Leaderboard

Jaka łapinka biedna:(. Largunio rozkoszniaczek

wellington z tego, co przeczytałam na FB, (choć sama tam się nie udzielam), wyznaczono nagrodę 300 zł, pisząc o tym tylko na FB tak jakby sądzono, że okoliczni mieszkańcy trafią na tę informację?? ale na plakatach nie ma podanej kwoty, ani nawet nie jest zaznaczone, że czeka nagroda finansowa, tylko że nagroda, Dla mnie to kolejny bląd całej tej całej niestety bardzo załosnej i bardzo spóźnionej akcji poszukwiania psa. ZAWSZE SIĘ PISZE KONKRETNĄ I SPORĄ KWOTĘ CHCĄC LICZYC NA SKUTEK, Pamiętam sprzed lat poszukiwanie Alego, Pies szukany był od razu,Plakaty zawisły już następnego dnia rano u w liczbie kilkuset,nagroda finansowa była duza, Cała wieś dzwoniła do nas, pies został zabezpieczony na terenie ogrodzonym, gdzie wszedł, spał w budzie innego psa, przyjechałyśmy po niego przed świtem, gdy był mniej czujny i udało się go zabrać, ja dołoże się chętnie do zdiagnozwania psa po jego odnalezieniu.. oby tak sie kiedykolwiek stało.. MAM NADZIEJĘ, ŻE JEŚLI TAKI CUD ZNALEZIENIA SIĘ ZDARZY PIES NIGDY NIE PÓJDZIE DO TYCH WŁAŚCICIELI,KTÓRYCH ZARAZ WPISZĘ NA CZARNE KWIATKI. Osoby organizujące akcję nie piszą o niej na dogo, jesli postanowią wpisac konkretna kwotę na plakaty (z ich źródeł własnych jest jak rozumiem 300), z dogo byloby 150, to ja też się dołożę 100 i na plakatach by było wtedy napisane 550) Może ktoś jeszcze się dołoży? Duża suma zmobilizuje byc może okoliczną ludność

https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t31.0-8/10623475_824907444228925_383965366728193460_o.jpg Larguniu :loveu: :loveu: :loveu: łapeczka bardzo spuchnięta ..... wracaj szybciutko do zdrowia Maleństwo

Ale cudnie :loveu: :loveu: :klacz: :loveu: :calus: Mileczko oby jak najwięcej takich odwiedzinek i domus niechaj się stanie .

Cześć Laski ;) Wczoraj nie miałam nawet chwili, żeby tu zajrzeć :lookarou: Dziś mam troszkę czasu, no to jestem :jumpie: Z Theosiem troszkę lepiej ;) Kaszle i ma katar, ale gorączki brak. Ale z niedzieli na poniedziałek, to robił mi pobudki co 1-1.5h :mdleje: No a ja wstawałam o 5 do pracy :mdleje: Więc wczorajszy dzień miałam w pracy nieciekawy :eviltong: Ale wieczór już był bardzo fajny, bo... ...będę ciocią :bigcool: Właściciele agamy Dudusia, będą rodzicami :megagrin: Aha, a ja dziś w pracy pierwszy dzień jeździłam na wózku :megagrin:

Ewu, uroczyście obiecuję nie zawracać Ci już głowy telefonami. Ty jesteś kochany człowiek, poświęcasz mnostwo czasu na ratowanie psiaków z podłych warunków, ale przecież życie rodzinne też jest ważne. Wiem, że wrodzona kultura osobista nie pozwala Ci powiedzieć, że po prostu brakuje Ci czasu na rozmowę, ale kiedy usłyszałam Twojego wnusia w tle naszej rozmowy i pomyślałam, że rozmową z Tobą odbieram Ci szansę na nacieszenie się w czasie kilkudniowych odwiedzin, to głupio mi się zrobiło... Apeluję do Ciebie o więcej asertywości, a do innych o próby poradzenia sobie bez jej udziału w sprawach, o których można przeczytać tu na wątku.

No właśnie - sprawiedliwość musi być, ale obawiam się, że w kwestii suk z cieczką na wystawie każdy ma nieco inne pojęcie tej sprawiedliwości. W czym niby stratne wg ciebie byłyby suki, gdyby nie chodziły w cieczce na wystawy? Najwyżej dwa miesiące wykreśliłabyś z kalendarza wystawowego. To taki problem? Może ja ze sznupkiem go nie widzę, bo i tak rwąc go na łyso nie chodziłam przez caly czas na wystawy, a jedynie na określone w roku, kiedy miał dobrą sierść. I jakoś mogłam to rozplanować, więc chyba z cieczką rozplanować też by można było. A chyba i tak nie jeździsz tydzień w tydzień na wystawę....Nie raz i nie dwa widziałam, jak porównanie wygrywa gorsza od psa suka, bo kawaler właśnie zglupial na jej punkcie. Nie każdy pies reaguje tylko na suki w dniach płodnych, bo nie każdy jest Gordonem. Większość czuje po prostu cieczkę. A już w Kielcach te 3 lata temu, to było jakies apogeum. Psy głupiały maksymalnie i były nie do opanowania. Uważasz, że nie tracą na tym przy ocenie? No i mogłabym napisać - abstrahując od ocen - czemu mam się na każdej wystawie męczyć z nakręconym psem, żeby właściciele suk mogli mieć luzik? Na dobre wychowanie, o którym piszesz raczej nie liczę, niestety.

