
andegawenka Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 Reno, nie doszukuję się niczego, po prostu pokazuje jak jesteśmy samotni w realu..... Ja poprawię post jeśli i Ty to zrobisz? Quote
rita60 Posted September 22, 2011 Author Posted September 22, 2011 Dziewczyny to jest wyjatkowy watek i proszę uszanujcie to......... Quote
Olena84 Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 Reno Ty i tak duzo robisz, a ze uda sie psiakom pomoc juz w piatek to naprawde duzo, jak bysmy musialy znalezc transport to nie dosc ze nie wiadomo jak z funduszami to jeszcze psiaki moglyby trafic wtedy do schroniska. Wazne ze bedzie reprezentacja dogomaniacka, a kazdy bedzie wtedy myslami tam. Quote
ocelot Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 Kochani Oczka może dzisiaj pojechać do Teresy Borcz, Teresa ją zawiezie do Dogo07, ale potrzebny nam ktoś z Łodzi kto małą odbierze i podrzuci Figu w nocy na trasę. Quote
Reno2001 Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 Ja nie dam rady. Wywożę dziś wieczorem własne psy poza Łódź do rodziców. Nie wiem o której wrócę. Do tego jutro rano wyjeżdżam w trasę. Czyli jutro wiozę tylko Kamę, tak? Quote
ocelot Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 [quote name='Reno2001']Ja nie dam rady. Wywożę dziś wieczorem własne psy poza Łódź do rodziców. Nie wiem o której wrócę. Do tego jutro rano wyjeżdżam w trasę. Czyli jutro wiozę tylko Kamę, tak?[/QUOTE] Tak. Tak myślę. Chyba, że DT nam się rozmysli.... Quote
Javena Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 [IMG]http://www.stronka-agusi.pl/gify/images/286znicz__stronka-agusi.gif[/IMG] Byłas taka młoda ,tyle było przed Tobą ,ale Pan zdecydował ,że TAM jesteś mu potrzebna. PROSZE O NR KONTA. Quote
zuzlikowa Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 [B](*)(*)(*)... słowa nie oddadzą uczuć i żalu![/B]:shake::-( "A kiedy ostatnia godzina przyjdzie na człowieka , to na progu tego drugiego wszechświata będą nań czekać wszystkie zwierzaki,dla których był dobry. Będą swym zwyczajem machać ogonami i wpatrywać się w Boskie Oblicze. A w ich spojrzeniach będzie zawarta niema prośba: Panie Boże,my wiemy,że to grzesznik,ale nie bądź zbyt surowy. On był dla nas dobry." [B] Niech Ci się spełni Zuzko! [/B] [B][COLOR=darkslategray]Proszę o nr konta .[/COLOR][/B] Quote
mmd Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 Przepraszam Was bardzo, coś chyba rozpętałam. W Łodzi nas w ogóle jest niewiele, a pogrzeb o takiej porze, że kto pracuje, będzie w pracy. Jeśli ktoś jeszcze da radę być, to byłoby miło, ale jeśli nie - będziemy reprezentować dogomaniacka rodzinę we dwie. Wiem, że mnóstwo z Was będzie myślami przy Zuzce :( Quote
andegawenka Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 Nie rozpętałaś. Dzisiaj mija rocznica śmierci mojej mamy - pół roku- pamietam jak musiałam nieść małą wiązankę, która w miare pokonywania odległości zrobiła się ogromnym ciężarem. Niosłam bo ktoś zabrał darczyńcę wiązanki do niesienia krzyża... Teraz to bedę myślą i z Wami....szkoda że to tak daleko... Quote
Onaa Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 Wątek widziałam już wczoraj, nie mogłam wejść, bardzo bolą mnie nadal takie sprawy :(. Panie Boże, prosze przyjmij Zuzkę do siebie, to był dobry człowiek. Quote
Olena84 Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 [quote name='andegawenka']Nie rozpętałaś. Dzisiaj mija rocznica śmierci mojej mamy - pół roku- ...[/QUOTE] :(, przykro mi, jeszcze jak czlowiek cierpi i musi myslec o stu innych rzeczach. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.