konfirm31 Posted May 29, 2017 Author Share Posted May 29, 2017 1 godzinę temu, inka33 napisał: Ale masz wilczy zaprzęg! ;) Wilczątko też na smyczy, podąża z tyłu. Czasami wyrwie do przodu. Tak przechodzimy przez drogę asfaltową. Po lesie luzem, tylko Max czasem przypięty, bo nadal zainteresowany zwierzyną, a na to nie ma mojej zgody. Las należy do swoich mieszkańców. Bliss nie interesuje się dzikimi zwierzętami, Lerkę wspólnie z Blisią oduczyłyśmy. Max jest u nas zbyt krótko i co się oduczy, to wyjedzie i zapomni. 1 godzinę temu, Mattilu napisał: Krysiu, dzięki za link do strony Furminatora, oglądam i oglądam, ten furminator jest super, tylko nie ma na ich stronie wskazówek, co zrobić, żeby go kupić :( Ja kupiłam w Krakvecie. Jest chyba i w Zooexpresie i Zooplusie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted June 11, 2017 Author Share Posted June 11, 2017 Dzisiaj rano trochę chmurzasto, ale leśny spacer, zawsze obowiązkowo. Jest super, tylko te komary! Ja i Bliss popsikane OFFem, Lerka nie, bo przed nim ucieka pod stół. Pomimo tego, Bliss komary gryzą, a Lerkę - nie. Po powrocie i śniadaniu, kiedy wyszło słońce, leżing w ulubionych miejscach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted June 12, 2017 Share Posted June 12, 2017 leżcie sobie, póki można :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted June 13, 2017 Share Posted June 13, 2017 Zazdroszczę Lerce niegryzienia komarowego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted June 14, 2017 Author Share Posted June 14, 2017 15 godzin temu, inka33 napisał: Zazdroszczę Lerce niegryzienia komarowego... TZ mówi, że robale robala nie gryzą.........;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted June 16, 2017 Author Share Posted June 16, 2017 Max przyjechał na wakacje i zaczęły się spacery trzypsowe. Pierwszy spacer zaczyna się między 6.30 a 7.00 i spacerujemy tylko ja i psy. Ptaki śpiewają, las się budzi. Dzisiaj, słyszałam samca puszczyka. Nie wiem, czy to ten działkowy wybrał się do lasu, czy jest i inny. Max zadowolony z wakacji, Dziewczyny też już go sobie przypomniały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted June 20, 2017 Share Posted June 20, 2017 Miłych wakacji!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted June 26, 2017 Share Posted June 26, 2017 Piękne te psy, takie spokojne, zadbane, szczęśliwe! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 26, 2017 Share Posted June 26, 2017 Piękne, piękne, szczególnie ptaszek na 4. łapkach. Konfirmie, jak Ty rozróżniasz te wielkopsy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted June 27, 2017 Author Share Posted June 27, 2017 Pokerku, przecież Max i Bliss są zupełnie różne. Z rozpoznawaniem ONków, czy innych mniej lub bardziej rasowców, chyba jest tak, jak z Chińczykami dla Europejczyka ;). A malizna jest jedyna taka na Świecie :D. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted June 28, 2017 Share Posted June 28, 2017 Dnia 14.06.2017 o 13:36, konfirm31 napisał: TZ mówi, że robale robala nie gryzą.........;) To ja chcę być robalem...! Inkówna też... Meszki i komary nie dają nam spokoju w tym roku... Młoda wygląda, jak w czasie ospy wietrznej... Masakra... :((( Dnia 26.06.2017 o 21:57, Poker napisał: Piękne, piękne, szczególnie ptaszek na 4. łapkach. Konfirmie, jak Ty rozróżniasz te wielkopsy? Ptaszek uroczy, choć nieco... walcowaty. ;) Po wnikliwym przyglądzie wielkopsom uważam, że Bliss jest bardziej kudłata i ma czarniejszy ogon. Zgadza się, Konfirm? