Jump to content
Dogomania

URODZIŁAM SIĘ BEZ OCZU- wyrok śmierci dla matki i córki....


Dorothy

Recommended Posts

  • Replies 571
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

NIE MA W POLSCE ZAKAZU SPRZEDAZY KONI NA MIESO.

konie sa zwierzetami gospodarskimi, a co za tym idzie - takze rzeźnymi.
istnieja w Polsce legalne (i bardzo dochodowe) hodowle koni rzeźnych hodowanych TYLKO na mieso, tak jak inni hoduja swinie...

KONIE maja MNIEJ szczescia niż psy, koty, swinki morskie......
bo nie dosc ze cale zycie musza tyrac za garsc owsa czesto marnego, to na koniec jada na rzeź, ostatni haracz i ostatnia posluga czlowiekowi - wydanie swojego konskiego ciala na ludzkie stoły :-(

nie ma zakazu, ani prawa by takie konie odbierac,...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lilk_a']ja na razie tylko tyle , może Wam się do czegoś przyda , wstawcie na swoje profile na fb , nk , i wszędzie gdzie możecie

[video=youtube;KWe4pmojLGE]http://www.youtube.com/watch?v=KWe4pmojLGE[/video][/QUOTE]
Wstawione we Wszystkich grupach gdzie jestem admin. na FB

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dorothy']NIE MA W POLSCE ZAKAZU SPRZEDAZY KONI NA MIESO.

konie sa zwierzetami gospodarskimi, a co za tym idzie - takze rzeźnymi.
istnieja w Polsce legalne (i bardzo dochodowe) hodowle koni rzeźnych hodowanych TYLKO na mieso, tak jak inni hoduja swinie...

KONIE maja MNIEJ szczescia niż psy, koty, swinki morskie......
bo nie dosc ze cale zycie musza tyrac za garsc owsa czesto marnego, to na koniec jada na rzeź, ostatni haracz i ostatnia posluga czlowiekowi - wydanie swojego konskiego ciala na ludzkie stoły :-(

nie ma zakazu, ani prawa by takie konie odbierac,...[/QUOTE]

Ja rozumiem że po dobroci nie odda Wam zamiast sprzedać na rzeź, ale przecież można by się było przyczepić warunków...stałego dostępu do wody....rozmoczone kopyta z gnoju w którym stoją...nie leczone choroby....to przecież jest zaniedbanie i można się powołać na jakieś artykuły. Wezwać weterynarza powiatowego i powalczyć!!!4000 tys za dorosłą klacz i 1600 za źrebka to kupa kasy dla takiego handlarza który kupi następną klacz do rozrodu...:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dorothy']NIE MA W POLSCE ZAKAZU SPRZEDAZY KONI NA MIESO.

konie sa zwierzetami gospodarskimi, a co za tym idzie - takze rzeźnymi.
istnieja w Polsce legalne (i bardzo dochodowe) hodowle koni rzeźnych hodowanych TYLKO na mieso, tak jak inni hoduja swinie...

KONIE maja MNIEJ szczescia niż psy, koty, swinki morskie......
bo nie dosc ze cale zycie musza tyrac za garsc owsa czesto marnego, to na koniec jada na rzeź, ostatni haracz i ostatnia posluga czlowiekowi - wydanie swojego konskiego ciala na ludzkie stoły :-(

nie ma zakazu, ani prawa by takie konie odbierac,...[/QUOTE]

Dokładnie.Ja niestety nie mogłam pomóc klaczy z gospodarstwa o którym tu już kiedyś pisałam,3 lata stała w gnoju,a potem została sprzedana na rzeź,niedługo to samo czeka źrebaka.........:(.Nie możemy im pomóc,bo nie mamy za co ich wykupić.

Postaram się wysłać parę groszy na te biedulki i będę trzymać kciuki za pomyślne zakończenie.

