Jump to content
Dogomania

Charakter akity.To poważna sprawa.


akicka

Recommended Posts

[quote name='Dzastin']Akita ma rewelacyjny charakter. Pewne cechy można jednak podkreślić inne przytłumić [B]odpowiednim[/B] wychowaniem. Wziąłem ze względu na charakter rasy. Kanapowca z akity nie zrobię (nawet nie przyszło mi to do głowy) ale da się zrobić aby tolerował inne psy, koty, obcych ludzi i dzieci. Tudzież wyszkolić do pewnych celów nie kolidujących z jego naturą. Moglibyśmy porozmawiać o trudnych charakterach [B]kotów[/B] i koni.[/QUOTE]

Zgoda. Nie twierdzę, że nie da tego zrobić. Jedynie ostrzegam przed niewłaściwym szkoleniem Akity i konsekwencjami. Pisząc o zachowaniu mojego psa na wystawach miałem na myśli dość extremalne warunki, jakimi są setki psów, ludzi i zapachów. Trudno to zestawić ze spotkaniem kilku piesków na spacerze ;) Natomiast metody, które widziałem czy to w psich przedszkolach czy przy późniejszych treningach najczęściej nie sprawdzają się w stosunku do Akit, a trenerzy twierdzą, że pies to pies ;) Takie stwierdzenie rozbawia mnie i jednocześnie kończy dalsze rozmowy ;) Millan jest całkiem niezły w tym co robi i on wie, że Akita to taki kotopies, ale oni (trenerzy) często patrzą na Knuta. Zawsze zdarzają się wyjątki np. matka Quebeca zdała egzamin na PT, dość znany jest również piesek pozostający na własnym terenie przy półmetrowym ogrodzeniu i dający się prowadzić za ucho, ale takich Akit spotkasz niewiele.

Edited by Emiko
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 190
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Możliwe że ja też mam takie dziwadło. ogrodzenia nie mam. Pies ma ochotę to wychodzi na wieś. Obejdzie sąsiadów na żebry. Lubi towarzyszyć gdy cos robią w obejściu. Zawołam przez okno to przychodzi. Ma stałe miejsce obserwacyjne przy krzyżówce gdzie ludzie chodzą czy to z psami czy z dziećmi. Wszyscy ją znają z jednymi żyje bardzo dobrze i się cieszy innych olewa. Bardzo czytelnie daje znać kiedy ma ochotę na towarzystwo a kiedy nie. Jest pare psów które lubi i sie bawi gdy ma okazję. Większość obserwuje nie ruszając się z miejsca. Nie ma wpływu fakt czy pies jest wrogi czy pozytywnie nastawiony - ona nie zaczepia.
Hehe... przypomniało mi się jak swego czasu nawróciliśmy z nią babeczkę z podobno agresywnym psem. Gdy babka dała sobie wytłumaczyć że to ona powoduje agresję u swego psa i pokazaliśmy że jej pies wcale nie jest agresywny to już normalnie przechodzi obok mojej suni i też ją czasem poczochra po czuprynie.
Sama jej obecność wystarcz aby skończyły się szkody w ogrodzie ze strony saren. Zdecydowanie skuteczniejsza niż jej poprzednik husky.
Jedna istotna różnica jest jednak między moją a większością akit z forum. Myślę że duży wpływ ma fakt że ją wysterylizowałem ab nie było rywalizacji z przedstawicielami jej płci.
Teraz pewnie dowiem się jaki jestem niedobry że ja tak "skrzywdziłem" :diabloti:

Nie piszę aby ogłaszać jakiego to świetnego mam pieska, ale aby uświadomić że poza cechami rasy można różnymi srodkami i dużą pracą osiągnąć pożądane efekty. Inna sprawa czy jeśli ktoś ma wygórowane potrzeby to nie lepiej kupić inną rasę która z założenia bardziej będzie pasować do oczekiwań.
Mój następny pies to też będzie akita. Dużo mniej pracy trzeba włożyć w wychowanie akity niż haszczaka :lol:

