Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Jasza']Wątek Czeki:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/213840-quot-Czeka-quot-piękna-mądra.-Kto-ją-pokocha-kto-da-dom[/URL]-![/QUOTE]

Niestety z tego,co czytałam jej wątek,to potrzebuje ogrodzonego terenu,a u pana tego nie ma.To musi być psiak wpatrzony w człowieka,któremu nie w głowie ucieczki-piesek,który by spędzał z panem 24 godziny na dobę.

Posted

[quote name='mysza 1']Boże serce mi pękło przez tą maliznę z oczkami chorymi :( :placz:
Tak bym jej chciała pomóc ale już nie mam zupełnie możliwości :-([/QUOTE]

I mnie chwyciła za serce:-(

[quote name='tatankas']Tak jak napisałam w pw-im pasowałby onek jakiś ;)[/QUOTE]

Dzięki Twoim radom na PW, wiem, jak przeprowadzić z nim rozmowę, dzięki!!!

[quote name='Jasza']To może [B][U]Czeka[/U][/B] od Ellig?[/QUOTE]

Raczej nie, chodzi o psa, nie sunię:-(

Posted

[quote name='tatankas']Niestety z tego,co czytałam jej wątek,to potrzebuje ogrodzonego terenu,a u pana tego nie ma.To musi być psiak wpatrzony w człowieka,któremu nie w głowie ucieczki-piesek,który by spędzał z panem 24 godziny na dobę.[/QUOTE]

W domu teren niby ogrodzony, ale pies jeździłby z Panem w różne miejsca.

Posted

Rozmawiałam z Panem. On już wczoraj czuł, że nie dojdzie do adopcji i podjął decyzję, że kupi rotweilera z hodowli. Podziękował za telefon i nie chciał słyszeć o żadnych innych propozycjach adopcji.

Posted

[quote name='Ewa Marta']Rozmawiałam z Panem. On już wczoraj czuł, że nie dojdzie do adopcji i podjął decyzję, że kupi rotweilera z hodowli. Podziękował za telefon i nie chciał słyszeć o żadnych innych propozycjach adopcji.[/QUOTE]

:(:(:(:(:(

Posted

Mogę po znajomości zaprosić na bazarek na 2 moje biedy (spośród wielu ;)) ?
Ksiązki dla psiarzy, historia o życiu za TM z dedykacją autorki, obróżki i takie tam [URL="http://www.dogomania.pl/threads/215049-Ksi%C4%85%C5%BCki-o-T%C4%99czowym-Mo%C5%9Bcie-z-dedykacj%C4%85-autorki-psie-gad%C5%BCety-na-2-psy-do-28.09-21?p=17680296#post17680296"]http://www.dogomania.pl/threads/215049-Ksi%C4%85%C5%BCki-o-T%C4%99czowym-Mo%C5%9Bcie-z-dedykacj%C4%85-autorki-psie-gad%C5%BCety-na-2-psy-do-28.09-21?p=17680296#post17680296[/URL]

Posted

Tekst do ogłoszeń jest w pierwszym poście, poproszę jeszcze o namiary - telefon i mail.
I informację w którym poście są zdjęcia do ogłoszeń.
Zrobię kilka.

Posted

Sama sobie znalazłam ;-)
Gumtree:
[URL]http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-Bokserek-Kulfon-osmiomiesieczny-maluch-szuka-domu-W0QQAdIdZ316500659[/URL]

Nie pamiętam jakie jeszcze Kulfon ma zdjęcia.
Brakuje chyba takich ładnych portretowych - wiem, że on taki "szuc" że trudno zrobić mu dobre zdjęcie - ale przydałyby się :-)

Posted

Morusek:
[URL]http://www.morusek.pl/ogloszenie/74377/Osmiomiesieczny-bokserek-szuka-domu./[/URL]
I Tablica:
[URL="http://tablica.pl/oferta/osmiomiesieczny-bokserek-kulfon-szuka-domu-IDlvu5.html/?search%5Breadonly%5D=true"]http://tablica.pl/oferta/osmiomiesieczny-bokserek-kulfon-szuka-domu-IDlvu5.html/?search%5Breadonly%5D=true[/URL]

Posted

Kochana Jaszko:-) Przepraszam, że nie pomogłam, ale od wczoraj leżę i umieram. Miałam wczoraj wyrywany ząb w stanie mocno zapalnym. Tak nie darłam się chyba nigdy:-( Mój syn powiedział, że jak mnie usłyszal i wpadł do gabinetu, nie wiedział, czy ma mnie zabierać, czy pozwolić i działać. A ja płakałam, krzyczałam i trzęsłam się z bólu. Koszmar:-( Kochana, glowa nadal mi pęka, jeśłi pozwolisz, poszperam po południu i wybiorę może jakieś zdjęcia. O ile mi ten ząb, a właściwie dziura po nim pozwoli, chciałabym jutro pojechać do Kufcia. Może uda się zrobić jakieś zdjęcia. Narazie wzięłam proszek i uciekam do lóżka. Dziękuję Ci bardzo za pomoc!!!!!

