Jump to content
Dogomania

Yorki z "hodowli" - Łódź! PILNIE POTRZEBNA INTERWENCJA!


Iwona77

Recommended Posts

Czy ktoś z Łodzi mógłby zająć się tym tematem?
To co tam się dzieje przechodzi ludzkie pojęcie!

(Komentarz allegro)
[URL]http://www.allegro.pl/item1038859315_york_yorki_yoreczki.html[/URL]

Prosze przeczytać komentarze.
[URL]http://forum.animalia.pl/read.php?8,102108,280263#msg-280263[/URL]

Nie mam konta na allegro, czy może to ktoś zgłosić? facet narusza zasady allegro.
czy facet się rozlicza przed użędem skarbowym? ma zerejestrowaną "hodowle" czy kradnie psy i rozmnaża dla wódy!

York z hodowli:angryy:
miejsce skażone parwowirozą, robaki, brak szczepień itd... itd....
Zapewne sunie rozrodcze też są chore. Czy ktoś to może zgłosić
do tamtejszej prokuratury?

Nr tel do gościa podany aukcji: 518362111

Yoreczki za 100 zł!
[IMG]http://img17.allegroimg.pl/photos/400x300/10/38/85/93/1038859315[/IMG]


Coś się musi dać z tym zrobić! tam są chore i nieleczone zwierzęta:angryy: :mad:

Link to comment
Share on other sites

KOMANTARZE O HODOWCY:
Witam,
kupiliśmy u człowieka mieszkającego w Łodzi w poniedziałek 08.12.2008, Yorka ur. 12.10.2008, zmarłego 14.12.2008.
Pies, którego nam sprzedał:
A. BYŁ ZARAŻONY ŚMIERTELNĄ DLA NIEGO PARWOWIROZĄ
B. MIAŁ TASIEMCA
C. MIAŁ GLISTY
D. MIAŁ WŁOSIENICE
E. MIAŁ ŚWIEŻBA W USZACH
F. MIAŁ WĘDRUJĄCY ŁUPIERZ
Hodowca zarzekał się, że pies jest zdrowy, odrobaczony, lecz nie szczepiony z powodów finansowych.

Teraz wiemy dlaczego hodowca nie chciał, by Psa odrobaczono – podanie środka odrobaczającego uaktywnia wszelkie infekcje spowodowane JEGO NIEDBALSTWEM i wynikającymi z niego powyższymi chorobami.

Z powodu, iż ma dużo szczeniaków, które zapewne też są zainfekowane – sprawę przekazujemy do wiadomości publicznej – nie chcemy by ktoś przeżył to, co my przeżyliśmy oraz by inne małe psinki nie cierpiały tak, jak cierpiał nasz.

Mamy nadzieję, że hodowca poniesie konsekwencje swoich czynów. Wierzymy, że wyciągnie odpowiednie wnioski i nie pozwoli cierpieć zwierzakom dla własnego zysku – koszty leczenia są niewspółmiernie wysokie w stosunku do profilaktyki, którą mógł zawczasu zastosować. Nasz szczeniak przez 3 dni musiał być podłączony pod kroplówki, brać antybiotyki dożylne i domięśniowe, sterydy i środki przeciwbólowe, miał przetaczaną krew by uchronić go przed utratą życia. Niestety nie dał rady – przez niedbalstwo i skąpstwo hodowcy – nie żyje. Wszystkiego tego można było uniknąć płacąc ok. 40 zł za szczepionkę. Dla zysku w wysokości 40 zł ww. (tzw.) hodowca naraża niewinne szczeniaki na mnóstwo cierpienia i finalnie bolesną i pełną cierpień śmierć.

Radzę się zastanowić zanim ktokolwiek zakupi od niego szczeniaka, a jeżeli już się zdecyduje na kupno od niego szczeniaka, szczerze radzimy by pojechał tam z testem a na PARVO.

Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 10.02.10 11:08 przez admin.