Widać są na tym samym etapie. :evil_lol:

Dzięki za info, ja dołączę. Wrzucę Tusię oraz Magisia z mojego podpisu.

Dziewczyny, jeśli któraś z Was ma konto na FB to dołączcie do grupy "Bezpieczne i zapomniane". Wrzuciłam tam swojego Spajka, który 4 lata kibluje w hotelu, może zdarzy sie jakiś cid?

Bardzo mało mamy tych informacji... :(

No to .....rozpływamy się w zachwytach Jamnicze czarodzieje błyszczą aż miło popatrzeć ,Harutek normalnie się uśmiecha :loveu: Czekoladka jest nnajsłodszą ze wszystkich czekolad :loveu: .... trzeba przyznać że ta sesja ,wymiata! ja wiem że nasza Dorotka ma wiele zalet i talentów, ale pomimo tego ,przyznaję że nie wiedziałam że jest profesjonalistką ... to Suuuuper Foty!

No najprawdziwsza fotograficzna uczta, i to jeszcze w profesjonalnym wydaniu!!! Piękne zdjęcie, cudowni Modele... już po pierwszym poście ze zdjęciami Harrutka piałam nad Jego Dostojnością Jamniczą, pytałam o Fercię... a tu proszę - cały album przecudnych zdjęć... Ale widzę, Alu, że Twoje Jamniorki mają niezłą linię - no po Ferci widać naprawdę, że ma super figurkę... Zdradziłabyś tajemnicę, mojemu Maksiuniowi przydałoby się zrzucić "parę deko" ;) Zostawiam moc głasków i przytulasków i proszę to niezwłocznie przekazać, przegłaskać Ferci i Harutkowi:)

Zapraszam na bazarek, dochód z niego jest na Largo :) : Do kupienia jest maszyna do szycia, fotel wiklinowy, parawan wiklinowy, spodnie, męskie buty, kurtki, płaszcz skórzany, broszka, bluzki, spódnica, radio, spodnie jasne itp. http://www.dogomania.com/forum/topic/143311-maszyna-do-szyciafotel-wiklinowy-parawan-ciuchy-na-chorego-doga-largo-do-19102014/?p=15835972www.dogomania.com/forum/topic/143311-maszyna-do-szyciafotel-wiklinowyparawan-spodniebuty-m%C4%99skiekurtkimiernikbroszka%C5%BCakiet-na-doga-largo-do-31102014/?p=15835972

Przywitam się i napiszę że zaproszenia przyjmuję pod nowym nickiem...w starym zablokowano mi komunikator - nie mogę go WŁĄCZYĆ bo ciągle jest przycisk WYŁĄCZ .... i zniknęła koperta po prawej stronie w rogu na górze - od ponad tygodnia w moim imieniu Ziutka i Nutusia zgłaszały problem do modów ale bez odpowiedzi - więc założyłam nowy profil. Ale najgorsze jest to że w skrzynce do której nie mam dostępu mam adresy do wysyłki z bazarków ....

No i się dodzwoniłam, i był wstyd bo się poryczałam w trakcie rozmowy, oczywiście na wspomnienie Margolci. Kółko się zamknęło, pani z którą rozmawiałam zna Anię i Stelkę i była cały czas na bieżąco, wiedziała że się zgłosił dom stały dla psinki, jaki ten nasz kraj jest maleńki ;-) Teraz czekam na wizytę PA a jeśli będzie ok, to jedna psinka ma u mnie DS a druga BDT, zostanie zrobiona na laleczkę i będę jej (mam nadzieję że mi pomożecie odrobineczkę) szukała domku cudownego, bo to małe cudo jest.

Witam:)wreszcie dotarłam:)jestem szczęśliwą towarzyszką Lenona/Dextera:)później napisze co u Niego,teraz zdjęcia.pozdrawiamy i trzymamy kciuki za Lusie.????????????[attachment=4716:received_723887807646927.jpeg][attachment=4721:received_723887714313603.jpeg][attachment=4723:received_723887697646938.jpeg][attachment=4717:received_723887967646911.jpeg][attachment=4719:received_723887764313598.jpeg][attachment=4720:received_723887750980266.jpeg][attachment=4722:received_723887677646940.jpeg][attachment=4725:received_723887650980276.jpeg][attachment=4726:received_723887630980278.jpeg][attachment=4718:received_723887890980252.jpeg]