jaguska Posted October 2, 2018 Share Posted October 2, 2018 To Cię zaskoczę Nesiu, Zen Martyniuk zanieśpiewał aż do siódmej, fajnie się spało, od wieczora do rana była grzeczna że do rany przyłóż, teraz żebraczy u śniadającego Połówka, co nie znaczy że go nie obszczekuje. Dobrego dnia wszystkim, idziemy w nowy dzień 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 2, 2018 Share Posted October 2, 2018 21 godzin temu, jaguska napisał: To Cię zaskoczę Nesiu, Zen Martyniuk zanieśpiewał aż do siódmej, fajnie się spało, od wieczora do rana była grzeczna że do rany przyłóż, teraz żebraczy u śniadającego Połówka, co nie znaczy że go nie obszczekuje. Dobrego dnia wszystkim, idziemy w nowy dzień Aż trudno uwierzyć - lisiczka nic nie wykombinowała?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 3, 2018 Share Posted October 3, 2018 To życzymy Wam spokojnego kolejnego dnia i dalszej "niemocy" u pomysłowej lisiczki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted October 3, 2018 Share Posted October 3, 2018 Mimi spokojnie przespała noc. Niestety obie rude zostały wyeksmitowane z sypialni, z wiadomych powodów, rykoszetem oberwało się Yoshikowi i Jeżynce. Podwoje sypialniane otwierają się dopiero kiedy idziemy spać, rude pod nadzorem. Jeszcze wieczorem, dorwała ręcznik papierowy, wstaję a tu....na całej połaci śnieg... i znów będzie musiała bidula walczyć zaciekle z odkurzaczem, walczyć znaczy - szczekać-uciekać-doskakiwać. A tak poza tym to się zapytowywuję kto mi podrzucił w nocy takie straszne wietrzysko, hę? Przyznać się 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 3, 2018 Author Share Posted October 3, 2018 Czyżby lisiczka powoli pojmowała zasady i dała w końcu pospać? Gdzie dziewczynka spędziła noc jak nie w sypialni? Jeszcze trochę i Mimi doczeka się śniegu, jestem ciekawa jak na niego zareaguje? Od tygodnia koresponduję z pewną Panią, nie wiem czy coś z tego wyniknie, bo jeszcze nie odesłała mi ankiety, jedynie poinformowała dzisiaj, że ją dostała i przejrzała, więc dalej czekam na zwrotny e-mail. Kiedy powiedziałam swojemu o tym, że mam poważnie zainteresowaną Mimi, zapytał mnie żartobliwie (?) czy na pewno chcę komukolwiek innemu oddać Mimiśkę, a nie chcę czekać do naszego ślubu, aby adoptować Mimi. Taki chojrak z niego :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted October 3, 2018 Share Posted October 3, 2018 2 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Czyżby lisiczka powoli pojmowała zasady i dała w końcu pospać? Gdzie dziewczynka spędziła noc jak nie w sypialni? Jeszcze trochę i Mimi doczeka się śniegu, jestem ciekawa jak na niego zareaguje? Od tygodnia koresponduję z pewną Panią, nie wiem czy coś z tego wyniknie, bo jeszcze nie odesłała mi ankiety, jedynie poinformowała dzisiaj, że ją dostała i przejrzała, więc dalej czekam na zwrotny e-mail. Kiedy powiedziałam swojemu o tym, że mam poważnie zainteresowaną Mimi, zapytał mnie żartobliwie (?) czy na pewno chcę komukolwiek innemu oddać Mimiśkę, a nie chcę czekać do naszego ślubu, aby adoptować Mimi. Taki chojrak z niego :) No no no... Tysiu, mam nadzieję, że data Waszego ślubu już wyznaczona i nie jest to data za dwa lata, jak to teraz jest często. Oczywiście za rozmowy z panią i za Domek dla naszej Lisi cały czas kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted October 3, 2018 Share Posted October 3, 2018 Oczywiście że w sypialni, gdzieżby indziej, jej ukochane zajęcie przed spaniem to wskakiwanie z jednej strony łóżka, zeskakiwanie z drugiej i tak w kółko biega i skacze zanim padnie. Może nie doczytałaś Tysiu ale Mimi z Psotą toczą walkę na siury, jak jestem z nimi jest spokój, jak mnie nie ma to stają do pojedynku, dlatego sypialnia została wyłączona z użytku od rana do wieczora, mogą przebywać w sypialni tylko pod nadzorem. Mimi to jedynaczka i nic tego nie zmieni. Człowiek, zabawki, spacery i jedzonko, to cały jej