Witam, kupiłem szczeniaka zarażonego parwowirozą od hodowcy z Łodzi , piesek po tygodniu zmarł. . Proszę o kontakt osoby które kupiły chorego pieska

[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]



My rowniez kupiliśmy szczeniaka od handlarza z łodzi( z ulicy na"ż"), wystawiajacego pieski na allegro.piesek był zarazony parwowirozą, zmarł w ciągu tygodnia od zakupu, mimo intensywnego leczenia.Handlarz swiadomie kazał mi jak najszybciej zaszczepic pieska zaraz po zakupie(mimo, ze było 2tyg po poprzednim szczepieniu) gdyz to uaktywniło wirus - wiem to od jego weterynarza (rowniez z łodzi).Sprzedajacy probował wine zrzucić na szczepienie, ale ta choroba nie rozwija sie z dnia na dzien, a u mojej suni wystapiła nastepnego dnia po szczepieniu.To oszusci[IMG]http://forum.animalia.pl/forum/smileys/exclamation.gif[/IMG] Zreszta kontaktowałam sie z innymi osobami, ktorym zakupione u nich pieski zmarły na parwowiroze.W pierwszym poście podany był wczesniej pełny adres handlarzy(usuniety dzisiaj przez admina), dlatego wiem ze jest duzo wiecej osob ktre zakupiły u nich psiaki. dodam również, ze moj piesek miał wpisane w książeczce chihuahua(wpisu dokonał sam sprzedający, a nie weterynarz) , a okazał sie mieszancem (opinia trzech weterynarzy)Szkoda,że usunieto pełny adres, był ostrzeżeniem, myslę że nie bedzie nadużyciem gdy napisze , że na przeciwko jest poczta. jezeli macie jakies pytania -piszcie [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]


[B]Autor:[/B] [URL="http://forum.animalia.pl/profile.php?8,67364"]gosia1969[/URL] (Posty: 4, pierwsze posty) Również zostałam oszukana przez ludzi z Łodzi . Kupiłam niby Chihuahę, który okazał sie kundlem wazącym ponad 5kg. Szczeniak miał przepuklinę, był zarobaczywiony i do chwili obecnej walczę z łupieżem!.To są handlarze, którzy co tydzień wystawiają nowe psy. Nię kupujcie od tych ludzi , to oszuści!

Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 10.02.10 12:20 przez admin.


[B]Autor:[/B] [URL="http://forum.animalia.pl/profile.php?8,67364"]gosia1969[/URL] (Posty: 4, pierwsze posty) Jestem gotowa ukarać tych ludzi, mój namiar 696002827


[B]Autor:[/B] [URL="http://forum.animalia.pl/profile.php?8,68550"]aneta1965[/URL] (Posty: 8, pierwsze posty)
[INDENT]gosia1969 napisał(a):
Również zostałam oszukana przez ludzi z Łodzi . Kupiłam niby Chihuahę, który okazał sie kundlem wazącym ponad 5kg. Szczeniak miał przepuklinę, był zarobaczywiony i do chwili obecnej walczę z łupieżem!.To są handlarze, którzy co tydzień wystawiają nowe psy. Nię kupujcie od tych ludzi , to oszuści!

Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 10.02.10 12:20 przez admin.
[/INDENT]Nawet takie zarobaczone, zarażone łupieżem biedactwo, pięcioklilogramowy kundel, zasługuje na miłość i na pewno niczego tak nie pragnie w życiu, jak odrobiny bezpieczeństwa i tej właśnie miłości. Kochaj go i opiekuj się nim, a będzie Twoim najwdzięczniejszym, najwierniejszym przyjacielem. Nie jest winien swojego stanu zdrowia, a jak już dojdzie do siebie, odpłaci Ci tym samym, tym, co w życiu ma największą wartość - miłością. Głęboko wierzę, że Ci wszyscy oszuści, zarabiający na tych biednych, chorych pieskach, kotkach i innych stworzeniach w końcu dosięgnie jakaś kara. Żyjemy w czasach, kiedy walczy się o dobro zwierzęcia, na pewno wejdą w życie także jakieś unijne dyrektywy, zakazujące takiego paskudnego handlu. Jeżeli już kupujemy zwierzę od takiego handlarza, nie wierzmy mu na słowo, żądajmy zaświadczeń lekarskich o szczepionkach. Oni kłamią, bo wiedzą, że nie znamy się na tym. Pokażmy im, że tak nie jest, że wiemy, o co chodzi w tym wszystkim. Życzę Ci, żeby Twój psiaczek wyzdrowiał[IMG]http://forum.animalia.pl/forum/smileys/icon_smile.gif[/IMG]




