Jump to content
Dogomania

Radom-kochany Jurand-wygrał życie, odszedł za TM w swoim domu.


Tigraa

Recommended Posts

  • Replies 377
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Tomku, masz całkowitą rację. Do takiego wniosku doszłam już dawno temu. Zwierzęta są o wiele bardziej ludzkie od większości ludzi... a przede wszystkim nie ma w nich zakłamania, złośliwości, dwulicowości i okrucieństwa dla samego okrucieństwa.

A co do Juranda to jest panem na włościach.

Tomku, zrobiłeś coś wielkiego i pięknego, uratowałeś Jurandkowe życie, na to nie ma ceny. I życzę Ci, aby to dobro wróciło do Ciebie zwielokrotnione, wiem, że wróci, nie może być inaczej.:p

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Jurand ma się dobrze. W ostatnich dniach, powiedziałbym nawet, że bardzo dobrze, a to za sprawą hormonów i Dorki, która ma początki cieczki :razz:
Chłopak dostał takiego animuszu, że... zresztą zobaczcie sami...

[url]http://pl.youtube.com/watch?v=ZvkszpJz45w[/url]

Link to comment
Share on other sites

Jurand-erotoman zdaje się mówić... "kcę do Dorki" :lol:
Pogryziona "przeszkoda", to jednak nie jego sprawka, tylko niedawnej tymczasowiczki Zuzi. Dobrze, że szybko znalazła domek, ponieważ w ciągu kilku godzin osamotnienia, potrafiła unicestwić spory jej kawałek :razz:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/177/4287daa8a468682d.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/213/82dfa24b2b7690f8.jpg[/IMG][/URL]

Jurand miewa się bardzo dobrze. Chodzi za moim głosem i poszczekiwaniem wyraża swoje niezadowolenie, kiedy inny psiak kręci się obok mnie ;).
Kiedy się zmęczy, idzie na werandę i kładzie się na swojej ulubionej wersalce...
Bonus schodzi mu z drogi, za to Jurand niekoniecznie :razz: Kiedy wyczuje go, ze leży na swoim tapczanie, potrafi stawać na tylnych łapach i włazić do niego :cool3:
Na szczęście, Bonusik jest przy tym baaardzo grzeczny, dlatego Jurandowi uchodzi to bezkarnie...

Link to comment
Share on other sites

Pozwolę sobie wkleić kilka fotek Dorki, która nie ma swojego wątku...

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/255/8354c58db484ab1a.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/255/5509a01b2b2531f4.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/255/c20d9999358cafc0.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Śliczna pannica z Dorki, zwanej Dorotką :evil_lol:.

A Jurand jest ponad wszelką wątpliwość szczęśliwym starszym Panem, co wyraża podskokami po lesie i sadzie, machaniem ogona, lizaniem rąk, szerokim uśmiechem pycha. Ten psiak dostał w prezencie nowe życie. A Tomka kocha bezgranicznie. Za nim poszedł by w ogień (zresztą myślę, że z wzajemnością ;)). On czuje, że Tomek podarował mu życie...

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem jak mam wyrazić wdzięczność Tomkowi za uratowane Jurandowi życie. Tyle szczęśliwych dni przeżył i jeszcze przed nim wiele, wiele. Czy te psiaki są w raju....? Jest tam przepięknie, niech żyje wiosna....:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='red'] (...) [B]Czy te psiaki są w raju....?[/B] Jest tam przepięknie, niech żyje wiosna....:lol:[/quote]

Tak można by rzec...
Może zabrzmi to nieskromnie, ale psiaki mają wszystko, czego zapragną...
Przede wszystkim dużo serca, jak na dogomaniacką rodzinkę przystało ;)
Mają przestrzeń do biegania (akurat Jurand, korzysta z tego w ograniczonej formie ;) ). Jest woda, las, ogród i wygodne kanapy, kiedy się zmęczą...
Wczoraj, do późnego wieczora, paliłem ognisko. Cała piątka asystowała mi dzielnie. Kiedy byli już zmęczeni, poukładali się na trawie i smacznie spali. Tylko Jurand niestrudzenie dreptał w kółko...
Z przyjemnością patrzyłem na rozleniwione czworonogi.

