Jump to content
Dogomania

Dwie suczki z koszmaru uratowane ale bardzo schorowane i stare proszą o pomoc


tamb

Recommended Posts

Tyle nerwów, tyle emocji, tyle kasy i nic z tego. Poszłam spać o 5.30 bo w nocy pracowałam i żeby rano zdążyć do weterynarza budzik nastawiłam na 8.30. Dzień popsuty, po południu się przespałam i znowu w nocy pracuję. I na dodatek nie byłam z psami na spacerach tylko po podwórku biegały z tego wszystkiego. Taka dezorganizacja. Głowa mnie boli bo dzwoniłam , żeby jutrzejszą akcję odwołać w kilka miejsc. Wolę ciężko pracować przy psach niż zajmować się adopcjami. Ludzie mnie denerwują. Mogli napisać sms wczoraj, że się rozmyślili.

Link to comment
Share on other sites

Pani się nie odezwała? Dziwne. Z komputerem może mieć problemy ale z telefonem to chyba nie ma.

Prosiłam o wiadomość do wczoraj, wiedzieli, że muszę potwierdzić transport. Do dzisiaj czekałam. A tu nic, milczenie. Wcześniej mailowała z komórki. Nie będę już o tym myśleć nawet. Po co negatywne emocje. Idę pracować, jak się zmęczę zerknę jeszcze na dogo. 

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję, wysłałam.

Dzięki, zaraz zrobię przelew.

Kochani, proszę, pomóżmy Tamb z tym wydatkiem. W końcu 140 zł. to na jedną osobę naprawdę dużo a jak się zrzucimy po troszku to zawsze będzie lżej. Czasu i nerw nie zwrócimy to może choć tą kasę?  

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

To może zadzwoń i powiedz ,że masz psa na rehabilitacji i musisz wszystko zaplanować.Ludzie często nie mają pojęcia co my robimy.

Pojechały dziś paki.Powinny być jutro na miejscu.

Kurier dostarczył dzisiaj 2 wspaniałe paki z pościelą dla zwierzaków, ogromny zapas. Bardzo dziękuję.

 

Doszedł przelew od AlfaLS - 20zł. Bardzo dziękuję.

Link to comment
Share on other sites

tak mi przykro, że tak wyszło:(

wszyscy mieliśmy nadzieję, ale nie ma już co wzdychać...

dobrze, że sunie zaszczepione i z chipem- to nie zaszkodzi i też przyłączam się, by malutkimi wpłatami wspomóc tamb!

ja myślę o bazarku...coś się może znajdzie na sprzedaż...

Link to comment
Share on other sites

Z jednej strony chcę wyadoptować bo straciłam samowystarczalność finansową przy takiej ilości zwierząt (13 psów, 11 kotów) nie wspominając o nakładzie pracy, czasu. To wszystko odbywa się u mnie kosztem snu bo po nocach pracuję przy swoich rzeczach. Kilka lat temu sama pomagałam a teraz cieszę się z każdej pomocy bo nie daję rady. Z drugiej strony bardzo wiążę się emocjonalnie z tymczasowiczami i jak ta Pani nie odezwała się ........ odetchnęłam z ulgą. Mam czyste sumienie, że swojej strony zrobiłam wszystko, żeby trafiły do domu stałego. Też straszna jestem ....

Link to comment
Share on other sites

Nie Jesteś straszna-JESTEŚ WSPANIAŁA! Oddajesz swój czas,serce tym najbardziej poszkodowanym,niechcianym to jest NIEZWYKŁE! To normalne,że wrażliwi ludzie się przywiązują i chcą dla tych bidulek jak najlepiej. Szkoda tylko,że czasami wszystko rozbija się o KASĘ.......Pomagam już kilku psiakom i z tą kasą bywa różnie........ale dzisiaj wysłałam Ci parę złotych-dla Agatki i w miarę możliwości jeszcze postaram się coś przelać w przyszłości. Trzymaj się ANIELE :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję.

Jeśli chodzi o pomoc przy psach, bardzo bym chciała żeby ktoś chodził ze mną na spacery. Można by było równocześnie wziąć 4 psy na dłuższy spacer. Nie wyrabiam czasowo ale i tak 3 razy w tygodniu wychodzę z nimi poza podwórko. To wszystko za mało, po podwórku nie chcą biegać i 2 są trochę za grube (Titka i Timon). W niedzielę bardzo miła dziewczyna chodzi ze mną. Jakby więcej takich osób było, byłoby łatwiej.

Link to comment
Share on other sites

chciałabym mieszkać w Bielsku/okolicach ! chętnie bym Ci pomagała w spacerach wekendowych....

ale mam wrażenie że w Bielsku jest dużo dogomaniaków....

np. jak byłam po Zosie moją w Bielsku to na dworcu mnie zaczepiła taka dość młoda dziewczyna i pytała czy niepotrzebuje pomocy z sunią w podróży- to było bardzo miłe:)

Link to comment
Share on other sites

Podrzucę pomysł jednej dogomaniaczki (nie pisze której, bo to nie ma znaczenia), która tak jak i tamb bardzo potrzebowała pomocy przy bezdomniakach. Napisany został apel-prośba o zgłaszanie się do pomocy osób z okolicy. W apelu określone było o jakiego rodzaju pomocy chodzi. Był odzew i prawdopodobnie będzie pomoc.
Można napisać taki apel i ogłosić na lokalnych portalach. To nic nie kosztuje, a może akurat znajdą się młode osoby, które chciałyby mieć psiaka, a warunki im nie pozwalają i chętnie pomogą choćby wyprowadzając psiaki.
Warto spróbować :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Fajnie by było. One dobrze jedzą a mają za mało ruchu. Po ogródku pobiegają chwilę i stoją pod drzwiami i szczekają, żeby wpuścić. Jak sama dwójkami robię im spacery to bez puszczania ze smyczy tylko takie chodzone zajmują czas od 10.30 do 17. Potem już padam i chce mi się spać z dotlenienia chyba. Codziennie nie dałabym rady tylko tak 2, 3 razy w tygodniu robię. A one potrzebują częściej. Nawet stary i niewidomy Yoda lubi spacerki, tylko bardzo krótkie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...