Edited by Dzastin
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bagira'][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/166936-Hachi0913"] [/URL]Twój pies to jeszcze dzieciak, usiłuje Cię zaczepiać do zabawy a boli bo ma ma młode ząbki które są jak igiełki więc łatwo kaleczą. niech jak najwięcej bawi się z innymi szczeniakami, to jest wręcz konieczne. Musi się wyładować. Kup mu kośc do gryzienia dla szczeniaczków, mozesz tez kupić piłeczkę do której wklada się smakołyki. Akita to szalenie inteligentna rasa i potrzebuje wysilić nie tylko mięsnie ale i umysł. Jeszcze jedno, nie każ swojemu psu powtarzać tą samą komendę w kółko bo tego nie lubią, tzn nie rozumieją sensu wykonywania tego samego non stop.
Co do ogólnego opisu naszych psów, to powiem tak. Są wielkimi, słodkimi misiami w swoim stadzie. Wielki kawał psiska a czasem szukasz gdzie ten pies jest, bo jest tak cichy, ze nawet nie wiesz gdzie sie polozył, a szuka czasem dziwnych miejsc ( mam dzieci więc idzie , gdzie ją nie znajdą ) Sytuacja się zmienia w ciągu sekundy jak ktoś podejdzie do drzwi, wtedy zaczyna poszczekiwać, o ile to obca osoba, jak znana to tylko merda ogonem. Super pies, nawet dzwonka nie trzeba mieć, zawsze da znac ze ktoś przyszedł obcy :D Co poza tym. Dzieci kocha ale nie obce, dlatego jak ktos przychodzi z dziećmi, Nikita idzie na ogród lub do góry bo nie chce mieć klopotów. Raz podszedl chlopczyk okolo 10 lat i zaczął ja głaskac, w pore usłyszałam jak warczy i powiedziałam zeby się cofnął. Notabene jak ktoś sie pyta czy gryzie bo chce poglaskać, zawsze mówię lepiej nie, bo nie wiem czy nie dziabie. Taka prawda, psy tej razy nie uprzedzają, mogą się odgryźć bez ujadania, jak inne rasy.
Inne psy... Za mlodu tak ale nie na jej terenie, suczkę bulla z ktora sie Niki bawila od małego, na naszym ogrodzie zdominowała tak, ze ta nie mogła sie ruszyć. Pilnują swojego terenu bardzo. Co fajne, jak 3 male pieski sasiadów ujadały na ogrodzie to Nikita je olewała i chwala jej za to, bo jak slyszę wrzask innych psow, bo ktos idzie to mnie trafia.
Podsumowując, to rasa bardzo pewna siebie i opanowana i takiego tez właściciela potrzebuje, bo sami sobie odpowiedzcie, jaki będzie finał jak człowiek mający nerwowy i lekliwy charakter, poradzi sobie z psem tak dobrze świadomym swojej wartości..[/QUOTE]

Jakbym czytała o swoim psie.... jak najbardziej prawdziwe:-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dzastin']Nie piszę aby ogłaszać jakiego to świetnego mam pieska, ale aby uświadomić że poza cechami rasy [B]można różnymi srodkami i dużą pracą osiągnąć pożądane efekty[/B]. Inna sprawa czy jeśli ktoś ma wygórowane potrzeby to nie lepiej kupić inną rasę która z założenia bardziej będzie pasować do oczekiwań.[/QUOTE]

Przecież właśnie to chciałem przekazać ;)

Link to comment
Share on other sites

Hej
Mam pytanie :)
Od dłuższego czasu myślę nad kupnem Akity (suczki).. czytam dużo o tej rasie i wiem że niektóre psiaki nie akceptują/tolerują innych psów.
Największym moim problemem i zmartwieniem jest to że jeśli kupię Akite to nie będzie tolerować mojego psa, który już ze mną mieszka. Pieskiem tym jest beagle i jest to suczka (w tym roku będzie miała 7 lat) Chce się was zapytać czy są szanse że psiaki się zaakceptują i nie będzie jakiś większych problemów ?