Dziś natomiast przeżyłem chwile grozy...
Kiedy Jurand wracał do domu, wyczuł, że przed nim maszeruje Bonus...
Inne psy nie robią na nim żadnego wrażenia, ale kiedy wyniucha Bonka, natychmiast lezie za nim w celu zaczepki. Bonus wszedł na wersalkę i stał na niej przez krótką chwilę, a Jurand podszedł do niego, powąchał jego tylną łapę i... kłapnął zębalami tuż za nią... Nie chcę myśleć co by było, gdyby trafił :cool3: Taki oto zawadiaka jest z tego czarnuszka...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Przepraszam za off'a, ale...
Przed chwilą zdjąłem ze słupka ogrodzeniowego, małego kotka. Bidulek/bidulka (nie wiem) przerażony, schował się tam przed moimi psiakami. Biedak musiał przesiedzieć tam całą noc. Rano przeraźliwie "krzyczał".
Póki co zamknąłem go w letniej kuchni, bo moja tymczasowiczka Kama, takie maleństwa wprost uwielbia... konsumować :shake:
RATUNKU !!! Może macie chętnego wśród znajomych?
Kociak jest łaciaty, biało czarny. Pózniej zrobię mu kilka fotek.
Teraz jadę po mleko dla malucha. Ma już pojemnik z piaskiem i świeżą wodę.
Co jeszcze powinienem zrobić? Nigdy przedtem nie opiekowałem się kotami :oops:

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Zainteresował, resztę stada też i psy zaczęły szczekać z Frotką na czele. Świetnie Jurand sobie radzi, nawet lepiej w pomieszczeniach niż otwartej przestrzeni. Pozdrawiam z Krakowa, jak zwykle zapraszam np. pod pretekstem kontroli poadopcyjnej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JoSi']Zainteresował, resztę stada też i psy zaczęły szczekać z Frotką na czele. Świetnie Jurand sobie radzi, nawet lepiej w pomieszczeniach niż otwartej przestrzeni. Pozdrawiam z Krakowa, jak zwykle zapraszam np. pod pretekstem kontroli poadopcyjnej.[/quote]

Jurand radzi sobie świetnie w każdych okolicznościach. Na potwierdzenie moich słów dodam, że czasem tracę świadomość jego ułomności... Traktuję go dokładnie tak jak wszystkie pozostałe psiaki. Nie staram się (nie ma takiej potrzeby), pomagać mu w jakiejkolwiek sytuacji, ani tym bardziej go wyróżniać. Jeśli coś przeskrobie, dostaje dokładnie taką samą 'wiązankę" jak pozostała sfołocz ;)
Czasem tylko, kiedy przyjdzie i podstawi główkę do głaskania/drapania, nieco więcej czasu mu poświęcę, podobnie jak Kamie.

Odnośnie kontroli... kto wie, kto wie... :p

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Mimo wieku i ułomności, Szczęśliwy Pies - właśnie to przychodzi mi na myśl, kiedy dziś patrzę na Juranda.
Długo trwało zdobywanie zaufania, ale w końcu udało się...
Psiak w spontaniczny sposób potrafi okazywać swoje zadowolenie. Wie też, jak upomnieć się o należną mu porcję pieszczot ;).
Pozwala przy tym na takie rzeczy, o których jeszcze niedawno, można było tylko pomarzyć... Tarmoszenie za pychola, kwituje delikatnym podgryzaniem.
Pozwala praktycznie na wszystko... no, może prawie... :cool3:
Jurand nie przepada za czesaniem, że o wycinaniu kołtunków nie wspomnę :razz:.
Zbliżenie się z nożyczkami graniczy z cudem. W jemu tylko znany sposób, bezbłędnie wyczuwa nadchodzącego "fryzjera" i bardzo się denerwuje.
Wygląda to jaj walka bokserska... doskocz, zrób swoje i szybko uciekaj ;).
Jurand jest zdrowy i nie mamy z nim absolutnie żadnych problemów.
Całą posesję zna jak "własną kieszeń". Bonus w dalszym ciągu jest jego wrogiem publicznym nr.1 i z uporem wartym lepszej sprawy, gania go zawsze, kiedy nadarzy się ku temu okazja.
Jest nam razem dobrze i nie wyobrażam sobie, żeby go z nami nie było...

Link to comment
Share on other sites

Widzisz Gallegro, a przecież był skazany na śmierć, tymczasem zaznał u Ciebie tyle szczęścia... nie wiem czy kiedykolwiek był taki szczęśliwy ....ile takich psiaków, które mogły żyć, niestety... nie dano im szansy. Jurand, ściskam cię... tylko nie dziabnij....:lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Dawno nie było wieści o Jurandzie.
Staruszeczek podupadł troszkę, czasami nie ma apetytu, dokuczają mu stawy, bierze leki.
Ale żyje i jest kochany. Ma swoich ludzi, morze miłości, opiekę, cieplutki dom. I widać, że jest szczęśliwy, choć z każdym rokiem coraz słabszy. Prawa natury, niestety. Ale jak na ok. 16 letniego psiaka i tak nieźle się trzyma.
 