Posted

O matko, aż mi się słabo zrobiło.
Ja tylko raz miałam ząb rwany caly zalany ropą, lata temu, przez jakiegoś dentystę-sadystę.
Krew mi spływała po brodzie a On łyżeczkował to co zostało w dziąśle, bo się ząb ułamał podczas wyrywania...
Nogami kopałam po kozetce a po wszystkim się wstydziłam wyjść do poczekalni...:-(
Współczuję i życzę żeby szybko się zagoiło.

Posted

Jezu, Dziewczyny - litości!!!! Ja jeszcze nie dostąpiłam takiego "zaszczytu", ale już się boję na samą myśl...
Ewuś - współczuję - odpoczywaj, a najlepiej postarać się zasnąć. My tu będziemy czuwać ;)
Tylko telefonu nie wyłączaj, bo Jaszka ogłoszenia zrobiła i zaraz powinien się rozdzwonić!:razz:

Posted

[quote name='Ewa Marta']Kochana Jaszko:-) Przepraszam, że nie pomogłam, ale od wczoraj leżę i umieram. Miałam wczoraj wyrywany ząb w stanie mocno zapalnym. Tak nie darłam się chyba nigdy:-( Mój syn powiedział, że jak mnie usłyszal i wpadł do gabinetu, nie wiedział, czy ma mnie zabierać, czy pozwolić i działać. A ja płakałam, krzyczałam i trzęsłam się z bólu. Koszmar:-( Kochana, glowa nadal mi pęka, jeśłi pozwolisz, poszperam po południu i wybiorę może jakieś zdjęcia. O ile mi ten ząb, a właściwie dziura po nim pozwoli, chciałabym jutro pojechać do Kufcia. Może uda się zrobić jakieś zdjęcia. Narazie wzięłam proszek i uciekam do lóżka. Dziękuję Ci bardzo za pomoc!!!!![/QUOTE]

Kochana, Ty leż, odpoczywaj i zadzwoń do Kasi - ona mu porobi piękne zdjęcia i Ci wyśle na maila.

Posted

Dziewczyny, jesteście kochane, tyle Wam powiem:loveu: Od lat nie spałam tyle w ciągu dnia, ile dzisiaj. W dodatku mialam super opiekunów w łóżku, bo położyły się koło mnie moje dwa ukochane psiaki i tak przespaliśmy większość dnia. To jest nieprawdopodobne, jak zwierzęta wyczuwają, że człowiekowi coś jest. Normalnie Barsę by nosiło do piłeczki, wołałaby, żebym się z nią bawiła, a Semik przynosiłby mi wszystkie swoje skarby i zakopywał je, żebym się dziwiła, gdzie są i żebym je znajdowała. A dzisiaj cisza, spokój, żadne nic ode mnie nie chciało, czasami tylko Semidło ukochane podnosiło lepek i dostawałam buziaka. Jakby mi chcial powiedzieć "leż, ja czuwam" Kocham je jeszcze bardziej po tych dwóch dniach:loveu: Jacek zrobił mi wczoraj zdjęcie jak spałam z okładem z lodu na twarzy, a one mnie pilnowały. Kochane są:loveu:
Kasia robi rzeczywiście super zdjęcia, ale od wczoraj łazi przeziębione, nie mam więc serca prosić ją o to. Jak już się wyspałam, to ruszyłam do kuchni piec ciasteczka dla wszystkich psiaków w hoteliku. Złożyłam wcześniej zamówienie u moich chłopaków i przywieźli mi ze sklepu 2 kg wątróbki. To się robi chwilę i pierwsza porcja już się piecze. A jutro zawiezie mnie tam moja przyjaciółka Rita, która wspiera Kulfona finansowo i to właśnie jej pies, tak podobny do naszego też ma na imię Kulfon. Ma u niej jak w niebie, a znalazła go 3 lata temu. Takiego właśnie domu życzę naszemu OMC boksiowi:-)

A tak mnie pilnowały moje stwory:-)

[IMG]http://img577.imageshack.us/img577/5016/49076326.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...