[B]NIE LECZENIE CHORYCH ZWIERZĄT JEST ZNĘCANIEM SIĘ NAD NIMI. MYŚLE, ŻE [/B]
[B]W TYM WYPADKU BĘDZIE MOŻNA UDOWODNIĆ ZNĘCANIE SIĘ POPRZEZ ZANIECHANIE [/B]
[B]LECZENIA. O TYM, ŻE FACET SIĘ NIE ROZLICZA Z FISKUSEM I NA 99,9% NIE MA ZAREJSTROWANEJ[/B]
[B]DZIAŁAŚNOŚCI NIE WSPOMNE![/B]


[B]FACET OD DWÓCH LAT BOGACI SIĘ NA CIERPIENIU ZWIERZĄT![/B]

Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś z tamtej okolicy kto podejmie się tematu bo jak nie to
wybiore się sama do tej Łodzi i :mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iwona77']
[B]FACET OD DWÓCH LAT BOGACI SIĘ NA CIERPIENIU ZWIERZĄT![/B]

:mad:[/QUOTE]
Facet bogaci się na głupocie ludzkiej. Jest zbyt jest produkcja. :angryy:
Jeśli pies okaże się zdrowy i ,,rasowy" kupujący nie widzą problemu.

Komentarze na allegro:
[I]PIESEK POPROSTU BOSKI. WESOŁY I BARDZO KOCHAJĄCY. FAJNY MALUTKI BĄBELEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/I]
[I]Piesek zadbany, zdrowy, wesoły, bardzo dobry kontakt ze sprzedającym, transakcja bez zarzutu. Polecam i pozdrawiam.[/I]
[I]Piesek cuuudo... wszystko poszło tak jak powinno...Dziękuję i Polecam allegrowicza [/I]
[URL]http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=12911482&type=fb_seller[/URL]

Larum podnosi się jedynie w chwili gdy pies okaże się chory lub mało przypomina obiecywaną rasę:
[B]Autor:[/B] [URL="http://forum.animalia.pl/profile.php?8,67364"]gosia1969[/URL] (Posty: 4, pierwsze posty) [I]Również zostałam oszukana przez ludzi z Łodzi . [U]Kupiłam niby Chihuahę, który okazał sie kundlem wazącym ponad 5kg[/U]. Szczeniak miał przepuklinę, był zarobaczywiony i do chwili obecnej walczę z łupieżem!.To są handlarze, którzy co tydzień wystawiają nowe psy. Nię kupujcie od tych ludzi , to oszuści![/I]

Jak słusznie ktoś zauważył:

17 marca 2010 10:00
[B]Autor:[/B] [URL="http://forum.animalia.pl/profile.php?8,23793"]Nalewka[/URL]
[I]Ano właśnie - [U]jeśli "tacy handlarze" mają wciąż nowych klientów, to nigdy nie zrezygnują z rozmnażania i sprzedaży zwierząt, ograniczając do minimum koszty, a zwiększając w ten sposób swoje zysk[/U]i. [B][U]To klienci napędzają ten proceder![/U][/B] Handlarz chciał oszczędzić na szczepionce? Ale klient chciał oszczędzić o wiele więcej na kupnie psa "spod płotu", zamiast z licencjonowanej hodowli.
Miał być tani rasowy pies? Rasowy pies = pies z rodowodem, a nie pies z pseudohodowli. [/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi']Facet bogaci się na głupocie ludzkiej. Jest zbyt jest produkcja. :angryy:
Jeśli pies okaże się zdrowy i ,,rasowy" kupujący nie widzą problemu.[/I][/QUOTE]dokładnie bo oszczędzili troszkę pieniędzy, ale,
że wsparli proceder znęcania się nad zwierzetami,
bo tak trzeba nazwać nie leczenie i rozmnażanie chorych zwierząt w skażonym parwowirozą miejscu!
to już ich nie obchodzi:angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']To nie są yorki. Napisane jest przecież: [B]Chihuahua z Yorkiem.[/B][/QUOTE]no chyba raczej nie miał wyjścia jak napisać, że mieszaniec! bo nawet ślepy
by zauważył, że to nie "York Yorki Yoreczki (numer 1038859315)" I nawet to, że napisał "prawde" nie zmienia faktu, że jest oszustem i trzyma u siebie chore zwierzęta i handluje nimi.
Może znajdzie się ktoś to to sprawdzi a nie tylko będzie usprawiedliwiał takie postępowanie;(