Link to comment
Share on other sites

Rozumiem, że masz zamiar kupić sunię - szczeniaka? Myślę, że jeżeli będą się wychwyć od początku razem, nie powinnaś mieć problemów. Oczywiście trzeba mieć na oku co się dzieje. I socjalizować sunię od początku, spotkania z innymi przyjaznymi psami bardzo wskazana.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bagira']Paula jak mowilam, mala suczka kitki ok duza to bedzie wojna. Tzn ponoć akity nie toleruja innych panien pod swoim dachem..[/QUOTE]

co do tej tolerancji to mam pewne obawy.. Wiadomo szczeniak aż tak dużej wagi do terytorium nie przywiązuje ale boję że później jak dorośnie to mogą pojawić się problemu.
Co do Akity to jeśli kupię i jak dorośnie to będzie poddana sterylizacji. Demi niestety już nie mogę wysterylizować ze względu na swój wiek.. weterynarz mówił że mogą być problemy z wybudzeniem i wolę nie ryzykować.

Link to comment
Share on other sites

Nie ma co się obawiać konfrontacji. Jeśli razem zamieszkają od szczeniaka a starsza suka nie jest zbyt pobudliwa to "przejęcie władzy" powinno przejść płynnie juz w fazie zabaw. (szczeniak - wiadomo młody to chętny do zabawy) Starszy będzie miał go dość to czasem zęby pokaże, a potem zacznie mu schodzić z drogi szukając w domu zacisznego kąta (zakładam że ta suka jest już mocno starsza). Gdyby jednak jakimś cudem wciąż dominowała to akita przejmując dom nie będzie mordować, tylko kłapnie zębami, przydusi a starsza się podda.
Tylko włóż dużo pracy w odpowiednie zabawy ze szczeniakiem (np. nie baw się w przeciąganie) i odpowiednie wychowanie przy misce. Nie izoluj psów od siebie, nadzoruj przez dłuższy czas przy "sprawach miskowych" a nie będzie spięć.
Przy jedzeniu nie dawaj zawsze rutynowo michy i niech jedzą, tylko czasem mimo iż pies "głodny" a miska obok to wykonaj z nią jakieś ćwiczenie, zawołaj w inne miejsce w trakcie jedzenia (chodzi o to aby nie jedzenie było najważniejsze w tym momencie tylko właściciel)
Przy konsekwencji pies będzie zrównoważony i będziesz miała w każdej chwili wpływ na jego zachowanie.

Link to comment
Share on other sites

Takie zachowanie przy misce już ćwiczę z Demi.. na początku z niechęcią przychodziła ale teraz to już nie mam problemów :)
Demi ma już 7 lat więc nie należy do najmłodszych psów ale do zabawy zawsze jest chętna.
Co do zabaw to dużo czytałam i wiem czego mam unikać, w co się nie bawić z psem itp.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='akicka']Daj sobie spokój. Akita (a w szczególności suka) zneutralizuje twoją bigielkę,gdy tylko skończy kilka miesięcy.[/QUOTE]



Akicka, ty masz psa w domu, czy tylko z netu je znasz? Jeśli któryś pies tak się zachowa, to właściciel powinien mieć dożywotni zakaz trzymania zwierząt. Bo się nie nadaje.

Link to comment
Share on other sites

W naszym domu jest akita i dwa kundle( suczka i piesek) i wszystkie sie tolerują oczywiscie nie ma mowy o karmieniu z jednej miski, ale np przy wspolnym nagradzaniu nie ma rywalizacji ani agresji. Ja bym nie demonizowala akity, ze w dorosłym wieku sterroryzuje drugiego psa pod jednym dachem bardzo duzo zalezy od podejscia właściciela. Znam tez wielu właścicieli akit którzy maja pod jednym dachem kilka psów i żyją w zgodzie, więc wszystko zależy od ułożenia sobie stada:-)