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted June 29, 2017 Author Share Posted June 29, 2017 Ja kupiłam za namową wetki spot-on dla Bliss, który ma działać nie tylko na kleszcze i pchły, ale i na meszki i komary - Vectra 3d. Jest chyba trochę lepiej. Tak, dobrze rozpoznałaś Bliss, ale dla mnie ona ma zupełnie inną twarz, niż Max, a nie tylko sierść i sylwetkę. Na pierwszym zdjęciu Bliss, na drugim Max. A Lerka, to rzeczywiście walcujący ptaszek ;). Raz z Bliss, raz z Maxem:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted July 4, 2017 Share Posted July 4, 2017 Tak, mają zupełnie inne twarze. I jak to dobrze, że te twarze nie są ludzkie!!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted July 5, 2017 Author Share Posted July 5, 2017 Dokładnie tak, Mattilu :). Wczoraj byliśmy w miasteczku i jakaś Pani, widząc mnie z dwoma ONkami i Lerką, zawołała :"Jakie ma Pani piękne psy i jeszcze szczeniaczek!" :))) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted July 5, 2017 Share Posted July 5, 2017 5 godzin temu, konfirm31 napisał: Dokładnie tak, Mattilu :). Wczoraj byliśmy w miasteczku i jakaś Pani, widząc mnie z dwoma ONkami i Lerką, zawołała :"Jakie ma Pani piękne psy i jeszcze szczeniaczek!" :))) bo rozmnażasz i rozmnażasz te psy! He, he! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted July 5, 2017 Author Share Posted July 5, 2017 7 minut temu, malagos napisał: bo rozmnażasz i rozmnażasz te psy! He, he! A co sobie(?) będę żałować :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted July 13, 2017 Share Posted July 13, 2017 No, wiadomo. U nas w ogóle w społeczeństwie wysoka świadomość przyrody: tata jeleń, mama sarenka i dzidziuś Bambi ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted July 13, 2017 Author Share Posted July 13, 2017 24 minuty temu, Mattilu napisał: No, wiadomo. U nas w ogóle w społeczeństwie wysoka świadomość przyrody: tata jeleń, mama sarenka i dzidziuś Bambi ;-) Dobre :) Malutka córeczka naszych znajomych w czasach głębokiej komuny, mówiła "tata lenin(jeleń), bo ma różki, a mama to jest sarenka". Bambi w tamtych zamierzchłych czasach, nie znano u nas. Raczej był Rogaś, z Doliny Roztoki :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted August 29, 2017 Share Posted August 29, 2017 O Rogasiu niedawno czytalam mojej Zosi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted September 14, 2017 Share Posted September 14, 2017 Kiedy wracacie do Warszawy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted September 14, 2017 Author Share Posted September 14, 2017 Mattilu, od grudnia 2005 r bezpowrotnie opuściliśmy Stolicę i prowadzimy żywot prowincjonalny. Zimą w Makowie, wiosną, latem i jesienią na działce. Do Stolicy, jeździmy do rodziny bliższej i dalszej i na spotkania z przyjaciółmi. Teraz w naszych lasach trwa szaleństwo grzybowe. Nawet Bliss chodzi na grzyby. Lerka oczywiście, też, ale jej nie uwieczniłam na zdjęciu. Wnuk i Max wrócili do Stolicy, więc żyjemy dwupsowo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 14, 2017 Share Posted September 14, 2017 No tak , Bliss poszła w krzaczki na maślaczki.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted September 15, 2017 Share Posted September 15, 2017 Ale macie dużo grzybów!!! super :) No tak, gapa ze mnie, przecież czytałam wcześniej o Makowie, ale cały czas wydawało mi się, że jednak wracacie do Warszawy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 15, 2017 Share Posted September 15, 2017 W Warszawie i tak się wszyscy spotykamy na dorocznym maleńkim zlocie dogomaniaków :) I Krysia po prostu wsiada w PKS i jedzie na pół dnia do Stolicy, i Irenas, i ja :) Mazowszanka tylko zimą bawi w mieście i jest na miejscu, choć od teraz pod innym adresem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted September 15, 2017 Author Share Posted September 15, 2017 No bo podobnie jak z chłopem i wsią, z Warszawiaka Warszawa nigdy nie wyjdzie :). My nadal w lasach i na grzybach. Lerka ostatnio w maślance wiązkowej (grzyb trujący, w przeciwieństwie do maślanki łagodnej) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.