Jump to content
Dogomania

Nesiowata

Members
  • Posts

    23927
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    83

Everything posted by Nesiowata

  1. Witam w chłodnawy lipcowy poranek. Wściekła jestem jak diabli - wczoraj zawitały do mnie lisy i upolowały pięć kur i malutkiego kogucika. Zapomniałam, że po ostatnich deszczach kukurydza "ruszyła" z kopyta i momentalnie zaczął robić się las. Powinnam je zamknąć. Niestety, ostatnie kilka dni były dla mnie walką z piekielnym bólem głowy i wszystko inne nie miało znaczenia. Lisy najadły się, a ja mogę przeklinać tylko siebie. Dziś już są zamknięte, ale to musztarda po obiedzie. Pieniądze to akurat w tym przypadku najmniejszy problem, chociaż kilka setek złotych poszło w błoto. Niech to szlag trafi. Trzymajcie się w spokoju.
  2. Witam "kocią mamuśkę" z całym towarzystwem i życzę wszystkim wytrwałości i jak najwięcej spokoju. A Mimiśka niechaj postara się przynajmniej nie utrudniać codziennej pracy.
  3. Witam Czarnulka w kolejny chłodny lipcowy poranek. Może niezbyt chłodny ale z pewnością rześki. To trochę odpoczynku od upałów z pewnością nie zaszkodzi.
  4. Po krótkim przyzwyczajeniu się do emeryckiego życia faktycznie zaczyna brakować czasu.
  5. Cudne te wszystkie kwiaty.m A róże zakwitną jeszcze raz, bez problemu. Wystarczy na bieżąco obcinać kwiaty i zaraz wypuszczają następne odnogi, które wkrótce będą miały pąki. W ubiegłym roku jeszcze w listopadzie miały u mnie pąki., które właściwie przetrwały do wiosny. Lilie obłędne! U mnie wczoraj troch pokropiło, ale dziś od rana chłodno. Dawno już tak nie było. Trzymajcie się w zdrowiu.
  6. Witam w poniedziałkowe popołudnie. Na szczęście, choć trochę, pokropił deszcz. Przed południem trudno było wytrzymać. Jest pochmurno, może jeszcze trochę popada? Moje kury w tym roku chyba ogłupły do końca - zasmakowały w aksamitkach. wszystkie, które wsadziłam do ziemi oskubały dokumentnie. Zdrowia życzę wszystkim.
  7. Witam księciunia w poniedziałkowy ranek. Bardzo ładny ranek. Tyle, że pewnie znów będzie gorąco. A mnie czeka wyjazd. Niestety - nie mogę odłożyć go na zaś.
  8. Witajcie w słoneczną niedzielę, nadal chyba nie ma widoków na jakąkolwiek ochłodę z nieba. Męczące to wszystko. I do tego dołujące.Słowem - ręce opadają , nic się nie chce a żyć trzeba. Może jakoś to będzie? Wypoczywajcie, przed nami już blisko następny tydzień, który nie wiadomo co może przynieść.
  9. Zaglądam do Czarnulka w niedzielny poranek z życzeniami zdrowia i świetnej zabawy z wszystkimi kumplami.
×
×
  • Create New...