świat, pod warunkiem że właśnie czegoś nie knuje po cichu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 3, 2018 Share Posted October 3, 2018 3 godziny temu, Tyś(ka) napisał: zapytał czy na pewno chcę komukolwiek innemu oddać Mimiśkę, a nie chcę czekać do naszego ślubu, aby adoptować Mimi. Taki chojrak z niego :) HIHI, czy psy można adoptować tylko po ślubie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted October 3, 2018 Share Posted October 3, 2018 3 minuty temu, Poker napisał: HIHI, czy psy można adoptować tylko po ślubie? Oczywiście że tylko po ślubie, bo jak to, panienka ma psa przed ślubem? Małżeństwo powinno mieć psa a nawet bliźniaki, ale właśnie dopiero po ślubie. A przed, to jeszcze ludzie na języki by wzięli ;)))) 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 3, 2018 Author Share Posted October 3, 2018 5 godzin temu, Elisabeta napisał: No no no... Tysiu, mam nadzieję, że data Waszego ślubu już wyznaczona i nie jest to data za dwa lata, jak to teraz jest często. Oczywiście za rozmowy z panią i za Domek dla naszej Lisi cały czas kciuki. Moja mama śmieje się, że dopiero da mi błogosławieństwo za siedem lat, no może za pięć, że za młoda jestem :)) A ja nie za młoda, ale po prostu niedzisiejsza. Na razie odpowiada mi cisza, napiszę do Pani sms'a czy nadal jest zainteresowana :( Boję się odpowiedzi, taką nadzieję mi dała... 5 godzin temu, jaguska napisał: Oczywiście że w sypialni, gdzieżby indziej, jej ukochane zajęcie przed spaniem to wskakiwanie z jednej strony łóżka, zeskakiwanie z drugiej i tak w kółko biega i skacze zanim padnie. Może nie doczytałaś Tysiu ale Mimi z Psotą toczą walkę na siury, jak jestem z nimi jest spokój, jak mnie nie ma to stają do pojedynku, dlatego sypialnia została wyłączona z użytku od rana do wieczora, mogą przebywać w sypialni tylko pod nadzorem. Mimi to jedynaczka i nic tego nie zmieni. Człowiek, zabawki, spacery i jedzonko, to cały jej świat, pod warunkiem że właśnie czegoś nie knuje po cichu. To Ci dopiero zabawa :) Koty nie chcą do niej dołączyć w tej zabawie? Doczytałam, doczytałam, ale byłam ciekawa też na czym polega dokładnie izolacja i martwię się, jak sobie z tym radzisz. Mimi to cudna sunia, mimo tego co ma za uszami i że siurek z niej :) Uwielbiam o niej czytać, no może z małą przerwą na tą Mimi sikającą. 4 godziny temu, Poker napisał: HIHI, czy psy można adoptować tylko po ślubie? A kto mi odda psa przed?:) 4 godziny temu, jaguska napisał: Oczywiście że tylko po ślubie, bo jak to, panienka ma psa przed ślubem? Małżeństwo powinno mieć psa a nawet bliźniaki, ale właśnie dopiero po ślubie. A przed, to jeszcze ludzie na języki by wzięli ;)))) Haha, o to to:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted October 3, 2018 Share Posted October 3, 2018 Tysiu, Mimi nie jest izolowana, od sypialni izolowane są solidarnie wszystkie psy. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.;) Do sypialni wchodzimy razem i razem wychodzimy, bo w mojej obecności Psotka z Mimisią się nie pojedynkują. Do tej pory miały sypialnię do dyspozycji przez cały dzień, ale że im się "spsiły" maniery, sypialniany zakaz objął wszystkich. Yoshi z Jeżynką powinny urządzić rudym solidne trzepanie skóry, bo dostały karę za niewinność. Dzisiaj po południu była dyspensa, na czytanie i drzemkę;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 3, 2018 Author Share Posted October 3, 2018 Ojej, biedne psiaki. Nie dość, że muszą znosić zołzę, to jeszcze mają taaaką karę :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 4, 2018 Share Posted October 4, 2018 A jak dziś pomysłowa lisiczka? Może znów wykombinowała coś nowego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 4, 2018 Author Share Posted October 4, 2018 Ja niestety nie wykombinowałam domku, Pani się już nie odezwała. Słaba ze mnie kombinatorka, chyba muszę pobrać lekcje u Mimisi. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted October 4, 2018 Share Posted October 4, 2018 Cóż..., nie każdy się nadaje na opiekuna Mimisi, lepiej że się ktoś rozmyśla przed adopcją niż po. Jak czytam te wątki o zwrotach z adopcji to mi się niedobrze robi. A może Mimi kombinuje jakby tu dotrwać do tego ślubu żeby jednak zostać ślubnym dzieckiem?;) Zjadła mi buta i frotkę. Reszta psów śpi a ona łobuzuje z kotami. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 4, 2018 Author Share Posted October 4, 2018 Niby dobrze, że teraz, ale lekki zawód czuję, gdy już widzę światełko w tunelu i to światełko coraz większe ;) A Mimi w tej sprawie niech nie kombinuje, do tego czasu to ona znajdzie lepszą rodzinę. O, to jak łobuzuje z kotami to uczy się od najlepszych :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 5, 2018 Share Posted October 5, 2018 Czy zołziczka już tak naprawdę przesypia noce, czy tylko raz się pomyliła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted October 5, 2018 Share Posted October 5, 2018 Pozdrawiamy naszą niezawodną Jutrzenkę'Nesię i zagadka: co to jest ta Jutrzenka? :) Tysiu, Mimi najlepiej odnajduje się w stadzie kotów, raz ona dokucza kotom, a raz koty polują na nią. Jedno jest pewne, Mimi nigdy nie będzie grzecznym pieskiem, bo energia ją rozpiera a do tego jest uparta jak osioł, choć strachliwa. Bardzo lubię ją obserwować, w swoich zachowaniach jest komiczna. Życzymy wszystkim zaglądającym dobrego dnia, weekend zapowiadają piękny, więc będę zamykać sezon ogrodowy, później już tylko gorąca kawa, ogień w kominku i ptaki w karmnikach :) A tak wygląda rozgrzewka przed zimą ;) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 5, 2018 Share Posted October 5, 2018 15 minut temu, jaguska napisał: i zagadka: co to jest ta Jutrzenka? :) Tak to wyjaśnia net jutrzenka 1. Jutrzenka «planeta Wenus widoczna nad horyzontem przed wschodem słońca» 2. poet. «jasność poprzedzająca ukazanie się słońca na horyzoncie» Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted October 5, 2018 Share Posted October 5, 2018 Czyli opisy jak ulał do Ciebie pasują, nieprawdaż? :))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted October 5, 2018 Share Posted October 5, 2018 2 godziny temu, jaguska napisał: Czyli opisy jak ulał do Ciebie pasują, nieprawdaż? :))) Czyżby? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaguska Posted October 5, 2018 Share Posted October 5, 2018 Patrząc na godziny poranne kiedy odwiedzasz Mimisiowy wątek, to jestem tego bardziej niż pewna :) Przeważnie po piątej a czasem nawet przed, Wenus jak nic "Chcesz już iść? Jeszcze ranek nie tak bliski,Słowik to, a nie skowronek się zrywaI śpiewem przeszył trwożne ucho twoje.Co noc on śpiewa owdzie na gałązceGranatu: wierzaj mi, że to był słowik" 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 5, 2018 Author Share Posted October 5, 2018 Ojejku, ale piękny widok: kominek... :) Tylko Mimisia się gdzieś zawieruszyła. Proszę, trzymajcie kciuki. Pani, z którą od 2tygodni korespondowałam dzisiaj odpowiedziała mi - umówiłyśmy się na rozmowę jutro wieczorem :) Dzisiaj z kolei wysłałam drugą ankietę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 5, 2018 Author Share Posted October 5, 2018 I... wysłałam jeszcze jedną ankietę. Jak mocno chciałabym, aby któryś z tych domów był ostatecznym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted October 5, 2018 Share Posted October 5, 2018 1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał: Ojejku, ale piękny widok: kominek... :) Tylko Mimisia się gdzieś zawieruszyła.Proszę, trzymajcie kciuki. Pani, z którą od 2tygodni korespondowałam dzisiaj odpowiedziała mi - umówiłyśmy się na rozmowę jutro wieczorem :) Dzisiaj z kolei wysłałam drugą ankietę. A jak pracować mam w weekend? No jak kiedy kciuki za kolejnego psiaczka zaciskam? ;) No to NIECH SIĘ DZIEJE!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.