Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Guest TyŚka
Posted

Kociak wygląda jakby go piorun strzelił, totalny rozczochraniec. Jestem ciekawa co z niego wyrośnie, wg babci on "jest ładny, ale na nogi nie powala" :D Dla mnie jest chodzącym cukiereczkiem.

U nas te paczki po wszystkich domach kurier rozdał, chciał nam dać więcej, bo stwierdził, że nie chce mu się dźwigać :P.

Teraz zapisałam się na pace kociaka i liczę na to, że mi dadzą :D

Kundel od razu ogarnął, że w transporterze coś niosę i my wariuje pod oknem do tej pory. Chyba chce mieć nowego kolegę...

Guest TyŚka
Posted

Chyba mamy drugiego sralinka... :/ Kuweta mu nie po drodze.

Posted

[quote name="TyŚka" post="16236286" timestamp="1432757231"]

Chyba mamy drugiego sralinka... :/ Kuweta mu nie po drodze.[/quote

Ej Srajon jest tylko jedden!

Przypomniało mi się jak mała Inka narobiła mi na łóżko i przykryła poduszką... odkryłam kołdrę a kupa odpełzła...

Guest TyŚka
Posted

On sika wszędzie, ale do kuwety mu nue po drodze. Potrafi nalać w miejscu, gdzie śpi... Jutro idę do weta, niech wykluczy kwestię zdrowotną. Mam wrażenie, że sika tam, gdzie stoi, nie wyrabia się. I wg mnie nie ma tych 3msc.

Guest TyŚka
Posted

Mnie też wydaje się, że nie ma tych 3msc, jest za mały i za nieporadny na ten wiek :p.
Uwaga, nie chcę zapeszać, ale wczorajsza kupa i dzisiejsza trafiła do kuwety. Siku też :).
Spał na mojej twarzy, ślicznie, całą noc,trochę nie ogarnął, czemu wstaję o tak wczesnej porze, przez całe 10min siedział i się gapił jak na ćpany. Jak wróciłam, natychmiast poskarżył się mamusi , a teraz lata aż się za nim kurzy.Ślicznie reaguje na dźwięk sypanej karmy, a na dźwięk głosu wychodzi ze swoich ulubionych miejsc do spania (czyli z łóżka i z krzesła). Uwielbia być na wysokości, dzisiaj odkrył moją tablicę korkową, która jeszcze z czasów Lucjana nie ma nic... bo jemu służyła za drapak.
Ogólnie to dalej nie mam dla niego imienia, oficjalnie jest Puszkiem Okruszkiem, ale ja wołam na niego Ćpun i Kurzyk. ;p

Jest baaardzo słodkim gówniarzem:).

Karola, to trzymam kciuki za kasę (bazarek nie wchodzi w grę?) oraz za dogadanie się stada. Ja ogólnie podziwiam Was, sama nie miałabym odwagi wziąć kolejnego zwierza na tak małą przestrzeń, ale ogólnie u mnie to zwierzęce stado ma liczyć maksymalnie 2 psy i 3 koteły, innych futer nie planuję :D

Guest TyŚka
Posted

Finansowo Cię, Karola nie wesprę, nawet jakbym chciała. Nie dam rady ;) Sama mam dwa futra do wykarmienia, a maluszek już odkrył kwiatki. To toaki rozbójnik, że wyczuwam wiele strat :)

 

Właśnie - dwa futra. Kundel żyje, jest nadal kochany... no może troszkę mniej, ale spacerek dzisiaj długi był, potem mógł wejśc do pokoju z potworkiem.

Zdj%25C4%2599cie0874.jpg

 

A Potworek - może być :D I tak reaguje najbardziej na żarcie, więc dla mnie jest i Potworem, i Ćpunem, i Kurzykiem, i Wypłoszem :D Puszkiem też może być.

Wszyscy widzą go tak:

8936_670061916459611_4740493960898150859

 

A jego prawdziwe oblicze jest takie:

"Żryyyć!"

19391_670061976459605_447226289642198719

PS: Moja mama, która była najbardziej przeciwna kotu i była obrażona, że jednak jedzie do nas i to kocur, nie kotka ! dzisiaj po pracy przyszła do mojego pokoju i bawiła się z kotem. Tylko powtarzała "muszę już iść, ale on mi nie pozwala". A wypłosz akurat do mamy się tulił, miział, przymilał - wie, jak skraść serce :D. Ogólnie fajnie umie się zachować, w każdej sytuacji się odnajduje. <3

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...