Jump to content
Dogomania

Poczciwy, grzeczny jamnik Maks szuka dobrego domu!!!


pajda

Recommended Posts

  • Replies 210
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Szkoda mi strasznie Maksia, że jest tak przerzucany z domu do domu, on jeszcze tęskni za swoją pańcią i wszystkie te zmiany nie są dla niego korzystne. Miejmy nadzieję, że nic się nie stanie i w DT u Danusi też będzie miał słodko (o DS nic nie wiem?).
Uściskaj małego podróżniczka ode mnie.:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pajda']Dostałam wiadomość od Neris, że jej koleżanka jutro będzie mogła zawieźć Maksia do Słupska. Szczegóły są mi jeszcze nie znane.
Pamiętam Danusiu, że po godzinach Twojej pracy.[/QUOTE]

Ja na ten temat nie wiem nic,z tego postu dowiaduje ze są poczyniane jakies kroki by wyprawić do mnie Maksia.
Jeśli planują przywieżć Maksia jutro prosto do Słupska to nie ma sprawy bo gdybym musiała wyjechać po niego do Gdańska to muszę wiedzieć przynajmniej dzień wcześniej by zaplanować podróż bo to 120km ode mnie.

Link to comment
Share on other sites

Neris potwierdziła, że do Słupska.
Staram się dowiedzieć więcej o jutrzejszej wyprawie, ale Neris nie udzielila mi żadnych szczegółowych informacji, niestety.

Ze względu na Zuzę i Maksa najchętniej sama zaadoptowałabym go i nigdzie nie musiałby się przeprowadzać. Ale kompletnie nie uklada się relacja Maksia z naszym psim samcem -Kajtkiem. Obecnie Kajtek siedzi całymi dniami zamknięty w jednym pokoju, a pilnowanie drzwi przez Maksa doprowadza do tego, że łatwiej wynieść Kajtka na podwórko przez okno niż drzwiami.

Link to comment
Share on other sites

To rzeczywiście spory problem, całkowicie Cię rozumiem, nie pisałam z wyrzutem, tylko stwierdzająco, okazuje się że Bunia zaczęła mieć lęk separacyjny w nowym domu, każda zmiana dla psa to jednak trauma, u mnie np. już wiedziała że przed 7 szykuję się do pracy i szła spać, a w nowym domu po wyjściu domowników zaczyna szczekać, jestem kompletnie załamana. Mają nad tym popracować ale chyba ten czas w jakim będą próbować to całkowicie mi się żołądek rozstroi...
To najlepszy domek jaki mógł jej się trafić, a tu taka przykra niespodzianka, w przypadku Maksia też może potem być taki problem...

Link to comment
Share on other sites

U mnie jest cichutki i grzeczny, zostaje sam i nie hałasuje. Podobne informacje mam z tego hotelu, w którym Maks był ostatnio, też potulnie siedzial cichutko.
Bardzo go pokochałysmy z Zuzią, chyba ze względu na urzekającą pokorę wobec człowieka i ufność i jego spojrzenie.

Link to comment
Share on other sites

Strasznie szkoda Maksa i Ciebie Ewo i Zuzy. Rozumiem co przeżywasz. Ale ten wyjazd to napewno jest? Bo przecież już powinnaś wiedziec o której godzinie wyjazd, jak to technicznie zorganizowane. No chyba nie będzie w ostatniej chwili, dlatego myslę że cos nie wypaliło. Miałaś jakies informacje?

Link to comment
Share on other sites

rozgladajcie sie prosze wszyscy za transportem dla Maksia,chociaż do Trójmiasta lub w inny kierunek Szczeninka czy okolice Piły,gdziekolwiek byle blizej mnie
moze bedzie jechał ktos z rodziny lub znajomy to prosze dajcie znac
najlepiej dla niego byłoby go przewież autem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pajda']Dziś Maks pojechał do nowego domu, do Pomiechówka. Nic więcej nie wiem. Zabrała go Neris.[/QUOTE]
Cieszymy się , że jest już w nowym domku ale jak to nic nie wiesz, to Neris nie była uprzejma poinformować dokładnie gdzie idzie Maksio i tak po prostu zabrała go?
Może wejdzie na wątek i poinformuje nas co i jak z Maksiem?
Neris czekamy na wiadomości.

Link to comment
Share on other sites

Maks pojechał do panstwa, którzy obecnie mają dwa koty.
Jutro Maksio idzie na wizytę do bardzo dobrego weta, który zajmie się jego fatalnym stanem pyszczka oraz wypowie się dokładniej na temat guzków i dużej narośli na tylnej łapinie.
Dziś późnym wieczorem zadzwoniła pani z Olsztyna, która ma dwie sunie i niedawno odszedł jej 11 letni jamnik, podobny do Maksia, chciała adoptować naszego poczciwinkę.
Więcej informacji o Maksiu będę znała jutro.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pajda']Dziś późnym wieczorem zadzwoniła pani z Olsztyna, która ma dwie sunie i niedawno odszedł jej 11 letni jamnik, podobny do Maksia, chciała adoptować naszego poczciwinkę.[/QUOTE]

Pajduniu! A masz jakieś namiary na tą Panią? Może wzięłaby Topiczka z mojego podpisu?
Tu Jego wątek, na 8 stronie są zdjęcia z dzisiaj...
[url]http://www.dogomania.pl/threads/209480-Staruszek-Topik-ga%C5%9Bnie-w-schronie/page8[/url]

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...