elmira Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 Ja wstawiłam link do podpisu. Inaczej nie mogę pomóc. Bardzo mnie poruszył dramat tych dwóch klaczek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 Tragedia..........Koszmar Niewinnych Zwierząt........... Wpłacić nie mogę.......... Tak bardzo chcę by udało się Je wykupić Wspaniałe klacze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelynkaa Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 Czy naprawdę nie ma możliwości odebrać te dziewczyny bez płacenia furory...a zebrane pieniążki wydać na ich leczenie i utrzymanie w godnych warunkach?? Przecież to jest straszne :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 Pewnie nie, bo gospodarz zapewne woli oddać na mięso mieć kasę niż oddać w dobre ręce na leczenie i mieć mniej kasy :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted August 28, 2010 Author Share Posted August 28, 2010 NIE MA W POLSCE ZAKAZU SPRZEDAZY KONI NA MIESO. konie sa zwierzetami gospodarskimi, a co za tym idzie - takze rzeźnymi. istnieja w Polsce legalne (i bardzo dochodowe) hodowle koni rzeźnych hodowanych TYLKO na mieso, tak jak inni hoduja swinie... KONIE maja MNIEJ szczescia niż psy, koty, swinki morskie...... bo nie dosc ze cale zycie musza tyrac za garsc owsa czesto marnego, to na koniec jada na rzeź, ostatni haracz i ostatnia posluga czlowiekowi - wydanie swojego konskiego ciala na ludzkie stoły :-( nie ma zakazu, ani prawa by takie konie odbierac,... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 Dorothy, a może by gościa postraszyć.. nam ostatnio udało się taką klacz wydębić od faceta, bo była w złym stanie, miała odleżyny itp i gość się wystraszył, ze go oskarżymy o złe traktowanie zwierzęcia i się jej zrzekł.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 Lilka przepiekna prezentacja na YouTube.... Pieniadze wplacilam przez Allegro 100 zl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 [quote name='lilk_a']ja na razie tylko tyle , może Wam się do czegoś przyda , wstawcie na swoje profile na fb , nk , i wszędzie gdzie możecie [video=youtube;KWe4pmojLGE]http://www.youtube.com/watch?v=KWe4pmojLGE[/video][/QUOTE] Wstawione we Wszystkich grupach gdzie jestem admin. na FB Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelynkaa Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 [quote name='Dorothy']NIE MA W POLSCE ZAKAZU SPRZEDAZY KONI NA MIESO. konie sa zwierzetami gospodarskimi, a co za tym idzie - takze rzeźnymi. istnieja w Polsce legalne (i bardzo dochodowe) hodowle koni rzeźnych hodowanych TYLKO na mieso, tak jak inni hoduja swinie... KONIE maja MNIEJ szczescia niż psy, koty, swinki morskie...... bo nie dosc ze cale zycie musza tyrac za garsc owsa czesto marnego, to na koniec jada na rzeź, ostatni haracz i ostatnia posluga czlowiekowi - wydanie swojego konskiego ciala na ludzkie stoły :-( nie ma zakazu, ani prawa by takie konie odbierac,...[/QUOTE] Ja rozumiem że po dobroci nie odda Wam zamiast sprzedać na rzeź, ale przecież można by się było przyczepić warunków...stałego dostępu do wody....rozmoczone kopyta z gnoju w którym stoją...nie leczone choroby....to przecież jest zaniedbanie i można się powołać na jakieś artykuły. Wezwać weterynarza powiatowego i powalczyć!!!4000 tys za dorosłą klacz i 1600 za źrebka to kupa kasy dla takiego handlarza który kupi następną klacz do rozrodu...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 Wszystko nie jest takie proste jak się może wydawać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 [quote name='Dorothy']NIE MA W POLSCE ZAKAZU SPRZEDAZY KONI NA MIESO. konie sa zwierzetami gospodarskimi, a co za tym idzie - takze rzeźnymi. istnieja w Polsce legalne (i bardzo dochodowe) hodowle koni rzeźnych hodowanych TYLKO na mieso, tak jak inni hoduja swinie... KONIE maja MNIEJ szczescia niż psy, koty, swinki morskie...... bo nie dosc ze cale zycie musza tyrac za garsc owsa czesto marnego, to na koniec jada na rzeź, ostatni haracz i ostatnia posluga czlowiekowi - wydanie swojego konskiego ciala na ludzkie stoły :-( nie ma zakazu, ani prawa by takie konie odbierac,...[/QUOTE] Dokładnie.Ja niestety nie mogłam pomóc klaczy z gospodarstwa o którym tu już kiedyś pisałam,3 lata stała w gnoju,a potem została sprzedana na rzeź,niedługo to samo czeka źrebaka.........:(.Nie możemy im pomóc,bo nie mamy za co ich wykupić. Postaram się wysłać parę groszy na te biedulki i będę trzymać kciuki za pomyślne zakończenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 Biedne zwierzęta........:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LILUtosi Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 Bidulki straszne, czy koń bez oczu może swobodnie egzystować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 Dorotko , ukradłam Ci jedno zdjęcie i zrobiłam wątek na forum miłośników ptaków z odnośnikiem do allegro . Filmik też wkleiłam . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted August 28, 2010 Author Share Posted August 28, 2010 dziekuje :calus: [quote name='Evelynkaa']Ja rozumiem że po dobroci nie odda Wam zamiast sprzedać na rzeź, ale przecież można by się było przyczepić warunków...stałego dostępu do wody....rozmoczone kopyta z gnoju w którym stoją...nie leczone choroby....to przecież jest zaniedbanie i można się powołać na jakieś artykuły. Wezwać weterynarza powiatowego i powalczyć!!!4000 tys za dorosłą klacz i 1600 za źrebka to kupa kasy dla takiego handlarza który kupi następną klacz do rozrodu...:([/QUOTE] to nie jest facet ktory te klacze rozmnaza. To jest handlarz, ktory od goscia te klaczki kupil, bo handluje konmi i kupione tanio i niesprzedawalne (nie nadajace sie do pracy, na rozród itd) wozi na mieso. Co mam mu zarzucic? ze kupil klacz ze slepym zrebakiem i chce je na mieso zawiezc? To nie jest zabronione. On ich nie glodzi ani nie dreczy, Konie u niego nie sa glodne - wszak wazne jest by duzo wazyly. To ze sa brudne, ze to zrebie jest utytlanie gnojem - ono takie przyjechalo od tamtego wlasciciela. Handlarz czysci konie jak tylko ma czas i... klienta na nie. No bo do rzezni to tak chyba specjalnie nie czysci. Nie mam mu co zarzucic - jak bys sie rozejrzala po polskich stajniach, gdzie dzieci przychodza na jazdy, to w wielu z nich wiekszy gnoj i syf. I nic sie z tym nie da zrobic bo nie ma na to paragrafu. Te klaczki i tak tam maja komfort w porownaniu z tym co milay u wlasciciela - popatrz na zdjecia ile maja miejsca. Tam ponoc wczesniej zrebaki nie mogly sie nawet klasc ze strachu przed zadeptaniem, albo lezaly matkom pod brzuchami. To wszystko nie jest takie proste, jak sie wydaje. Nie mowiac o tym, ze jak zrobie handlarzowi dym, nigdy wiecej do stajni mnie nie wpusci, i nigdy juz nie wyciagne stamtad zadnego konia. Warto? Nie warto. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 A do kiedy jest czas? Zarezerwowałaś je jakoś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta67 Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 zapisze sobie... kocham konie to cudowne stworzenia... nie rozumiem tej okrutności... okrutność w sobie mają tylko ludzie, zwierzęta nie są okrutne :( dlaczego tak im się odpłacamy za to co dla nas robią? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted August 28, 2010 Author Share Posted August 28, 2010 napisala do mnie osoba, ktora ma watpliwosci czy handlarz nie sprzeda tych koni na mieso szybciej zanim nazbieramy, czy oplaca mu sie je trzymac dla mnie, i rozne takie sprawy, odpisalam jej i postanowilam wkleic tu ten mail zeby wszystkim czytajacym ten watek pewne sprawy wyjasnic. oto moj mail. "Ja tego goscia znam od lat. Jak obieca ze konia przytrzyma, to przytrzyma, a powod jest prosty- ja daje za nie ze dwie stówy wiecej niz rzeznia. A do rzezni ma jednej 120 a drugiej 300 km i wiozac je tam koniowozem placi tez paliwo. Wiec jemu sie zwyczajnie OPLACA poczekac, ma te pare zloty wiecej jak ugada sie ze mna. Kupilam od niego juz chyba 15 koni na przestrzeni kilku lat, nigdy mi świnstwa nie zrobil,jak dostaje zaliczke to konie trzyma tyle czasu ile sie umawiamy, powiedzmy ze uczciwy jest w tym temacie o ile taki czlowiek w ogole moze byc uczciwy... :-( ale oni swoj specyficzny rodzaj jakichs zasad maja i w sprawach kasy dotrzymuja slowa. Ja na niego tez nie moge powiedziec ze on je dreczy czy cos, on je na trawe prowadzi, kosi im zielonke, zobacz ile tam w zlobie zielonej trawy, nigdy nie widzialam zeby konia bil albo krzyczal. Jedno tylko robi - na smierc je wiezie...:-(( ale poki sa u niego nie sa dreczone. Dlatego ja z nim w ogole rozmawiam i mu tam nie nasylam kontroli ani inspektorow tylko zawsze prosze zeby o koniach na rzez mi dzwonil jak ma... Mamy dwa tygodnie, jak przeciagne pare dni tez wytrzyma. wiec warto zbierac, i jest nadzieja...i jest wsrod ludzi wiele serca i duzy odzew." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 Dorotko, czy to ten sam od którego wykupywałaś Kasztanka??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 Ja to rozumiem ;), chciałam tylko wiedzieć jak sprawa z czasem wygląda, bo kasy potrzeba sporo. Wszystko jasne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted August 28, 2010 Author Share Posted August 28, 2010 [quote name='Asior']Dorotko, czy to ten sam od którego wykupywałaś Kasztanka???[/QUOTE] ten sam, niestety... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wisełka Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keryjka Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 Wpłaciłam skromne studenckie grosze z dopiskiem "dla klaczy z córeczką bez oczu" - mam nadzieję, że wspólnymi siłami damy radę uratować te piękne panny! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buster Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 [quote name='keryjka']Wpłaciłam skromne studenckie grosze z dopiskiem "dla klaczy z córeczką bez oczu" - mam nadzieję, że wspólnymi siłami damy radę uratować te piękne panny![/QUOTE] Musi się udać! Nie ma innej opcji! A na dobranoc dziewczynki pogalopują na pierwszą ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chwiladlapupila Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 Przyłączamy się do Apelu. Post "Dorothy" zamieściliśmy na naszej stronie. Pozdrawiamy i życzymy powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.