[B]Autor:[/B] [URL="http://forum.animalia.pl/profile.php?8,67364"]gosia1969[/URL] (Posty: 4, pierwsze posty) Również zostałam oszukana przez ludzi z Łodzi . Kupiłam niby Chihuahę, który okazał sie kundlem wazącym ponad 5kg. Szczeniak miał przepuklinę, był zarobaczywiony i do chwili obecnej walczę z łupieżem!.To są handlarze, którzy co tydzień wystawiają nowe psy. Nię kupujcie od tych ludzi , to oszuści!




Boję się myśleć w jakim stanie jest matka psów skoro szczeniaki miały w sobie robaki, tasiemca itd. ;(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iwona77']no chyba raczej nie miał wyjścia jak napisać, że mieszaniec! bo nawet [B]ślepy [/B]
by zauważył, że to nie "York Yorki Yoreczki (numer 1038859315)"([/QUOTE]

No właśnie. I ani ja, ani Ty nic nie poradzimy na ludzką głupotę i brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.

Link to comment
Share on other sites

a dajcie spokój takich ludzi jak ten sprzedawca to ja się brzydzę. ale kupujący też sobie winni i wcale nie będę nad nimi ubolewać. raczej "godni" są takiej samej nagany jak sprzedawca. napędzają takie rozmnażalnie, nie dowiedzą się nic o rasie tylko kupują byle gdzie,byle taniej,bez przemyślenia sprawy, często z powodu np widzimisię dzieciaka. jedynie tych psów mi szkoda.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yamayka']Ten kto kupuje, a nawet już ten co szuka psa do kupienia na allegro jest tyle samo wart co ten "hodowca". Żal tylko zwierząt.[/QUOTE]

no nie mówmy ogólnie o psach z allegro, bo tam rasowe psiaki z dobrych szanujących się hodowli też można znależć. największe ogłaszają się przeważnie tylko na swoich stronach internetowych, ale te średnie i małe często na allegro.

natomiast ogłoszenia typu: chihuahua czy york za 200zł to już jest oszustwo na pierwszy rzut oka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yamayka']Ten kto kupuje, a nawet już ten co szuka psa do kupienia na allegro jest tyle samo wart co ten "hodowca". Żal tylko zwierząt.[/QUOTE]
Nie zgadzam sie z tym stwierdzeniem!!!!!!!Allegro jest serwisem bardzo popularnym - latwiej dotrzec do potencjalnego klienta, ktorego hodowla powinna sprawdzic. Na Allegro oglaszaja sie tez hodowle i to z wieloletnim stazem! I co w tym zlego?! Wiec nie pisz bzdur!

Link to comment
Share on other sites

ona o tym nie wiedziała, także można darować. nie wszyscy wiedzą że na allegro można znaleźć psiaka z dobrej hodowli. czasem przyszli właściciele myślą że tam są tylko brudne, chore szczenięta po 200-300zł, a to nieprawda. trzeba tylko dobrze poszukać:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pa-ttti']ona o tym nie wiedziała, także można darować. nie wszyscy wiedzą że na allegro można znaleźć psiaka z dobrej hodowli. czasem przyszli właściciele myślą że tam są tylko brudne, chore szczenięta po 200-300zł, a to nieprawda. trzeba tylko dobrze poszukać:)[/QUOTE]

wystarczy zaznaczyć opcję "z rodowodem" a później wymienić kilka maili, sprawdzić hodowlę ;)