Link to comment
Share on other sites

Moje pytanie było do Dżastina. A zresztą,ludzie,jeśli macie po kilka psów(w tym akitę) to przyznajcie szczerze,nigdy u was nie doszło do psiej bójki ?????? Czy akita nie zdominowała stada? (czy też tego drugiego psa) Jeśli odpowiecie,że nie,to po prostu wam nie uwierzę i stwierdzę,że dzielenie się opiniami i informacjami nt. akit na tym forum to jedna wielka LIPA.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='akicka']Moje pytanie było do Dżastina. A zresztą,ludzie,jeśli macie po kilka psów(w tym akitę) to przyznajcie szczerze,nigdy u was nie doszło do psiej bójki ?????? Czy akita nie zdominowała stada? (czy też tego drugiego psa) Jeśli odpowiecie,że nie,to po prostu wam nie uwierzę i stwierdzę,że dzielenie się opiniami i informacjami nt. akit na tym forum to jedna wielka LIPA.[/QUOTE]

Masz racje co do dominacji.... owszem zdominował stado i na tym sie skończyło , żadnej agresji czy pogryzień jedna krótka akcja bez przemocy aby pokazać kto rządzi i nie było później kolejnych prób. Ale nie nazwałabym tego bójką. Hunter pokazał zęby i warknął i na tym się skończyły próby dominacji innych psów w domu. Teraz wszystkie bawią się zgodnie jedną kością :-) oczywiście są pewne zasady których muszą przestrzegać jak np nie zbliżanie się do kojca gdy on jest w środku albo do miski jak je, ale np jak juz skończy jeść to każdy pies z domu może swobodnie podejść do miski i z niej zjeść a on to po prostu olewa. Nie wiem każdy pies może zachowuje się inaczej mój zachowuje się właśnie w ten sposób.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='akicka']A ty miałeś kiedykolwiek dwa psy albo więcej jednocześnie ? W tym akitę?[/QUOTE]

Przyznaję że nie miałem nigdy akity z innym psem. Nawet nigdy nie miałem 2 psów jednocześnie. To nie znaczy że nie mam doświadczeń z psami i nie wiem jak się przejmuje stado ;p
Raczej doświadczenia zdobywałem głównie na huskych (bawiliśmy się ze znajomymi w zaprzęgi łącząc w stado zlepek psów różnych właścicieli) Kupę znajomych ma psy. Bywało że zostawiali mi swojego pupila (niesfornego z którym tylko jedna osoba w domu sobie radziła) a ja dość szybko sobie układałem delikwenta ;)
Wielokrotnie widziałem jak psy dominują inne, czasem jak zaprzęgi się ścinają przy wyprzedzaniu, jak psy gryzą ludzi. Nie widziałem osobiście jak zagryzają innego, a z tego co wiem o tych o których słyszałem to albo było polowanie, albo specjalnie szkolony do zabijania przez porąbanych zakompleksionych właścicieli którzy chcieli się dowartościować posiadaniem mordercy.
Z doświadczeń przejmowanie stada nigdy nie było związane z zagryzaniem przeciwnika. Nieraz krew się lała, czasem szycie było konieczne, czasem pies był wyłączony na miesiąc z treningów, ale bywało że pies został przyduszony, czy zgwałcony bez rozlewu krwi. Przeważnie kończy się na warczeniu i odpowiedniej postawie dominanta.
Akita to też pies tak jak inne, tyle że ma niektóre cechy charakteru przytłumione, a inne wyostrzone w stosunku do innych ras.
A wracając do tego co napisałaś to jeśli nie wiedziałbym to siedziałbym cicho ;p

