Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witaj togaa:)..możemy się skontaktować przez pw - prywatne wiadomości - napisałam Ci wiadomość, czy nie będziesz miała problemu z odebraniem i odpowiedzią? Albo może córka ma adres internetowy..albo telefonicznie.

  • Replies 479
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Napisałam do vetserwisu z zapytaniem o leki. Dr Niziołek odpisał mi szybko i obszernie. A więc najlepszy rezultat jeśli chodzi o komfort i długość życia daje łączenie enarenalu i vetmidenu, mam odstawić steryd.
Odpisałam na post przemos1 oferującego Karsivan, i dostaniemy ponad 2 listki:)

Posted

[quote name='halbina']Evas, jeszcze nie śpisz?... I jak Ty masz mieć siły, kobieto?...
Szukamy domku dla maleńkiej![/quote]
Wczoraj tak wyjątkowo ;) długo siedziałam.

Dzisiaj rozmawiałam z p. kierownik schroniska..właściwie z powodu amstaffa-Aresa..ale też na Figunię zeszło.
Opowiedziała, jak Figę porzucono ze szczniakami koło targowiska. Zasłaniała dzieci sobą, była tak przerażona, że ze strachu gryzła..ona, taka łagodna.
Nie dawała się dotknąć długo - pani kierownik określiła ją, że była dzika, niewielu osobom pozwalała się dotknąć - tak była zestresowana.

[IMG]http://images3.fotosik.pl/273/210e93efc1b0656c.jpg[/IMG]
Ona "dzika"? Biedactwo.

Posted

Wiele ludzich porównań do zwierząt jest negatywnych - i bez sensu.

Figa dzisiaj szalała na śniegu, urządzała hopki i galopki.
Jest taka radosna..jak wystawia pupkę do poklepania, mordka jej się śmieje.

Posted

Figunia jest psem wyjątkowym, tak jak napisałam w tytule wątku, delikatna i wrażliwa.
To nie jest piesek, który słucha ze strachu. Strach przed kimś budzi jej sprzeciw.
Doskonale wyczuwa czyjeś napięcie psychiczne np. mojej córce zdarza się, że się denerwuje, głośno mówi. Figa tego nie lubi, i nie słucha jej.
Zdenerwowanie zdarza się każdemu..mi też :) patrze wtedy na Figę, na jej minę..i mówię do niej..nooo, nic takiego sie nie stało Figuniu..to nie na ciebie, i przytulam ją.

Posted

[quote name='Evas']
Zdenerwowanie zdarza się każdemu..mi też :) patrze wtedy na Figę, na jej minę..i mówię do niej..nooo, nic takiego sie nie stało Figuniu..to nie na ciebie, i przytulam ją.[/QUOTE]

To ja w nastepnym zyciu poprosze, zebym byla Twoim psem :scared:

Posted

Tosuniu..może kiedyś ;)

Postanowiłam na jakiś czas zawiesić wątek Figi. Nie wiem co jeszcze mogłabym o niej nowego napisać.
Mogę tylko powtarzać-
Figunia, najsłodsza sunia, z namalowanym serduszkiem czeka na wyjątkowego człowieka.
Zero problemów, minimalne wymagania - po prostu sama psia radość i wdzięczność.

[IMG]http://images3.fotosik.pl/258/5ee8ff68e7f7a2d1.jpg[/IMG]

Dziękuję wszystkim, którzy do tego wątku zaglądali, w różny sposób pomagali. Podnosili, zamieszczali ogłoszenia - niespodziewanie wchodziłam na jakąś stronę i widzę - jest, z pięknym opisem :p
Dzięki ogłoszeniom na Figę inny piesek, daleko, znalazł dom.
Dziękuję za piękne wierszyki.:iloveyou:
Dziękuję osobie, która na Figę szczególnie zwróciła uwagę. :Rose:
Przez jakiś czas skoncentruję się na ogłoszeniach.

Posted

Przypominam wierszyk:

[quote name='Figa Bez Maku']Pewnej ciemnej, listopadowej nocy
w Gliwicach mała sunia szukała pomocy.
Głodna ,zziębnięta i przerażóna
lecz jeszcze z losem nie pogodzona.
Chciała się ogrzać , ukryć.. aliści
nic nie znalazła prócz kupki liści..
a więc skulona legła pod murem.
Tymczasem wyszłą z psem Evas córa..
Kochana dziewczyna niewiele myślała
tylko zwierzątko do domu zabrała.
Wiedziała bowiem ,że jej mamusia
przygarnie ciepło małą bidusię.
I tak się stało- drżąca jak listek
znalazła Figa u Evas przystań..
Figa jest słodka, grzeczna , łagodna
i najlepszego losu jest godna.
Ale u Evas zostać nie może..
kto jej w szukaniu domku pomoże?[/quote]

powodzenia kochani.

Posted

NIe dam rady przeczytać całego wątku - czy Figusia nadaje sie do domku z 7-letnim dzieckiem. Mam osobe szukająca takiego psiaka. Jest to jednak Pani spod Poznania, więc pewnie i tak nic z tego. Ale pytam tak na wszelki wypadek.

Posted

Dziękuję za pamięć supergoga - Figa jest przyjaźnie zastawiona do dzieci, tylko że nieco się boi, wymachiwania różnymi rzeczami, w tym zabawkami, krzyków, a to przy dziecku normalne.
Gdyby dom był bliżej, można by zrobić próbę, np 3 dni..a tak daleko, nie jest to możliwe.
Ale dzięki :)

Posted

:loveu:
Sylo - chyba mnie wyczułaś..łamałam się całe dwa dni..Figa miała znaleźć dom..ale nikt jej nie chciał długo..i nagle ktoś chce, a ja sie wystraszyłam, że ona ucieknie, że będzie nieszczęśliwa.
Rozmawiałam z p. kierownik schroniska i potwierdziła moje obawy..to pies który ucieka, ze strachu przed czymkolwiek.
Jednym słowem..kochamy się i zdajemy na los..
Cieszę się że Czika ma dom..
Może państwo z Katowic pomogą innemu pieskowi, znajezionej suczce tez z Gliwic.

Posted

noooooo wiedziałam, czułam w kościach :multi: :multi: :multi: dziękuję za taką decyzję w imieniu Figuni !!!!! teraz panienka już może spać spokojnie :loveu: :loveu: :loveu:

Posted

Evas, ja czułam, że tak się stanie. To, że kochasz Figunię można było wyczuć na kilometry. Strasznie się cieszę i gratuluję Tobie takiej wspaniałej suni, a Fidze - najcudowniejszego domku. Bądźcie ze sobą szczęśliwe!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...