dla mnie osoby które kupują psa za 200zł i czują się oszukani, są po prostu bezczelni - sorry, ale skoro szczepienie kosztuje 40zł, a odrobaczenia 30zł, to jak oni chcą psa kupić za 200zł o.O? kupując psa z takiej rozmnażalni sami są sobie winni. Chcieli sobie zaoszczędzić to teraz mają, mnie zawsze dziwiło jak można być tak naiwnym żeby za psa płacić 100 czy 200zł i jeszcze wymagać odrobaczeń i szczepień... przecież karma kosztuje, wet kosztuje a do takich maluchów przeważnie zaprasza się weta do domu, więc to dodatkowy wydatek.. naiwne jest myślenie że ktoś puszcza miot żeby na nim nie zarobić ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sachma']

........... skoro szczepienie kosztuje 40zł, a odrobaczenia 30zł, to jak oni chcą psa kupić za 200zł o.O? kupując psa z takiej rozmnażalni sami są sobie winni. Chcieli sobie zaoszczędzić to teraz mają, mnie zawsze dziwiło jak można być tak naiwnym żeby za psa płacić 100 czy 200zł i jeszcze wymagać odrobaczeń i szczepień... przecież karma kosztuje, wet kosztuje......[/QUOTE]

Sachma masz 100% racji ale zwykle to wygląda tak,że ludzie trafiają tu na forum dopiero po dokonaniu tranzakcji i otwierają oczy . Wcześniej nie mieli nawet pojęcia ,że w takim stanie mogą być zwierzęta ani ile może kosztować zwykła (bez chorób) opieka weterynaryjna. Szkoda ale tak to wyglada.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sachma']wystarczy zaznaczyć opcję "z rodowodem" a później wymienić kilka maili, sprawdzić hodowlę ;)

dla mnie osoby które kupują psa za 200zł i czują się oszukani, są po prostu bezczelni - sorry, ale skoro szczepienie kosztuje 40zł, a odrobaczenia 30zł, to jak oni chcą psa kupić za 200zł o.O? kupując psa z takiej rozmnażalni sami są sobie winni. Chcieli sobie zaoszczędzić to teraz mają, mnie zawsze dziwiło jak można być tak naiwnym żeby za psa płacić 100 czy 200zł i jeszcze wymagać odrobaczeń i szczepień... przecież karma kosztuje, wet kosztuje a do takich maluchów przeważnie zaprasza się weta do domu, więc to dodatkowy wydatek.. naiwne jest myślenie że ktoś puszcza miot żeby na nim nie zarobić ;)[/QUOTE]

dokładnie. tacy rozmnażacze na pewno chcą zarobić. to pomyślcie jak oni muszą ciąć koszty wychowania szczeniąt skoro sprzedają za 200zł i jeszcze wychodzą przy tym na swoje?
w przypadku rodowodowych szczeniąt ceny nie są wyssane z palca. hodowca płaci za wystawy, za pielęgnację, za szczepienia, papiery, krycia, ew cesarki itp. i zysk ma po podliczeniu niewielki. a przy szczeniętach za 200zł to ja nie widzę możliwości szczepień, odrobaczeń itp. najwyżej jakieś lewe książeczki. a karma? nie zdziwiłabym się gdyby to były jakieś ziemniaki czy resztki z obiadu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Borówka16']Ja jestem z Łodzi ,ale jak dla mnie nic nie można z tym zrobić :(
Chyba ,że do SDZ zgłosić ,prokuratura nas wyśmieje...[/QUOTE]cieszę, się, że chociaż jedna osoba zrozumiała o co mi chodzi;( ja wiem czy wyśmieje? trzeba powiedzieć, że jest doniesienie, że zwierzęta są chore, rozmnażane w złych warunkach, w skażonym mmiejscu. Tam musi być strasznie skoro szczeniaki mają robaki i tasiemce. Wbrew pzorom tasiemcem wcale nie tak łatwo sie zarazić;( trzeba się naprawde postarać, a może jakiś inspektor weterynarii by sprawdził książeczki psów? Wcale bym się nie zdziwiła gdyby york do kogoś należał. Mam złe uczucie co do tego "hodowcy". A zgłoszenie handlu w US? czy facet się rozlicza z zarobków? płaci podatki? działa oficjalnie? skoro prowadzi działalność zarobkową powienien być zarejestrowany. Musi być jakiś sposób by sprawdzić co się tam dzieje i zapobiec dalszym rozmnażaniu zwierząt w skażonym mniejscu.
Wszytko wskazuje na to, że dzieje się tam źle, świadków jest kilka co wynika z wpisów.