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Jurandek ma zapalenie dróg moczowych, coraz słabsze łapki. Bardzo dużo pił i często siusiał. Miał robione badania krwi i moczu.
Niestety, wyniki wskazują, że Jurand może mieć problem z prostatą...
Jest w trakcie kuracji antybiotykowej. Ma problem z tylnymi łapkami, są chwile, że w ogóle nie chodzi. Dostaje Meloksikam. Wspomagamy naszego radomiaka jak tylko możemy. Coraz słabszy jest nasz kochany staruszek.

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=2]Dzięki Waszym głosom [B]przytulisko p.Ali Orzechowskiej[/B] wygrało jako kandydat dogomanii na przytulisko które ma dostać pomoc w postaci karmy na stronie Krakvet, teraz zaczął sie najważniejszy etap, głosowanie na tej własnie stronie. Bardzo prosze Was o głosy na [B]przytulisko p. Ali[/B] bo to dla niej być albo nie być, dzięki Wam może wygrać.
[COLOR=black]Oto instrukcja jak głosować na Krakvecie, zarejestrowanie się na tej stronie zajmuje tylko chwilę a dla p. Ali to szansa jak nigdy. Błagam Was o głosy na jej przytulisko i z góry bardzo dziękuję:[/COLOR][/SIZE]

[SIZE=2][COLOR=#0000ff]Na KrakVecie głosujemy na pozycję siódmą:[/COLOR][/SIZE]

[SIZE=2][COLOR=#0000ff][B]Prywatne przytulisko Ali Orzechowskiej[/B][/COLOR][/SIZE]

[SIZE=2][COLOR=#0000ff]Instrukcja głosowania w Krakvecie:[/COLOR][/SIZE]

[SIZE=2][COLOR=#0000ff]1. wchodzisz na stronę [/COLOR][/SIZE][URL="http://www.krakvet.pl/forum"][SIZE=2][COLOR=#4444ff][B]http://www.krakvet.pl/forum[/B][/COLOR][/SIZE][/URL]
[SIZE=2][COLOR=#0000ff]2. wciskasz link Rejestracja[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=2][COLOR=#0000ff]3. wyskakuje opis, a Ty zaznaczasz: zgadzam się na te warunki i mam powyżej 13 lat[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=2][COLOR=#0000ff]4. wyskakuje wniosek rejestracyjny, a Ty go wypełniasz: pole użytkownik, email, dwa razy hasło oraz wpisujesz kod z obrazka[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=2][COLOR=#0000ff]i wciskasz"wyślij"[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=2][COLOR=#0000ff]5. dostajesz na maila (często ląduje on w spamach), którego podałeś, wiadomość aktywacyjną i klikasz na ten przysłany link[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=2][COLOR=#0000ff]6. logujesz się na Forum Krakvetu [/COLOR][/SIZE][URL="http://www.krakvet.pl/forum"][SIZE=2][COLOR=#4444ff]http://www.krakvet.pl/forum[/COLOR][/SIZE][/URL][SIZE=2][COLOR=#0000ff] wpisując nazwę użytkownika i hasło[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=2][COLOR=#0000ff]7. na forum wybierasz dział "Pomoc dla schronisk"[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=2][COLOR=#0000ff]8. dalej wybierasz „Głosowanie na schronisko, które otrzyma pomoc - wrzesień 2010”[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=2][COLOR=#0000ff]9. wyskoczy Ci ankieta- zaznaczasz pozycję 7 (siodmą) "Prywatne przytulisko Ali Orzechowskiej" i klikasz pod ankietą „wyślij”.[/COLOR][/SIZE]

[SIZE=2][COLOR=#0000ff]Jeśli jesteś zarejestrowany na KV i pamiętasz nick oraz login zaczynasz od punktu nr 6![/COLOR][/SIZE]
[COLOR=black][B][U]Tu bezpośredni link do wątku na którym jest głosowanie, można wejść i od razu zagłosować, jednym kliknięciem: [/U][/B][/COLOR]
[URL="http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=12503&start=0"][COLOR=black][B]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=12503&start=0[/B][/COLOR][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...