Link to comment
Share on other sites

dziekuje :calus:



[quote name='Evelynkaa']Ja rozumiem że po dobroci nie odda Wam zamiast sprzedać na rzeź, ale przecież można by się było przyczepić warunków...stałego dostępu do wody....rozmoczone kopyta z gnoju w którym stoją...nie leczone choroby....to przecież jest zaniedbanie i można się powołać na jakieś artykuły. Wezwać weterynarza powiatowego i powalczyć!!!4000 tys za dorosłą klacz i 1600 za źrebka to kupa kasy dla takiego handlarza który kupi następną klacz do rozrodu...:([/QUOTE]

to nie jest facet ktory te klacze rozmnaza. To jest handlarz, ktory od goscia te klaczki kupil, bo handluje konmi i kupione tanio i niesprzedawalne (nie nadajace sie do pracy, na rozród itd) wozi na mieso.
Co mam mu zarzucic? ze kupil klacz ze slepym zrebakiem i chce je na mieso zawiezc? To nie jest zabronione. On ich nie glodzi ani nie dreczy, Konie u niego nie sa glodne - wszak wazne jest by duzo wazyly. To ze sa brudne, ze to zrebie jest utytlanie gnojem - ono takie przyjechalo od tamtego wlasciciela. Handlarz czysci konie jak tylko ma czas i... klienta na nie. No bo do rzezni to tak chyba specjalnie nie czysci.
Nie mam mu co zarzucic - jak bys sie rozejrzala po polskich stajniach, gdzie dzieci przychodza na jazdy, to w wielu z nich wiekszy gnoj i syf. I nic sie z tym nie da zrobic bo nie ma na to paragrafu.
Te klaczki i tak tam maja komfort w porownaniu z tym co milay u wlasciciela - popatrz na zdjecia ile maja miejsca. Tam ponoc wczesniej zrebaki nie mogly sie nawet klasc ze strachu przed zadeptaniem, albo lezaly matkom pod brzuchami.
To wszystko nie jest takie proste, jak sie wydaje.
Nie mowiac o tym, ze jak zrobie handlarzowi dym, nigdy wiecej do stajni mnie nie wpusci, i nigdy juz nie wyciagne stamtad zadnego konia.
Warto?
Nie warto.

Link to comment
Share on other sites

napisala do mnie osoba, ktora ma watpliwosci czy handlarz nie sprzeda tych koni na mieso szybciej zanim nazbieramy, czy oplaca mu sie je trzymac dla mnie, i rozne takie sprawy, odpisalam jej i postanowilam wkleic tu ten mail zeby wszystkim czytajacym ten watek pewne sprawy wyjasnic.

oto moj mail.

"Ja tego goscia znam od lat. Jak obieca ze konia przytrzyma, to przytrzyma, a powod jest prosty- ja daje za nie ze dwie stówy wiecej niz rzeznia. A do rzezni ma jednej 120 a drugiej 300 km i wiozac je tam koniowozem placi tez paliwo. Wiec jemu sie zwyczajnie OPLACA poczekac, ma te pare zloty wiecej jak ugada sie ze mna. Kupilam od niego juz chyba 15 koni na przestrzeni kilku lat, nigdy mi świnstwa nie zrobil,jak dostaje zaliczke to konie trzyma tyle czasu ile sie umawiamy, powiedzmy ze uczciwy jest w tym temacie o ile taki czlowiek w ogole moze byc uczciwy... :-( ale oni swoj specyficzny rodzaj jakichs zasad maja i w sprawach kasy dotrzymuja slowa. Ja na niego tez nie moge powiedziec ze on je dreczy czy cos, on je na trawe prowadzi, kosi im zielonke, zobacz ile tam w zlobie zielonej trawy, nigdy nie widzialam zeby konia bil albo krzyczal. Jedno tylko robi - na smierc je wiezie...:-(( ale poki sa u niego nie sa dreczone. Dlatego ja z nim w ogole rozmawiam i mu tam nie nasylam kontroli ani inspektorow tylko zawsze prosze zeby o koniach na rzez mi dzwonil jak ma...
Mamy dwa tygodnie, jak przeciagne pare dni tez wytrzyma.
wiec warto zbierac, i jest nadzieja...i jest wsrod ludzi wiele serca i duzy odzew."

Link to comment
Share on other sites

[quote name='keryjka']Wpłaciłam skromne studenckie grosze z dopiskiem "dla klaczy z córeczką bez oczu" - mam nadzieję, że wspólnymi siłami damy radę uratować te piękne panny![/QUOTE]
Musi się udać! Nie ma innej opcji! A na dobranoc dziewczynki pogalopują na pierwszą ...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...