Link to comment
Share on other sites

No tak. Pisząc wczoraj,że akita "zneutralizuje" bigielkę nie miałam na myśli zagryzienia na amen ! Z tego co wiem,bigle są dość uparte i zaczepne,więc taki pies raczej nie podda się po pierwszej porażce,tym bardzie,że to pies 7letni i przyzwyczajony do wyłączności w byciu psem swego pana :) . Miałam kiedyś "stado". Trzy psy,w podobnym wieku,Najstarszy był malamut-pies,po 2 latach doszła akita suka i po roku akita suka. Jakby cię to Dżastin interesowało psy biegały w zaprzęgu :) Mieliśmy nawet specjalny wózek robiony na zamówienie. Nasz pies malamut zajął 2 msc w ogólnopolskich wyścigach psów zaprzęgowych we Wrockach :D . Malamut,chociaż najstarszy i największy, miał ostatnie miejsce w stadzie. Najpierw starsza akita całkiem go rozwałkowała. A potem dorosła ta młodsza i nasz ogródek stał się ringiem :( . Malamut się wyłączył i jak tylko zaczynały to odchodził na bok. Cuda wyprawialiśmy,żeby było inaczej,więc proszę ,nie piszcie,że to sprawa ułożenia przez właściciela......

Link to comment
Share on other sites

miałaś 3 psy z charakterem ;)
zagryzły się? A tak dał się zrozumieć ten post o zneutralizowaniu. Przepraszam jeśli źle zrozumiałem to co napisałaś ;) Znaczy malamut swoje miejsce w końcu znalazł i rozumiem że przestał podskakiwać akitom? czyli jest już spokój. Jakieś większe straty w zwierzakach były? Wątpię. Nie jest odosobnionym przypadkiem w przyrodzie ustalanie hierarchii poprzez walkę :diabloti: To nie znaczy że trzeba zapomnieć o innych zwierzakach bo ma się jednego

Link to comment
Share on other sites

Żadna z akit nie chciała odpuścić, za każdym razem walczyły na śmierć i życie :( .Dla młodej musieliśmy szukać nowego właściciela. Było to bardzo trudne i trwało kilka miesięcy. Oczywiście kandydatów nie brakowało,ale nikt nie pasował... :( .Trzy razy juz niby znalazła i trzy razy wracała. Dwa razy sama odebrałam,widząc co się święci,raz sami odwieźli ( bo spotkała się w ogródku z suką-owczarkiem niemieckim,ulubieńcem teściów...,a miały mieć wspólny wybieg).Nie piszę już o tych,którym odmówiłam telefonicznie,bo sami przyznawali,że jednego psa już mają,na łańcuchu !Bo gryzie ! W końcu,na szczęście,znalazł sie gość,nawiedzony psiarz,któremu akurat zakończył żywot wyżeł.Akita dobrze trafiła,uff...była tego warta !

Link to comment
Share on other sites

Została suka akita i pies malamut .Jako tako żyli w zgodzie,bójki zdarzały się od czasu do czasu,ale krótkie i niezbyt zacięte.I teraz ważny problem : nie chcieliśmy,żeby przypadkiem się rozmnażały,a mieliśmy dosć pilnowania. Suka dostała dwa zastrzyki hormonalne. W celu antykoncepcyjnym. I to był błąd,bo po roku pojawiło się u niej ropomacicze ! Skąd? u takiej młodej suki ? (trzy lata) Myślę,że to następstwo zastrzyków hormonalnych. No i miała operację usunięcia macicy.Wyszła z tego bez szwanku i w niczym to później nie rzutowało na jej zdrowie.Przeżyła 13 lat. Ale to jest nowy temat,antykoncepcja czy sterylizacja?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dzastin']Przyznaję że nie miałem nigdy akity z innym psem. Nawet nigdy nie miałem 2 psów jednocześnie. To nie znaczy że nie mam doświadczeń z psami i nie wiem jak się przejmuje stado ;p

Akita to też pies tak jak inne, tyle że ma niektóre cechy charakteru przytłumione, a inne wyostrzone w stosunku do innych ras.

Przy konsekwencji pies będzie zrównoważony i będziesz miała w każdej chwili wpływ na jego zachowanie.
[/QUOTE]


Jeśli masz takie podejście do Akit, to powinieneś być czujny i szybki, bo możesz się niemiło i boleśnie rozczarować.
Sporo jest przykładów,o których się nie mówi ;)
A będzie więcej. Gwarantuję.

Edited by Emiko
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...