U nas policja idzie jak poprosimy na kontrole, ostatnio mieliśmy fałszywe zgłoszenie ale ludzie okazali zaświadczenia o leczeniu psa policji, wcale nas nie wyśmiali. Właściciele nie
musieli policji wpuścić na posesje, ale wpuścili bo nie mieli nic do ukrycia. Czasem dzielnicowi pomagają.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iwona77']
U nas policja idzie jak poprosimy na kontrole, ostatnio mieliśmy fałszywe zgłoszenie ale ludzie okazali zaświadczenia o leczeniu psa policji, wcale nas nie wyśmiali. Właściciele nie
musieli policji wpuścić na posesje, ale wpuścili bo nie mieli nic do ukrycia. Czasem dzielnicowi pomagają.[/QUOTE]
Pewnie, że tak. Mojej mamie kiedyś się wydawało, że widzi zaniedbane konie na wybiegu (lał deszcz, a one stały w tych strugach wody). Policja przyjechała, mimo że to lato było, ogólnie ciepło i deszcz sam w sobie nie był powodem wystarczającym do interwencji - sprawdziła, kto jest właścicielem posesji, przywiozła gościa i poprosiła o pokazanie koni. Pan się pozwolił przywieźć i pokazał całkiem fajne koniki i całkiem fajnie urządzoną stajnię - otwartą i dostępną dla koni wedle ich własnego uznania. Nikt się nie śmiał.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']Pewnie, że tak. Mojej mamie kiedyś się wydawało, że widzi zaniedbane konie na wybiegu (lał deszcz, a one stały w tych strugach wody). Policja przyjechała, mimo że to lato było, ogólnie ciepło i deszcz sam w sobie nie był powodem wystarczającym do interwencji - sprawdziła, kto jest właścicielem posesji, przywiozła gościa i poprosiła o pokazanie koni. Pan się pozwolił przywieźć i pokazał całkiem fajne koniki i całkiem fajnie urządzoną stajnię - otwartą i dostępną dla koni wedle ich własnego uznania. Nikt się nie śmiał.[/QUOTE]no dokładnie, może znajdzie się ktoś kto to na spokojnie sprawdzi, gdyby to było w naszej okolicy... jeżeli facet jest ok nie ma problemu, jeżeli nie, mogą przypadkiem wyjść jeszcze inne fakty, takie, z których już się nikt nie zaśmieje. Tego, że rozmnażają nie zmienimy, ale jak to robią powinni to robić tak by zwierzęta nie cierpiały, nie może być też tak, że rozmnażacze czują się bezkarni. Każda zwykła firma podlega kontroli, każda działalność itd. to nie ich własne podwórko tylko biznes i tu nie mogą sobie robić co chcą, takie jest moje zdanie.
Eksploatowanie suni do granic jej możliwości, nie leczenie jej, rozmnażanie w skażonych warunkach. Tylko kontrole mogą zapobiec tym nieprawidłowościom, a tu dodatkowo są podstawy do kontroli bo wygląda na to, że dzieje się źle:-( nic może ktoś się podejmie tematu bo martwie się o sunie, która nie może być zdrowa skoro wydaje na świat tak chore psiaki;(

Link to comment
Share on other sites

nie rozumię-ja mimo wiedzy w głowie jednak postapiłam idiotycznie!i głupi!-kupiłam yorka bez papierków,całe szczęście dla mnie LILI wyrosła na sunie wygladającą jak york i mającą cechy charakteru odpowiadające tej rasie...ale jakby tak nie było,albo okazałaby się chora-moja wina i głupota!Więc nie bardzo rozumie ludzi,którzy kupują takie psy a pózniej jest płacz i oburzenie itp....jedye co można zrobić z tym "hodowca"to zgłosic do odpowiednich służb o chorych szczeniakach i warunkach trzymania psiaków

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...